Dynamiczny...kur wa! Dlaczego ktoś z góry zakłada, że ja chcę być dynamiczny? Po co, na co i na CH UJ mi to? Ja pragnę stagnacji, pierdzenia w stołek i żeby wszyscy dali mi kur wa święty spokój. Oni będą kosmos zdobywać, ale moimi kur wa rękami! Będę to torpedował, sabotował i zrobię wszystko co w mojej mocy żeby się to nie udało, będzie znów kilka miesięcy spokoju po tej spektakularnej porażce.
Zawsze mnie zastanawiało w jaki sposób młody i dynamiczny zespół miałby być dla kogokolwiek atutem. Młody to znaczy niedoświadczony, więc młody się od młodego niewiele nauczy, a stary raczej będzie się gorzej czuł w znacznie młodszym zespole. Dynamiczny czyli co? Chaos, zapierdziel i wielozadaniowość, czyli wszystko czego większość ludzi po prostu nie cierpi i odruchowo odrzuca jako niepotrzebne niebezpieczenstwo, będąc z dziada pradziada oportunistami zawsze wybierzemy najmniej angażującą drogę do celu. To zdanie to jest ekwiwalent "może i jest drogi ale przynajmniej nie działa" w ogłoszeniu sprzedaży samochodu. Czerwona flaga widoczna z kilometra
Dynamiczny...kur wa! Dlaczego ktoś z góry zakłada, że ja chcę być dynamiczny? Po co, na co i na CH UJ mi to? Ja pragnę stagnacji, pierdzenia w stołek i żeby wszyscy dali mi kur wa święty spokój. Oni będą kosmos zdobywać, ale moimi kur wa rękami! Będę to torpedował, sabotował i zrobię wszystko co w mojej mocy żeby się to nie udało, będzie znów kilka miesięcy spokoju po tej spektakularnej porażce.
@Trucker_87 No nie wiem, może poszukaj innej oferty w takim razie?
Zawsze mnie zastanawiało w jaki sposób młody i dynamiczny zespół miałby być dla kogokolwiek atutem. Młody to znaczy niedoświadczony, więc młody się od młodego niewiele nauczy, a stary raczej będzie się gorzej czuł w znacznie młodszym zespole. Dynamiczny czyli co? Chaos, zapierdziel i wielozadaniowość, czyli wszystko czego większość ludzi po prostu nie cierpi i odruchowo odrzuca jako niepotrzebne niebezpieczenstwo, będąc z dziada pradziada oportunistami zawsze wybierzemy najmniej angażującą drogę do celu. To zdanie to jest ekwiwalent "może i jest drogi ale przynajmniej nie działa" w ogłoszeniu sprzedaży samochodu. Czerwona flaga widoczna z kilometra