@profix3 Mnie przeraża nazwanie tak wąskiego i ciasnego światopoglądu jaki przedstawił "regułą".
Swoją drogą uwielbiam podwójne standardy - facet dużo seksu uprawia itp. na boku to: "samiec alfa", "ma potrzeby" itp. debilstwa.
Kobieta dużo seksu uprawia - "ździra", "ku*wa", "puszczalska", "na kasie jej zależy" itp.
Nikt się nie zagłębia w "a dlaczego tak się stało?". Jasne, są zdradzieckie kobiety i są zdradzieccy faceci. Ja na przykład przed 20tką byłem w 3 związkach, gdzie mnie zdradzono, a teraz po latach jestem mężem, ojcem i jestem z wymarzoną sobie kobietą, która ani na portfel nie poleciała, ani też nie poleciała na przyszłe "alimenty", a i zdradzać mnie nie zdradza.
@Loganesko Ja też byłem w kilku związkach zanim się ożeniłem. I w sumie nie mam najlepszego zdania o moich byłych, bo były stuknięte. Albo ja takie akurat przyciągałem, cholera wie. Za to teraz mam żonę i jest nam dobrze. A poza tym córka jak się urodziła to najbardziej była podobna do teścia:) Powaga, takie geny; do tego łysa i beż zębów :) I przez kilka lat była kopią żony (żona też podobna do ojca). A teraz zaczyna się zmieniać. Coś tam ze mnie wchodzi. No i po mnie ma Aspergera. Na szczęście delikatnego.
@profix3 O widzisz... taka ciekawostka tylko - moja córka co prawda nie ma (młodsze), ale nasz syn już niestety ma. Najprawdopodobnie po teściowej, ale matka żony ma nie zdiagnozowane i w życiu się nie da zdiagnozować...
Dużo cierpliwości życzę, to potrafi być ciężkie. I o dziwo, im dalej w las tym mocniej się to objawia. Naszego to 4 razy diagnozowali, aż wreszcie wyszło, że i owszem.
Jeśli nie chcecie urodzić dziecka mężczyźnie z którym jesteście to lepiej od razu zakończcie związek. Dzieci są najmniej winne a najbardziej poszkodowane w takich sytuacjach
Kobiece ego tak się rozrasta, że nie mieści się w głowie tak mocno, że aż przełamuje bariery i rozlewa się aż do dupy i od tego dupa boli? Kto to widział dziecko bardziej podobne do faceta, a nie do mnie?
Matka to matka. Dzieci powinny być podobne do ojców. Żadnych wątpliwości... żadnych testów...
@koszmarek66
No tak. Dziecko rude, a jedyny rudy w okolicy to listonosz.... PRZYPAŁ!
A to źle, że dziecko podobne do ojca? Jeśli kobieta wybrała kogoś na ojca swoich dzieci to znaczy, że dostrzegła w nim cechy pozytywne.
@profix3
Nie, nie, kobieta wybrała portfel i wysokość przyszłych alimentów, nic więcej.
@zgredek8 Jak ty dobrze znasz wszystkie kobiety, Pozazdrościć. Pozdrawiam.
@profix3
Kto powiedział, że wszystkie?
Oczywiście że są wyjątki od reguły.
@profix3 chyba, ze nie miala wyboru bo zostala zgwalcona i zostala zaszczuta przez srodowisko w ktorym zyje ze nie moze usunac
@zgredek8 Łał, fajnie, że to zauważyłeś, spostrzegawczy jesteś, sądząc po komentarzu, również inteligentny. :)
@profix3 Mnie przeraża nazwanie tak wąskiego i ciasnego światopoglądu jaki przedstawił "regułą".
Swoją drogą uwielbiam podwójne standardy - facet dużo seksu uprawia itp. na boku to: "samiec alfa", "ma potrzeby" itp. debilstwa.
Kobieta dużo seksu uprawia - "ździra", "ku*wa", "puszczalska", "na kasie jej zależy" itp.
Nikt się nie zagłębia w "a dlaczego tak się stało?". Jasne, są zdradzieckie kobiety i są zdradzieccy faceci. Ja na przykład przed 20tką byłem w 3 związkach, gdzie mnie zdradzono, a teraz po latach jestem mężem, ojcem i jestem z wymarzoną sobie kobietą, która ani na portfel nie poleciała, ani też nie poleciała na przyszłe "alimenty", a i zdradzać mnie nie zdradza.
@Loganesko Ja też byłem w kilku związkach zanim się ożeniłem. I w sumie nie mam najlepszego zdania o moich byłych, bo były stuknięte. Albo ja takie akurat przyciągałem, cholera wie. Za to teraz mam żonę i jest nam dobrze. A poza tym córka jak się urodziła to najbardziej była podobna do teścia:) Powaga, takie geny; do tego łysa i beż zębów :) I przez kilka lat była kopią żony (żona też podobna do ojca). A teraz zaczyna się zmieniać. Coś tam ze mnie wchodzi. No i po mnie ma Aspergera. Na szczęście delikatnego.
@profix3 O widzisz... taka ciekawostka tylko - moja córka co prawda nie ma (młodsze), ale nasz syn już niestety ma. Najprawdopodobnie po teściowej, ale matka żony ma nie zdiagnozowane i w życiu się nie da zdiagnozować...
Dużo cierpliwości życzę, to potrafi być ciężkie. I o dziwo, im dalej w las tym mocniej się to objawia. Naszego to 4 razy diagnozowali, aż wreszcie wyszło, że i owszem.
geez, jak wy kochacie marudzic. nawet jak nie macie prawdziwego powodu, to go sobie wymyslicie
Chyba do męża ,bo jak do ojca to gorzejXD
Jeśli nie chcecie urodzić dziecka mężczyźnie z którym jesteście to lepiej od razu zakończcie związek. Dzieci są najmniej winne a najbardziej poszkodowane w takich sytuacjach
wymagania wobec dziecka powinny przynosić zysk a nie dyktat i ból dupy
Kobiece ego tak się rozrasta, że nie mieści się w głowie tak mocno, że aż przełamuje bariery i rozlewa się aż do dupy i od tego dupa boli? Kto to widział dziecko bardziej podobne do faceta, a nie do mnie?