Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
602 609
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+6 / 6

Kółko. Bo tylko ono jest rodzaju nijakiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ashardon
-1 / 3

Stare, jak świat...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+7 / 9

@Ashardon Może i stare ale prawdziwe w swojej wymowie. Małe dzieci nie są jeszcze skażone sposobem sztampowego myślenia i dzięki temu potrafią dostrzec cechy, na które nie zwrócą uwagi osoby starsze, wytresowane odpowiednio przez otoczenie i chociażby wadliwy system edukacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-2 / 4

@Ricochet69 . I dzięki temu niewiele rozumieją ze świata w którym żyją. I dlatego mają ograniczone prawa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+3 / 5

@Banasik Chyba nie do końca się rozumiemy. To o czym piszesz wynika między innymi z braku wiedzy i doświadczenia. Mnie chodzi natomiast o to, że nie ograniczony sztywnymi regułami sposób myślenia, pozwala na podejście do rozwiązywania różnych problemów z zupełnie innej perspektywy. Dzięki temu można uzyskać rozwiązania na które dotąd nikt nie wpadł. Czyż nie tak działa to w przypadku tak zwanych wizjonerów ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
-1 / 3

@Ricochet69 . W przypadku wizjonerów, ale i w przypadku chorych psychicznie szaleńców.
"Nie ograniczony sztywnymi regułami sposób myślenia, pozwala na" ... skok z dachu wieżowca z rozłożoną parasolką (na przykład).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+3 / 3

@Banasik Chyba patrzysz na to zbyt wybiórczo i za bardzo skupiasz się na negatywnych stronach tego tematu :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
1 1989kuba
0 / 2

Oj bedzie mialo dziecko pod gorke w polskiej szkole...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
-1 / 1

@1989kuba Nie tylko w szkole ale także w przedszkolu. Moja córka właśnie w przedszkolu bawiła się nieco inaczej niż większość dzieci i na przykład układała puzzle niezadrukowaną stroną do góry ponieważ standardowy sposób układania był dla niej zbyt łatwy i nudny. Lubiła także różne inne zabawy wymagające nieco więcej myślenia. Jedna z opiekunek zauważyła to i poleciła wizytę u psychologa. Po rozmowie z psychologiem i wykonaniu testów okazało się, że córka ma ponadprzeciętny iloraz inteligencji i "zwykłe" zabawy po prostu ją nudzą. Inna opiekunka przedszkolna miała do mnie i żony wręcz pretensje o to, że córka w wieku przedszkolnym znała już alfabet, potrafiła czytać i coraz lepiej posługiwała się pismem. Opiekunka skomentowała to słowami: "a co te dziecko będzie robić potem w szkole? "

Odpowiedz Komentuj obrazkiem