Piszesz bzdury. Ostatnie zdanie "Nie wystarczy urodzić..." Rodzice sa ponad wszystko. Dziecko ma dogladac rodzicow, nawet gdy jest z nimi skłócony. To jest obowiązek.! Ze swoim ojcem nie rozmawialem przez 12 lat, ale prowadziłem do niego moją córkę. Nie ważne co tobie dolega, masz byc z rodzicami.
@bajk4
Jeśli rodzic całe życie był gnidą to dlaczego należy się męczyć w imię "obowiązku"? To rodzice decydując się na dziecko wzięli na siebie obowiązek zajęcia się, wychowywania. Dziecko samo nie pchało się na świat, nie urodziło z podpisaną deklaracją "odwdzięczenia"
Byłem przy mamie w chwili, gdy umierała. Spotykam się z ojcem, mam jakiś kontakt. No, ale zasłużyli. Różnie im wychodziło, ale zawsze im zależało na mnie i moim szczęściu. Mam też toksycznych teściów i ani żona (ich córka), ani tym bardziej ja nie zamierzamy na starość ich doglądać. Dość namieszali i napsuli w naszym życiu, gdy próbowaliśmy żyć z nimi jak ludzie.
@michalSFS
Właśnie... Są starsi ludzie którzy narzekają dookoła, jakie to mają niedobre dzieci że nawet nie zadzwonią, co zapomniały o starych rodzicach... A dzieci nie dzwonią właśnie dlatego, że wszystko pamiętają...
Bardzo prawdziwe stwierdzenia. Jeśli ktoś został sam na starość to znaczy, że albo:
A) Tak sobie wychował/a dzieciaki na niewdzięczników (bo nie oszukujmy się, tacy też są, a wiem bo mam takiego brata).
B) Tak chował, że zasłużył/a sobie na zostanie samemu.
Moja własna matka już usłyszała ode mnie kilka gorzkich zdań, a dziadek (jej ojciec) zmarł prawie dekadę temu, od jego pogrzebu ani razu tam nie zajrzałem, bo nie mam po co. Problem w tym, że nikt nie zapomniał, a ktoś wszystko pamięta.
@tudrut Piszesz na podstawie ilości wyjaranej trawki czy twojego ilorazu inteligencji rzodkiewki?. Jedno i drugie pasuje do twojej wypowiedzi. Ty nie masz kolegow.....To oni maja ciebie, skoro akceptujesz bezmyslnie ich zdanie.
@tudrut A mnie nie jest przykro ze jestes idiotą. Inywidua twojego pokroju rowniez musza egzystować nawet po to by ich zawsze sponiewierano. Czy jestem upośledzony? Sprawa punktu widzenia. Dla ciebie wszystko jest uposledzone. Rodzice, dzieci, żona, dziadkowie. Wszyscy sa uposledzeni.a ty tylko jestes najlepszy. . Piszesz jedno krotkie, proste zdanie. Uwazasz ze krotkie mysli sa dominujace u przygłupów. Nie. Nie są.
@bajk4 Piszesz totalnie nie na temat. Wkładasz mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem i się z nimi sprzeczasz... XD
Pierdzielisz coś o rzeczach, na temat których nie masz zielonego pojęcia. WTF? XD
W tym momencie widzę jednak dwa wyjścia: jesteś trollem albo rzeczywiście wymagasz natychmiastowego leczenia na oddziale zamkniętym.
@tudrut A gdzie napisałem ze cos ci wkladam do ust? Jakie slowa ci przypisuję. Zacząłes o moim wypranym mozgu.....sklerozo. a poźniej bylo już tylko gorzej. O jakich ja sprawach piszę, o ktorych nie mam pojecia?. O tym ze trawka za mocna? Qrv....przestań chrzan ić tylko napisz o co ci chodzi.
@tudrut Skoro masz wykształcenie medyczne i piszesz o skierowaniu mnie na leczenie w oddziale zamkniętym, to mniemam ze tutaj marnuje sie twoja wiedza. Szpitale psychiatryczne czekaja na "specjalistow" twojego pokroju. Jpdle......jestes "debeściak".
A cieć bił brawo. Przestań kobieto powiadać ckliwe bajeczki.
Nie wierzę w kolejną przygłupią historyjkę!
@antyfrajer historyjka pewnie fejk, ale moral prawdziwy.
Czy to prawdziwe? Nie wiem.
Nie zmienia to faktu, że morał tego tekstu jest prosty, oczywisty, ale niestety bardzo dużej liczbie ludzi - nieznany.
Piszesz bzdury. Ostatnie zdanie "Nie wystarczy urodzić..." Rodzice sa ponad wszystko. Dziecko ma dogladac rodzicow, nawet gdy jest z nimi skłócony. To jest obowiązek.! Ze swoim ojcem nie rozmawialem przez 12 lat, ale prowadziłem do niego moją córkę. Nie ważne co tobie dolega, masz byc z rodzicami.
@bajk4
Jeśli rodzic całe życie był gnidą to dlaczego należy się męczyć w imię "obowiązku"? To rodzice decydując się na dziecko wzięli na siebie obowiązek zajęcia się, wychowywania. Dziecko samo nie pchało się na świat, nie urodziło z podpisaną deklaracją "odwdzięczenia"
Byłem przy mamie w chwili, gdy umierała. Spotykam się z ojcem, mam jakiś kontakt. No, ale zasłużyli. Różnie im wychodziło, ale zawsze im zależało na mnie i moim szczęściu. Mam też toksycznych teściów i ani żona (ich córka), ani tym bardziej ja nie zamierzamy na starość ich doglądać. Dość namieszali i napsuli w naszym życiu, gdy próbowaliśmy żyć z nimi jak ludzie.
@michalSFS
Właśnie... Są starsi ludzie którzy narzekają dookoła, jakie to mają niedobre dzieci że nawet nie zadzwonią, co zapomniały o starych rodzicach... A dzieci nie dzwonią właśnie dlatego, że wszystko pamiętają...
@rubberduck13 @michalSFS
Bardzo prawdziwe stwierdzenia. Jeśli ktoś został sam na starość to znaczy, że albo:
A) Tak sobie wychował/a dzieciaki na niewdzięczników (bo nie oszukujmy się, tacy też są, a wiem bo mam takiego brata).
B) Tak chował, że zasłużył/a sobie na zostanie samemu.
Moja własna matka już usłyszała ode mnie kilka gorzkich zdań, a dziadek (jej ojciec) zmarł prawie dekadę temu, od jego pogrzebu ani razu tam nie zajrzałem, bo nie mam po co. Problem w tym, że nikt nie zapomniał, a ktoś wszystko pamięta.
@bajk4 Zastanawiam się, czy wraz z kilkoma innymi osobami nie wyłapaliśmy jakiejś bardzo mocno ukrytej ironii, czy może masz nieźle wyprany mózg?
@michalSFS Należy. Gdyby nie rodzice, ciebie by nie było. Ja ze swoim ojcem nie rozmawialem ponad 12 lat. Ty masz inne podejscie. Ja inne.
@tudrut Piszesz na podstawie ilości wyjaranej trawki czy twojego ilorazu inteligencji rzodkiewki?. Jedno i drugie pasuje do twojej wypowiedzi. Ty nie masz kolegow.....To oni maja ciebie, skoro akceptujesz bezmyslnie ich zdanie.
@bajk4 Czyli jednak jesteś ostro upośledzony. Przykro mi.
@tudrut A mnie nie jest przykro ze jestes idiotą. Inywidua twojego pokroju rowniez musza egzystować nawet po to by ich zawsze sponiewierano. Czy jestem upośledzony? Sprawa punktu widzenia. Dla ciebie wszystko jest uposledzone. Rodzice, dzieci, żona, dziadkowie. Wszyscy sa uposledzeni.a ty tylko jestes najlepszy. . Piszesz jedno krotkie, proste zdanie. Uwazasz ze krotkie mysli sa dominujace u przygłupów. Nie. Nie są.
@bajk4 Piszesz totalnie nie na temat. Wkładasz mi w usta słowa, których nie wypowiedziałem i się z nimi sprzeczasz... XD
Pierdzielisz coś o rzeczach, na temat których nie masz zielonego pojęcia. WTF? XD
W tym momencie widzę jednak dwa wyjścia: jesteś trollem albo rzeczywiście wymagasz natychmiastowego leczenia na oddziale zamkniętym.
@tudrut A gdzie napisałem ze cos ci wkladam do ust? Jakie slowa ci przypisuję. Zacząłes o moim wypranym mozgu.....sklerozo. a poźniej bylo już tylko gorzej. O jakich ja sprawach piszę, o ktorych nie mam pojecia?. O tym ze trawka za mocna? Qrv....przestań chrzan ić tylko napisz o co ci chodzi.
@tudrut Skoro masz wykształcenie medyczne i piszesz o skierowaniu mnie na leczenie w oddziale zamkniętym, to mniemam ze tutaj marnuje sie twoja wiedza. Szpitale psychiatryczne czekaja na "specjalistow" twojego pokroju. Jpdle......jestes "debeściak".