Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
226 237
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K konto usunięte
+8 / 16

@BrickOfTheWall Ile trwa gaszenie płonącej benzyny albo zbiornika z gazem? Auto elektryczne ostatnio gasili 5 godzin. Ogólnie elektryki są dużo trudniejsze w gaszeniu i temperatura jest wyższa niż przy benzynie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
-4 / 8

@kibishi Nie takie było pytanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
-3 / 11

@kibishi
Bo benzyna nie jara się spokojnie ale ma pierdo|nięcie, że w okolicy szyby wypadają, energia może i ta sama ale moc na pewno wyższa.
Radzi ktoś sobie z tym? Nie!
Odsuwa się gapiów i czeka aż płomień zmaleje wtedy pokrywa się piachem lub pianą.

Z akumulatorem masz o tyle lepiej, że masz jakieś szanse uciec z samochodu.
Na zdjęcu widać, że budynek w odległości 1m i auto po prawej (ok. 2m) są NIENARUSZONE.

A teraz pomyśl jak to by było gdyby to benzyna lub LPG walnęło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2022 o 15:37

Y yankers
+4 / 8

@BrickOfTheWall Jak dojdzie do rozszczelnienia i zapłonu? Żadnych nawet teoretycznych szans nie masz na ucieczkę z samochodu elektrycznego :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 grudnia 2022 o 15:44

K konto usunięte
+4 / 8

@BrickOfTheWall Dokładnie tak jak mówi @yankers w przypadku zapłonu akumulatora znajdującego się pod siedzeniem pasażera temperatura spalania tego jest tak wysoka że w ciągu kilku sekund się ugotujesz, nie zdążysz nawet rozpiąć pasów.

W benzynie dość rzadko następuje wybuch zbiornika, możesz 3/4 auta skasować i nadal będzie mała szansa, do tego zwykle wybuch nie następuje od razu bo benzyna potrzebuje dość sporej temperatury z zewnątrz, to nie tak jak w filmach akcji, ciężko mi powiedzieć jak jest z gazem bo nie zagłębiałem się w to nigdy. Natomiast w elektrykach dużo łatwiej o rozszczelnienie akumulatora.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 6

@BrickOfTheWall akurat gaszenie paliwa jest dość proste nawet stosunkowo mała gaśnica. Bo nie należy skierować gaśnicy prosto w płomień a gasić "od boku" zamiatajacym ruchem, dzięki czemu "zdmuchniesz ogień" z płonącego paliwa :) . To było nawet na szkoleniu BHP. Zbiornik z gazem się nie pali, musiałoby dojść do jego rozszczelnienia ale to gaz, a nie płyn. Więc szybko się rozniesie po gruncie i rozcieńczyć tak bardzo że stanie się niepalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 5

@BrickOfTheWall pierdzielisz. Benzyna w takiej formie w zbiorniku zrobi mała kule ognia i tyle. Nie wybuchnie spektakularnie, bo łatwopalne są opary benzyny, a jaka ilość paliwa ma bezpośredni kontakt z powietrzem? Chcesz dowodu? Nalej do kieliszka benzyny i podpal. Potem to wylej - nastąpi przyspieszenie spalania. Dlatego ważne jest aby nie naruszać powierzchni pałacem się benzyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+3 / 5

@kibishi powiem więcej. Benzyna nie zapali się nawet od najgorętszych elementów auta. Bo wymagana temperatura to ponad 600 stopni. Podobnie ON.

W autach najczęściej zapala się tapicerka, elementy wygłuszenia, gumowe izolacje lub plastiki. Więc musiałoby dojść do szeregu sytuacji, raz coś plastikowego musiałoby dotknąć gorących elementów, dwa wyciek paliwa właśnie w okolicach tego plastiku. Mój ojciec spalił auto na gaz spawając nadkole. Wóz się spalił, ale żadnego wybuchu nie było.
Samo uszkodzenie baku również nie oznacza zapłonu, a samo uszkodzenie akumulatora już tak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+2 / 4

@BrickOfTheWall
Mam w bagażniku gaśnicę 6 kg
Te kilogramowe po prostu kończą się zanim gasić zaczną.
No i ja jeżdżę dieslem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
-3 / 3

@kibishi tyle że samochody elektryczne zapalają się wielokrotnie rzadziej, w baterii samochodu elektrycznego jest zgromadzone wielokrotnie mniej energii niż w baku samochodu, ogień nie jest intensywny ( to że płonie dłużej oznacza tyle , że w jednostce czasu mniej energii się wyzwala), a to przekłada się na to, że media nie doniosły choć y o jednej ofiary śmiertlenej płonącego samochodu elektrycznego (a wiadomość o każdym pojedynczym pożarze samochodu elektrycznego jest w mediach nagłaśniana). To, że bateria samochodu elektrycznego może się tlić wiele godzin, nie czyni z samochodu elektrycznego jakieś śmiertlenej pułapki. W przeciwieństwie do samochodu spalinowego masz mnóstwo czasu na ucieczkę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nixelad
0 / 0

@BrickOfTheWall
>Bo benzyna nie jara się spokojnie ale ma pierdo|nięcie [...]

Czyta człowiek takie bzdety i zastanawia się.. idiota przedawkował filmy sensacyjne czy zwyczajny trol? Samochodowy zbiornik z LPG potrafi nie wybuchać nawet przestrzelony w pożarze. Owszem, będzie wielki płomień, ale nie detonacja.

> teraz pomyśl jak to by było gdyby to benzyna lub LPG walnęło.

A jakby diesel, ten to by walnął..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+2 / 10

@SalomonMowi tak trzeba cię ostrzec przed postępem zanim to zrozumiesz. Może by zgłębić temat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
-3 / 9

@SalomonMowi Dobrze, że koleś nie wie ile porażeń i pożarów ma miejsce w przypadku domowych instalacji elektrycznych, bo jeszcze gotów byłby walczyć o ich zakazanie ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
0 / 0

@Exgame Takie tam z pracy. Dobrze że nie wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
-4 / 10

Jakoś nie pamiętam, żeby dla społeczeństwa była prowadzona edukacja z gaszenia pożarów samochodów zasilanych tradycyjnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+3 / 5

@truskawka90 Ale wiesz, że masz gaśnicę w każdym samochodzie i krótki wykład na kursie prawa jazdy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
-3 / 3

@koszmarek66 No i ten wykład również dotyczy samochodów elektrycznych. W samochodach elektrycznych też musisz mieć gaśnicę. Nie wiem czego maja dowieść twoje wynurzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+1 / 1

@truskawka90 Boziu czy to widzisz? Rence odpadywują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
0 / 0

@Exgame Dokładnie. Odnoszę takie samo wrażenie. Najbardziej zabawne jest to, że niektórzy nie mają zielonego pojęcia o ramowym programie owego "wykładu" a p..olą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
0 / 0

@truskawka90 XD jakby to miało pomóc ugasić elektryka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T truskawka90
0 / 0

@Exgame Jak się pali instalacja elektryczna w samochodzie np. kabel do alternatora lub rozrusznika to niby 1kg proszku gaśniczego zdziała cuda?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 4

Dyskusja w komentarzach poszła w stronę wyższości Świat Wielkiej Nocy nad Świętami Bożego Narodzenia tzn. jakie auto się trudniej gasi a ja mam wrażenie, że autorowi przede wszystkim chodziło o to żeby najpierw zbudować nową drogę a potem zamykać starą a nie odwrotnie.

Podobnie jak zamykanie na siłę elektrowni "ogniowych" czy atomowych i wciskanie ludziom kitu, że nieodporne na kaprysy pogody wiatraczki oraz panele na dachach rozwiążą problem energetyczny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
-2 / 4

@koszmarek66 autorowi chodzi o to, że samochody elektryczne rzekomo mają nieść nowe zagrożenia. Tymczasem zagrożenie jest mniejsze. Lepiej jak bateria pali się wiele godzin, niż jak paliwo wypala się w ciągu kilku minut albo wybucha w ułamku sekundy. Gaszenie samochodu elektrycznego jest problemem, ale nie ma podstaw aby uważać że niesie ze sobą większą niebezpieczeństwo. Wrwcz przeciwnie. Patrząc na pozary- starałem się odszukać w mediach choć jeden przypadek gdy ktoś spłonął żywcem w elektryku - brak danych. A wmediach polskich zdają się pisać o każdym pojedynczym przypadku pożaru samochodu elektrycznego nie tylko w Polsce, ale i na Ziemii. Czy ktoś w Polsce pisze że np. w Australii spłonął samochód spalinowy? Pożar samochodu w Polsce ma małe szanse żeby trafić do lokalnych mediów. . Liczba pożarów w przeliczeniu na przejechane kilometry? - wielokrotnie jest niższa w przypadku samochodów elektrycznych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@5g3g Lęk przed nowym nie jest całkiem bez sensu. każdy kto ma trochę lat wie, że niektóre wynalazki przyniosły nam postęp, inne problemy. Samochody elektryczne na pewno przyniosą trochę korzyści ale i też sporo problemów, których sobie jeszcze nie wyobrażamy. Póki co widzimy pojedyncze samochody a nie ulice i parkingi pełne elektryków. Jak naładujemy obiecany milion aut elektrycznych? ;)

3 lata temu przymierzałem się do zakupu i zrezygnowałem ze względu na zbyt wiele minusów, które z nawiązką skasowały mi plusy. Przez ten czas w fundamentalnych kwestiach niewiele się zmieniło. Kilkadziesiąt razy ten wątek tu też był.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
0 / 0

Odpowiedz Komentuj obrazkiem