to że prowadzą takie badania to Pikuś tylko dlaczego w Polsce nie używa polskiego? czyżby po to aby pozornie podnieć rangę swojej pracy?
przecież jakby napisała "turystów" to bardziej było by widać celowość takiego badania
Z drugiej strony wszystko już było i przynajmniej wymyślają coś nowego, zamiast pisać o tym samym.
Mnie interesuje, ile taki absolwent później przez całe życie zapłaci podatku na szkolnictwo, w porównaniu do tego ile kosztowały by go studia prywatne. Czy to źle, że ktoś idzie na państwowe, studia nawet abstrakcyjne nie zapewniające zatrudnienia, jeżeli całe życie płaci na to podatki?
Dla wyjaśnienia:
walory naukowe to powinna mieć praca doktorska.
Praca magisterska to tylko sprawdzenie czy student POTRAFI NAPISAĆ PRACĘ NAUKOWĄ: zebrać materiały, wybrać i zorganizować potrzebne dane, napisać poprawną formalnie rozprawę, kompetentnie zaprezentować zagadnienie i wykazać się wiedzą na opisywany temat. Tyle i tylko tyle.
Z zasady praca magisterska nie zawiera własnych badań ale jest kompilacją dostępnych materiałów.
chyba nigdy nie czytałeś tematów prac magisterskich, większość to lanie wody
Praca jak praca.. akurat niespecjalnie interesuje się kulturoznawstwem, a Ty ?
https://depot.ceon.pl/bitstream/handle/123456789/9425/M.%20Kostulska%2C%20Podr%C3%B3%C5%BC%20jako%20narz%C4%99dzie%20kreowania%20to%C5%BCsamo%C5%9Bci%20wsp%C3%B3%C5%82czesnych%20polskich%20backpacker%C3%B3w.pdf?sequence=1&isAllowed=y
Dla mnie bardziej interesująca jest ta praca, może się przydać na demotach...
"Cyberprzemoc u adolescentów – o roli medium, własnych doświadczeń i empatii w zachowaniach świadków
rówieśniczej przemocy elektronicznej"
https://depotuw.ceon.pl/bitstream/handle/item/265/doktorat.pdf?sequence=1
to że prowadzą takie badania to Pikuś tylko dlaczego w Polsce nie używa polskiego? czyżby po to aby pozornie podnieć rangę swojej pracy?
przecież jakby napisała "turystów" to bardziej było by widać celowość takiego badania
Z błędem interpunkcyjnym w tytule pracy
Z drugiej strony wszystko już było i przynajmniej wymyślają coś nowego, zamiast pisać o tym samym.
Mnie interesuje, ile taki absolwent później przez całe życie zapłaci podatku na szkolnictwo, w porównaniu do tego ile kosztowały by go studia prywatne. Czy to źle, że ktoś idzie na państwowe, studia nawet abstrakcyjne nie zapewniające zatrudnienia, jeżeli całe życie płaci na to podatki?
Dlatego te wszystkie dziwne kierunki powinne być solidnie płatne. Żeby nikt kto nie ma bogatych starych co mu zostawią schedę nie mógł tego studiować.
Dla wyjaśnienia:
walory naukowe to powinna mieć praca doktorska.
Praca magisterska to tylko sprawdzenie czy student POTRAFI NAPISAĆ PRACĘ NAUKOWĄ: zebrać materiały, wybrać i zorganizować potrzebne dane, napisać poprawną formalnie rozprawę, kompetentnie zaprezentować zagadnienie i wykazać się wiedzą na opisywany temat. Tyle i tylko tyle.
Z zasady praca magisterska nie zawiera własnych badań ale jest kompilacją dostępnych materiałów.