@Amon666 a gdyby aplikowała? Faceta bez doświdczenia jeszcze by się pewnie przyjęło... i na pszeszkolenie...a kobietę by wziął taki pracodawca? szczerze wątpię.
@nicoz
Bez sensu. Przecież na walcowni nie pracują wyłącznie operatorzy łopaty i młota, gdzie jedynymi kompetencjami są siła i odporność na hałas - i facet 160cm/70kg też ma niewielkie szanse się zatrudnić.
Nic nie stoi na przeszkodzie by kobieta pracowała tam jako specjalista - w końcu studiują na Polibudzie.
"domagam się równouprawnienia, chcę być zatrudniona na walcowni stali!" - nie powiedziała żadna feministka nigdy
@nicoz Złe pytanie. Powinieneś zapytać czy dostałaby taka pracę. Nie? No właśnie. To powinno się zmienić.
A czy aplikowałaby o taką pracę bo raczej nie bo uznałaby to tak samo jak pracę śmieciarza za uwłaczającą.
@Amon666 a gdyby aplikowała? Faceta bez doświdczenia jeszcze by się pewnie przyjęło... i na pszeszkolenie...a kobietę by wziął taki pracodawca? szczerze wątpię.
@nicoz
Bez sensu. Przecież na walcowni nie pracują wyłącznie operatorzy łopaty i młota, gdzie jedynymi kompetencjami są siła i odporność na hałas - i facet 160cm/70kg też ma niewielkie szanse się zatrudnić.
Nic nie stoi na przeszkodzie by kobieta pracowała tam jako specjalista - w końcu studiują na Polibudzie.