@mafouta Ogólnie firmy płacą za wprowadzanie odpadów na rynek (i my też za to płacimy).
Przy wprowadzaniu produktu na rynek, do właściwych firm trafia koszt ich utylizacji. Tak zwana ustawa opakowaniowa.
Trochę słaby bait. Wiele markowych butów ma tego typu tagi jako ozdoba czy coś. Oni zrobili to że śmieci, z których zrobione są buty aby tag odzwierciedlał linie obuwia.
A gdzie go wysyła?
@Andrzej70 no z powrotem "do środowiska" - takie magiczne koło (nie)życia :(
A mogli zrobić z tego słomkę i ją sobie wetknąć tam gdzie rzeczywiście mają ochronę środowiska.
Tylko że ten ich plastyk jest biodegradowalny i po kilku latach rozłoży się w glebie czy innym miejscu. :)
Albo: Te torebki są tak małe, że nikomu nie zrobią krzywdy.
Albo: Nike wykupiło tyle praw emisyjnych, że jest to zgodne z prawem.
A swoją drogą jak inaczej trafić do ekooszołomionych?
@mafouta Ogólnie firmy płacą za wprowadzanie odpadów na rynek (i my też za to płacimy).
Przy wprowadzaniu produktu na rynek, do właściwych firm trafia koszt ich utylizacji. Tak zwana ustawa opakowaniowa.
Paranoja goni paranoję, a pelikany łykają. Ekologiczne słomki zapakowane w plastik itd. I cieszą się.
Incepcja
Trochę słaby bait. Wiele markowych butów ma tego typu tagi jako ozdoba czy coś. Oni zrobili to że śmieci, z których zrobione są buty aby tag odzwierciedlał linie obuwia.