Niby się zgadza ale jak ktoś mieszka w takim samym mieszkaniu to bardzo prawdopodobne jest to, że nie szuka takiego samego tylko innego mieszkania np. większym metrażu.
Tak wiem to alegoria ale czy np. w sprawach damsko męskich robi to różnice, że masz obok siebie kogoś "fajnego" ale nie ma tej chemii między wami to zdecydujesz się na związek z braku laku ...?
jedna i druga agencja szuka jelenia. dealu między nimi nigdy nie będzie. coś jak odręczne rysunki "młodego małżeństwa" kserowane i rozpirzone po całym mieście szukające jelenia, który im pół darmo sprzeda, bo są młodzi i wcale ale to wcale nie są pośrednikami żyjącymi z tego
To są reklamy agencji nieruchomości.
Niby się zgadza ale jak ktoś mieszka w takim samym mieszkaniu to bardzo prawdopodobne jest to, że nie szuka takiego samego tylko innego mieszkania np. większym metrażu.
Tak wiem to alegoria ale czy np. w sprawach damsko męskich robi to różnice, że masz obok siebie kogoś "fajnego" ale nie ma tej chemii między wami to zdecydujesz się na związek z braku laku ...?
Sprzedam za 800 K PLN
Kupię za 500 K PLN
jedna i druga agencja szuka jelenia. dealu między nimi nigdy nie będzie. coś jak odręczne rysunki "młodego małżeństwa" kserowane i rozpirzone po całym mieście szukające jelenia, który im pół darmo sprzeda, bo są młodzi i wcale ale to wcale nie są pośrednikami żyjącymi z tego
Problemem jest tu widocznie trzeci sąsiad. Jeden się już wyprowadził i sprzedaje, a drugi sprzedaje, bo chce się wyprowadzić.