Ten serial był na mojej liście do obejrzenia "kiedyś tam". No i teraz pytanie - skoro skończyli po jednym sezonie to warto w ogóle zaczynać? Niedokończone wątki nie spowodują tylko wkurzenia na całą sytuację?
@Nighthawk7 - jak najbardziej warto. Serial jest skończoną i zamkniętą całością. Tylko nic o nim nie czytaj, bo jak sobie dasz zaspojlerować, to pozbawisz się całej przyjemności.
Być może to wcale nie była zła decyzja. "1899" jest zamkniętą historią, a w ostatnim odcinku wszystko zostało wyjaśnione. Gdyby chcieli zrobić kolejny sezon, to albo byłoby to samo, tylko w innej scenerii, albo fabuła byłaby skrajnie naciągana. Tymczasem atutem tego serialu jest zaskakujące wyjaśnienie pokazanych zdarzeń. Cokolwiek by nie zrobili w kolejnym sezonie, nikogo by to już nie zaskoczyło i czar by prysł. Są seriale, które można ciągnąć przez wiele sezonów, ale akurat ten się do tego nie bardzo nadaje. Lepiej aby skończyli na jednym sezonie i zostawili widzom miłe wspomnienia, niż przekształcili serial w taśmowego nudnego gniota.
@Quant_ To dobra zasada. Szkoda, że jej stosowanie w małżeństwie nie jest powszechnie akceptowalne. A jak wiadomo po 5, max 10 latach małżeństwo przekształca się w kazirodztwo...
@Quant_ nie wydaje mi się, mi to bardziej wyglądało jakby kolejna historia miała toczyć sie w statku a'la prometeusz/ostatni pasażer nostromo, moze i fakt, lepiej zamknąć film niż robić sztucznego tasiemca, no chyba ze serial miałby mieć max 3 sezony
bo za mało było gejów lesbijek czarnych i poprawności politycznej poza tym miał fabułę a to obecnemu widzowi tylko przeszkadza a główna bohaterka był za mało męska zwycięska i niezależna.
Przepychanie poprawności politycznej i gnojenie białych dobrze zbudowanych facetów to dla nich sprawa nadrzędna. Może jak czarna syrenka utopi się w boxoffice to przejrza na oczy że niektórych rzeczy nie należy zmieniać. Zróbmy w ramach eksperymentu zamianę ras np w przypadku MLK i zobaczymy jaki będzie wydźwięk. Wiesiek padł z powodu przepychania na siłę "przesłania" i osiągnęli dno. Nie mam nic przeciwko innym rasom, wyznaniom, religiom ale niektóre sprawy należy zostawiać takimi jakimi zostały stworzone lub zaprojektowane.
Bardzo dobrze zrobili! W 1899 wszystko co było do wyjaśniania zostało już wyjaśnione. Przez kolejne sezony Dark zrobili z tego serialu karykaturę - zniszczyli całą tajemniczość tego serialu z pierwszego sezonu.
Nie zgadzam się z tym, że I sezon tworzy zamkniętą fabułę. Owszem, pewne zawiłości zostały wyjaśnione, jednak pozostaje wiele pytań i nierozwiązanych wątków. Twórcy, tak jak w Dark, zakładali 3 sezony. Byłam ogromną fanką Darka. Przekonał mnie do fantastyki i sci-fi których wcześniej nie lubiłam. Jeszcze nigdy żaden serial mnie tak nie wciągnął. Lubię rozkminiać, rozwiązywać zagadki, wysnuwać teorie i czekać czy się sprawdzą czy nie. Jednak w 1988 to już za dużo tego odlotu, przekombinowane tak bardzo, że nie dało się nadążyć i w jakikolwiek sposób tego poukładać. Pomimo tego, obejrzałam oczywiście wszystkie odcinki i pewnie kolejne sezony też bym oglądała. Koncepcja i pomysł na serial bardzo mi się spodobał. Rolę Musiała dobrze oceniam. Tak dziwnie fajnie słyszeć polski język w niepolskim serialu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 stycznia 2023 o 18:06
@dorrok jeśli to ci zaimponowało, przez myślenie, proponuje ci obejrzeć I'm mother i platforma, tez maja klimat i tajemnice, szczególnie ten pierwszy ;)
To jest dokładnie najlepsze co mogli dla tego serialu zrobić! kolejny sezon musiał by być mega naciągany. Musieli by wymyślić całą fabułę na nowo bo główny wątek został zakończony
Podobnie zrobili z genialnym Cowboy Bebopem. Widać było, że serial odbiegał od oryginału znacznie ale był naprawdę świetnie zrealizowany i widać, że aktorzy wczuli się w klimat i cały zespół zgrał się od 3-go odcinka, przez co liczyłem na kontynuację. A tu klops...
Oni jakby na przekór robili. Cisną na siłę kicz, który jest krytykowany, a kasują dobre seriale.
I jakoś to im się opłaca (chyba):)
O nie! Serio byłam ciekawe co będzie dalej. Najgorzej jak kończą sezon zostawiając otwarte wątki, a potem rezygnują.
@VaniaVirgo Obejrzyj sobie Westworld. 1899 to była kopia Westworld na Oceanie :)
Ten serial był na mojej liście do obejrzenia "kiedyś tam". No i teraz pytanie - skoro skończyli po jednym sezonie to warto w ogóle zaczynać? Niedokończone wątki nie spowodują tylko wkurzenia na całą sytuację?
@Nighthawk7 - jak najbardziej warto. Serial jest skończoną i zamkniętą całością. Tylko nic o nim nie czytaj, bo jak sobie dasz zaspojlerować, to pozbawisz się całej przyjemności.
a co- czarnych tam nie było, że skasowali?
Być może to wcale nie była zła decyzja. "1899" jest zamkniętą historią, a w ostatnim odcinku wszystko zostało wyjaśnione. Gdyby chcieli zrobić kolejny sezon, to albo byłoby to samo, tylko w innej scenerii, albo fabuła byłaby skrajnie naciągana. Tymczasem atutem tego serialu jest zaskakujące wyjaśnienie pokazanych zdarzeń. Cokolwiek by nie zrobili w kolejnym sezonie, nikogo by to już nie zaskoczyło i czar by prysł. Są seriale, które można ciągnąć przez wiele sezonów, ale akurat ten się do tego nie bardzo nadaje. Lepiej aby skończyli na jednym sezonie i zostawili widzom miłe wspomnienia, niż przekształcili serial w taśmowego nudnego gniota.
@Quant_ To dobra zasada. Szkoda, że jej stosowanie w małżeństwie nie jest powszechnie akceptowalne. A jak wiadomo po 5, max 10 latach małżeństwo przekształca się w kazirodztwo...
@Quant_ nie wydaje mi się, mi to bardziej wyglądało jakby kolejna historia miała toczyć sie w statku a'la prometeusz/ostatni pasażer nostromo, moze i fakt, lepiej zamknąć film niż robić sztucznego tasiemca, no chyba ze serial miałby mieć max 3 sezony
bo za mało było gejów lesbijek czarnych i poprawności politycznej poza tym miał fabułę a to obecnemu widzowi tylko przeszkadza a główna bohaterka był za mało męska zwycięska i niezależna.
szczerze nawet nie dotrwalem do końca 1 odcinka
@tadzikwmc To ja pierwszy obejrzałem, potem przewijałem trochę, ale odpadłem przy kolejnym odcinku. Straszna chała.
Przepychanie poprawności politycznej i gnojenie białych dobrze zbudowanych facetów to dla nich sprawa nadrzędna. Może jak czarna syrenka utopi się w boxoffice to przejrza na oczy że niektórych rzeczy nie należy zmieniać. Zróbmy w ramach eksperymentu zamianę ras np w przypadku MLK i zobaczymy jaki będzie wydźwięk. Wiesiek padł z powodu przepychania na siłę "przesłania" i osiągnęli dno. Nie mam nic przeciwko innym rasom, wyznaniom, religiom ale niektóre sprawy należy zostawiać takimi jakimi zostały stworzone lub zaprojektowane.
Nic nowego. kicz jest tani i nikt do kina na takie coś nie pójdzie. Tu płacisz z góry i dostajesz praktycznie kota w worku.
Jest kilka dobrych seriali które byly ciągnięte na siłę i wyszło średnio. Cenię takie które były zakończone sensownie wbrew chęci zysku.
Bardzo dobrze zrobili! W 1899 wszystko co było do wyjaśniania zostało już wyjaśnione. Przez kolejne sezony Dark zrobili z tego serialu karykaturę - zniszczyli całą tajemniczość tego serialu z pierwszego sezonu.
@darkwitcher
Moim zdaniem dobre seriale "żyją" 2-3 sezony (uogólniając). Dopiero jak wydłuża się na 4, 5 czy 7 zaczyna się mieszanie w kotle.
@michalSFS Oglądałeś Turbulencje? Idealny przykład jak w drugim sezonie zniszczyć genialny pomysł na wspaniały serial.
@darkwitcher
Oglądałem, ale porzuciłem.
Sezon drugi jeszcze obejrzałem. Chyba na trójce padłem. No, ale tak - tu szybko przekombinowali.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2023 o 17:27
Nie zgadzam się z tym, że I sezon tworzy zamkniętą fabułę. Owszem, pewne zawiłości zostały wyjaśnione, jednak pozostaje wiele pytań i nierozwiązanych wątków. Twórcy, tak jak w Dark, zakładali 3 sezony. Byłam ogromną fanką Darka. Przekonał mnie do fantastyki i sci-fi których wcześniej nie lubiłam. Jeszcze nigdy żaden serial mnie tak nie wciągnął. Lubię rozkminiać, rozwiązywać zagadki, wysnuwać teorie i czekać czy się sprawdzą czy nie. Jednak w 1988 to już za dużo tego odlotu, przekombinowane tak bardzo, że nie dało się nadążyć i w jakikolwiek sposób tego poukładać. Pomimo tego, obejrzałam oczywiście wszystkie odcinki i pewnie kolejne sezony też bym oglądała. Koncepcja i pomysł na serial bardzo mi się spodobał. Rolę Musiała dobrze oceniam. Tak dziwnie fajnie słyszeć polski język w niepolskim serialu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 stycznia 2023 o 18:06
@dorrok jeśli to ci zaimponowało, przez myślenie, proponuje ci obejrzeć I'm mother i platforma, tez maja klimat i tajemnice, szczególnie ten pierwszy ;)
Gdyby byl to dobry serial to dużo ludzi by go oglądało i by go nie skończyli.
@xyzt dlatego to był zajebisty serial, niepasujący do standardów Hollywood i poszedł w piach razem z Marco Polo
No bez jaj!
Spokojnie. I tak za chwilę skończy się dzielenie konta. Wtedy nie będzie znaczenia co tam będą kasować czy promować dla samych siebie :)
Trzymał poziom?? Potencjał miał, ale tak zmarnowany, że poszło w nudną jak flaki z olejem szmirę. Nie żałuję.
Ten serial był tak dziwny , że lepiej nie robić , bo Netflix lubi robić sezony co raz dziwniejsze
To jest dokładnie najlepsze co mogli dla tego serialu zrobić! kolejny sezon musiał by być mega naciągany. Musieli by wymyślić całą fabułę na nowo bo główny wątek został zakończony
Podobnie zrobili z genialnym Cowboy Bebopem. Widać było, że serial odbiegał od oryginału znacznie ale był naprawdę świetnie zrealizowany i widać, że aktorzy wczuli się w klimat i cały zespół zgrał się od 3-go odcinka, przez co liczyłem na kontynuację. A tu klops...
nie oglądałam, ale czy było w nim za mało murzynów?