@Jacek83218 płci nie można zmienić ponieważ nie można zmienić genów. Możesz sobie to i tamto odciąć albo doszyć czyli zmienić wygląd zewnętrzny ale dalej genetycznie jesteś chłop albo baba. Ma to znaczenie ponieważ organizm kobiety i mezczyzny inaczej się zachowuje i podczas zwykłego leczenia należy brać pod uwagę płeć a nie identyfikację płciową.
@qazqazqazq No , nie do końca . Zdarzają się przypadki ,że jest XX i XY mozaikowatość,albo zespół nadnerczowo płciowe gdzie trudno jest określić płeć. Co do zmiany płci jestem za ,ale w obrębie 2 a nie więcej
@qazqazqazq
Genetyka determinuje jedynie płeć fizyczną, a i to nie zawsze, dla przykładu kobiety z zespołem Swyera.
I nie musisz mi dziękować za poszerzenie Twoich horyzontów.
@GieniaK od kiedy margines należy traktować jako ogół? Nie ma chyba reguły bez wyjątku od niej. Wszystkie cechy płciowe są efektem biologicznym a nie z ludzkiego wyboru. Potrafisz chcieć zmienić swoje geny żeby zmienić płeć? Bo zespółu Sweyera raczej siłą woli nie uzyskasz. Jeśli potrafisz jednak tego dokonać to masz nie tylko szerokie horyzonty ale dodatkowo nadprzyrodzone umiejętności. Zazdroszczę.
@qazqazqazq
Wygląda na to, że niewiele wiesz o genetyce.
Mało też wiesz o determinacji płci fizycznej i psychiczne. Nie wiesz pewnie też, że każdy zarodek rozwija się w kierunku żeńskim i wykształaca zalążki narządów żeńskich, rozwija się wtedy również układ nerwowy. Zgodność cech płcowych fizycznych z psychicznymi (choć najczęstrzy) to dalej, jedynie przypadek.
@qazqazqazq Genetyka akurat jest prawie identyczna. u kobiety i mężczyzn. Różnica tylko w ostatniej parze chromosomów. Zaś za płeć odpowiada tylko i wyłącznie gen SRY. I tu się robi zabawnie, bo czasem nie działa, albo działa nieprawidłowo. Czasem w ogóle nie występuje na chromosomie Y. Czasem człowiek nazwijmy to XY rodzi się fenotypową kobietą(dziewczynką), i się zachowuje jak kobieta. Więc ogólnie z genetyką to jest różnie.
@Wluczyryjek
Można nawet powiedzieć więcej.
Skoro wszystkie informacje potrzebne do "zbudowania" człowieka są na chromosomie X, a chromosom Y zawiera przede wszystkim tak zwany "gen męskości", który przekształca żeńskie zalążki płciowe w narządy rozrodcze męskie (ale nie zawsz się uaktywni, a człowiek i tak się rozwinie), to mężczyzna jest taką niedkończoną kobietą. Adam to taka niedokńczona Ewa.
Tymczasem w kk to kobieta jest tą "gorszą", a tu masz nauka pokazuje coś innego. Między innymi, dlatego chcą blokować naukę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2023 o 21:31
@Wluczyryjek
Nie wiem co masz na myśłi pisząc, że Adam to ewolucja Ewy? Ja nic nie pomieszałam.
Chromosom Y nie jest potrzebny do rozwoju człowieka i jest karłowaciejącym chromosomem. A najciekawsze, że ewolucja (jesli nie zmieni kierunku lub nie zatrzyma tego człowiek) dąży do wyeliminowania chromosomu Y. Tak na wesoło, można powiedzieć, że jeśli ewolucja nie zmieni kierunku, to mężczyzni wyginą.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2023 o 21:57
@GieniaK bo najpierw plody maja pierwotnie fizyczna płeć zenska, pozniej niektore ewoluuja i przybierają fizyczna plec meska. Stad porównanie do ewolucji ale moze tez to byc traktowane jako nowotwór. Co kto woli :) O tym, ze natura dazy do wyeliminowania chromosomu Y nie slyszalam, ale wtedy mozna by traktowac męskość jako ceche recesywną:D
@Wluczyryjek
Chromosom Y karłowacieje w dość szybkim tempie.
Jeśli chodzi o ewolucję, to tak zwane skoki ewolucyjne (a więc płód, który jest "lepszy" od możliwego najlepszego połączenia genetycznego) są możliwe jedynie dla płodów żeńskich. Oczywiście taka kobieta w przyszłości może urodzić "lepszego" genetycznie chłopczyka, ale płód męski nigdy nie "skoczy" ewolucyjnie. Wynika to z faktu, że para chromosomów XX może tworzyć kopie zapasowe i naprawiać uszkodzone geny (choć oczywiście są też bardziej zaawansowane procesy), nie jest to możliwe przy parze chromosomów XY.
@mieteknapletek dla ścisłowca liczą się fakty a nie nasze widzimisię. Masz dwie płcie i z tym dyskutujesz. To cechą humanistów jest, że chcą żeby było tak jak oni sobie marzą a nie jak z biologii twardo wynika. To że coś ma miejsce ponieważ jest skutkiem jakiegoś nikłego prawdopodobieństwa nie oznacza że jest normą a można to po prostu nazwać wyjątkiem od reguły. Zresztą wyjątki od reguły to uproszczenie logiczne żeby nieistotnymi lub ekstremalnie rzadkimi sprawami nie zabierać sobie czasu a może kiedyś ten wyjątek od reguły się wyjaśni.
@GieniaK Gen SRY na chromosomie Y jest ważniejszy niż sam chromosom który może sobie karłowacieć, a i tak to nie ma wpływu na rozwój płodu w kierunku męskim.
@qazqazqazq W inżynierii nie ma czegoś takiego jak wyjątek od reguły. Istnienie choćby jednego wyjątku od reguły eliminuje regułę, staje się ona już tylko większością statystyczną, choćby nie wiem jak liczna byłą taka większość nigdy nie jest regułą, gdyż reguła obowiązuje zawsze bez wyjątku - inaczej nie jest regułą.
@Agitana Jest dokładnie odwrotnie, reguła nie dopuszcza żadnych wyjątków, prawo a i owszem, przynajmniej chrześcijańskie czy jak kto woli post-rzymskie. W zasadzie ciężko znaleźć zapis prawny, pozbawiony wyjątków w choćby polskim prawie. W zasadzie prawo współczesne składa się głównie z wyjątków, reguł tam jest na prawdę bardzo niewiele. Właśnie weszło w życie nowe prawo - ustawa o podatku osobowym od osób fizycznych - praktycznie 4 zdania to reguły, reszta ustawy to same wyjątki.
@qazqazqazq
"dla ścisłowca liczą się fakty a nie nasze widzimisię. Masz dwie płcie i z tym dyskutujesz"
zostawmy na chwile kwestie plci, czy hipoteza ze liczby dziela sie na ujemne i dodatnie jest prawdziwa?
odpowiedz na to pytanie brzmi nie, bo istnieje zbior liczb (jedno elementowy) ktorego element nie nalezy do zadnych z powyzszych zbiorow
i tak samo z punktu widzenia biologii, jezeli istniueje chociaz jedna osoba ktora nie spelnia wymagan zeby nalezec do zbioru kobiet i mezczyzn to ta osoba nie jest ani kobieta ani mezczyzna, z drugiej strony mozesz miec osobe ktora ma cechy obu plci, wtedy bedziesz mial osobe ktora jest zarowno kobieta jak i mezczyzna.
teraz sie zastanow, co determinuje czy dana osoba jest kobieta czy mezczyzna
biologia na poziomie podstawowki mowi ze kobieta ma pare chromosomow XX a mezczyzna XY, ale mamy tez osoby ktore maja dodatkowy chromosom, i sa to osoby majace geny XXX XXY XYY
chcesz popatrzec sie na narzady rozrodcze? gdzie umiescisz hemoafrodytow?, to ze wiekszosc z nich zostalo zarejestrowanych jako mezczyzni, wynika bardziej z "chcenia" niz z biologii i bardziej dzieli ludzi na facetow i nie-facetow
tak samo mozna powiedziec ze bedzie z kategoryzacja stosowana przez komisje olimpijska, ktora mierzy poziom testosteronu zawodnikow, co historia pokazuje nam ze nie dziala.
tak ze jak widzisz wcale nie jest to latwe
"To że coś ma miejsce ponieważ jest skutkiem jakiegoś nikłego prawdopodobieństwa nie oznacza że jest normą a można to po prostu nazwać wyjątkiem od reguły."
ale to czy jest to norma czy nie, nie jest podmiotem tej dyskusji. podmiotem dyskusji jest to ze jezeli istnieje odstepstwo od reguly, to znaczy ze regula jest bledna i tyle.
natomaist tutaj mowimy o pewnej klasyfikacji gdzie zamiast stworzyc osobna klasyfikacje dla tych wyjatkow, prubujemy na sile je zaklasyfikowac do jednej z dwoch kategorii. to raczeh nie jest podejscie scislowca
"Zresztą wyjątki od reguły to uproszczenie logiczne żeby nieistotnymi lub ekstremalnie rzadkimi sprawami nie zabierać sobie czasu a może kiedyś ten wyjątek od reguły się wyjaśni."
co jest bardziej leniwym i nie naukowym podejsciem
@mieteknapletek tylko się pograzasz twierdząc że jak matematyczne 0 jest jedynym wyjątkiem od tej reguły to dla ścisłowca ta reguła podziału na liczby dodatnie i ujemne przestaje istnieć. Jest to WYJĄTEK, w dodatku matematyczny. Brniesz i nie widzisz że to błędne koło. Reszty nawet nie komentuję bo dla ciebie prawa natury są do zmiany przez twoje zachcianki.
@qazqazqazq
powiem to bardziej lopatologicznie
zero to wyjatek, ok ale zero nie jest ujemne nie jest dodatnie a musi nalezec do jakiejs kategorii.
robiac tu anologie do plci, taki wyjatek nie nalezy do zadnej z plci, ale musisz jakas plec przypisac temu wyjatkowi. i tutaj pojawia sie problem bo stworzenie kategorii "inna" do ktorej mozesz przypisac te wyjatki to problem nie naukowy, ale swiatopogladowy
@agronomista
Chłopcze, bez Y ( i geny męskości na nim) nic się nie stanie.
Ale za to nawet najlepszy Y (z najlepszym genem męskości na nim) nie "stworzy" człowieka.
@qazqazqazq Ale wiesz, że mówisz o dwóch różnych rzeczach. Tutaj polski nie jest pomocny. Płeć biologiczna/genetyczna (sex) to co innego niż tożsamość płciowa (gender).
O ile pierwsze jest jasne i bezsprzeczne, to drugie... jest nowym konstruktem i tak naprawdę mało mnie obchodzi za kogo się ktoś uważa, to jego sprawa.
@konto usunięte Ale jest raczej cechą dominującą skoro wystarczy jeden chromosom, aby wytworzyć cechy męskie. Cechy recesywne wymagają pary zgodnych genów, żeby się pojawiły.
Taki wynik byłby prawdopodobnie w większości krajów, gdyby ludzi mogli się wypowiedzieć w tajnym referendum.
Np. w Szwecj jest w tej, i w podobnych sprawach, totalny zamordyzm. Ludzie boją się przyznać do poglądów innych niż lewackie.
@adamis62 w istocie. Jakoś ostatnio "modne" stało się być jakkolwiek innym. Przez co właśnie wymyślają coraz to durniejsze rzeczy tylko po to aby się wyróżnić :/ .
Dziwi mnie że w Szwecji tak chętnie przyjmowano islamskich terrorystów, słynne opaski "nie gwałć mnie", ale jednocześnie tak srogo stawiają się poglądom które nie są zgodne z ich założeniami. Co śmieszniejsze, to islamscy terroryści właśnie nie mają z nimi zgodnych poglądów, a mimo to są tolerowani XD. No śmiech na sali.
A godne pogardy jest to, że takie narody jak nasz, jeszcze mają czelność krytykować za rozsądne podchodzenie do tematu.
Taki gej nie ma na czole napisane "jestem gejem". Ja nie latam po ulicy z transparentem "jestem hetero". Ta drobna różnica chyba poprawności politycznej umknęła. Ukrywanie się, oznacza celowe zatajanie lub wręcz kłamanie na swój temat. Kiedy gej musi mówić że jest hetero, bo inaczej by go do więzienia zamknęli. To nie jest ok.
Z drugiej strony, niemanifestowanie swojej orientacji to jeszcze nie ukrywanie się.
Śmiem twierdzić że Polska jest bardzo tolerancyjnym krajem (może nie pod kątem prawno-politycznym, ale pod kątem społecznym na pewno). Ludzie swoje pomyślą, ale nie będą się wpierniczać w twoje życie.
W Toruniu, w dzielnicy typowej patologii, dresiarstwa itd (jedna z najgorszych dzielnic miasta, gdzie jak o złej godzinie wejdziesz w złą klatkę, to umawiaj wizytę u ortodonty), jest kebab, prowadzony przez 2 muzułmanów XD. Jakim cudem im jeszcze nie spalili tej budy? A jest od kilku lat :) . Może właśnie dlatego, że są normalni? Może dlatego że pracują? Itd.
Równe traktowanie, to bycie traktowanym jak wszyscy, a będąc jak wszyscy nie wyróżniasz się z tłumu i nie jesteś zauważany.
@adamis62 W Szwecji przynajmniej oficjalnie odeszli od zmieniania płci u osób poniżej 18 r.ż. W Szkocji przeszła ustawa, dająca takie uprawnienia 16-latkom i to na podstawie jedynie ich opinii, bez konsultacji z psychologiem.
@rafik54321 Kiedyś "modnym" było bycie takim samym jak inni. Ta miniona moda nazywa się komunizm. Ludzie generalnie są różni i nie ma co na siłę ich równać w żadną stronę, bo to wbrew naturze, a póki co nie potrafimy z naturą wygrać, pozostaje zaakceptować różnice, zamiast zrównywać na siłę pod miarkę. Polski sytem edukacji najlepszym dowodem, że to po prostu nie działa.
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Tylko że natura mówi wyraźnie - płcie mamy 2. Mówi to nam genetyka.
Mamy albo rozmnażanie płciowe z 2 płci, albo rozmnażanie bezpłciowe.
W naturze osobniki zmutowane, które posiadają niepożądane ewolucyjnie cechy nie dożywają dostatecznie długo aby te cechy przekazać. Wymierają.De facto natura bardzo mocno ogranicza możliwości reprodukcyjne zwierząt homoseksualnych.
Więc powołując się na naturę, to ludzkość powinna jeszcze bardziej bezkompromisowo podchodzić do ludzi LGBT, wręcz bojowo XD. No ale to nie ludzkie i przez to niedopuszczalne.
Problem w tym, że same środowiska LGBT są bardzo agresywne w swoich działaniach.
Dziwi mnie jedno. Jeśli dana osoba uważa się za: kota, trupa, Jezusa, gniew boży, czy drzewo, to taką osobę zamykamy w psychiatryku i faszerujemy prochami. Skądinąd słusznie.
Jednak kiedy dany np facet uważa się za kobietę, to obcinamy mu jajka, dajemy hormony i mówimy "good job" XD. No jprdl. Gdzie tu jest różnica?
Jak dla mnie, temat diagnostyki takich osób powinien przebiegać mniej-więcej w ten sposób. Najpierw badamy DNA osoby pod kątem chromosomów, załóżmy że ktoś ma chromosomy XX. Teraz sprawdzamy stan anatomiczny danej osoby, załóżmy że ma żeńską czaszkę, szeroką miednicę, w pełni rozwinięte żeńskie cechy płciowe, posiada obfity biust, węższą obręcz barkową, mniejszą krtań itd.
Widzimy że genetycznie to kobieta oraz że fizycznie to kobieta, więc mózg musi mieć kobiecy, bo skoro ciało się rozwinęło jako żeńskie to mózg również (gdyż rozwija się pod wpływem tych samych hormonów). A jeśli pomimo to, taka kobieta twierdzi że jest facetem, to niestety cierpi na chorobę psychiczną.
Gdybyśmy tu wykryli jakieś grubsze niezgodności ze spektrum obojniactwa, to DOPIERO można zacząć rozważać zasadność zmiany płci po wykluczeniu chorób psychicznych.
No i coraz więcej osób po zmianie płci, jednak chce ponownie zmienić płeć - wyjaśnij to ;) . Jak napisałem powyżej, natura zna 2 płcie, więc albo jedna, albo druga, a nie że "zmienia mu się zależnie od księżyca" XD. Zresztą człowiek to nie afrykańska żaba, żeby się sama płeć zmieniała ;) .
to całe gender to wymysł nastolatków oraz garstki nawiedzeńców, którym się w dupach poprzewracało i chcą zabłysnąć w towarzystwie. Moda, która prędzej czy później przeminie. Znam temat z relacji mojego 15 letniego syna, który mieszka w Anglii i styka się z tym dziwactwem wśród rówieśników na co dzień :)
@rogeros123 Było "EMO", "dresy", "skejty", "skiny", "metale", "pacyfiści" to i ta durnota która przebija swoim idiotyzmem wszystkie poprzednie niemal pod każdym względem przeminie, gorzej z przyszłością.
@rogeros123
Niestety ta durnota ma już swoich guru na uniwersytetach, produkuje kolejne pokolenia debili i nadaje im tytuły naukowe. Nie zniknie tak łatwo jak jakaś moda.
@michalSFS Wedle genderyzmu, nie istnieje żadne 316 płci, tylko nieskończenie wiele, bo to spektrum, a płeć kulturowa według genderystów jest płynna. Nie jestem specjalistą od genderyzmu to nikomu racji nie przyznam, ale tyle rozumiem że tożsamość płciowa (a nie płeć) jest według nich na osi między dwiema płciami męską i żeńską i każdy znajduje się na jakimś punkcie tej osi. Mimo zdefiniowanej genetycznie płci męskiej, żeńskiej lub obojnaczej identyfikacja płciowa może być dowolna i podlega wpływom kultury w której dana jednostka. funkcjonuje. W szczegółach nie wiem jak oni to badali i jakie mają naukowe podstawy, bo przez żadną pracę nie udało mi się przebrnąć, nie potrafię czytać prac "naukowych" humanistów. Doktorat Kaczyńskiego z marksizmu i Wojtyły z teologii to wszystko co dałem radę przeczytać z tego typu wypocin i więcej się nie odważę, zboczenie inżynierskie może mam, ale dla mnie to trochę bełkot..
@Czarny_motyl Wiec niech pozostanie zagadnieniem spolecznym nad ktorym dyskutuja kompetentni ludzie z zakresy socjologii, antropologii czy psychologii a nie banda aktywistow dla ktorych ma byc tak, bo tak.
@Agitana To nie jest zagadnienie tylko dla kompetentnych ludzi. Całą istotą tego zagadnienia jest to, żeby nikomu nikt "kompetentny" nie mówił jak ma żyć i się zachowywać. Każdy może obrać sobie rolę społeczną jaka mu tylko pasuje i nie ma żadnego dyskretnego podziału na role, stąd można tworzyć ich w nieskończoność.
Aktywiści to banda idiotów, którzy nijak nie rozumieją o czym mówią i po prostu szukają rozgłosu. Od samego początku ta "walka" polegała wyłącznie na pozbyciu się twardo przypisanych ról do płci. Jesteś facetem i chcesz nosić spódniczki, masz do tego pełne prawo i możesz się nawet nazwać księżniczką. Jesteś kobietą, nie chcesz rodzić dzieci, wolisz nosić spodnie i robić karierę zawodową, masz do tego też pełne prawo. I jeśli teraz ktoś powie, że kobieta powinna to, a mężczyzna tamto, to z automatu nie pasujesz do definicji kobiety czy mężczyzny. Nie w sensie biologicznym, a w społecznym. I o taką "płeć" tutaj tylko chodzi.
Cały ten durny chaos powstał bez jakiegokolwiek powodu. Nie ma jakiegokolwiek argumentu za tym, aby kogokolwiek pytać o jego identyfikację z jakąkolwiek rolą społeczną, jest to sprawa prywatna i taka powinna pozostać. Sprzedawca w piekarni czy urzędnik nie muszą wiedzieć co lubisz robić w łóżku, czy wolisz bawić dzieci, robić karierę, czy czołgać się po ziemi warcząc jak traktor. Nie tylko nie musza, ale nawet nie chcą. Masz pełne prawo robić ze swoim życiem co chcesz, ale też nikt nie ma obowiązku dzielić się z innymi tą informacją i nikt nie ma obowiązku dowiadywać się jakie masz preferencje. Nie mają one wpływu na badania medyczne, nie są widoczne i nie mogą być traktowane jako cechy rozpoznawcze (w przeciwieństwie do postury, koloru włosów czy skóry, po których można kogoś opisowo zidentyfikować w razie braku zdjęcia). Jedynym miejscem do dzielenia się takimi informacjami jest dyskusja w barze przy piwie i strony randkowe. O co więc walczą tacy aktywiści? Sprzeciwiają się prawu do ulokowania tej informacji między pośladkami i próbują podpinać do poważnego tematu jakieś pierdoły. To, że możesz robić ze swoim życiem co tylko zapragniesz nie znaczy, że każdy od teraz ma obowiązek mówić do ciebie per ono. To jest twoja sprawa i każdy inny ma prawo mieć to w dupie.
Obranie roli społecznej to normalna rzecz, która dawniej bywała tematem tabu i podlegała presji społecznej, a teraz powinna być z niej uwolniona. Zaprzeczenie swojej płci biologicznej i odrzucenie własnych organów to już choroba. Tak samo ogłoszenie siebie prezydentem USA czy nadanie sobie nowych zaimków jest już objawem choroby psychicznej.
Po pierwsze nazywanie gender ideologią to jak nazywanie praw człowieka ideologią, fanaberią, zachcianką... Rozumiem, że chcesz by twoją matkę, siostrę, żonę i córki traktować jako drugą kategorię? W drugą stronę może masz ojca, który wykonuje zawód, który społecznie jest uważany za kobiecy i z tego powodu jest niepoważany za swoje kompetencje? To jest podstawa gender, walka ze stereotypami. Jeśli myślisz, że nie jesteś programowany społecznie to wejdź na pierwszy dział dziecięcy, dla dziewczynek są różowe miotły, piecyki i laleczki. A dla chłopców samochody, klocki i broń. Potem jest wycie młodych mężczyzn dlaczego on musi iść do wojska, a kobieta nie? Właśnie przez takie programowanie społeczne od małego.
Po drugie mylisz dwa pojęcia. Gender u podstaw zawiera rozróżnienie płci, bo jak masz walczyć z nierównością między mężczyznami i kobietami nie mając takiego rozróżnienia? Po polsku gender to po prostu "równość płci". Nie mieszaj gender z prawami mniejszości seksualnych bo to zupełnie dwie różne rzeczy.
Po trzecie nawet mniejszości seksualne rozróżniają dwie płcie biologiczne. Płeć biologiczna, a tożsamość biologiczna to dwie różne rzeczy. Przykład, masz weterana wojennego, któremu na wojnie urwało przyrodzenie i mosznę wg Twojej definicji nie jest facetem bo nie ma "jaj"? Płeć to coś więcej niż tylko atrybuty fizyczne.
@Dobrutro Jak na razie cała ta lewacka agenda robi wszystko, żeby wycie "młodych mężczyzn" trwało dalej i walczy o prawa wszystkich, tylko nie ich. Jeśli wydaje Ci się, że chodzi o jakąś "równość" to zazdroszczę naiwności i utrzymania się w świecie bajki i fikcji.
Jedyne co robią zwolennicy, a głównie "zwolenniczki" tej ideologii i lewicy to walka o prawa kobiet, kolorowych, imigrantów, innych płci, czy osób identyfikujących się jako mikser do ciasta, ale na pewno nie białych mężczyzn. Tą grupę jeszcze bardziej dociskają na dno. Dlatego większość osób o poglądach lewicowych to kobiety, bo walczy o więcej przywilejów dla tej płci, kosztem tej drugiej, jeśli znajdzie się mężczyzna o takich poglądach to musi to być albo jakiś spermiarz pod pantoflem kobiety, która jest aktywistka lewicową, albo kompletny idiota. Innych opcji nie ma.
Ja jako biały hetero facet musiałbym być niespełna rozumu, żeby wspierać organizacje lewicowe, feministki, czy inne odłamy. To jak strzelanie sobie w kolano.
@Dobrutro Sam mieszasz tu tematy. Ideologią gender nazywany jest nowotwór, który obrasta walkę o równość płci i wolność wyboru. Tak samo LGBTQ+ jest nowotworem, który obrósł zwyczajną walkę o swobodę swoich preferencji seksualnych, a BLM obrósł walkę o równe traktowanie ludzi różnych ras. Każdy normalny człowiek jest za równym traktowaniem niezależnie od rasy czy pochodzenia. Natomiast jak banda popaprańców podpina się pod to hasło domagając się specjalnego traktowania i parytetów, to z BLM robi się kółko wzajemnej adoracji, a równość idzie na drugi plan. Walka z BLM to walka z patologią, która tylko udaje zainteresowanie równością. Tak samo większość ludzi już się przyzwyczaiło, że LGB to tylko kwestia preferencji seksualnych i osoby z tej grupy w zasadniczej większości tylko oczekują równego traktowania niezależnie od tego, z kim chodzą do łóżka. Później jednak do tego podpięli się transwestyci, którzy przeważnie sprzeciwiają się podziałom biologicznym. Istnieją różne kategorie w sporcie aby każdy miał szansę konkurować z równymi sobie. Może i mamy jakieś MMA i podobne, gdzie każdy walczy z każdym, ale standardowo mamy kategorie płci i wagi. 120kg tur nie może się identyfikować jako 80kg bokser i konkurować z lżejszymi, tak samo nie można po prostu identyfikować się jako inna płeć aby pozamiatać w zawodach w grupie, która naturalnie jest mniejsza czy słabsza. I stąd pojawia się cały sprzeciw przeciwko LGBTQ+. Znowu pociągnięto jakąś patologię, która nie ma na celu równości i sprawiedliwości, a chce wykorzystać system na swoją korzyść. I dokładnie w ten sam sposób patologia zaczęła obrastać walkę o równość płci. Kiedy jedni walczyli o to, aby każdy mógł robić co chce bez względu na swoją płeć i społecznie przypisywane role, inni wymyślają sobie zaimki i pozywają do sądu ludzi za to, że nie respektują ich identyfikacji jako onx. I to właśnie z takimi ideologiami ludzie walcza,
Mówiąc więc w skrócie, sam jesteś tutaj ignorantem. Nie dopuszczasz do siebie myśli, że gender i ideologia gender to mogą być dwie różne rzeczy. Kiedy jedni sprzeciwiają się podciąganiu skrzywionych ideologii podszywających się pod gender, Ty jęczysz w swoim kąciku że tak nie może być i nawet nie próbujesz dojść do przyczyn tego zjawiska. Jak usłyszysz "kamień węgielny", to pewnie zaczniesz nam tu tyradę o szkodliwości paliw kopalnych.
@Logheen a mnie się wydaje, że wiele cech u ludzi się stopniuje. Nikt nie jest 100% mężczyzną albo 100% kobietą. Każdy jest jakąś mieszanka tych cech. Pytanie czy tak bardzo by szkodziło gdyby temu promilowi, który ma problemy z identyfikacja, pozwolić na życie zgodnie ze swoimi odczuciami? W jaki sposób może to komuś zaszkodzić?
głównie w ten sposób że domagają się oni specjalnych przywilejów że bardzo manifestują nienaturalność , rozumiem włączenie o prawa w Rosji ale marsze w Polsce mnie irytują. np. domagania się tego okienka inne, przy wyborze płci jest idiotyczne. że względu na nienaturalność jest to często błędnie identyfikowane ,np u dzieciaka ktury chce zabłysnąć ,albo gwiazdy kutra normalnie jest mężczyzną ale na wybieg ubiera się w kobiece stroje twierdząc że w robocie jest kobietą a w domu mężczyzną . Natomiast ogulnie masz rację tylko po prostu przechodzimy etap walki postępu czy też po prostu nowości kulturowych z tymi starymi np. kościołem i o ile zaakceptowanie kolejno np. kobiety (bez obrazy) ludzi z zespołem Downa itp to teraz czas na akceptację tej grupy społecznej końce epatowania nimi w filmach czy prowadzenia pochodów czy umieszczania wszędzie ich flag trzeba ich zaakceptować a oni muszą zrozumieć że nie są "normalni" biologicznie i niektóre sprawy w ich przypadku wyglądają inaczej np. adopcja. jeżeli nie potrafimy razem żyć to jak dla mnie mogą dostać własne państwo (Tak jak to było w przypadku żydów) z dobrowolną emifracją do niego , lub jakiekolwiek inne rozwiązanie które nie podsyci , obecnie panującej wokół nich burzy
@bilbao99
Szkodzi wtedy, kiedy narzucaja innym swoje chore ideologie
A tak ogolnie, to mam ich w dupie.
A 100% faceta, to 90% dziecka, tak mi dzis powiedziala kolezanka z pracy, ale nadal Ona i ja - dwie plcie.
Sprawdzilem takze, przy zakladaniu konta na fb, niedawno, czy mozna wpisac, ze jest sie krzeslem z trzema nogami, jako rodzaj plci
I zgadnij co sie stalo
Nic - poprostu mozna wymyslec sobie, z dupy cokolwiek i to akceptuja, czyli jestesmy ograniczeni (tylko) myslowo, co tam sobie wykombinujemy.
Nie wiem teraz, jak oznajmic, moja nowa plec (wygadna dla mnie), mojemu szefowi, a takze zastanawiam sie, czy mozna dostac jakies dodatki, bonusy od panstwa - moze na "noga plus", zebym chociaz czul sie bardziej komfortowo, w towarzystwie innych " normalnych" krzesel.
(Pufy i kanapy moga walczyc o "sadlo plus" - jesli da rade jeszcze jakis plus z tego zrobic..)
A co do promili, tych co wspomiales/as/os/ olos/itympodomnosc ;)
To np taki okoliczny, chodzacy "alkomat" lub zwykly po prostu menel
Tez ma swoje poglady, potrzeby i tez chce zyc, zgodnie ze swoimi odczuciami
No i ja sie z Nimi zgadzam (chyba blizej mi do menela, niz do zmiany plci i pewnie dla tego)
Anyłej - kazdy widzi, to co chce, kazdy czuje jak lubi ale kuzwa na milosc boska, jak smrod menela - zostawcie sobie to dla siebie
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego - kazdemu (byleby nie wku*wi@l natarczywie, swoimi pogladami, zapedami, ped@łami i innymi dzwonkami od roweru np).
;)
Płcie są dwie. Koniec. "Wybór" płci to ja wybieranie sobie daty urodzenia, wzrostu, wagi czy narodowości. Uważanie przez faceta siebie za kobietę, jest jak uważanie malego, grubego, starego Polaka za wysokiego, szczupłego, nastoletniego Chińczyka. Kiedyś to leczono. Potem rządzący tym światłem stwierdzili, że nie pasuje im rodzina i żeby ją rozbić skreślili homoseksualizm i inne dewiacje z listy chorób psychicznych. Dopóki nie weszła w te sprawy wielka polityka i wielkie pieniądze, to ludzie z takimi różnymi odchyleniami żyli sobie i w swych domkach robili co chcieli. Politykierzy stwierdzili, że można coś na tych ludziach ugrać i podburzyli, aby wyjść i krzyczeć. To trochę jak z feministkami: wywalczyły prawa wyborcze itp.ale coś chętnie by jeszcze ugrały, bo za tym idzie przemysł i kasa. Podobnie z LGBT. Mogą robic wszystko to, co robią heteroseksualni. Mogą się żenić i wychodzić za mąż, tak jak heteroseksualni. Ale małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. I nie jest to żadna dyskryminacja, bo dotyczy to wszystkich.
Nikogo nie obchodzi, kto co robi w domach, ale próbując "edukować" dzieci w tematach, do których jeszcze nie dorosły, demoralizują je. Udowodniono, że dziecko interesujące się seksem przestaje się rozwijać. Wg tych deprawatorów seks jest czymś najważniejszym na świecie, a jakieś przypisanie do jakiejś płci już spowoduje samorealizację i szczęście. Stąd tyle samobójstw w tym środowisku: "bo miało być tak pięknie...".
Nie ma płci biologicznej i nie-biologicznej. Są mężczyżni i kobiety. Nieważnie za co oboje się uważają.
@Glajt "Nie ma płci biologicznej i nie-biologicznej. Są mężczyżni i kobiety. Nieważnie za co oboje się uważają." A co jeśli mężczyzna powie "Czuję się kobietą, zawsze się nią czułem" i przejdzie tzw operację zmiany płci? To wtedy jest mężczyzną czy kobietą? Jak jest płeć tej osoby?
@Glajt Powie tylko człowiek który nie wie jak rozwija się mózg w życiu płodowym. Jeśli taki mózg kobiety podczas rozwoju będzie pod wpływem zbyt dużej ilości testosteronu(a jest to możliwe, bo kobiety też go produkują) to rozwinie się jak mózg mężczyzny, mimo, że reszta ciała będzie dalej rozwijała się jako kobieca. Tego już nie wyleczysz. Stało się, trudno. Wychowywanie takie dziewczynki jak dziewczynkę będzie dla niej taką torturą jak dla Davida Reimera. Ogólnie ciekawa sprawa. Warta poczytanie i wyciągnięcia wniosków. https://pl.wikipedia.org/wiki/David_Reimer
@Glajt Jest ciało i jest mózg. Ciało można mieć takie albo takie, z moszną albo z pochwą - w pewnym uproszczeniu - to dość zero-jedynkowe. Ale w mózgu WSZYSTKO jest możliwe. I to tyle, w sumie.
P. S. Plujesz się tak, jakby życie twojej matki od tego zależało. Jakaś niepewność swego?
Stało się tak tylko dlatego, że w Szwajcarii wszystko jest rozstrzygane w drodze referendum, a więc zdecydowało samo społeczeństwo, a nie garstka oszołomów u władzy jak w pozostałych krajach Europy zachodniej. Co więcej, gdyby dopuścić do głosu społeczeństwo, to wynik byłby identyczny w każdym kraju na świecie.
A co ma ideologia gender do płci w prawie? Bo ktoś chyba miesza pojęcia
"Co to jest ideologia gender? To nic innego jak zbiór przekonań dotyczących ról płciowych. Tradycyjna ideologia gender oznacza akceptację tradycyjnego podziału ról płciowych. Promowany jest model rodziny, w której żona zostaje w domu, a mąż zarabia. Egalitarna ideologia gender stawia z kolei na równość płci. Termin "ideologia gender" jest używany przez środowiska konserwatywne w innym znaczeniu.
O co chodzi w gender? I dlaczego budzi takie kontrowersje? Otóż zwolennicy gender oddzielają płeć biologiczną i społeczny konstrukt płci. Zdaniem przeciwników filozofii gender płeć biologiczna pokrywa się z płcią kulturową. W wyznawanym przez nich ujęciu esencjalistycznym biologia to "esencja" kobiecości lub męskości i jest nierozerwalnie związana z tożsamością kulturową."
Tu nie chodzi o to czy ktoś ma ptaszka czy nie, ale o to jak i jest podział ról w społeczeństwie i czy w ogóle jakiś jest.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
6 stycznia 2023 o 20:28
@mudia John Money w swoich okrutnych eksperymentach chciał udowodnić, że płeć i zachowanie kobiece albo męskie są warunkowane kulturowo. Zaś udowodnił, że to kultura jest uwarunkowane przez płeć.
Nie rozumiem o czym cala ta dyskusja.... tzn rozumiem, ale jest to dla mnie bez sensu. Sa dwie plci i ewentualnie obojnactwo- ale to znikome przypadki, reszta to zwykle wynaturzenie. Moge jeszcze zrozumiec zmiane plci w lini kobieta- mezczyzna i odwrotnie, ale wymyslanie piecdziesieciu kilku (albo i wiecej) tozsamosci plciowych to juz glupota dla mnie i po prostu proba zwrocenia na siebie uwagi przez innych.
Drodzy erudyci, tryskający jadem - czy znane wam jest powiedzenie "z niewolnika nie ma pracownika"? Jesli, przykładowo, facet nie identyfikuje się jako facet, to żaden z niego facet, nawet jeśli będziecie próbować wbić mu męskość do łba kijem.
Lepiej, żeby był sobą, czy żeby próbował, dla widzimisię społeczeństwa, udawać mężczyznę i unieszczęśliwił jakąś kobietę? A może jechał potem z tranzycją na oczach własnych dzieci, gdy jednak zew natury zwycięży?
nie interesuje mnie jakie sa plcie oprocz 2 standardowych.
nie wiem tego i pomimo ze nie znam nikogo kto identyfikuje sie z jakas inna plcia napewno nie zwracalbym sie inaczej niz on/ ona pan/pani.
jesli facet zrobi sie na kobiete to moge zwracac sie do niego jak do kobiety o ile wyglada bardziej jak kobieta niz mezczyzna.
aczkolwiek napewno nie bylbym zainteresowany taka przerobiona kobieta
Ojej i co teraz??? Ani UE nie będzie mogła rzucić na nich żadnej sankcji, ani nie zgonią tego na wpływ Kościoła. Jak ich "światowe lewactwo" ukarze??? Przestaną wpłacać pieniądze do szwajcarskich banków???
a gdzies jest jakieś państwo które uznaje więcej niż 2 płcie? ideologia gender? miara prawackiego nieuctwa! nie ma czegoś takiego, są studia gender zagadnienia niezgodności płci i transseksualizm nie ma ja związku ze studiami gender tylko z seksuologią. apropos w UK ok 3% populacji jest bi/homo
W sumie bardzo dobrze. Ale uwaga konserwy, nie podjarajcie się. Dalej będzie można zmienić płeć, nie będzie można być tylko "bezpłciowcem".
@Jacek83218 płci nie można zmienić ponieważ nie można zmienić genów. Możesz sobie to i tamto odciąć albo doszyć czyli zmienić wygląd zewnętrzny ale dalej genetycznie jesteś chłop albo baba. Ma to znaczenie ponieważ organizm kobiety i mezczyzny inaczej się zachowuje i podczas zwykłego leczenia należy brać pod uwagę płeć a nie identyfikację płciową.
@qazqazqazq
Ale te zabiegi zgodnie z identyfikacją płciową będą tam dopuszczalne a ja to mam na myśli.
@qazqazqazq No , nie do końca . Zdarzają się przypadki ,że jest XX i XY mozaikowatość,albo zespół nadnerczowo płciowe gdzie trudno jest określić płeć. Co do zmiany płci jestem za ,ale w obrębie 2 a nie więcej
@qazqazqazq
Genetyka determinuje jedynie płeć fizyczną, a i to nie zawsze, dla przykładu kobiety z zespołem Swyera.
I nie musisz mi dziękować za poszerzenie Twoich horyzontów.
@GieniaK od kiedy margines należy traktować jako ogół? Nie ma chyba reguły bez wyjątku od niej. Wszystkie cechy płciowe są efektem biologicznym a nie z ludzkiego wyboru. Potrafisz chcieć zmienić swoje geny żeby zmienić płeć? Bo zespółu Sweyera raczej siłą woli nie uzyskasz. Jeśli potrafisz jednak tego dokonać to masz nie tylko szerokie horyzonty ale dodatkowo nadprzyrodzone umiejętności. Zazdroszczę.
@qazqazqazq
Wygląda na to, że niewiele wiesz o genetyce.
Mało też wiesz o determinacji płci fizycznej i psychiczne. Nie wiesz pewnie też, że każdy zarodek rozwija się w kierunku żeńskim i wykształaca zalążki narządów żeńskich, rozwija się wtedy również układ nerwowy. Zgodność cech płcowych fizycznych z psychicznymi (choć najczęstrzy) to dalej, jedynie przypadek.
@qazqazqazq Genetyka akurat jest prawie identyczna. u kobiety i mężczyzn. Różnica tylko w ostatniej parze chromosomów. Zaś za płeć odpowiada tylko i wyłącznie gen SRY. I tu się robi zabawnie, bo czasem nie działa, albo działa nieprawidłowo. Czasem w ogóle nie występuje na chromosomie Y. Czasem człowiek nazwijmy to XY rodzi się fenotypową kobietą(dziewczynką), i się zachowuje jak kobieta. Więc ogólnie z genetyką to jest różnie.
@GieniaK i tu znowu dowod na to, ze Biblia klamie. To Adam powstal z Ewy a nie na odwrót.
@Wluczyryjek
Można nawet powiedzieć więcej.
Skoro wszystkie informacje potrzebne do "zbudowania" człowieka są na chromosomie X, a chromosom Y zawiera przede wszystkim tak zwany "gen męskości", który przekształca żeńskie zalążki płciowe w narządy rozrodcze męskie (ale nie zawsz się uaktywni, a człowiek i tak się rozwinie), to mężczyzna jest taką niedkończoną kobietą. Adam to taka niedokńczona Ewa.
Tymczasem w kk to kobieta jest tą "gorszą", a tu masz nauka pokazuje coś innego. Między innymi, dlatego chcą blokować naukę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 21:31
@GieniaK no niestety pomieszałas. Jakbym chciala by bylo inaczej, to jednak Adam jest ewolucją Ewy. Ale mozna tez powiedziec, ze jest nowotworem ;)
@qazqazqazq
"Nie ma chyba reguły bez wyjątku od niej."
dla humanisty tak, dla scislowca wystarczy jeden wyjatek zeby regula przestala obowiazywac
@Wluczyryjek
Nie wiem co masz na myśłi pisząc, że Adam to ewolucja Ewy? Ja nic nie pomieszałam.
Chromosom Y nie jest potrzebny do rozwoju człowieka i jest karłowaciejącym chromosomem. A najciekawsze, że ewolucja (jesli nie zmieni kierunku lub nie zatrzyma tego człowiek) dąży do wyeliminowania chromosomu Y. Tak na wesoło, można powiedzieć, że jeśli ewolucja nie zmieni kierunku, to mężczyzni wyginą.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 21:57
@GieniaK bo najpierw plody maja pierwotnie fizyczna płeć zenska, pozniej niektore ewoluuja i przybierają fizyczna plec meska. Stad porównanie do ewolucji ale moze tez to byc traktowane jako nowotwór. Co kto woli :) O tym, ze natura dazy do wyeliminowania chromosomu Y nie slyszalam, ale wtedy mozna by traktowac męskość jako ceche recesywną:D
@Wluczyryjek
Chromosom Y karłowacieje w dość szybkim tempie.
Jeśli chodzi o ewolucję, to tak zwane skoki ewolucyjne (a więc płód, który jest "lepszy" od możliwego najlepszego połączenia genetycznego) są możliwe jedynie dla płodów żeńskich. Oczywiście taka kobieta w przyszłości może urodzić "lepszego" genetycznie chłopczyka, ale płód męski nigdy nie "skoczy" ewolucyjnie. Wynika to z faktu, że para chromosomów XX może tworzyć kopie zapasowe i naprawiać uszkodzone geny (choć oczywiście są też bardziej zaawansowane procesy), nie jest to możliwe przy parze chromosomów XY.
@GieniaK w takim razie nowotwór, albo recesja na kobiecie. Tak czułam :D
@mieteknapletek dla ścisłowca liczą się fakty a nie nasze widzimisię. Masz dwie płcie i z tym dyskutujesz. To cechą humanistów jest, że chcą żeby było tak jak oni sobie marzą a nie jak z biologii twardo wynika. To że coś ma miejsce ponieważ jest skutkiem jakiegoś nikłego prawdopodobieństwa nie oznacza że jest normą a można to po prostu nazwać wyjątkiem od reguły. Zresztą wyjątki od reguły to uproszczenie logiczne żeby nieistotnymi lub ekstremalnie rzadkimi sprawami nie zabierać sobie czasu a może kiedyś ten wyjątek od reguły się wyjaśni.
@GieniaK Gen SRY na chromosomie Y jest ważniejszy niż sam chromosom który może sobie karłowacieć, a i tak to nie ma wpływu na rozwój płodu w kierunku męskim.
@mieteknapletek Regula dopuszcza wyjatki. Prawo nie.
@qazqazqazq W inżynierii nie ma czegoś takiego jak wyjątek od reguły. Istnienie choćby jednego wyjątku od reguły eliminuje regułę, staje się ona już tylko większością statystyczną, choćby nie wiem jak liczna byłą taka większość nigdy nie jest regułą, gdyż reguła obowiązuje zawsze bez wyjątku - inaczej nie jest regułą.
@Agitana Jest dokładnie odwrotnie, reguła nie dopuszcza żadnych wyjątków, prawo a i owszem, przynajmniej chrześcijańskie czy jak kto woli post-rzymskie. W zasadzie ciężko znaleźć zapis prawny, pozbawiony wyjątków w choćby polskim prawie. W zasadzie prawo współczesne składa się głównie z wyjątków, reguł tam jest na prawdę bardzo niewiele. Właśnie weszło w życie nowe prawo - ustawa o podatku osobowym od osób fizycznych - praktycznie 4 zdania to reguły, reszta ustawy to same wyjątki.
@qazqazqazq
"dla ścisłowca liczą się fakty a nie nasze widzimisię. Masz dwie płcie i z tym dyskutujesz"
zostawmy na chwile kwestie plci, czy hipoteza ze liczby dziela sie na ujemne i dodatnie jest prawdziwa?
odpowiedz na to pytanie brzmi nie, bo istnieje zbior liczb (jedno elementowy) ktorego element nie nalezy do zadnych z powyzszych zbiorow
i tak samo z punktu widzenia biologii, jezeli istniueje chociaz jedna osoba ktora nie spelnia wymagan zeby nalezec do zbioru kobiet i mezczyzn to ta osoba nie jest ani kobieta ani mezczyzna, z drugiej strony mozesz miec osobe ktora ma cechy obu plci, wtedy bedziesz mial osobe ktora jest zarowno kobieta jak i mezczyzna.
teraz sie zastanow, co determinuje czy dana osoba jest kobieta czy mezczyzna
biologia na poziomie podstawowki mowi ze kobieta ma pare chromosomow XX a mezczyzna XY, ale mamy tez osoby ktore maja dodatkowy chromosom, i sa to osoby majace geny XXX XXY XYY
chcesz popatrzec sie na narzady rozrodcze? gdzie umiescisz hemoafrodytow?, to ze wiekszosc z nich zostalo zarejestrowanych jako mezczyzni, wynika bardziej z "chcenia" niz z biologii i bardziej dzieli ludzi na facetow i nie-facetow
tak samo mozna powiedziec ze bedzie z kategoryzacja stosowana przez komisje olimpijska, ktora mierzy poziom testosteronu zawodnikow, co historia pokazuje nam ze nie dziala.
tak ze jak widzisz wcale nie jest to latwe
"To że coś ma miejsce ponieważ jest skutkiem jakiegoś nikłego prawdopodobieństwa nie oznacza że jest normą a można to po prostu nazwać wyjątkiem od reguły."
ale to czy jest to norma czy nie, nie jest podmiotem tej dyskusji. podmiotem dyskusji jest to ze jezeli istnieje odstepstwo od reguly, to znaczy ze regula jest bledna i tyle.
natomaist tutaj mowimy o pewnej klasyfikacji gdzie zamiast stworzyc osobna klasyfikacje dla tych wyjatkow, prubujemy na sile je zaklasyfikowac do jednej z dwoch kategorii. to raczeh nie jest podejscie scislowca
"Zresztą wyjątki od reguły to uproszczenie logiczne żeby nieistotnymi lub ekstremalnie rzadkimi sprawami nie zabierać sobie czasu a może kiedyś ten wyjątek od reguły się wyjaśni."
co jest bardziej leniwym i nie naukowym podejsciem
@mieteknapletek tylko się pograzasz twierdząc że jak matematyczne 0 jest jedynym wyjątkiem od tej reguły to dla ścisłowca ta reguła podziału na liczby dodatnie i ujemne przestaje istnieć. Jest to WYJĄTEK, w dodatku matematyczny. Brniesz i nie widzisz że to błędne koło. Reszty nawet nie komentuję bo dla ciebie prawa natury są do zmiany przez twoje zachcianki.
@qazqazqazq
powiem to bardziej lopatologicznie
zero to wyjatek, ok ale zero nie jest ujemne nie jest dodatnie a musi nalezec do jakiejs kategorii.
robiac tu anologie do plci, taki wyjatek nie nalezy do zadnej z plci, ale musisz jakas plec przypisac temu wyjatkowi. i tutaj pojawia sie problem bo stworzenie kategorii "inna" do ktorej mozesz przypisac te wyjatki to problem nie naukowy, ale swiatopogladowy
@agronomista
Chłopcze, bez Y ( i geny męskości na nim) nic się nie stanie.
Ale za to nawet najlepszy Y (z najlepszym genem męskości na nim) nie "stworzy" człowieka.
@GieniaK nie do końca chyba u ptaków płeć jest determinowana inaczej xx pani x0 pan. Ale głowy nie dam
@qazqazqazq Ale wiesz, że mówisz o dwóch różnych rzeczach. Tutaj polski nie jest pomocny. Płeć biologiczna/genetyczna (sex) to co innego niż tożsamość płciowa (gender).
O ile pierwsze jest jasne i bezsprzeczne, to drugie... jest nowym konstruktem i tak naprawdę mało mnie obchodzi za kogo się ktoś uważa, to jego sprawa.
@konto usunięte Ale jest raczej cechą dominującą skoro wystarczy jeden chromosom, aby wytworzyć cechy męskie. Cechy recesywne wymagają pary zgodnych genów, żeby się pojawiły.
Taki wynik byłby prawdopodobnie w większości krajów, gdyby ludzi mogli się wypowiedzieć w tajnym referendum.
Np. w Szwecj jest w tej, i w podobnych sprawach, totalny zamordyzm. Ludzie boją się przyznać do poglądów innych niż lewackie.
@adamis62 w istocie. Jakoś ostatnio "modne" stało się być jakkolwiek innym. Przez co właśnie wymyślają coraz to durniejsze rzeczy tylko po to aby się wyróżnić :/ .
Dziwi mnie że w Szwecji tak chętnie przyjmowano islamskich terrorystów, słynne opaski "nie gwałć mnie", ale jednocześnie tak srogo stawiają się poglądom które nie są zgodne z ich założeniami. Co śmieszniejsze, to islamscy terroryści właśnie nie mają z nimi zgodnych poglądów, a mimo to są tolerowani XD. No śmiech na sali.
A godne pogardy jest to, że takie narody jak nasz, jeszcze mają czelność krytykować za rozsądne podchodzenie do tematu.
Taki gej nie ma na czole napisane "jestem gejem". Ja nie latam po ulicy z transparentem "jestem hetero". Ta drobna różnica chyba poprawności politycznej umknęła. Ukrywanie się, oznacza celowe zatajanie lub wręcz kłamanie na swój temat. Kiedy gej musi mówić że jest hetero, bo inaczej by go do więzienia zamknęli. To nie jest ok.
Z drugiej strony, niemanifestowanie swojej orientacji to jeszcze nie ukrywanie się.
Śmiem twierdzić że Polska jest bardzo tolerancyjnym krajem (może nie pod kątem prawno-politycznym, ale pod kątem społecznym na pewno). Ludzie swoje pomyślą, ale nie będą się wpierniczać w twoje życie.
W Toruniu, w dzielnicy typowej patologii, dresiarstwa itd (jedna z najgorszych dzielnic miasta, gdzie jak o złej godzinie wejdziesz w złą klatkę, to umawiaj wizytę u ortodonty), jest kebab, prowadzony przez 2 muzułmanów XD. Jakim cudem im jeszcze nie spalili tej budy? A jest od kilku lat :) . Może właśnie dlatego, że są normalni? Może dlatego że pracują? Itd.
Równe traktowanie, to bycie traktowanym jak wszyscy, a będąc jak wszyscy nie wyróżniasz się z tłumu i nie jesteś zauważany.
@adamis62 W Szwecji przynajmniej oficjalnie odeszli od zmieniania płci u osób poniżej 18 r.ż. W Szkocji przeszła ustawa, dająca takie uprawnienia 16-latkom i to na podstawie jedynie ich opinii, bez konsultacji z psychologiem.
@rafik54321 Kiedyś "modnym" było bycie takim samym jak inni. Ta miniona moda nazywa się komunizm. Ludzie generalnie są różni i nie ma co na siłę ich równać w żadną stronę, bo to wbrew naturze, a póki co nie potrafimy z naturą wygrać, pozostaje zaakceptować różnice, zamiast zrównywać na siłę pod miarkę. Polski sytem edukacji najlepszym dowodem, że to po prostu nie działa.
@FCKGWRHQQ2YXRKT8TG6W2B7Q8 Tylko że natura mówi wyraźnie - płcie mamy 2. Mówi to nam genetyka.
Mamy albo rozmnażanie płciowe z 2 płci, albo rozmnażanie bezpłciowe.
W naturze osobniki zmutowane, które posiadają niepożądane ewolucyjnie cechy nie dożywają dostatecznie długo aby te cechy przekazać. Wymierają.De facto natura bardzo mocno ogranicza możliwości reprodukcyjne zwierząt homoseksualnych.
Więc powołując się na naturę, to ludzkość powinna jeszcze bardziej bezkompromisowo podchodzić do ludzi LGBT, wręcz bojowo XD. No ale to nie ludzkie i przez to niedopuszczalne.
Problem w tym, że same środowiska LGBT są bardzo agresywne w swoich działaniach.
Dziwi mnie jedno. Jeśli dana osoba uważa się za: kota, trupa, Jezusa, gniew boży, czy drzewo, to taką osobę zamykamy w psychiatryku i faszerujemy prochami. Skądinąd słusznie.
Jednak kiedy dany np facet uważa się za kobietę, to obcinamy mu jajka, dajemy hormony i mówimy "good job" XD. No jprdl. Gdzie tu jest różnica?
Jak dla mnie, temat diagnostyki takich osób powinien przebiegać mniej-więcej w ten sposób. Najpierw badamy DNA osoby pod kątem chromosomów, załóżmy że ktoś ma chromosomy XX. Teraz sprawdzamy stan anatomiczny danej osoby, załóżmy że ma żeńską czaszkę, szeroką miednicę, w pełni rozwinięte żeńskie cechy płciowe, posiada obfity biust, węższą obręcz barkową, mniejszą krtań itd.
Widzimy że genetycznie to kobieta oraz że fizycznie to kobieta, więc mózg musi mieć kobiecy, bo skoro ciało się rozwinęło jako żeńskie to mózg również (gdyż rozwija się pod wpływem tych samych hormonów). A jeśli pomimo to, taka kobieta twierdzi że jest facetem, to niestety cierpi na chorobę psychiczną.
Gdybyśmy tu wykryli jakieś grubsze niezgodności ze spektrum obojniactwa, to DOPIERO można zacząć rozważać zasadność zmiany płci po wykluczeniu chorób psychicznych.
No i coraz więcej osób po zmianie płci, jednak chce ponownie zmienić płeć - wyjaśnij to ;) . Jak napisałem powyżej, natura zna 2 płcie, więc albo jedna, albo druga, a nie że "zmienia mu się zależnie od księżyca" XD. Zresztą człowiek to nie afrykańska żaba, żeby się sama płeć zmieniała ;) .
Brawo! Wygrał rozum
to całe gender to wymysł nastolatków oraz garstki nawiedzeńców, którym się w dupach poprzewracało i chcą zabłysnąć w towarzystwie. Moda, która prędzej czy później przeminie. Znam temat z relacji mojego 15 letniego syna, który mieszka w Anglii i styka się z tym dziwactwem wśród rówieśników na co dzień :)
@rogeros123 Było "EMO", "dresy", "skejty", "skiny", "metale", "pacyfiści" to i ta durnota która przebija swoim idiotyzmem wszystkie poprzednie niemal pod każdym względem przeminie, gorzej z przyszłością.
@rogeros123
Niestety ta durnota ma już swoich guru na uniwersytetach, produkuje kolejne pokolenia debili i nadaje im tytuły naukowe. Nie zniknie tak łatwo jak jakaś moda.
I co teraz ma zrobić pozostałe 316 płci?
@michalSFS Wedle genderyzmu, nie istnieje żadne 316 płci, tylko nieskończenie wiele, bo to spektrum, a płeć kulturowa według genderystów jest płynna. Nie jestem specjalistą od genderyzmu to nikomu racji nie przyznam, ale tyle rozumiem że tożsamość płciowa (a nie płeć) jest według nich na osi między dwiema płciami męską i żeńską i każdy znajduje się na jakimś punkcie tej osi. Mimo zdefiniowanej genetycznie płci męskiej, żeńskiej lub obojnaczej identyfikacja płciowa może być dowolna i podlega wpływom kultury w której dana jednostka. funkcjonuje. W szczegółach nie wiem jak oni to badali i jakie mają naukowe podstawy, bo przez żadną pracę nie udało mi się przebrnąć, nie potrafię czytać prac "naukowych" humanistów. Doktorat Kaczyńskiego z marksizmu i Wojtyły z teologii to wszystko co dałem radę przeczytać z tego typu wypocin i więcej się nie odważę, zboczenie inżynierskie może mam, ale dla mnie to trochę bełkot..
@michalSFS a może płci jest tyle co ludzi? I każdy ma inną? bo niby jak to sprawdzą?
Tylko, że gender to zagadnienie nie biologiczne, a społeczne. Dokładnie to kwestia przypisywania ról społecznych ze względu na płeć. Z tego, co wiem.
@Czarny_motyl dokładnie. Chodzi o badanie kulturowej nadinterpretacji biologicznych różnić między płciami.
@Czarny_motyl Wiec niech pozostanie zagadnieniem spolecznym nad ktorym dyskutuja kompetentni ludzie z zakresy socjologii, antropologii czy psychologii a nie banda aktywistow dla ktorych ma byc tak, bo tak.
@Agitana To nie jest zagadnienie tylko dla kompetentnych ludzi. Całą istotą tego zagadnienia jest to, żeby nikomu nikt "kompetentny" nie mówił jak ma żyć i się zachowywać. Każdy może obrać sobie rolę społeczną jaka mu tylko pasuje i nie ma żadnego dyskretnego podziału na role, stąd można tworzyć ich w nieskończoność.
Aktywiści to banda idiotów, którzy nijak nie rozumieją o czym mówią i po prostu szukają rozgłosu. Od samego początku ta "walka" polegała wyłącznie na pozbyciu się twardo przypisanych ról do płci. Jesteś facetem i chcesz nosić spódniczki, masz do tego pełne prawo i możesz się nawet nazwać księżniczką. Jesteś kobietą, nie chcesz rodzić dzieci, wolisz nosić spodnie i robić karierę zawodową, masz do tego też pełne prawo. I jeśli teraz ktoś powie, że kobieta powinna to, a mężczyzna tamto, to z automatu nie pasujesz do definicji kobiety czy mężczyzny. Nie w sensie biologicznym, a w społecznym. I o taką "płeć" tutaj tylko chodzi.
Cały ten durny chaos powstał bez jakiegokolwiek powodu. Nie ma jakiegokolwiek argumentu za tym, aby kogokolwiek pytać o jego identyfikację z jakąkolwiek rolą społeczną, jest to sprawa prywatna i taka powinna pozostać. Sprzedawca w piekarni czy urzędnik nie muszą wiedzieć co lubisz robić w łóżku, czy wolisz bawić dzieci, robić karierę, czy czołgać się po ziemi warcząc jak traktor. Nie tylko nie musza, ale nawet nie chcą. Masz pełne prawo robić ze swoim życiem co chcesz, ale też nikt nie ma obowiązku dzielić się z innymi tą informacją i nikt nie ma obowiązku dowiadywać się jakie masz preferencje. Nie mają one wpływu na badania medyczne, nie są widoczne i nie mogą być traktowane jako cechy rozpoznawcze (w przeciwieństwie do postury, koloru włosów czy skóry, po których można kogoś opisowo zidentyfikować w razie braku zdjęcia). Jedynym miejscem do dzielenia się takimi informacjami jest dyskusja w barze przy piwie i strony randkowe. O co więc walczą tacy aktywiści? Sprzeciwiają się prawu do ulokowania tej informacji między pośladkami i próbują podpinać do poważnego tematu jakieś pierdoły. To, że możesz robić ze swoim życiem co tylko zapragniesz nie znaczy, że każdy od teraz ma obowiązek mówić do ciebie per ono. To jest twoja sprawa i każdy inny ma prawo mieć to w dupie.
Obranie roli społecznej to normalna rzecz, która dawniej bywała tematem tabu i podlegała presji społecznej, a teraz powinna być z niej uwolniona. Zaprzeczenie swojej płci biologicznej i odrzucenie własnych organów to już choroba. Tak samo ogłoszenie siebie prezydentem USA czy nadanie sobie nowych zaimków jest już objawem choroby psychicznej.
Kolejny przykład ignorancji autora.
Po pierwsze nazywanie gender ideologią to jak nazywanie praw człowieka ideologią, fanaberią, zachcianką... Rozumiem, że chcesz by twoją matkę, siostrę, żonę i córki traktować jako drugą kategorię? W drugą stronę może masz ojca, który wykonuje zawód, który społecznie jest uważany za kobiecy i z tego powodu jest niepoważany za swoje kompetencje? To jest podstawa gender, walka ze stereotypami. Jeśli myślisz, że nie jesteś programowany społecznie to wejdź na pierwszy dział dziecięcy, dla dziewczynek są różowe miotły, piecyki i laleczki. A dla chłopców samochody, klocki i broń. Potem jest wycie młodych mężczyzn dlaczego on musi iść do wojska, a kobieta nie? Właśnie przez takie programowanie społeczne od małego.
Po drugie mylisz dwa pojęcia. Gender u podstaw zawiera rozróżnienie płci, bo jak masz walczyć z nierównością między mężczyznami i kobietami nie mając takiego rozróżnienia? Po polsku gender to po prostu "równość płci". Nie mieszaj gender z prawami mniejszości seksualnych bo to zupełnie dwie różne rzeczy.
Po trzecie nawet mniejszości seksualne rozróżniają dwie płcie biologiczne. Płeć biologiczna, a tożsamość biologiczna to dwie różne rzeczy. Przykład, masz weterana wojennego, któremu na wojnie urwało przyrodzenie i mosznę wg Twojej definicji nie jest facetem bo nie ma "jaj"? Płeć to coś więcej niż tylko atrybuty fizyczne.
@Dobrutro Jak na razie cała ta lewacka agenda robi wszystko, żeby wycie "młodych mężczyzn" trwało dalej i walczy o prawa wszystkich, tylko nie ich. Jeśli wydaje Ci się, że chodzi o jakąś "równość" to zazdroszczę naiwności i utrzymania się w świecie bajki i fikcji.
Jedyne co robią zwolennicy, a głównie "zwolenniczki" tej ideologii i lewicy to walka o prawa kobiet, kolorowych, imigrantów, innych płci, czy osób identyfikujących się jako mikser do ciasta, ale na pewno nie białych mężczyzn. Tą grupę jeszcze bardziej dociskają na dno. Dlatego większość osób o poglądach lewicowych to kobiety, bo walczy o więcej przywilejów dla tej płci, kosztem tej drugiej, jeśli znajdzie się mężczyzna o takich poglądach to musi to być albo jakiś spermiarz pod pantoflem kobiety, która jest aktywistka lewicową, albo kompletny idiota. Innych opcji nie ma.
Ja jako biały hetero facet musiałbym być niespełna rozumu, żeby wspierać organizacje lewicowe, feministki, czy inne odłamy. To jak strzelanie sobie w kolano.
@Dobrutro Sam mieszasz tu tematy. Ideologią gender nazywany jest nowotwór, który obrasta walkę o równość płci i wolność wyboru. Tak samo LGBTQ+ jest nowotworem, który obrósł zwyczajną walkę o swobodę swoich preferencji seksualnych, a BLM obrósł walkę o równe traktowanie ludzi różnych ras. Każdy normalny człowiek jest za równym traktowaniem niezależnie od rasy czy pochodzenia. Natomiast jak banda popaprańców podpina się pod to hasło domagając się specjalnego traktowania i parytetów, to z BLM robi się kółko wzajemnej adoracji, a równość idzie na drugi plan. Walka z BLM to walka z patologią, która tylko udaje zainteresowanie równością. Tak samo większość ludzi już się przyzwyczaiło, że LGB to tylko kwestia preferencji seksualnych i osoby z tej grupy w zasadniczej większości tylko oczekują równego traktowania niezależnie od tego, z kim chodzą do łóżka. Później jednak do tego podpięli się transwestyci, którzy przeważnie sprzeciwiają się podziałom biologicznym. Istnieją różne kategorie w sporcie aby każdy miał szansę konkurować z równymi sobie. Może i mamy jakieś MMA i podobne, gdzie każdy walczy z każdym, ale standardowo mamy kategorie płci i wagi. 120kg tur nie może się identyfikować jako 80kg bokser i konkurować z lżejszymi, tak samo nie można po prostu identyfikować się jako inna płeć aby pozamiatać w zawodach w grupie, która naturalnie jest mniejsza czy słabsza. I stąd pojawia się cały sprzeciw przeciwko LGBTQ+. Znowu pociągnięto jakąś patologię, która nie ma na celu równości i sprawiedliwości, a chce wykorzystać system na swoją korzyść. I dokładnie w ten sam sposób patologia zaczęła obrastać walkę o równość płci. Kiedy jedni walczyli o to, aby każdy mógł robić co chce bez względu na swoją płeć i społecznie przypisywane role, inni wymyślają sobie zaimki i pozywają do sądu ludzi za to, że nie respektują ich identyfikacji jako onx. I to właśnie z takimi ideologiami ludzie walcza,
Mówiąc więc w skrócie, sam jesteś tutaj ignorantem. Nie dopuszczasz do siebie myśli, że gender i ideologia gender to mogą być dwie różne rzeczy. Kiedy jedni sprzeciwiają się podciąganiu skrzywionych ideologii podszywających się pod gender, Ty jęczysz w swoim kąciku że tak nie może być i nawet nie próbujesz dojść do przyczyn tego zjawiska. Jak usłyszysz "kamień węgielny", to pewnie zaczniesz nam tu tyradę o szkodliwości paliw kopalnych.
@ZONTAR Gender ideologią nazywa tylko Kościół katolicki w Polsce by ruch równości płci nacechować negatywnie. Stara jak świat zagrywka językowa.
@Dobrutro XDDD
Bo tylko dwie plcie istnieja a reszta to mieszanka peda@ow, poj38ow, kleru i innego gowna, zrodzonego w ich chorych umyslach
@Logheen a mnie się wydaje, że wiele cech u ludzi się stopniuje. Nikt nie jest 100% mężczyzną albo 100% kobietą. Każdy jest jakąś mieszanka tych cech. Pytanie czy tak bardzo by szkodziło gdyby temu promilowi, który ma problemy z identyfikacja, pozwolić na życie zgodnie ze swoimi odczuciami? W jaki sposób może to komuś zaszkodzić?
głównie w ten sposób że domagają się oni specjalnych przywilejów że bardzo manifestują nienaturalność , rozumiem włączenie o prawa w Rosji ale marsze w Polsce mnie irytują. np. domagania się tego okienka inne, przy wyborze płci jest idiotyczne. że względu na nienaturalność jest to często błędnie identyfikowane ,np u dzieciaka ktury chce zabłysnąć ,albo gwiazdy kutra normalnie jest mężczyzną ale na wybieg ubiera się w kobiece stroje twierdząc że w robocie jest kobietą a w domu mężczyzną . Natomiast ogulnie masz rację tylko po prostu przechodzimy etap walki postępu czy też po prostu nowości kulturowych z tymi starymi np. kościołem i o ile zaakceptowanie kolejno np. kobiety (bez obrazy) ludzi z zespołem Downa itp to teraz czas na akceptację tej grupy społecznej końce epatowania nimi w filmach czy prowadzenia pochodów czy umieszczania wszędzie ich flag trzeba ich zaakceptować a oni muszą zrozumieć że nie są "normalni" biologicznie i niektóre sprawy w ich przypadku wyglądają inaczej np. adopcja. jeżeli nie potrafimy razem żyć to jak dla mnie mogą dostać własne państwo (Tak jak to było w przypadku żydów) z dobrowolną emifracją do niego , lub jakiekolwiek inne rozwiązanie które nie podsyci , obecnie panującej wokół nich burzy
sorry za orto i pewien nieład, pisałem na telefonie i ciężko było ogarnąć tą wypowiedź
@bilbao99
Szkodzi wtedy, kiedy narzucaja innym swoje chore ideologie
A tak ogolnie, to mam ich w dupie.
A 100% faceta, to 90% dziecka, tak mi dzis powiedziala kolezanka z pracy, ale nadal Ona i ja - dwie plcie.
Sprawdzilem takze, przy zakladaniu konta na fb, niedawno, czy mozna wpisac, ze jest sie krzeslem z trzema nogami, jako rodzaj plci
I zgadnij co sie stalo
Nic - poprostu mozna wymyslec sobie, z dupy cokolwiek i to akceptuja, czyli jestesmy ograniczeni (tylko) myslowo, co tam sobie wykombinujemy.
Nie wiem teraz, jak oznajmic, moja nowa plec (wygadna dla mnie), mojemu szefowi, a takze zastanawiam sie, czy mozna dostac jakies dodatki, bonusy od panstwa - moze na "noga plus", zebym chociaz czul sie bardziej komfortowo, w towarzystwie innych " normalnych" krzesel.
(Pufy i kanapy moga walczyc o "sadlo plus" - jesli da rade jeszcze jakis plus z tego zrobic..)
A co do promili, tych co wspomiales/as/os/ olos/itympodomnosc ;)
To np taki okoliczny, chodzacy "alkomat" lub zwykly po prostu menel
Tez ma swoje poglady, potrzeby i tez chce zyc, zgodnie ze swoimi odczuciami
No i ja sie z Nimi zgadzam (chyba blizej mi do menela, niz do zmiany plci i pewnie dla tego)
Anyłej - kazdy widzi, to co chce, kazdy czuje jak lubi ale kuzwa na milosc boska, jak smrod menela - zostawcie sobie to dla siebie
Pozdrawiam i wszystkiego dobrego - kazdemu (byleby nie wku*wi@l natarczywie, swoimi pogladami, zapedami, ped@łami i innymi dzwonkami od roweru np).
;)
Szwajcarzy mają ten luksus, że UE może im naskoczyć.
Płcie są dwie. Koniec. "Wybór" płci to ja wybieranie sobie daty urodzenia, wzrostu, wagi czy narodowości. Uważanie przez faceta siebie za kobietę, jest jak uważanie malego, grubego, starego Polaka za wysokiego, szczupłego, nastoletniego Chińczyka. Kiedyś to leczono. Potem rządzący tym światłem stwierdzili, że nie pasuje im rodzina i żeby ją rozbić skreślili homoseksualizm i inne dewiacje z listy chorób psychicznych. Dopóki nie weszła w te sprawy wielka polityka i wielkie pieniądze, to ludzie z takimi różnymi odchyleniami żyli sobie i w swych domkach robili co chcieli. Politykierzy stwierdzili, że można coś na tych ludziach ugrać i podburzyli, aby wyjść i krzyczeć. To trochę jak z feministkami: wywalczyły prawa wyborcze itp.ale coś chętnie by jeszcze ugrały, bo za tym idzie przemysł i kasa. Podobnie z LGBT. Mogą robic wszystko to, co robią heteroseksualni. Mogą się żenić i wychodzić za mąż, tak jak heteroseksualni. Ale małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. I nie jest to żadna dyskryminacja, bo dotyczy to wszystkich.
Nikogo nie obchodzi, kto co robi w domach, ale próbując "edukować" dzieci w tematach, do których jeszcze nie dorosły, demoralizują je. Udowodniono, że dziecko interesujące się seksem przestaje się rozwijać. Wg tych deprawatorów seks jest czymś najważniejszym na świecie, a jakieś przypisanie do jakiejś płci już spowoduje samorealizację i szczęście. Stąd tyle samobójstw w tym środowisku: "bo miało być tak pięknie...".
Nie ma płci biologicznej i nie-biologicznej. Są mężczyżni i kobiety. Nieważnie za co oboje się uważają.
@Glajt "Nie ma płci biologicznej i nie-biologicznej. Są mężczyżni i kobiety. Nieważnie za co oboje się uważają." A co jeśli mężczyzna powie "Czuję się kobietą, zawsze się nią czułem" i przejdzie tzw operację zmiany płci? To wtedy jest mężczyzną czy kobietą? Jak jest płeć tej osoby?
@Glajt Powie tylko człowiek który nie wie jak rozwija się mózg w życiu płodowym. Jeśli taki mózg kobiety podczas rozwoju będzie pod wpływem zbyt dużej ilości testosteronu(a jest to możliwe, bo kobiety też go produkują) to rozwinie się jak mózg mężczyzny, mimo, że reszta ciała będzie dalej rozwijała się jako kobieca. Tego już nie wyleczysz. Stało się, trudno. Wychowywanie takie dziewczynki jak dziewczynkę będzie dla niej taką torturą jak dla Davida Reimera. Ogólnie ciekawa sprawa. Warta poczytanie i wyciągnięcia wniosków.
https://pl.wikipedia.org/wiki/David_Reimer
@Glajt Jest ciało i jest mózg. Ciało można mieć takie albo takie, z moszną albo z pochwą - w pewnym uproszczeniu - to dość zero-jedynkowe. Ale w mózgu WSZYSTKO jest możliwe. I to tyle, w sumie.
P. S. Plujesz się tak, jakby życie twojej matki od tego zależało. Jakaś niepewność swego?
No widzę że ktoś tu następną Amerykę odkrył
Stało się tak tylko dlatego, że w Szwajcarii wszystko jest rozstrzygane w drodze referendum, a więc zdecydowało samo społeczeństwo, a nie garstka oszołomów u władzy jak w pozostałych krajach Europy zachodniej. Co więcej, gdyby dopuścić do głosu społeczeństwo, to wynik byłby identyczny w każdym kraju na świecie.
bo istnieją tylko 2 płcie :) biologii nie da się oszukać
A co ma ideologia gender do płci w prawie? Bo ktoś chyba miesza pojęcia
"Co to jest ideologia gender? To nic innego jak zbiór przekonań dotyczących ról płciowych. Tradycyjna ideologia gender oznacza akceptację tradycyjnego podziału ról płciowych. Promowany jest model rodziny, w której żona zostaje w domu, a mąż zarabia. Egalitarna ideologia gender stawia z kolei na równość płci. Termin "ideologia gender" jest używany przez środowiska konserwatywne w innym znaczeniu.
O co chodzi w gender? I dlaczego budzi takie kontrowersje? Otóż zwolennicy gender oddzielają płeć biologiczną i społeczny konstrukt płci. Zdaniem przeciwników filozofii gender płeć biologiczna pokrywa się z płcią kulturową. W wyznawanym przez nich ujęciu esencjalistycznym biologia to "esencja" kobiecości lub męskości i jest nierozerwalnie związana z tożsamością kulturową."
Tu nie chodzi o to czy ktoś ma ptaszka czy nie, ale o to jak i jest podział ról w społeczeństwie i czy w ogóle jakiś jest.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 20:28
@mudia John Money w swoich okrutnych eksperymentach chciał udowodnić, że płeć i zachowanie kobiece albo męskie są warunkowane kulturowo. Zaś udowodnił, że to kultura jest uwarunkowane przez płeć.
jak to "nadal"....były 2 płcie i zawsze będą....nawet jak ktoś czuje się helikopterem szturmowym.
Bo są tylko dwie. Prywatnie każdy może czuć się nawet słoikiem powideł ale urzędowa identyfikacja ma uwzględniać biologiczne fakty.
Nie rozumiem o czym cala ta dyskusja.... tzn rozumiem, ale jest to dla mnie bez sensu. Sa dwie plci i ewentualnie obojnactwo- ale to znikome przypadki, reszta to zwykle wynaturzenie. Moge jeszcze zrozumiec zmiane plci w lini kobieta- mezczyzna i odwrotnie, ale wymyslanie piecdziesieciu kilku (albo i wiecej) tozsamosci plciowych to juz glupota dla mnie i po prostu proba zwrocenia na siebie uwagi przez innych.
Drodzy erudyci, tryskający jadem - czy znane wam jest powiedzenie "z niewolnika nie ma pracownika"? Jesli, przykładowo, facet nie identyfikuje się jako facet, to żaden z niego facet, nawet jeśli będziecie próbować wbić mu męskość do łba kijem.
Lepiej, żeby był sobą, czy żeby próbował, dla widzimisię społeczeństwa, udawać mężczyznę i unieszczęśliwił jakąś kobietę? A może jechał potem z tranzycją na oczach własnych dzieci, gdy jednak zew natury zwycięży?
@Jezuita
I nikt nie załapał...
nie interesuje mnie jakie sa plcie oprocz 2 standardowych.
nie wiem tego i pomimo ze nie znam nikogo kto identyfikuje sie z jakas inna plcia napewno nie zwracalbym sie inaczej niz on/ ona pan/pani.
jesli facet zrobi sie na kobiete to moge zwracac sie do niego jak do kobiety o ile wyglada bardziej jak kobieta niz mezczyzna.
aczkolwiek napewno nie bylbym zainteresowany taka przerobiona kobieta
Ojej i co teraz??? Ani UE nie będzie mogła rzucić na nich żadnej sankcji, ani nie zgonią tego na wpływ Kościoła. Jak ich "światowe lewactwo" ukarze??? Przestaną wpłacać pieniądze do szwajcarskich banków???
@Mudzina
A mozna link bo przegladam wiadomości i nigdzie nie widzę wzmianki o referendum na ten temat????
i teraz pytanie: plusując demota zgadzasz się, że dobrze, że odrzucili, czy zgadzasz się z tym, że jest to demotywujące?
Widać, że Szwajcarzy zachowują zdrowy rozsądek, nie tylko w przypadku dochodu podstawowego czy akcesji do UE. Brawo!
ja 3,14erdole, niby że było nas trzech?
Nie ma czegoś takiego jak "ideologia gender"! Wymyślili ją prawaki z ograniczonymi możliwościami zrozumienia pojęć socjologicznych.
a w TVN cisza, z żalu im cztery litery zsisneło tak, że nie popuści aż do maja
normalny kraj
Bo tam mają normalny rząd a nie bande przekupnych łgarzyi złodziei.
a gdzies jest jakieś państwo które uznaje więcej niż 2 płcie? ideologia gender? miara prawackiego nieuctwa! nie ma czegoś takiego, są studia gender zagadnienia niezgodności płci i transseksualizm nie ma ja związku ze studiami gender tylko z seksuologią. apropos w UK ok 3% populacji jest bi/homo
A tak się Jędraszewski natrudził żeby wymyśleć więcej płci...
Bazowana Szwajcaria