Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
126 130
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
K konto usunięte
+1 / 5

@krzysio6666 Mam kolegę który tak samo jadł syf za kilka złotych, bo tanio, a teraz wypróżnia się do worka stomijnego. Także dobrze radzę Ci nie oszczędzaj na jedzeniu i nie jedz tego taniego syfu, bo za kilka lat na wydasz majątek na lekarzy i lekarstwa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Maras78
-2 / 2

Krzysio, przecież można jak Pasibrzuch jeść kamienie z błotem, za darmo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+4 / 4

Dziś byłem, po dłuższej przerwie (miesiąc, dwa), w piekarni z bardzo dobrym pieczywem. Kupiłem tam chleb ważący ok pół kg, kosztował 12 zł. Wdaje mi się że przedtem jego cena to było 6-7 zł. 2-3 miesiące temu, najdroższy chleb w tej piekarni kosztował 10 zł. Tak jak autor napisał w treści mema, można kupić chleb za 3-4 zł, ale to rzeczywiście chleb jak za komuny. Nie wierzę że Glapa kupuje taki chleb na co dzień.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+2 / 4

@perskieoko Jego wypowiedzi całkowicie mijają się z prawdą, więc nie wiem dlaczego w przypadku chleba miałby nagle powiedzieć, że chleb zdrożał trzykrotnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wryk
+1 / 1

W mojej piekarni jeszcze w ubiegłym roku najdroższy chleb (gryczany) był po 8 zł. Obecnie - 12. Proszę mi pokazać normalny chleb za 2,99.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
0 / 0

cóż powiedziałbym tak, jeszcze jakoś pół roku temu za chleb (nie wyrób chlebo-podobny jak w przypadku większości piekarni przemysłowych), bochenek około 1kg, zapłaciłem około 6 zł. Jak pojadę w któraś sobotę do dziadków, to pewnikiem kupię go znowu. ciekawi mnie tylko cena, która teraz będzie podana. Chociaż podejrzewam, że akurat tą piekarnię może trochę ratować, fakt posiadania lokalu na własność. No i pewnikiem lokalizacja w małym mieście też robi swoje (opłaty do urzędu miasta). I nie, nie jest to jakieś duże miasto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 13:48