Demotywatory.pl

@Desertnadeser dla pojemności 8.4mAh

@Desertnadeser pojemnośc masz na zdjęciu 8,4mAh, czyli 1/300 baterii AA :P. do uzyskanie standardowej pojemności baterii telefonowej potrzebowałbyś prawie 500 (sic!) takich płytek.
Pan poczeka. muszę podłączyć mój plecak z baterią do komórki, bo mi się rozładowuje.
Do tego jeszcze zaraz wyjdzie że górną granicę przedziału co podali to uzyskał 1/999999 egzemplarzy testowych. a dolna granica (już niecałe 28lat) to tylko w warunkach laboratoryjnych, normalnie w domu będzie 1/3 (albo i mniej) tego

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 6 stycznia 2023 o 16:19

@hokek Żywotność obliczyli zapewne sprawdzając ile energii bateria traci po np pół roku i wyestymowali że po 54 latach się sama z siebie całkiem rozładuje
Najważniejsza przy baterii jest gęstość energetyczna następnie ile cykli ładowania bez istotnych spadków wytrzyma a potem bezpieczeństwo

@paul123 Jezu, chyba większej bzdury nie czytałem.
Czas pracy zależy przecież od tego co Ty z tą baterią robisz.
To nie od baterii zależy paradoksalnie czas jej działania.
Nie wiem kim jesteś i jakie masz pojęcie, ale Twój post jest zasadniczo głupi.

Pojemność akumulatora mierzymy w watogodzinach (Wh) i jest to najprościej mówiąc informacja mówiąca nam ile watów mocy możemy czerpać przez godzinę lub po prostu mocy przez jednostkę czasu.

Więc zasadniczo "czar pracy od pełnego naładowania i rozładowania" to wartość z dupy.
Każdy akumulator mając określoną pojemność w watogodzinach odda po prostu taką, a nie inną porcję energii i tyle.

Właśnie żywotność i czas ładowania zdają się mieć kluczowe znaczenie, bowiem...
Żywotność określa nam jak szybko akumulator będzie ewentualnie tracił swoją pojemność, czyli zdolność do utrzymania zadeklarowanego parametru w watogodzinach.
Jeśli akumulator ma 100Wh, a jego żywotność będzie kiepska to zapewne szybko wartość ta spadnie np do 60Wh co jest już 40% spadkiem pojemności. Jak widzimy zatem to właśnie żywotność daje nam jasną informację o przydatności akumulatora w konkretnym zastosowaniu.
Co do samej żywotności zaś się tyczy to tutaj nas najbardziej interesuje do jakiej pracy dany akumulator został stworzony, jakie traktowanie "lubi", a jakiego "nie lubi".
Także parametr żywotności akumulatora interesuje nas bardzo, bo właściwie stanowi o podstawowej informacji, czy akumulator sprawdzi się w zastosowaniu o jakie nam chodzi.
Bo inną żywotność będzie miał akumulator kwasowy używany jako rozruchowy (czyli zgodnie z przeznaczeniem), a inaczej jako akumulator na działce do zasilania urządzeń (szybsze zużycie).

Natomiast co do czasu ładowania - ten parametr w zasadzie określa nam jak dużym prądem możemy ładować akumulator, by powyższa żywotność nie uległa pogorszeniu. Bo właściwie o tą żywotność się właśnie rozchodzi. Bo idealny akumulator to taki, który zasadniczo można rozładować możliwie jak największym prądem i ładować również możliwie jak największym oraz aby akumulator był jak najbardziej odporny na głębokie (pełne) rozładowanie i nie ulegał szybkiemu rozładowaniu, ani degradacji.

Mam nadzieję, że wyjaśniłem...

@Iasafaer w dupie mam twoje żywotność i czas ładowania bo ni ch*ja nie jest to żadna istotna wartość jaka interesuje większości użytkowników. Jeszcze pojemność baterii ujdzie, coś tam mówi ale czas pracy jest JEDYNĄ informacją jaką użytkownik potrzebuje - ogólny czas pracy, czas pracy przy max obciążeniu czy zasięg w przypadku samochodów elektrycznych. I tyle... Nikogo nie interesuje utrata pojemności akumulatora, tudzież czas po jakim straci ten procent ale to są wszystko urządzenia, w których gdy coś takiego się dzieje to już dawno mamy nowe albo wymieniamy baterię. Interesuje mnie tylko jedno... mnie i każdego... ILE CZASU BĘDĘ MÓGŁ NA TYM PRACOWAĆ. Będziemy mówić o rewolucji gdy usłyszymy o telefonach co wytrzymują tydzień intensywnej pracy albo o elektrykach co przejadą 1000km z włączoną klimą lub ogrzewaniem. Więc niepotrzebnie się naprodukowałeś nad swoim naukowym opracowaniem bo nie o tym jest temat.

@paul123 Chłopie wyłożyłem Ci to jak wygląda od strony technicznej, a Ty jak jakiś małpiszon wyskakujesz z mordą.
To jeszcze raz - nie ma takiego parametru jak "czas pracy". Nie ma. Nigdzie. Nie istnieje i istnieć nie może.
Bo czas pracy to wynik obciążenia i pojemności. A żywotność będzie definiować jak szybko i gwałtownie ta wartość będzie się zmieniać z upływem czasu...
No ale komu ja to tłumaczę... debilowi przecież.

@paul123 xddddddddddd Wiesz, ze jak podlaczysz 1mohm rezystor do akumulatora samochodowego to on wytrzyma wiele miesiecy jak nie lat, a jak podlaczysz do lodolamacza "lenin" to wybuchnie po pol sekundy. Czasem dzialania czy tez zasiegiem mozna latwo manipulowac np: wg producenta auto elektryczne moze osiagnac 500km, ale tylko przy zerowym oporze powietrza, niskich oporach toczenia czy stalej predkosci. I wpisuja tyle w specyfikacji (do 500km), bo tyle wyszlo na dyno w kontrolowanych warunkach. A w rzeczywistosci zasieg jest mniejszy. Widze, ze "iq" nie jest twoja mocna strona. Rynce opadajo.

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 stycznia 2023 o 10:18

@Iasafaer ale nikogo nie obchodzi jak to działa od strony technicznej tak samo jak nie obchodzi jak czysto technicznie grała jakaś drużyna. liczą się tylko strzelone gole. Więc na nic tu twoje wywody. Czas pracy na baterii jest pożądaną informacją przez klienta kupującego dowolny sprzęt elektroniczny. Obejrzyj sobie w YT jakąkolwiek recenzje smartfona czy laptopa. Daj mi znać, czy gdzie nie wspomnieli o czasie pracy na baterii. Daj mi znać jak znajdziesz link, gdzie pominęli ten parametr ale powiedzieli o żywotności...

@jablon1000 a Ty wiesz, że mówimy o sprzętach i baterii używanych zgodnie z ich przeznaczenie? Czyli bateria telefonu zasilana telefon do jego użytkowania...

@paul123 Demot dotyczy akumulatora. Samego akumulatora.
Czas pracy baterii to parametr dotyczący urządzenia razem z akumulatorem przy założeniu, że stanowią integralną jedność.

Sam akumulator niepodłączony do żadnego urządzenia nie posiada parametru "czas pracy", bo ten jest niemożliwy do ustalenia. Możemy mieć akumulator 1000mAh i czas pracy tego źródła prądu będzie kompletnie inny w każdym urzadzeniu. Inny w smartfonie, inny w sportowej kamerce, inny w powerbanku.
Sama wartość też na ogół niewiele powie, bo smartfon leżący na półce, używany do rozmów, a używany do oglądania YT będzie miał zupełnie inny czas pracy na danym akumulatorze.

Jesteś ignorantem i w dodatku idiotą. Idiotą, bo pomimo tłumaczenia wciąż brniesz w te swoje dyrdymały.
Skoro Ciebie jako klienta interesuje "czas pracy" to jesteś klientem idiotą. Kapitaliści z pewnością bardzo się cieszą, że jesteś ich klientem, bo takim jak Ty najłatwiej wcisnąć bubel.
Nie wiesz jak coś działa, dane techniczne Cię nie interesują, więc jesteś doskonałym nabywcą bubli z ładną broszurką.

Z samochodami elektrycznymi jest tak samo
Pojemność podana jest tu prawidłowo - w kWh
Ale... dlaczego zasięg deklarowany przez producenta ma się nijak do rzeczywistości? No cóż, zależy jak ciężką masz nogę.
Ale klienci - jak słusznie pokazałeś - są idiotami i pożądają nieistotnych informacji, nieistotnych, bo podanych z dupy.
Producent może bowiem napisać sobie czas pracy z dupy, bo i tak nie ma to znaczenia.

@Iasafaer nie potrzebuję wiedzieć jak coś działa, nie obchodzi mnie to. nie będę specjalistą w procesach wytwarzania każdego sprzętu. zamiast dać mi te linki o których mówiłem, czytam kolejne wywody. Ty jesteś ignorantem bo opowiadasz jakiś techniczny bełkot, którego nikt nie zrozumie i tym samym nic nie sprzedaż więc twoje wywyższanie się nie pomoże ci zarobić ani grosza. Czas pracy na baterii czy zasięg samochodu jest NAJISTOTNIEJSZĄ informacją jaką oczekuje klient w tematyce baterii i nic na to nie poradzisz. Zamiast czytać dokumentacje na 1000stron, mi wystarczy recenzja czas pracy taki i taki lub zasięg taki lub taki - i ja już wiem wszystko. Wiem ile przejadę z ciężka nogą a ile jadąc oszczędnie. W przedstawionym newsie z demota nie widzę żadnej rewolucji ani wzmianki o tym czego oczekuje końcowy klient.

@paul123 Bo czytasz durniu informację o akumulatorze, a nie o urządzeniu.
Jaka jest Twoim zdaniem najistotniejsza informacja przy zakupie SAMEGO akumulatora? Czas jego działania? Jak chcesz uzyskać taką informację inaczej, niż jawnym kłamstwem?
Demot nie dotyczy żadnego konkretnego sprzetu, a wyraźnie mówi o SAMYM akumulatorze. Nie można zatem podać czasu jego działania, bo to wymaga zestawienia go z konkretnym urządzeniem i sposobem jego użytkowania.

Po sposobie w jaki rozmawiasz domniemam, że jesteś takim właśnie klientem durniem. Mało tego - fenomenalne - bo napisałeś coś co sugeruje, że doskonale zdajesz sobie sprawę z bycia klientem-durniem. Wiesz doskonale, że parametr "czas pracy na baterii" jest w gruncie rzeczy fikcyjny, ale nie przeszkadza Ci to - nadal go pożądasz.
Oglądasz jakieś recenzje z dupy i oczekujesz powtarzalnych wyników. Ale ich nigdy nie otrzymasz.
Oglądasz jakąś recenzję jak autem elektrycznym ktoś przejeżdza 500km, kupujesz auto i okazuje się, że przejechało tylko 400. I gdzieś podświadomie doskonale wiesz dlaczego tak się stało, ale nadal brniesz w te durną informację o "czasie pracy".
Informacja ta dla świadomego klienta nie przedstawia żadnej wartości. Ta wartość jest istotna tylko dla ignorantów i kupujących marketingowy kit.
Nikt kto na poważnie dokonuje zakupów nie patrzy na "czas pracy", bo jest rzeczą oczywistą, że jest to parametr z dupy, fikcyjny, wymyślony dla takich jak Ty, niepokrywający się z rzeczywistością.

@Iasafaer i co z tego że o akumulatorze? baterii się w dupę nie wsadza. to jest z automatu dyskusja o smartfonach czy laptopach. parametr pracy na baterii nie jest fikcyjny. mówi dużo o użyteczności urządzenia. Nie ma żadnych recenzji z dupy. WSZYSTKIE recenzje podają czas pracy urządzenia na jednym ładowania, Wszystkie.

@paul123 Nie masz racji, ale widzę jesteś doskonałym klientem do robienia go w ch..a.
Kupujesz sprzęt w oparciu o fikcyjny, marketingowy parametr i w dodatku upierasz się przy jego użyteczności. Najwyraźniej nie przeszkadza Ci fakt, że prawie nigdy nie pokrywa się on z rzeczywistością :)

A dyskusja o akumulatorach nie musi być z automatu o smartfonach i laptopach.
Właściwie to kompletnie się z Tobą nie zgadzam.
Ja często kupuję akumulatory do róznych projektów elektronicznych.
Zasięg samochodu elektrycznego też jest podany kompletnie od czapy w warunkach laboratoryjnych, więc właściwie nic mi nie mówi o rzeczywistych warunkach użytkowania. Podawanie zasięgu auta na przykład na 500km podczas, gdy ta wartość ulega kolosalnej zmianie w zalezności od używania wyposażenia dodatkowego, pogody oraz stylu jazdy jest wartością fikcyjną. Podaną wyłącznie po to, żeby ładnie wyglądało na broszurce i w zasadzie daje nam bardzo ogólny ogląd wyłącznie w zestawieniu z identycznymi pojazdami w innych wersjach bateryjnych. Jeśli natomiast pojazd produkowany jest w jednej wersji baterii te dane zaś nic nam nie mówią.

Nie masz racji, ale widzę będziesz trwał przy bzdurach, bo dyskomfort związany z przyznaniem, że jest się w kompletnym błędzie jest zbyt silny.

@paul123 Ale ty chlopie jestes CK xdddd. Co to jest czas pracy? Przy jakiej pracy? Co to jest normalne uzytkowanie? Co to jest intensywne uzytkowanie? Producenci podaja takie rzeczy jak czas pracy na baterii do "ilustam czegos". Tylko co z tego, jak nie podaja warunkow w ktorym to zostalo zmierzone. Dla starej baby normalnym uzytkowaniem smartfona bedzie sprawdzenie godziny max 3x dziennie i rozmowa z wnuczka raz na tydzien i bateria wytrzymie 2tygodnie. A dla mlodziaka normalnym uzytkowaniem bedzie granie w gierki 3d, gdzie bateryjka wytrzyma ze 3h. Z samochodami tak samo. Tesla moze jechac anorektyczka jak z obozu koncentracyjnego, moze jechac 200kg grubol lub rodzina gruboli, ktora jeszcze ciagnie na przyczepce palete cementu. Chyba zasieg bedzie nieco inny? Nie wydaje ci sie?
Producenci telefonow kiedys podawali (nie wiem czy teraz) np. czas czuwania, rozmow, sluchania muzyki etc. Co wydaje sie bardziej logiczne, jednak nie jest w stu procentach scisle. Jednak napewno lepsze, niz subiektywna ocena "bateria trzyma 2 dni".