Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
623 633
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
P Pasqdnik82
+2 / 4

Ochrona w Biedronce jest beznadziejna... to jacyś debile są po prostu (kiedyś tam pracowałem) Niespełnieni "szeryfowie" :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
+1 / 3

Polski polityk okrada polaków na miliony a nawet miliardy i nie ponosi żadne konsekwencje
Tymczasem polskie dziecko zjadło jakąś bułkę i trzeba wzywać policję...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MEATLOAF
+1 / 1

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B baartek6
0 / 10

Te psy zostały doskonale wyszkolone na atakowanie na komendę "bierz". Jakieś 12 lat temu usłyszałem od znajomego z policji, że od dawna nie robią żadnych testów psychologicznych, bo praktycznie nie mają już chętnych. Dziś rozumiem dlaczego. Ale czego oczekuję od funkcjonariuszy najbardziej podzielonego narodu na ziemi. Że zaczną szanować ludzi, których mieli bronić? Że zaczną strajkować o coś innego, niż podwyżki? Na przykład o to, że ich praca powinna przestać polegać na gnębieniu cywili (ich pracodawców).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
-1 / 1

od teraz czuję się bezpieczniej Polsk policja i ochrona Biedronki łapie kolejnego groźnego złodzieja i przestępcę. Nie wiem ale ciekawe ile ludzie jeszcze zniosą? naszych polityków naszej władzy naszych księży

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+2 / 2

Przeczytałam ten artykuł, policja przyjechała, bo musi, jak jest wezwanie. Natomiast nie robili problemu. Za to ochroniarz i kierownictwo tej biedronki no matko jedyna, wystarczyło jej powiedzieć, że była jeszcze jedna bułka, zapłaciłaby.
Jasne, dzieci się pilnuje, ale kiedy się robi zakupy, nie ma jak patrzeć i na półki i na dzieci cały czas. Mi się zdarzyło pare razy, że wracałam do sklepu zapłacić za batona itp. Zawsze starałam się sprawdzać, ale przy tych wąskich przejściach nie da się ustawić wózka tak, by dziecko nie dosięgało, a wykładając towar na taśmę, czy płacąc, nie patrzę na dziecko non stop, wiec to jest chwila, jak sięgnie i sobie pod kocyk schowa. Natomiast zawsze, ale to zawsze wracałam i płaciłam. Co ciekawe, zdarzało się, że jak wróciłam zapłacić, to mi kasjer mówił, że widział jak mały sięga czy coś. W sumie mogli powiedzieć od razu ;) ale na szczęście policji nikt nigdy nie wzywał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tomektywator
+1 / 3

nie ma już bułek po 33 gr.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wolfi1485
-1 / 1

Tak. Dwa różne. Ale ten drugi nie wziął się sam z siebie. Został wybrany przez ten pierwszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xidex13
0 / 0

to jest przecież porąbane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem