Placki ziemniaczane nie są produktem bez glutenu więc i powyższe nie jest śmieszne. Wszystko zależy od tego kto to ma jeść. Jeżeli np. Lewandowska to może to mieć gdzieś, jeżeli osoba chora na celiakię no to już nie do końca jest to śmieszne.
@rdaneel Osoba chora na celiakię (lub jej rodzic) wiedzą tak oczywiste rzeczy, jak to, że kukurydza, ryż, ziemniaki jako takie są bezglutenowe. A takie informacje są jedynie marketingiem skierowanym do preferujących „zdrowe” a nie zdrowe jedzenie.
@katem Osoba chora na celiakię (lub jej rodzic) wie również, że w skrajnych przypadkach nawet w produktach ze składników nie zawierających glutenu może się pojawić jego śladowa ilość, która przy odpowiednio ostrej formie choroby może być niebezpieczna. Oznaczenie produktu jako bezglutenowy to nie widzimisię producenta, bo żeby móc takie oznaczenie stosować musi on przejść rygorystyczny audyt, który potwierdzi, że produkty bezglutenowe są przygotowywane i pakowane na całkowicie odizolowanej linii produkcyjnej.
@Vinyard tak - sam jestem od 30 lat na takiej diecie ale nie ma osób uczulonych 0/1.
Zawsze jest jakaś tolerancja - zawsze jest jakiś prób do którego gluten nam krzywdy nie zrobi - u każdego ten próg jest inny - 1, 10 czy nawet 100 ppm glutenu nas nie zabije. Nie dajmy się zwariować
@next_1 mój przyjaciel to miał, więc znam to zagadnienie bardzo dobrze. Tyle, że on to miał w czasach gdy gluten nie był niemodny. Używam czasu przeszłego, bo on już nie żyje - nie przez celiakię a przez wypadek.
@next_1 w idealnym świecie bym się zgodził, żeby nie dać się zwariować, ale trzeba spojrzeć na sprawę realnie. Wiadomo, że początkowo jak biznes dobrze idzie to produkcja jest bardziej "dopilnowana" i możnaby dopuścić wspólną linię dla produktów bez- i glutenowych, ale z czasem zaczyna się cięcie kosztów, np. rzadsze dokładne czyszczenie linii (no bo przecież pracujemy z materiałem sypkim to wystarczy "przedmuchać") i śladowe ilości jakiegoś zanieczyszczenia zaczynają rosnąć do nieśladowych (a na opakowaniu wciąż widniałoby "bezglutenowy"). Takie życie niestety.
@pejter . Ale to dotyczy wszystkich artykułów spożywczych. W składzie obowiązkowo są podkreślone składniki alergenne i dodatkowo jest informacja o możliwych śladowych ilościach pochodzących z ewentualnych zanieczyszczeń. A tutaj zrobiono z tego oś reklamy i dlatego to wywołuje śmiech i politowanie.
@Banasik budzi śmiech chyba u ignorantów, jeżeli to jest nowość jak ma się o tym dowiedzieć grupa docelowa? Ten produkt jest popularny, załóżmy że masz nietolerancję i sprawdzałeś alergeny w tym produkcie z tyłu w składzie i wiesz , że je ma, jak masz się inaczej dowiedzieć, że wypuścili nową linię bez tego alergenu? Musiałbyś sprawdzać każdą partię czy może nie zmienili składu. Mleko bez laktozy ma inny kolor opakowania.
@pejter ale dalej rozmawiamy o płatkach które od początku nie miały glutenu, a nagle ktoś je reklamuje że teraz są bez glutenu?
To czekaj, zacznijmy reklamować nowe samochody w taki sposób "Nowy VW Passat, teraz z kołami! Prowadzi się tak samo jak wcześniej!"
@pejter Mleko naturalnie ma laktozę, więc trzeba ją usuwać, tworząc nowy produkt, mleko bezlaktozowe.
Kukurydza nie zawiera glutenu i nigdy go nie zawierała, więc nagłe dopisanie na opakowaniu "teraz bez glutenu" jest niczym innym, jak tanim chwytem marketingowym - producent nic nie zmienił.
@jonaszewski tylko, że do płatków dodawali słód jęczmienny z glutenem, w ogóle to już wprowadzono w 2014 takie płatki bez słodu, jest nawet o tym artykuł, że je wprowadzili i teraz ludzie mają tanie bezglutenowe, bo wcześniej musieli kupować specjalne 5x droższe
@Paveu69, @pejter ma rację, że z płatkami kukurydzianymi tak niefortunnie wyszło, że po nagonce "zdrowożywieniowej" producenci przestali stosować "białą śmierć" pt. cukier do podbicia smaku i w jego miejsce zaczęli używać słodu jęczmiennego, który siłą rzeczy (jest z jęczmienia) zawiera gluten.
@pejter ale rozumiesz że kukurydza jest naturalnie bezglutenowym produktem i pisanie na płatkach że są bezglutenowe jest trochę naciągane? oczywiście można na wszystkim tak napisać podpierając się choćby oddzielną linią produkcyjną czy inne takie - ale proszę cię......
@pejter co ty nie powiesz - 5 x droższe? a po co skoro kukurydza nie zawiera glutenu - a stanowi 98,5% zawartości płątków. Pozostałe dodatki to 1,5%. Ile zatem jest tam tego słodu jęczmiennego? Zabija?
@pejter poważnie? przy 20 tonach serii produkcyjnej ewentualne te pare kilogramów płatków z glutenem będzie miało wpływ na całą serię 20 ton? wiesz co to są PPMy ???
Płatki kukurydziane bez glutenu oznacza tyle, że na lini produkcyjnej nie produkuje się niczego z glutenem. Czy to istotna informacja? Oczywiście dla alergików to bardzo ważne czy takie płatki nie będą zanieczyszczone glutenem z innego produktu.
@warszawiaczanka ogórek kiszony też mógł leżeć blisko mąki i mogło spaść na niego kilka jej cząstek. Wtedy jest zagrożeniem dla osób chorych na celiakie? a jak ktoś mieszka blisko młyna i przywiozą mąkę to też ma się wyprowadzić?
@warszawiaczanka po co mam pytać - sam jestem chory na celiakię od 30 lat i większych bzdur jak kukurydza bezblutenowa to nie słyszałem. A co do ewentualnego zanieszyszczenia linii produkcyjnych - to istna bzdura - jakież to są ilości - PPM - to że do zakładu przyjeżdża 20 tonowa cysterna kukurydzy a w rurach znajdzie się kilogram ziaren pszenicy to naprawdę nie zanieczyści tych 20 ton. Równie dobrze musiałbym zmienić pracę bo 70 metrów od mojego okna jest młyn gdzie codziennie odbierają mąkę więc w powietrzu jest dużo więcej cząstek glutenu niż ewentualnie w tych rurach/instalacji - szkoda gadać.......
@next_1 widzisz jeśli w danej fabryce znajduje sie jakis alergen to prducent musi dopisac w składzie, ze produkt może zawierac sladowe ilosci tego produktu. Ogorek przez wlozeniem do sloika jest myty. Jesli wcześniej jedzie np na tasmie gdzie przed nim jechaly orzeszki to producent musi to zaznaczyc na etykiecie. Może ciezko ci w to uwierzyć, ale sa ludzie, którzy zle reaguja na sladowe ilości alergenów.
Czytałeś skład płatków kukurydzianych kiedykolwiek? Dodaje się do nich często słód jęczmienny, który gluten zawiera. A tak pewnie zamiast słodu dodali masę cukru...
kliknąłem "mocne" zanim doczytałem końcówkę posta i się zastanowiłem. Laktoza w ogórkach? a nie w mleku? albo już nic nie wiem albo wiedza się rozszerza, oprócz mojej :)
@psibrat . W ogórkach nie ma laktozy, glutenu ani oleju palmowego, ale jak chcesz ogórki sprzedać celebrytce albo jej wyznawczyni to musisz takie informacje zamieścić na opakowaniu wielkimi literami. I jeszcze obowiązkowe EKO i BIO.
Chodzi nie tylko o to, że kukurydza nie ma glutenu i płatki kukurydziane w takim razie też nie, tylko chodzi o to, że:
-pozostałe składniki również nie mają glutenu
-inne produkty na tej linii produkcyjnej również nie mają glutenu, aby nie zakazić twoich płatków. Z tego samego powodu na wszystkim jest ostrzeżenie "może zawierać śladowe ilości orzechów", bo maszyna w pobliżu produkuje coś z orzechami i przez przypadek jakiś może wpaść
Kiedyś podobnie dziwiłem się, jak szynka może być bezglutenowa. Ano może. Szynkę często obtacza się w mące, dzięki czemu łatwiej chłonie wodę co zwiększa jej masę. Szynka bezglutenowa to po prostu zwykła, pełna szynka bez takich fałszywych zabiegów. Produkcja żywności wygląda inaczej, niż się ludziom wydaje. Do produkcji masy chlebowej, z której powstaje marketowy 'chleb' używa się np. L-argininy pozyskiwanej z ludzkich włosów lub pierza kaczek. Nie oceniałbym tak szybko produktów po etykietach.
Widziałem już wodę bezglutenową, co już samo w sobie jest absurdem, bo woda H20 nie ma w sobie glutenu. Ludzie tak dają się wrabiać koncernom, że gdyby koncerny żywieniowe wmówiły im, że jedzenie gówna jest zdrowe, to by poszli na to. Sam gluten powinien być dostarczany w diecie człowieka, chyba, że ktoś cierpi na celiakię.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 stycznia 2023 o 9:20
Ok, bez glutenu, ale po co w ogóle jeść jakieś płatki? Rozumiem jak ktoś przymiera głodem bo jest chodzącym, glodnym dzieckiem z Afryki, którym z jakiegoś powodu nie poobcinano nóżek, ale na świecie jest tyle wartosciwoego, białkowego, tłuszczowego i owocowego jedzenia, że nie ma sensu patrzeć na taki syf.
Placki ziemniaczane nie są produktem bez glutenu więc i powyższe nie jest śmieszne. Wszystko zależy od tego kto to ma jeść. Jeżeli np. Lewandowska to może to mieć gdzieś, jeżeli osoba chora na celiakię no to już nie do końca jest to śmieszne.
@rdaneel Osoba chora na celiakię (lub jej rodzic) wiedzą tak oczywiste rzeczy, jak to, że kukurydza, ryż, ziemniaki jako takie są bezglutenowe. A takie informacje są jedynie marketingiem skierowanym do preferujących „zdrowe” a nie zdrowe jedzenie.
@katem Osoba chora na celiakię (lub jej rodzic) wie również, że w skrajnych przypadkach nawet w produktach ze składników nie zawierających glutenu może się pojawić jego śladowa ilość, która przy odpowiednio ostrej formie choroby może być niebezpieczna. Oznaczenie produktu jako bezglutenowy to nie widzimisię producenta, bo żeby móc takie oznaczenie stosować musi on przejść rygorystyczny audyt, który potwierdzi, że produkty bezglutenowe są przygotowywane i pakowane na całkowicie odizolowanej linii produkcyjnej.
@Vinyard tak - sam jestem od 30 lat na takiej diecie ale nie ma osób uczulonych 0/1.
Zawsze jest jakaś tolerancja - zawsze jest jakiś prób do którego gluten nam krzywdy nie zrobi - u każdego ten próg jest inny - 1, 10 czy nawet 100 ppm glutenu nas nie zabije. Nie dajmy się zwariować
@next_1 mój przyjaciel to miał, więc znam to zagadnienie bardzo dobrze. Tyle, że on to miał w czasach gdy gluten nie był niemodny. Używam czasu przeszłego, bo on już nie żyje - nie przez celiakię a przez wypadek.
@next_1 w idealnym świecie bym się zgodził, żeby nie dać się zwariować, ale trzeba spojrzeć na sprawę realnie. Wiadomo, że początkowo jak biznes dobrze idzie to produkcja jest bardziej "dopilnowana" i możnaby dopuścić wspólną linię dla produktów bez- i glutenowych, ale z czasem zaczyna się cięcie kosztów, np. rzadsze dokładne czyszczenie linii (no bo przecież pracujemy z materiałem sypkim to wystarczy "przedmuchać") i śladowe ilości jakiegoś zanieczyszczenia zaczynają rosnąć do nieśladowych (a na opakowaniu wciąż widniałoby "bezglutenowy"). Takie życie niestety.
Bezalkoholowe piwo, bezkofeinowa kawa... ''Po co i dlaczemu''?
@bartoszewiczkrzysztof , a mało jest takich, co piwo piją (5×dzień) "dla smaku". Czyli bezalkoholowe jest dla nich idealne.
W USA już ponad 30 lat temu sprzedawano wodę mineralną bez cholesterolu.
chodzi o wspólne linie produkcyjne i możliwość zanieczyszczenia śladowymi resztkami innych produktów, w koło to samo trzeba powtarzać xD
@pejter . I jak to miałoby wpływać na smak?
@Banasik tego o smaku nie zauważyłem, ale piszą w komentarzach, że te zwykłe kukurydziane są ze słodem jęczmiennym
@pejter . Ale to dotyczy wszystkich artykułów spożywczych. W składzie obowiązkowo są podkreślone składniki alergenne i dodatkowo jest informacja o możliwych śladowych ilościach pochodzących z ewentualnych zanieczyszczeń. A tutaj zrobiono z tego oś reklamy i dlatego to wywołuje śmiech i politowanie.
@Banasik budzi śmiech chyba u ignorantów, jeżeli to jest nowość jak ma się o tym dowiedzieć grupa docelowa? Ten produkt jest popularny, załóżmy że masz nietolerancję i sprawdzałeś alergeny w tym produkcie z tyłu w składzie i wiesz , że je ma, jak masz się inaczej dowiedzieć, że wypuścili nową linię bez tego alergenu? Musiałbyś sprawdzać każdą partię czy może nie zmienili składu. Mleko bez laktozy ma inny kolor opakowania.
@pejter ale dalej rozmawiamy o płatkach które od początku nie miały glutenu, a nagle ktoś je reklamuje że teraz są bez glutenu?
To czekaj, zacznijmy reklamować nowe samochody w taki sposób "Nowy VW Passat, teraz z kołami! Prowadzi się tak samo jak wcześniej!"
@Paveu69 te zwykłe miały słód jęczmienny, zawierający gluten
@pejter Mleko naturalnie ma laktozę, więc trzeba ją usuwać, tworząc nowy produkt, mleko bezlaktozowe.
Kukurydza nie zawiera glutenu i nigdy go nie zawierała, więc nagłe dopisanie na opakowaniu "teraz bez glutenu" jest niczym innym, jak tanim chwytem marketingowym - producent nic nie zmienił.
@jonaszewski tylko, że do płatków dodawali słód jęczmienny z glutenem, w ogóle to już wprowadzono w 2014 takie płatki bez słodu, jest nawet o tym artykuł, że je wprowadzili i teraz ludzie mają tanie bezglutenowe, bo wcześniej musieli kupować specjalne 5x droższe
@Paveu69, @pejter ma rację, że z płatkami kukurydzianymi tak niefortunnie wyszło, że po nagonce "zdrowożywieniowej" producenci przestali stosować "białą śmierć" pt. cukier do podbicia smaku i w jego miejsce zaczęli używać słodu jęczmiennego, który siłą rzeczy (jest z jęczmienia) zawiera gluten.
@pejter ale rozumiesz że kukurydza jest naturalnie bezglutenowym produktem i pisanie na płatkach że są bezglutenowe jest trochę naciągane? oczywiście można na wszystkim tak napisać podpierając się choćby oddzielną linią produkcyjną czy inne takie - ale proszę cię......
@pejter co ty nie powiesz - 5 x droższe? a po co skoro kukurydza nie zawiera glutenu - a stanowi 98,5% zawartości płątków. Pozostałe dodatki to 1,5%. Ile zatem jest tam tego słodu jęczmiennego? Zabija?
@next_1 tak, może zabić. Zależy jak silne jest uczulenie.
@pejter @Vinyard to ciekawe. Nie wiedziałem, dzięki w takim razie za poszerzenie wiedzy!
@Paveu69 @next_1
https://bezglutenowamama.pl/platki-kukurydziane-nestle-bez-glutenu-tanie
@refael72 uważaj na cukier - też może zabić jak przesadzisz
@pejter poważnie? przy 20 tonach serii produkcyjnej ewentualne te pare kilogramów płatków z glutenem będzie miało wpływ na całą serię 20 ton? wiesz co to są PPMy ???
Bo wcześniej miały gluten, pochodzący z jakiegoś syropu słodowego czy coś takiego. Więc jak najbardziej jest to zmiana w ich składzie.
Stary, spóźniłeś się i to sporo, od dawna przecież można kupować bezglutenową wodę mineralną xD
Płatki kukurydziane bez glutenu oznacza tyle, że na lini produkcyjnej nie produkuje się niczego z glutenem. Czy to istotna informacja? Oczywiście dla alergików to bardzo ważne czy takie płatki nie będą zanieczyszczone glutenem z innego produktu.
@warszawiaczanka ogórek kiszony też mógł leżeć blisko mąki i mogło spaść na niego kilka jej cząstek. Wtedy jest zagrożeniem dla osób chorych na celiakie? a jak ktoś mieszka blisko młyna i przywiozą mąkę to też ma się wyprowadzić?
@next_1 Bardzo ciekawa teoria, ale spytaj o to alergików czy tak robią.
@warszawiaczanka po co mam pytać - sam jestem chory na celiakię od 30 lat i większych bzdur jak kukurydza bezblutenowa to nie słyszałem. A co do ewentualnego zanieszyszczenia linii produkcyjnych - to istna bzdura - jakież to są ilości - PPM - to że do zakładu przyjeżdża 20 tonowa cysterna kukurydzy a w rurach znajdzie się kilogram ziaren pszenicy to naprawdę nie zanieczyści tych 20 ton. Równie dobrze musiałbym zmienić pracę bo 70 metrów od mojego okna jest młyn gdzie codziennie odbierają mąkę więc w powietrzu jest dużo więcej cząstek glutenu niż ewentualnie w tych rurach/instalacji - szkoda gadać.......
@next_1 widzisz jeśli w danej fabryce znajduje sie jakis alergen to prducent musi dopisac w składzie, ze produkt może zawierac sladowe ilosci tego produktu. Ogorek przez wlozeniem do sloika jest myty. Jesli wcześniej jedzie np na tasmie gdzie przed nim jechaly orzeszki to producent musi to zaznaczyc na etykiecie. Może ciezko ci w to uwierzyć, ale sa ludzie, którzy zle reaguja na sladowe ilości alergenów.
Czytałeś skład płatków kukurydzianych kiedykolwiek? Dodaje się do nich często słód jęczmienny, który gluten zawiera. A tak pewnie zamiast słodu dodali masę cukru...
@Dobrutro czytałem - kukurydza stanowi 98,5% składu. Pozostałe produkty to 1,5%.
Ile w tym jest tego słodu? zabije kogoś?
kliknąłem "mocne" zanim doczytałem końcówkę posta i się zastanowiłem. Laktoza w ogórkach? a nie w mleku? albo już nic nie wiem albo wiedza się rozszerza, oprócz mojej :)
@psibrat . W ogórkach nie ma laktozy, glutenu ani oleju palmowego, ale jak chcesz ogórki sprzedać celebrytce albo jej wyznawczyni to musisz takie informacje zamieścić na opakowaniu wielkimi literami. I jeszcze obowiązkowe EKO i BIO.
@Banasik Jak na paczce kapusty kiszonej przeczytałam, że to produkt wegański to się ucieszyłam. Znaczy to tyle, że kapusta była bez robali.
Podobnie jak "pieczarki bio" i specjalne paliwo do kosiarki 3x droższe od zwykłego.
Chodzi nie tylko o to, że kukurydza nie ma glutenu i płatki kukurydziane w takim razie też nie, tylko chodzi o to, że:
-pozostałe składniki również nie mają glutenu
-inne produkty na tej linii produkcyjnej również nie mają glutenu, aby nie zakazić twoich płatków. Z tego samego powodu na wszystkim jest ostrzeżenie "może zawierać śladowe ilości orzechów", bo maszyna w pobliżu produkuje coś z orzechami i przez przypadek jakiś może wpaść
Kiedyś podobnie dziwiłem się, jak szynka może być bezglutenowa. Ano może. Szynkę często obtacza się w mące, dzięki czemu łatwiej chłonie wodę co zwiększa jej masę. Szynka bezglutenowa to po prostu zwykła, pełna szynka bez takich fałszywych zabiegów. Produkcja żywności wygląda inaczej, niż się ludziom wydaje. Do produkcji masy chlebowej, z której powstaje marketowy 'chleb' używa się np. L-argininy pozyskiwanej z ludzkich włosów lub pierza kaczek. Nie oceniałbym tak szybko produktów po etykietach.
Widziałem już wodę bezglutenową, co już samo w sobie jest absurdem, bo woda H20 nie ma w sobie glutenu. Ludzie tak dają się wrabiać koncernom, że gdyby koncerny żywieniowe wmówiły im, że jedzenie gówna jest zdrowe, to by poszli na to. Sam gluten powinien być dostarczany w diecie człowieka, chyba, że ktoś cierpi na celiakię.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 stycznia 2023 o 9:20
głównym składnikiem płatków kukurydzianych jest mąka pszenna która może zawierać gluten.
Ok, bez glutenu, ale po co w ogóle jeść jakieś płatki? Rozumiem jak ktoś przymiera głodem bo jest chodzącym, glodnym dzieckiem z Afryki, którym z jakiegoś powodu nie poobcinano nóżek, ale na świecie jest tyle wartosciwoego, białkowego, tłuszczowego i owocowego jedzenia, że nie ma sensu patrzeć na taki syf.
A co myślisz, że płatki kukurydziane to 99% kukurydza? Przeczytaj skład. Wielu przecież dodaje np. słod jęczmienny lub mąkę pszenną.
@tk1010 .....tak myślę właśnie
płatki kukurydziane to w 98,5% kukurydza