Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
510 516
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar samodzielny68
+1 / 1

index medicus + pocztówki do autorów z prośbą o reprinty (kto jeszcze pamięta co to było!).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J Jur4578
+2 / 2

Ta dziewczyna wyszukuje w katalogu odpowiedniego linka do zasobu znajdującego sią w magazynie.

Do google tu jeszcze bardzo daleko. W mojej bibliotece był system kart bibliotecznych z otworkami odpowiadającymi różnym kategoriom. Za pomocą szpikulców na które nanizało się zestaw takich kart można było odfiltrować interesujące nas publikacje. Karty nie spełniające szpikulcowych kryteriów spadały na podłogę :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar belzeq
+3 / 3

No były czasy...
A jak wygodnie czytało się ze zwoju w podróży, ech, młodzi tego nie doświadczą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W warszawiaczanka
+3 / 3

Używałam takich katalogów. Przynajmniej działały bez względu na awarie prądu ;) No i paradoks widziany wiele razy. Kolejka do katalogu komputerowego, a w karteczkowym można było znaleźć potrzebną książkę w 5 minut.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem