Przecież oni nawet nie ukrywają, że robią to dla hołoty, a hołota to ich główny elektorat.
Babki, które prawdopodobnie rozumu nigdy nie miały, a teraz ledwie ogarniają swoje życie. Wszelkiej maści nieudacznicy życiowi, nad którymi wcześniej nikt nie pochylał się. I patologię, dla której to złota era (jak na ich możliwości). I oczywiście znajomki, obstawieni na różnych stanowiskach. Tym ostatnim akurat to się opłaca.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 stycznia 2023 o 20:09
Znacznie bardziej socjalistyczne jest PiSowskie uwielbienie wszystkiego co państwowe, kierowanie gospodarką przez partyjnych komisarzy i niechęć do prywaciarzy.
Egzaminy doktorskie zdał z teorii państwa i prawa oraz filozofii marksistowskiej.
Jego praca doktorska odnalazła się w tajemniczych okolicznościach na strychu Uniwersytetu po 30 latach od obrony. Żaden z recenzentów nie dysponuje kopiami swoich recenzji. W pracy aż 36 zajmują przypisy, bibliografia i wykaz przywoływanych aktów prawnych.
Jest pełna odwołań do wypowiedzi przywódców i ideologów PRL: Gomułki, Bieruta, Cyrankiewicza, Kliszki, Sokorskiego, Werblana, Kąkola oraz do referatów na partyjne zjazdy i plena KC.
Człowiek z socjalizmu wyjdzie, ale socjalizm z człowieka nie.
@Obiektywny1 No to mam takie małe wyzwanie dla Jarula. Może warto go z tej pracy odpytać ;) . Skoro ją napisał to z pewnością powinien wiedzieć co się w niej znajduje. Taka "obrona pracy doktorskiej 2.0".
Myślę że mogłaby być świetna beka i festiwal samozaorania XD.
@rafik54321 myślę że ten człowiek nie pamięta czy zawiązał buty, a co dopiero co pisał w swoim doktoracie wiele lat temu. Ja swojego szczegółowo też nie pamiętam, a aż tyle lat nie minęło co u niego ;)
@Antypandemik Jednak jestem przekonany że i tak dość dobrze go pamiętasz, a z pewnością potrafiłbyś dość dobrze odpowiadać na pytania na temat swojego doktoratu.
Z kaczafim myślę że ten doktorat został "podłożony". Znaczy jakoby te 30 lat temu czy ile tam minęło, wcale go nie robił, a po prostu kaczafi go sobie kupił, klepnięto pieczątki "że stary doktorat" i czapeczka. Może się pochwalić XD. Bo to że by się tam w jednym czy dwóch szczegółach ślizgnął to już pies drapał. Jednak obstawiam że on wcale by nie wiedział na czego temat "pisał".
@rafik54321 szczegółów badań nie pamiętam, miałem trochę różnych wykonanych dla różnych problemów. Gdybym miał wymienić rozdziały itp. to bym poległ, gdyby ktoś mnie zapytał o konkretne badania to większość pewnie bym pamiętał w kontekście wyników, ale niektóre lepiej a niektóre gorzej :)
Znam takiego magistra ekonomii, który na swoim egzaminie dyplomowym nie wiedział z czego pisał pracę, którą oddał 2 tygodnie wcześniej... nawet ogólnikowo ;)
zawsze mi wszyscy w rodzinie powtarzali, że jak się zestarzeję to zrozumiem dlaczego socjalizm który występuje w Polsce jest dobrym rozwiązaniem. Nie wiem, co jest nie tak, ale od momentu wejścia na rynek pracy, jak na razie widzę tylko i wyłącznie jego wady i coraz mniej widzę tu sens kogokolwiek popierać. A jak jeszcze dorzucę do tego próby interesowania się tym, co się w kraju dzieje, to mam coraz większe wrażenie, że obalanie komuny mogło być zwyczajną ustawką (podobnie, jak wszelkie próby jej rozliczenia), a wejście do UE było najbardziej potrzebne politykom, aby mieli skąd brać dodatkowe pieniądze na przekręty.
tak wszyscy są podekscytowani tym demotem że nie zauważyli iż ostatni "postulat" wypowiedziała Adriana Porowska, ekspertka partii Polska 2050 do spraw społecznych a której przyklasnął pewien Donald
manipulacja to drugie imię totalsów?
Przecież oni nawet nie ukrywają, że robią to dla hołoty, a hołota to ich główny elektorat.
Babki, które prawdopodobnie rozumu nigdy nie miały, a teraz ledwie ogarniają swoje życie. Wszelkiej maści nieudacznicy życiowi, nad którymi wcześniej nikt nie pochylał się. I patologię, dla której to złota era (jak na ich możliwości). I oczywiście znajomki, obstawieni na różnych stanowiskach. Tym ostatnim akurat to się opłaca.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 stycznia 2023 o 20:09
Znacznie bardziej socjalistyczne jest PiSowskie uwielbienie wszystkiego co państwowe, kierowanie gospodarką przez partyjnych komisarzy i niechęć do prywaciarzy.
Egzaminy doktorskie zdał z teorii państwa i prawa oraz filozofii marksistowskiej.
Jego praca doktorska odnalazła się w tajemniczych okolicznościach na strychu Uniwersytetu po 30 latach od obrony. Żaden z recenzentów nie dysponuje kopiami swoich recenzji. W pracy aż 36 zajmują przypisy, bibliografia i wykaz przywoływanych aktów prawnych.
Jest pełna odwołań do wypowiedzi przywódców i ideologów PRL: Gomułki, Bieruta, Cyrankiewicza, Kliszki, Sokorskiego, Werblana, Kąkola oraz do referatów na partyjne zjazdy i plena KC.
Człowiek z socjalizmu wyjdzie, ale socjalizm z człowieka nie.
@Obiektywny1 No to mam takie małe wyzwanie dla Jarula. Może warto go z tej pracy odpytać ;) . Skoro ją napisał to z pewnością powinien wiedzieć co się w niej znajduje. Taka "obrona pracy doktorskiej 2.0".
Myślę że mogłaby być świetna beka i festiwal samozaorania XD.
@rafik54321 myślę że ten człowiek nie pamięta czy zawiązał buty, a co dopiero co pisał w swoim doktoracie wiele lat temu. Ja swojego szczegółowo też nie pamiętam, a aż tyle lat nie minęło co u niego ;)
@Antypandemik Jednak jestem przekonany że i tak dość dobrze go pamiętasz, a z pewnością potrafiłbyś dość dobrze odpowiadać na pytania na temat swojego doktoratu.
Z kaczafim myślę że ten doktorat został "podłożony". Znaczy jakoby te 30 lat temu czy ile tam minęło, wcale go nie robił, a po prostu kaczafi go sobie kupił, klepnięto pieczątki "że stary doktorat" i czapeczka. Może się pochwalić XD. Bo to że by się tam w jednym czy dwóch szczegółach ślizgnął to już pies drapał. Jednak obstawiam że on wcale by nie wiedział na czego temat "pisał".
@rafik54321 szczegółów badań nie pamiętam, miałem trochę różnych wykonanych dla różnych problemów. Gdybym miał wymienić rozdziały itp. to bym poległ, gdyby ktoś mnie zapytał o konkretne badania to większość pewnie bym pamiętał w kontekście wyników, ale niektóre lepiej a niektóre gorzej :)
Znam takiego magistra ekonomii, który na swoim egzaminie dyplomowym nie wiedział z czego pisał pracę, którą oddał 2 tygodnie wcześniej... nawet ogólnikowo ;)
zawsze mi wszyscy w rodzinie powtarzali, że jak się zestarzeję to zrozumiem dlaczego socjalizm który występuje w Polsce jest dobrym rozwiązaniem. Nie wiem, co jest nie tak, ale od momentu wejścia na rynek pracy, jak na razie widzę tylko i wyłącznie jego wady i coraz mniej widzę tu sens kogokolwiek popierać. A jak jeszcze dorzucę do tego próby interesowania się tym, co się w kraju dzieje, to mam coraz większe wrażenie, że obalanie komuny mogło być zwyczajną ustawką (podobnie, jak wszelkie próby jej rozliczenia), a wejście do UE było najbardziej potrzebne politykom, aby mieli skąd brać dodatkowe pieniądze na przekręty.
Czy w tym przypadku hipokryzja to choroba nabyta czy wrodzona? XD.
tak wszyscy są podekscytowani tym demotem że nie zauważyli iż ostatni "postulat" wypowiedziała Adriana Porowska, ekspertka partii Polska 2050 do spraw społecznych a której przyklasnął pewien Donald
manipulacja to drugie imię totalsów?
Chwila, chwila. Czy "mieszkanie prawem, nie towarem" to nie było hasło Lewicy?