Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
941 956
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Moim_zdaniem
+15 / 23

Jakoś w to nie wierzę. No ale ja mam uczulenie na kolega kolegi, znajoma ma kuzyna ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+7 / 9

@Moim_zdaniem też mi się nie chce wierzyć. Bo córka raczej po takiej akcji dostała by naganę, wpisaną do akt. Choć z drugiej strony znam sytuację gdzie nauczyciel widział przez okno jak dziewczyny chyba paliły papierosy, chyba bo widział dym ale jak zszedł fajek już nie miały, żuły gumę ale postanowił powiedzieć o tym rodzicom by przyjrzały się dzieciakom. Dodam że nie wyciągnął konsekwencji bo widział tylko dym a guma była dość podejrzana. Dostał taki opieprz od rodziców że masakra, bo podejrzewa ich córki o fajki, nie ma dowodów a one mówiły że nie palą. Skończyło się tak że nauczyciel przeprosił rodziców i poinformował że jak nakryje skończy się naganą a za drugim razem wydaleniem ze szkoły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+6 / 8

@AVictor Znaczy tak, ja popieram zdrowy sceptycyzm, bo to naturalna kolei rzeczy, ale zmartwię was, bo ja nie takie akcje miałem jak pracowałem w szkole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T topornik43
+5 / 13

@Moim_zdaniem szczerze pod przepracowaniu 2 lat w szkole, to nie byłby najdziwniejszy przypadek z jakim miałem do czynienia i myli się ten kto twierdzi, że dzieci najwięcej problemów robią. Błąd najwięcej problemów sprawiają roszczeniowi rodzice, którzy nie wiedzą, że robią swoim dzieciom niedźwiedzią przysługę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+6 / 6

@topornik43 Ja w szkole nie pracowałem, ale moja mama i owszem. Córka obecnej mojej partnerki też jest w wieku szkolnym i się nie jednego nasłuchałem jak to uczniowie niektórzy się zachowują... a jak nauczyciel zwraca uwagę i jakie awantury czasami robią rodzice na korytarzu (rodzice wezwani do szkoły na wzgląd za zachowanie się ich dziecka)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 2

@AVictor
"Bo córka raczej po takiej akcji dostała by naganę, wpisaną do akt."
moze nauczyciel byl lagodny, i nie dal uwagi. ja pamietam jak w mojej podstawowce dwie dziewczyny okradly nauczyciela. wychowawczyni zmiotla cala sprawe pod dywan, dziewczyny ktore to zrobily nie mialy ani uwagi ani obnizonego zachowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+1 / 1

@mieteknapletek ? ale tu pisze o aferze i nazwaniu kasjerki "ty gruba k*rwo" jak matka dziewczyny by zrobiła aferę z oficjalną skargą do kuratorium, to odpowiedz szkoły też musiała by być oficjalna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dejmien86
+5 / 19

W to graj pisuarom. Tępy elektorat to łatwy elektorat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+6 / 18

Ot anegdotka. Nauczyciele zmieniają zawód ze względu na kiepskie zarobki, Ministra Czarnka i kuratorów oświaty typu Barbara Nowak... Nie trzeba do tego dorabiać legend i bajek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+4 / 4

@lolo7 to jedna strona medalu, bo dzieciaki są też coraz bardziej rozwydrzone... "masz tableta i daj mi swięty spokój" też robi swoje... rodzice nie wychowują dzieci... oni je mają i chcąc mieć święty spokój to nie rozmawiają z nimi...nie zajmują... dzieciak siedzi w telefonie czy przy komputerze i to jest jego wychowanie... (oczywiście nie wszystkie ale tak to często wygląda)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PitBull9010
+2 / 2

@Pasqdnik82 nie ma nic złego w tablecie/komputere/TV, ale bez żadnych wartości, tak jak nie którzy tu piszą - rozmów, spędzania razem czasu czy odpowiednich worców zachowań, powstają takie "potworki", a rodzice tychże "stworzeń" udają, że jest ok/myślą, że ich "pociechy" są cudowne/nie chcą uwierzyć w to, że ich potomstwo rozrabia...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2023 o 18:09

T thomassonss
-1 / 9

@lolo7 nauczyciele zmieniają zawód? To dopiero bajka i legenda. Rzeczywistość jest raczej taka że związki strajkują i wymuszają zmiany.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
-3 / 3

@Pasqdnik82
Teraz masz ,,Masz tableta'' a przed tabletami było ,,Idź na dwór się pobaw i się nie odzywaj''. Różnica taka, że teraz dzieci dzięki temu tabletowi mają w miarę nieskrępowany dostęp do wiedzy i informacji i często widzą/wiedzą kiedy rodzice mówią głupoty ale dzieci są też deprecjonowane bo rodzice ,,Wiedzą lepiej''. Dlatego jest PIS u władzy i mamy to coc mamy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+2 / 2

@lolo7 no tak, bo dzieci siedzą w tabletach czytając wiadomości....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mieszkancy
-2 / 2

@lolo7 Ja widzę że już co niektórzy to mają obsesje na punkcie pisu ! Może warto iść do psychologa? Taa, bo przed pisem było wszystko cudownie. Dzieci były grzeczne i posłuszne rodzicom, a rodzice byli wzorem wychowawczym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+3 / 7

Takie pytania:
Co znaczy "siedzieć w prawie"? To czym konkretnie zajmuje sie ten kolega? Jesli nie pracuje w kuratorium to skad ma wglad w ich dokumentację?
No i druga kwestia, co to znaczy ze.dyrektor sie ugiął? Dyrektor nie ma wladzy nakazywac pracownikowi przeprosin w zwiazku ze skargą w kuratorium.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@ByleBadyle
Dyrektor może nauczyciela zwolnić, jeśli nie ma umowy na stałe albo jak znajdzie dobre uzasadnienie. Zależy też, kim jest ta mamuśka. Jak ma dobre plecy, to ciężko coś z tym zrobić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
0 / 0

@ByleBadyle "kolega siedzi w prawie związanym z oświatą" (może w domyśle w kuratorium) ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@El_Polaco no ale to.dobre uzasadnienie musi przedłozyc w kuratorium, a ino musi ją zaakceptować, prawda? Ergo decyzja nie do konca nalezy do niego. Dyrektor dodatkowo moze zostac oskarzony o mobbing w takiej sytuacji. Spotkalam sie z tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@Pasqdnik82 no to siedzi w prawie czy w kuratorium? Bo to nie to samo. Nie da sie napisaprosto i zrozumiale? Jak.zweryfikowac prawdziwosc takich doniesien jesli na wstepie autor cos kręci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@El_Polaco dyrektor nie jest pracodawcą nauczyciela. Może mamuśka ma plecy w kuratorium, ale jakoś mi się nie wydaje, żeby ktoś tam zgodził się robić taką wiochę i bezprawie na oficjalu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+11 / 13

@Docent_Deptula Przeczytaj to, co zostało przez uczennice wypowiedziane jeszcze raz i zastanów się jak można przestawić litery w wyrazie "kruwo". Potem to sobie przemyśl, tak bardzo dokładnie, bardzo proszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2023 o 9:00

J Jur4578
+1 / 1

@Loganesko Może chodziło o krowę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
0 / 0

@Jur4578 Bardzo wątpię, ale nawet jeśli i nawet jeżeli osoba za kasą była osobą otyłą, to nie dawało dziewczynie prawa do takich tekstów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
0 / 0

@Loganesko
Moje zdanie jest takie. Za nazwanie kogoś grubą krową powinna dostać naganę, szlaban czy co tam szkoła ma jeszcze przewidziane. Za nazwanie kogoś grubą k...ą na wycieczce szkolnej, czyli była tam jako uczennica szkoły, powinna wylecieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+2 / 2

@El_Polaco Za nazwanie kogoś grubą krową w rzeczy samej nagana, od rodziców szlaban itp. Za to drugie należy się wezwanie rodziców, zawieszenie w prawach ucznia na 2 tygodnie do miesiąca i koniec kropka.
Ale to marzenia, generalnie rodzice dzisiaj stają murem choćby dziecko kogoś dźgnęło (rzecz jasna nie wszyscy, ale spora większość, wiem po rodzicach choćby w klasach moich dzieci). "To nie możliwe", "Moje dziecko jest grzeczne", "Dzwonię ku*wa do kuratorium!" itp. to najczęstsze teksty były, gdy rodzice dowiadywali się, że ich dziecko narozrabiało w szkole. Patologia rodzi patologię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-1 / 3

@Loganesko Też bym stawał murem z czystej przekory. Bo głęboko gardzę systemem edukacji szkolnej i uważam się za jego ofiarę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 stycznia 2023 o 23:58

L Loganesko
+2 / 2

@daclaw I właśnie dlatego jesteś częścią problemu, niestety. Wiem, że jest pewna grupa nauczycieli, która w życiu się w tym zawodzie nie powinna znaleźć. Ba! Sam miałem kilkoro takich, których być nie powinno, a 2ce należał się kryminał. Niemniej, ja ze swoich lat szkolnych, pomimo iż jestem średnio zadowolony co najwyżej, wyniosłem wiele pozytywnych rzeczy i nauczyłem się czegoś o sobie. Szkoła, jaka by nie była, była jednak ważną częścią mojego życia i nigdy by mi do głowy nie przyszło pluć na nią, bo nabawiłem się kompleksów. Ja miałem np. zagrożenie w liceum z chemii, gdzie ja żeby zdać na 2 musiałem umieć 50% więcej od kolesia lizoduda pytanego na 6. Kobieta kłamała moim rodzicom w żywe oczy, że mam 8% frekwencji, mimo że jedyny okres, gdzie nie było mnie w szkole to był moment mojej choroby (2 tygodnie, 2 godziny chemii), to jeszcze wmawiała moim rodzicom, że widzi co czwartek jak spier*alam do Krakowa pociągiem (btw. chemia to była pierwsza godzina o 7:45). Ojciec oczywiście w szał, bo to były lata, gdy rodzice bezgranicznie zawierzali nauczycielowi. Kłóciłem się z nim bite 4 miesiące, a bilans wyglądał tak:
Klasa 1: 4 z chemii.
Klasa 2: 2 z chemii.
Klasa 3: 4 z chemii.
Tak, uczyła nas tylko w drugiej klasie. Poprzednia dyrektorka miała na nią takie kwity, że kryminał murowany, ale to był ostatni rok jej pracy i poszła na emeryturę, nowy dyrektor broni jej, bo to koledzy ze studiów.
I tak, dalej uważam, że bezgraniczne stawanie murem jest głupie, tak w jedną, jak i w drugą stronę. Uważasz się za ofiarę edukacji, więc ja bym sobie jeszcze zadał pytanie - ile w tym jest twojej winy. Bo i owszem, ja sam nie byłem jakiś zły, ale zdarzały się momenty, gdy dobry nie byłem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
-1 / 1

@Loganesko "Uważasz się za ofiarę edukacji, więc ja bym sobie jeszcze zadał pytanie - ile w tym jest twojej winy"

Ty tak na poważnie? Wina 6, 7 letniego dzieciaka, którego bez żadnego przygotowania, wdrożenia zamknięto w jednym budynku, sali, toalecie z dzieciarnią z patologii i z "facetką", która, jak jej było za głośno, to szła sobie w peezdu*? Sorry, taka jednostka w żadnym stopniu nie odpowiada za siebie. System (szeroko pojęty, szkoła + rodzina) odpowiada za jej bezpieczeństwo i właściwe wdrożenie w tematy. Tudzież za pochylenie się nad ewentualnymi trudnościami społecznymi czy adaptacyjnymi. Skoro nie jestem upośledzony ani chory psychicznie, to znaczy, że by się dało, gdyby tylko komukolwiek się chciało.

__________________________
* W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na charakterystyczny szczegół, jaki pamiętam z moich podstawówek - mniej więcej 1 na 4 lekcje "prowadziła się sama". Jak nauczyciel nie ogarniał stada, to szedł jarać szluga do pokoju nauczycielskiego. Co robiło w tym czasie stado - nietrudno się domyślić. Zaiste - godni szacunku, kompetentni fachowcy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2023 o 12:10

E El_Polaco
+1 / 1

@daclaw
Gdybym był nauczycielem i znał cię osobiście, to bym powiedział uczniom, że temu panu mogą bezkarnie ubliżać i nie wyciągnę żadnych konsekwencji. Chyba by ci to nie przeszkadzało, skoro w tym przypadku stajesz po stronie uczennicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+8 / 8

Znajoma klientka która była nauczycielką opowiadała sytuację, jka mieli uczennice która odstawiała różne cyrki, no i jednego razu wspięła się na kraty w oknach na pierwszym piętrze.
No to standardowo wezwanie madki i się zaczęło.
Kobieta wpadła do pokoju nauczycielskiego z telefonem w ręce, nagrywa nauczycieli i drze ryj "córkę mi prześladują, biją ją, uwzieli się ją nią itd." oczywiście skarga do kuratorium i co ino.
Tyle, że skończyło się zmianą szkoły biednej pokrzywdzonej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 1

@mygyry87 tak bywalo od niepamietnych czasow. U mnie w klasie ponad 20lat temu byla dziewczyna, ktorej spprp osób nie lubialo bo byla zarozumiała i sie wywyższała wiec w kolezenskiej ocenie zachowania uczciwie klasa wystawila jej 5 (dokladnie 4,6 wyszlo sredniej z ocen od wszystkich uczniów wiec ustalone bylo zaokraglanie do pelnej oceny). Tak ją to urazilo ze na nastepny dzien przyszla do szkoly jen matka i zaczela krzyczec na klase (mieliśmy wtedy chyba z 13 lat) ze zrobilisny to z zazdrosci bo jej corka jest od nas wszystkich madrzejsza,.fajniejsza, ładniejsza i w ogole z lepszej gliny. Na koniec nawrzeszczala na nauczycielke ze jej corka powinnamiec siódemkę i nie obchodzi jej ze takiej oceny nie ma. Najsmieszniejsze ze nauczycielka sie posrała i wsrawila tej dziewczynie 6. Tak bywa zarowno teraz, jak i bywalo juz dawno. Oba te okresy laczy natomiast to, ze nikt.takich skarg w kuratorium nawet nie czyta. I na pewno zaden dyrektor nigdy za vos rak glupiego nie kazal przepraszac.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mwa
0 / 8

Jasne, a smok w tej bajce też był?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar n0p
+2 / 4

Coś może w tym być. Pieniądze są marne (lepiej zostać spawaczem) a gówniarze faktycznie nieraz traktuja nauczycieli jak zło konieczne, bo są bezkarne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+2 / 2

@n0p jesli uwazasz, ze lepiej zostac spawaczem, to ogarnij, ze dobre pieniadze zarabiaja tylko spawacze specjalistyczni po kursach i z certyfikatami, na przemysłówce, nie przy heftowaniu półek dla castoramy. A na deser.trzeba dodac, że srednia dkugosc ich zycia nie dobija 60ki bo ten zawod jest tak szkodliwy, a dodatku za szkodliwość, w przeciwienstwie do (och ironio) nauczycieli nie mają, ani nawet wczesniejszej emyrytury (którą nauczyciele wlasnie dostali)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar U99
+1 / 5

Nauczycielem, w obecnych czasach, zostaje tylko zdeklarowany masochista.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E El_Polaco
+2 / 2

@U99
Jeden znajomy robił pełny etat w szkole, chociaż już dawno przekroczył wiek emerytalny, bo brakowało nauczycieli.

Jedna znajoma zwolniła się w ostatnie wakacje, bo miała dość. Ciągłe nerwy, a wypłata nie starcza nawet na utrzymanie. Albo ledwo starcza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
+1 / 1

@U99 Jak również odpad procesu kształcenia i/lub rynku pracy. Jak w każdych poprzednich czasach. Kto z wykształceniem technicznym, informatycznym, fizycznym pójdzie uczyć do szkoły? Jaką melepetą musi być psycholog, żeby za szkolnego się nająć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
+1 / 1

@El_Polaco a w szkole moich dzieci odsylane z kwitkiem sa mlode ambitne nauczycielki, ktore przycjodza na zastepstwo za taka jedną stara pukwe, ktora co chwile siedzi na L4 lub poratowaniu zdrowia. One chcialyby zostac na stale, ale tamtej pukwy nie mozna zwolnic a sama odejsc nie zamierza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B konto usunięte
0 / 0

@daclaw dokladnie. Zauwaz tez, ze oni najczesciej przychodzą do szkoly prosto ze szkoly (studiow). Stad wszystko co uczą to teoria, ktorej nauczyl ich najpewniej inny teoretyk taki jak oni. Dlatego tak wielu z jich jestnoderwanych od rzeczywistości i nie umie przygotowywac do realnych, zyciowych problemów, tylko co najwyzej do egzaminow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+1 / 1

Kto bogatemu zabronił? Jak kogoś stać na prawników to może nawet wychować całkowicie niemożliwą do zniesienia zołzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
+1 / 1

Wtedy kierowca autobusu się zatrzymał i zaczął klaskać

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mantrox
0 / 0

Kuzyn kolegi kierowcy autobusu. Jakiś konkret poproszę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem