Typowo męskie sprawy,
których znaczna część kobiet prawdopodobnie nigdy
nie zrozumie
(21 obrazków)
Kiedy facet zdejmuje majtki, kopie je w powietrze i łapie je w locie, czuje się wtedy jak prawdziwy ninja!
Kiedy wrócimy do domu z pracy, potrzebujemy czasu na odpoczynek. Jazda do domu się nie liczy. Dajcie nam 20-30 minut na zrobienie absolutnie niczego. Pomaga to naszemu mózgowi i ciału uświadomić sobie, że dzień pracy dobiegł końca i nadszedł czas, aby przestać o tym myśleć
Czujemy ogromną presję społeczną. Oczekuje się od nas, że będziemy silni i nieemocjonalni, będziemy wspierać innych i zarabiać kupę kasy. Często nie wiemy, jak to wszystko osiągnąć i czujemy się przerażeni. Zdajemy sobie sprawę, że nie wypada nam prosić o pomoc. W rezultacie doświadczamy ciągłego stresu
Mam dość "męskich standardów" związanych z randkowaniem! Niedawno siostra dała mi numer telefonu swojej przyjaciółki. Poszliśmy na spotkanie, ale dziewczyna nie była dla mnie atrakcyjna i z czasem przestałem do niej dzwonić. W rezultacie moja siostra powiedziała mi, że jestem palantem
Kiedy moja dziewczyna przytula mnie lub po prostu głaszcze mnie po głowie- nie macie pojęcia jak kojąco działa to na facetów
Nie oczekujemy, że zawsze będziecie wyglądać oszałamiająco. W końcu razem się starzejemy. A w dojrzałych kobietach również tkwi wiele piękna
Jeśli chcesz, aby coś zaiskrzyło między tobą a facetem, którego lubisz, powinnaś zrobić krok naprzód. Jeśli facet nie wykonuje pierwszego ruchu, bardzo prawdopodobne, że stara się tego po prostu nie spieprzyć
@ubooot
Ale co konkretnie nie pasuje? Może jakiś przykład? Bo taki komentarz niepoparty żadnym argumentem dużo więcej mowi o komentującym niż o komentowanym.
Większość pasuje.
Ja nie potrzebuję przytulania. Robię to dla żony, bo wiem, że ona to lubi. Nie lubię też komplementów, bo jeśli są szczere, to i tak to wiem, a jeśli nie, to lepiej, żeby nie były wypowiadane.
@Gundula Jestem kobietą, po pracy czuję się tak przebodźcowana, że pierwsze co robię, to idę z psem do lasu na spacer, albo ogarniam obiad byśmy mogli na spokojnie do niego usiąść razem i odpocząć. Nie mam dzieci, nie ja sprzątam po obiedzie, dom ogarniamy wspólnie, zakupy - też. Nie przeszkadza to temu, że czas bezpośrednio po pracy jest przeznaczony - dla nas obojga - na chwilę relaksu. Potem jest czas na ogarnięcie wszystkiego, a potem znowu na odpoczynek.
Z jakiegoś powodu, któreś z pary - albo oboje - chcieli wziąć na siebie dodatkowy obowiązek jakim są dzieci. Co nie znaczy, że obowiązki nie powinny podlegać podziałowi i że nikt nie powinien mieć czasu na odpoczynek. Choćby fakt, że jedna osoba może zrobić zakupy, a druga odebrać dzieci.
@Gundula fandzolenie. Jeśli kobita sama wlazła sobie w takie buty i na to pozwoliła to jest pierdołą. Facet po takim relaksie może tak samo iść zrobić zakupy, przynieść /wynieść coś z piwnicy. Pomóc z czymkolwiek. Ale lepiej się obrażać albo czekać na jakieś domyślanie się. A za probe zrobienia czegoś marudzić że nie zrobione to jest tak jak kobieta wyobraża to sobie w głowie ale nic nie mówi :) komunikacja to podstawa.
@Gundula Masz rację, ale po tych 30 minutach odpoczynku, facet ugotuje obiadokolację, pobawi się z synem, pomoże córce w lekcjach, zrobi wieczorne odkurzanie podłóg. W tym czasie kobieta będzie miała czas na swój relaks. Tak to działa u mnie. Jeżeli u Ciebie jest inaczej, to wybacz, ale chyba musisz porozmawiać z partnerem o obowiązkach.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2023 o 9:18
@Gundula Kurde, każdy potrzebuje ciszy!!. To jest tekst o tym, czego potrzebujemy, nie o tym, że nie zawsze to możemy mieć. A już teksty o tym, jak to kobiety mają źle, pisane pod demotem o facetach, to szczyt złęgo smaku. Zrób sobie demota o tym, czego potrzebują kobiety i nie troluj tutaj.
@Gundula wyobraź sobie że faceci mają te same problemy. Poza tym, wolisz dać swojemu facetowi te 30-60 min luzu, by "odsapnął" a potem był w stanie ci pomagać, czy od razu zagnać go do roboty i aby przez to był w pytę zestresowany oraz mniej efektywny? Popędzanie batem nic nie da.
Faceci też często robią non stop zakupy, aktualnie ojcowie poświęcają 7 razy więcej czasu dzieciom niż jeszcze 10 lat temu. Też sprzątają, zajmują się domem itd. Niech kobietom opadną klapki z oczu, bo facet to nie jest niezniszczalny terminator. Też chcemy czuć się kochani. Też chcemy czuć się pożądani. Też potrzebujemy relaksu i docenienia. Jednak tak się bzdurnie ułożyło że tylko panie mają prawo tego oczekiwać, a facet ma zapie****ć.
To jedna z mądrzejszych galerii jakie tu bywają. Bo serio pokazuje (co prawda mooocno uśredniając i chyba każdy facet z 2-3 pozycje z tego zestawienia by wywalił) jak mężczyźni postrzegają świat i czego oczekują. Dostajecie odpowiedź na tacy. Za to jak pojawiają się odwrotne galerie, to ochy i achy od pań XD. Zacznijcie siebie traktować tak, jak traktujecie nas ;) .
@sukuremu Ja tam kończąc pracę (jeśli mam pierwszą zmianę) dzwonię do swojej Pani i pytam czy mam po drodze zajechać do sklepu i coś tam kupić.. i jeśli tak to to robię, kupuję... wracam do domu... biorę prysznic i ogólnie ogarniam się po robocie,,, idę do kuchni i pomagam swojej Pani coś tam pichcić na obiad (który już wcześniej zaczęła robić.. a potrafi robić cuda w kuchni :) więc ja to tylko taki statysta wtedy jak coś specjalnego szukuje... by coś podać, tam zamieszać... po prostu uwielbia gotować i eksperymentować w kuchni dla mnie i dla swojej córki :) a sama to tak warzywka, z mięsa to raczej drób... rzadko kiedy czerwone.. i tak dla mnie i Julki wykwintny obiad.. a dla siebie "warzywa na patelnie z kawałkami kurczaka"
Nie mówię, że pasuje to do każdego faceta, pewnie większość znajdzie coś, co go dotyczy, ale fajnie to obrazuje różnice i podobieństwa między płciami. Czasem jest tak, że kobieta chce ponarzekać i być wysłuchana, a facet od razu stara się rozwiązać "problem", nawet, gdy nie ma takiej potrzeby. Kobiety częściej marzą o relacjach a faceci o ratowaniu kobiet. Faceci też potrzebują dotyku i przytulania, ale nie wszyscy. Demot fajny, jak nie traktować wszystkiego zbyt dosłownie. @Gundula, jeżeli kobieta nie może sobie pozwolić na odpoczynek, to coś poszło nie tak w partnerstwie. Ale i tu ukazuje się ciekawa różnica - facet powie, że chce odpocząć, a kobieta sama siebie tego odpoczynku pozbawi przez poczuwanie się do obowiązków.
Sporo z tego to albo głupoty, albo personalne preferencje egocentrycznego faceta. Ludzie są różni, płeć nie jest jakimś dużym wyznacznikiem. Wpływa ona głównie na hormony i standardy społeczne, to one przekładają się na cechy charakterystyczne dla danej płci. Cała reszta jest czysto indywidualna. Dla mnie dawniej powrót z pracy to był właśnie czas wyłączenia myślenia o pracy. Lubiłem nawet odśnieżyć wieczorem samochód na parkingu, pojechać do domu dłuższą drogą czy po drodze zajechać na myjnię lub stację. Do domu dojeżdżałem już odrywając się od pracy. Teraz natomiast potrzebuję około doby aby wyrwać się z myślenia o pracy, weekendy dla mnie nie istnieją, a urlop musi mieć chociaż dwa tygodnie. Jestem mentalnie cały czas w pracy, ale w sumie mi to nie przeszkadza, wyjątkowo ją lubię. Nie mam też w zwyczaju kopać majtek, zazwyczaj ściągam bieliznę już kładąc się na łóżko. Dotyk dla wielu może być drażniący, szczególnie nieoczekiwany. Może autor to misiu pysiu, wiele ludzi nie lubi takich rozpraszaczy. Wielu facetów też potrafi odczytać tajne sygnały, ale... nie mają pewności, czy trafnie. Jeśli błędne odebranie sygnału może być kiepskie w skutkach, to często po prostu się je ignoruje. I dobrze, jeśli ktoś nie czuje się komfortowo czy pewnie w jakiejś relacji, to nie ma co rzucać kością i liczyć na szczęście. Bardzo często bywa, że ten sam sygnał znaczy coś innego u innych kobiet i możesz się nieźle na tym przejechać.
A gdzie bastiony męskości takie jak śmierdzące syry i obsikane deski sedesowe? Prawdziwy men, choćby miał prostatę jak dynia i leciało mu do tyłu, to nie usiądzie. Bo sikanie na stojąco to jest najważniejsze, co go definiuje.
Z wieloma punktami się nie zgodzę, ale najbardziej z jednym. Jak idę do jakiejś knajpy coś zjeść, to niezależnie od towarzystwa, jedzenie ma dla mnie duże znaczenie. Wybieram miejsca z jedzeniem, które lubię. Za to wystrój wnętrza nie ma. Byle by dało się normalnie usiąść i zjeść.
Bo presja społeczna ogólnie niszczy. Kobieta ma być uległa, nawet jak widzi, ze mężczyzna ciągnie ich w przepaść. Ma rodzić dzieci, choć widzi, że nie ma społecznych warunków do ich wychowywania. O finansowych nie wspominam. Przezywa stres. Mężczyzna ma zarabiać więcej niż inni mężczyźni, czyli większość jest zestresowana, bo wiadomo, że wygrywa jeden. mają być otępiali emocjonalnie, co jest, z tego co wiem, pierwszym objawem schizofrenii prostej. Może po prostu "mądrości ludowe" się nie sprawdziły? Kobieta zrozumie, nie zrozumieją ci co chcą forsować "tradycję" na siłę.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 stycznia 2023 o 17:17
Się chłopy niektóre rozpisują, że nie lubią przytulania... Mam dla was złą wiadomość: to nie jest normalne i świadczy o złych relacjach w związku. Pozdrawiam serdecznie.
a mnie rozwala ile w kom jest samców alfa którzy w ogóle nie potrzebują żadnych czułości i bliskości,
a później wrócą do domu i będą się do laski/żony łasić mówiąc jak ją kochają
nie mogę napisać nic więcej niż XDDD
samce alfa bez emocji jesteście żałośni
kto pisał te pierdy?
@ubooot Wygląda na mądrości życiowe skopiowane z bloga jakiegoś młodszego nastolatka.
@ubooot Autorką jest kobieta. :)
@Obiektywny1 która w dodatku za dużo się nasłuchała nieszczęśliwych psęudomęskich pip w rurkach...
@Obiektywny1 która w dodatku za dużo się nasłuchała nieszczęśliwych psęudomęskich pip w rurkach...
@ubooot Baba.
@ubooot
Ale co konkretnie nie pasuje? Może jakiś przykład? Bo taki komentarz niepoparty żadnym argumentem dużo więcej mowi o komentującym niż o komentowanym.
all true...
To są głupoty !
Większość pasuje.
Ja nie potrzebuję przytulania. Robię to dla żony, bo wiem, że ona to lubi. Nie lubię też komplementów, bo jeśli są szczere, to i tak to wiem, a jeśli nie, to lepiej, żeby nie były wypowiadane.
@adamis62 a ja tam lubię bliskość kobiecego ciała jak wynika z tego przytulania.
@adamis62 też nie lubię przytulania, możemy razem zbierać minusy
@Gundula Jestem kobietą, po pracy czuję się tak przebodźcowana, że pierwsze co robię, to idę z psem do lasu na spacer, albo ogarniam obiad byśmy mogli na spokojnie do niego usiąść razem i odpocząć. Nie mam dzieci, nie ja sprzątam po obiedzie, dom ogarniamy wspólnie, zakupy - też. Nie przeszkadza to temu, że czas bezpośrednio po pracy jest przeznaczony - dla nas obojga - na chwilę relaksu. Potem jest czas na ogarnięcie wszystkiego, a potem znowu na odpoczynek.
Z jakiegoś powodu, któreś z pary - albo oboje - chcieli wziąć na siebie dodatkowy obowiązek jakim są dzieci. Co nie znaczy, że obowiązki nie powinny podlegać podziałowi i że nikt nie powinien mieć czasu na odpoczynek. Choćby fakt, że jedna osoba może zrobić zakupy, a druga odebrać dzieci.
@Gundula fandzolenie. Jeśli kobita sama wlazła sobie w takie buty i na to pozwoliła to jest pierdołą. Facet po takim relaksie może tak samo iść zrobić zakupy, przynieść /wynieść coś z piwnicy. Pomóc z czymkolwiek. Ale lepiej się obrażać albo czekać na jakieś domyślanie się. A za probe zrobienia czegoś marudzić że nie zrobione to jest tak jak kobieta wyobraża to sobie w głowie ale nic nie mówi :) komunikacja to podstawa.
@Gundula Masz rację, ale po tych 30 minutach odpoczynku, facet ugotuje obiadokolację, pobawi się z synem, pomoże córce w lekcjach, zrobi wieczorne odkurzanie podłóg. W tym czasie kobieta będzie miała czas na swój relaks. Tak to działa u mnie. Jeżeli u Ciebie jest inaczej, to wybacz, ale chyba musisz porozmawiać z partnerem o obowiązkach.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2023 o 9:18
@Gundula Kurde, każdy potrzebuje ciszy!!. To jest tekst o tym, czego potrzebujemy, nie o tym, że nie zawsze to możemy mieć. A już teksty o tym, jak to kobiety mają źle, pisane pod demotem o facetach, to szczyt złęgo smaku. Zrób sobie demota o tym, czego potrzebują kobiety i nie troluj tutaj.
@Gundula Jak kobieta nie może sobie na to pozwolić, to powinna zastanowić się nad tym dokładnie i postarać się to zmienić.
@Gundula wyobraź sobie że faceci mają te same problemy. Poza tym, wolisz dać swojemu facetowi te 30-60 min luzu, by "odsapnął" a potem był w stanie ci pomagać, czy od razu zagnać go do roboty i aby przez to był w pytę zestresowany oraz mniej efektywny? Popędzanie batem nic nie da.
Faceci też często robią non stop zakupy, aktualnie ojcowie poświęcają 7 razy więcej czasu dzieciom niż jeszcze 10 lat temu. Też sprzątają, zajmują się domem itd. Niech kobietom opadną klapki z oczu, bo facet to nie jest niezniszczalny terminator. Też chcemy czuć się kochani. Też chcemy czuć się pożądani. Też potrzebujemy relaksu i docenienia. Jednak tak się bzdurnie ułożyło że tylko panie mają prawo tego oczekiwać, a facet ma zapie****ć.
To jedna z mądrzejszych galerii jakie tu bywają. Bo serio pokazuje (co prawda mooocno uśredniając i chyba każdy facet z 2-3 pozycje z tego zestawienia by wywalił) jak mężczyźni postrzegają świat i czego oczekują. Dostajecie odpowiedź na tacy. Za to jak pojawiają się odwrotne galerie, to ochy i achy od pań XD. Zacznijcie siebie traktować tak, jak traktujecie nas ;) .
@sukuremu Ja tam kończąc pracę (jeśli mam pierwszą zmianę) dzwonię do swojej Pani i pytam czy mam po drodze zajechać do sklepu i coś tam kupić.. i jeśli tak to to robię, kupuję... wracam do domu... biorę prysznic i ogólnie ogarniam się po robocie,,, idę do kuchni i pomagam swojej Pani coś tam pichcić na obiad (który już wcześniej zaczęła robić.. a potrafi robić cuda w kuchni :) więc ja to tylko taki statysta wtedy jak coś specjalnego szukuje... by coś podać, tam zamieszać... po prostu uwielbia gotować i eksperymentować w kuchni dla mnie i dla swojej córki :) a sama to tak warzywka, z mięsa to raczej drób... rzadko kiedy czerwone.. i tak dla mnie i Julki wykwintny obiad.. a dla siebie "warzywa na patelnie z kawałkami kurczaka"
Nie mówię, że pasuje to do każdego faceta, pewnie większość znajdzie coś, co go dotyczy, ale fajnie to obrazuje różnice i podobieństwa między płciami. Czasem jest tak, że kobieta chce ponarzekać i być wysłuchana, a facet od razu stara się rozwiązać "problem", nawet, gdy nie ma takiej potrzeby. Kobiety częściej marzą o relacjach a faceci o ratowaniu kobiet. Faceci też potrzebują dotyku i przytulania, ale nie wszyscy. Demot fajny, jak nie traktować wszystkiego zbyt dosłownie. @Gundula, jeżeli kobieta nie może sobie pozwolić na odpoczynek, to coś poszło nie tak w partnerstwie. Ale i tu ukazuje się ciekawa różnica - facet powie, że chce odpocząć, a kobieta sama siebie tego odpoczynku pozbawi przez poczuwanie się do obowiązków.
wypociny szkolniaka- który swoje fantazje stara się
Sporo z tego to albo głupoty, albo personalne preferencje egocentrycznego faceta. Ludzie są różni, płeć nie jest jakimś dużym wyznacznikiem. Wpływa ona głównie na hormony i standardy społeczne, to one przekładają się na cechy charakterystyczne dla danej płci. Cała reszta jest czysto indywidualna. Dla mnie dawniej powrót z pracy to był właśnie czas wyłączenia myślenia o pracy. Lubiłem nawet odśnieżyć wieczorem samochód na parkingu, pojechać do domu dłuższą drogą czy po drodze zajechać na myjnię lub stację. Do domu dojeżdżałem już odrywając się od pracy. Teraz natomiast potrzebuję około doby aby wyrwać się z myślenia o pracy, weekendy dla mnie nie istnieją, a urlop musi mieć chociaż dwa tygodnie. Jestem mentalnie cały czas w pracy, ale w sumie mi to nie przeszkadza, wyjątkowo ją lubię. Nie mam też w zwyczaju kopać majtek, zazwyczaj ściągam bieliznę już kładąc się na łóżko. Dotyk dla wielu może być drażniący, szczególnie nieoczekiwany. Może autor to misiu pysiu, wiele ludzi nie lubi takich rozpraszaczy. Wielu facetów też potrafi odczytać tajne sygnały, ale... nie mają pewności, czy trafnie. Jeśli błędne odebranie sygnału może być kiepskie w skutkach, to często po prostu się je ignoruje. I dobrze, jeśli ktoś nie czuje się komfortowo czy pewnie w jakiejś relacji, to nie ma co rzucać kością i liczyć na szczęście. Bardzo często bywa, że ten sam sygnał znaczy coś innego u innych kobiet i możesz się nieźle na tym przejechać.
za głaskanie po głowie połamał bym ręce
dzieci po głowie się głaszcze
A gdzie bastiony męskości takie jak śmierdzące syry i obsikane deski sedesowe? Prawdziwy men, choćby miał prostatę jak dynia i leciało mu do tyłu, to nie usiądzie. Bo sikanie na stojąco to jest najważniejsze, co go definiuje.
Albo nie jestem typowym mężczyzną, albo to jakieś wymyślone pierdoły.
Tylko te 20 minut spokoju po powrocie z pracy to prawda.
Z wieloma punktami się nie zgodzę, ale najbardziej z jednym. Jak idę do jakiejś knajpy coś zjeść, to niezależnie od towarzystwa, jedzenie ma dla mnie duże znaczenie. Wybieram miejsca z jedzeniem, które lubię. Za to wystrój wnętrza nie ma. Byle by dało się normalnie usiąść i zjeść.
Bo presja społeczna ogólnie niszczy. Kobieta ma być uległa, nawet jak widzi, ze mężczyzna ciągnie ich w przepaść. Ma rodzić dzieci, choć widzi, że nie ma społecznych warunków do ich wychowywania. O finansowych nie wspominam. Przezywa stres. Mężczyzna ma zarabiać więcej niż inni mężczyźni, czyli większość jest zestresowana, bo wiadomo, że wygrywa jeden. mają być otępiali emocjonalnie, co jest, z tego co wiem, pierwszym objawem schizofrenii prostej. Może po prostu "mądrości ludowe" się nie sprawdziły? Kobieta zrozumie, nie zrozumieją ci co chcą forsować "tradycję" na siłę.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2023 o 17:17
XD jakie bzdury
Czy nie uważasz że wobec Pań i Panów są oczekiwania i presja
Się chłopy niektóre rozpisują, że nie lubią przytulania... Mam dla was złą wiadomość: to nie jest normalne i świadczy o złych relacjach w związku. Pozdrawiam serdecznie.
a mnie rozwala ile w kom jest samców alfa którzy w ogóle nie potrzebują żadnych czułości i bliskości,
a później wrócą do domu i będą się do laski/żony łasić mówiąc jak ją kochają
nie mogę napisać nic więcej niż XDDD
samce alfa bez emocji jesteście żałośni
Czy na mężczyznę mowi się już tylko "facet"?