Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1102 1107
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
A adamis62
-4 / 10

Pozornie mądre, ale tylko pozornie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Amon666
+9 / 11

Masz rację bo łącząc wiedzę z tych przedmiotów z logicznym i samodzielnym myśleniem jesteś w stanie np. wybierać polityków i rodzaje ustroju dobre dla kraju e niestety żeby to działało to propaganda nie mogłaby mieć dostępu do szkół a idioci głosu w wyborach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Grzegorzkonopacki1
+7 / 7

@Amon666 jestem ateistą ale powiem "święte słowa" i dobry tok myślenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rety13
+1 / 1

@adamis62 widzę ty też pozornie mądry

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
+2 / 4

@Rety13, tak uważasz? Twoje prawo. Tylko odpowiedź mi jakąż to mądrością kierują się wykształcone zachódnie narody głosujące na lewicę, która rozwala im gospodarki i kraje? Vide Szwecja i GB.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+1 / 5

@adamis62 Problem leży gdzie indziej.
Problemem nie jest wykształcenie, tylko kto je zdobywa.
Ludzie bowiem mają pewne predyspozycje, które zasadniczo ciężko zmienić - przynajmniej na dzisiejszy stan bioinżynierii.
Jest takie powiedzenie - najgorzej jak głupota zabiera się do myślenia, albo najgorzej jak głupek przeczyta kilka mądrych książek i wydaje mu się, że rozumie.

Głupek zawsze będzie głupkiem niezależnie od tego ile i jakie książki przeczyta, jakie zdobędzie dyplomy i czegokolwiek się nie nauczy. Bo po pierwsze wiedza to nie inteligencja, a inteligencja to jeszcze nie mądrość. A jak do tego dołożymy różne zaburzenia psychiczne występujące u ludzi to i pewności nie ma nawet, że mądry i inteligentny będzie postępował właściwie jak ma rysę na deklu.

Generalnie problem lezy w powszechności edukacji.
Idioci mają dostęp do edukacji. Głupek zatem staje się głupiomądry.

Dlatego największy odsetek socjalistów jest wśród środowisk uniwersyteckich.
Bo mamy tam pełno głupków z wykształceniem.
Dzieje się też tak dlatego, że kierunki szeroko rozumiane jako "humanistyczne" są z zasady prostsze, stąd głupota migruje właśnie na uniwersytety, a nie uczelnie techniczne. Takim nieco pośrednim, ale jednak lewoskrętnym są uniwersytety medyczne. Niby wiedza ścisła, ale jednak uniwerek :)

A jak się durnie biorą do myślenia to nic dobrego z tego wyjść nie może.
Bo nic gorszego nie może ludzkości spotkać jak elokwentny idiota, który ma głupiomądre argumenty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawcio1212
0 / 0

@Amon666 Jak mi powiesz jak dzięki budowie mitochondrium jestem w stanie wybrać polityków. Albo jak dzięki religii wiem że dana osoba będzie dobrze rządzić krajem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 2

@Iasafaer , mądrego to i miło poczytać. :-)
Widzę to dokładnie tak samo. Głupota weszła na salony, i jeszcze jej nadskakują.

Mam taką teorie, wynikającą z obserwacji historycznych, że kiedy jakims narodzie głupota przekroczy masę krytyczną, wybuchają wojny. Vide: rewolucja francuska i bolszewicka i mnóstwo wojen z nich wynikających, faszyzm, i jego wojny. Wojny w XIX. Jak się czyta o ich początkach, to głupota wydaje się grać tam pierwsze skrzypce. Głupota rządzących i głupota mas.

Terazmamy gigantycznie nabrzmialą bankę głupoty w naszym świecie. Strach pomyśleć, do czego to doprowadzi.
Ruscy już zaczęli. I nie dziwota, bo tam nagromadzenie głupoty zawsze było wysokie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@Iasafaer
glupek nie jest glupkiem dlatego bo sie urodzil, ale dlatego bo myslal ze z racji tego ze jest magistrem albo doktorem (o profesorach nawet nie bede mowil) to jest autorytetem w kazdej dziedzinie

"Dlatego największy odsetek socjalistów jest wśród środowisk uniwersyteckich. Bo mamy tam pełno głupków z wykształceniem."
a wziales pod uwage fakt ze to wynika z tego ze ci ludzie zdaja sobie sprawe z tego ze najwazniejsze nie sa niskie podatki dla najbogatszych, ale mozliwosc awansu spolecznego, a ustroje ktore to umozliwiaja to sa ustroje lewicowe







Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+1 / 1

@mieteknapletek

"mozliwosc awansu spolecznego, a ustroje ktore to umozliwiaja to sa ustroje lewicowe"
Tak? To dlaczego największy postęp i największą poprawę życia ludzie zanotowali w czasach kapitalizmu?
Jak robotnik w XIX wieku zarabiał dolara za godzinę, a potem mógł zarobić 3 dolary to przecież to jest wzrost o 200%!
Który lewicowy system umożliwia wzrost standardu życia o 200% w relatywnie tak krótkim czasie?

Uważać sobie możesz co chcesz, ale chociaż trzymaj się faktów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
0 / 0

@Iasafaer
"Jak robotnik w XIX wieku zarabiał dolara za godzinę, a potem mógł zarobić 3 dolary to przecież to jest wzrost o 200%!"
ale wiesz ze to ze zarabial wiecej nie oznacza automatycznie ze zmienil sie jego status spoleczny
druga sprawa, co to znaczy w relatywnie krotkim czasie? ja np 20 lat temu zarabialem okolo 600zl miesiecznie na reke, na chwile obecna zarabiam ponad 6000zl na reke, czyli w przeciagu 20 lat moje zarobki wzrosly ponad 10x wiec znacznie wiecej niz temu twojemy hipotetycznemu robotnikowi zyjacemu w czasach kapitalizmu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+1 / 1

@mieteknapletek I ten "awans społeczny" zapewnił Ci socjalizm? Jakiś lewicowy pomysł tak?
Czy może jednak Twoja determinacja do samorozwoju i tego, że nie zatrzymałeś się na etapie machania łopatą lub nakładania frytek w Maku? Tego, że powiedziałeś sobie, że trzeba się rozwijać, kształcić?
I to wszystko zapewnił Ci socjalizm tak? W jaki sposób?
A może w takim razie powinniśmy zapytać - czyim kosztem się ten awans społeczny odbył?

Bo lewica ma zasadniczo jeden pomysł - zrównać wszystkich.
Czyli ten, który ma predyspozycje to bycia kimś naprawdę dobrym musi poczekać (odstąpić być może miejsca na uczelni) oraz podzielić się owocami swojej pracy z tymi, którym - ujmijmy dyplomatyczne - z różnych powodów gorzej się to zadanie powiodło.

Kolejna kwestia. Ludziom w kapitalizmie też zarobki potrafiły rosnąc 10-20x. Podałem przecież tylko przykład. Ludzie w tamtym okresie potrafili zaliczyć wzrost zarobków o kilkaset procent w pół roku, a Ty mówisz o 20 latach. Z czym do ludzi. 20 lat zajęło Ci, aby zarabiać 6000zł.
Nie wiem czy to powód do radości, bo 20 lat to praktycznie cały okres produkcyjny człowieka począwszy od 20 roku życia do ukończenia 40 roku życia, kiedy to statystycznie efektywność pracowników spada na rzecz młodszego pokolenia.
Czyli 20 lat harowałeś na wypłatę, którą robotnik 100 lat temu mógł osiągnąć w kilka lat.
Ludzie w znienawidzonym kapitalizmie dorabiali się domu i kilku samochodów w kilka lat.

I dzisiaj, po 20 latach masz 6000zł, czyli w sumie bardzo średnio. Tak się składa, że to kwota bardzo zbliżona do mojej (wypłata za styczeń u mnie to 7800zł, za grudzień około 6400) i wiem po samym sobie, że chcąc chociażby wybudować dom, albo kupić samochód, czy chociaż pojechać na wycieczkę muszę dokładnie to zaplanować.
Czyli harujesz 20 lat i co z tego masz. Dom na kredyt, samochód na kredyt, telewizor na raty, laptopa na raty, telefon na raty...
Nie no chłopie. Z czym do ludzi.

A dla odmiany krótka historia o czystym kapitalizmie.
Poszedłem kupić sprzęt ogrodniczy. Markową, topowego producenta kosiarkę, kosę, nożyce... do tego przetwornicę 230V do auta dla elektrourządzeń.
Poszedłem, zaoferowałem jednemu z Gdańskich administratorów współpracę.
Ja robię, kasa do ręki.
W miesiąc nie dość, że zwrócił mi się sprzęt to jeszcze zarobiłem dwa razy więcej, niż na "legalnej umowie".

I teraz umówmy się. Gdyby ludzie świadczyli usługi i handlowali z pominięciem państwa to na ogół wychodzą na tym znacznie lepiej finansowo i mentalnie przede wszystkim. Finansowo, bo klient płaci mniej, a przedsiębiorca mimo wszystko ma więcej dla siebie.
Mentalnie, bo uczy ludzi zaradności, zachowań prospołecznych i przezwyciężania wielu problemów.

Tego socjalizm mi nie da.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 stycznia 2023 o 18:54

avatar TomorrowNeverKnows
+7 / 15

Jak On dobrze zna polskie realia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ZIWK
0 / 12

Dlatego w Polsce trzeba zwolnić 100.000 nauczycieli.
Klasy, w których jest mniej niż 40-oro dzieci to lewacko-pełowskie przesądy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
+2 / 6

Napiszę więcej, nie rozumieją tego co czytają, jeśli czytają...nie rozumieją tego co widzą w mediach, a nieraz , o zgrozo, nie rozumieją tego co mówią.
I to nie do końca wina nauczycieli, to głównie wina polityków, bo takich chcą mieć wyborców, lub społeczeństwo. A swoje dokładają geny... i mamy co widzimy...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+1 / 3

Tak dla jasności - on to mówi o USA.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K katem
+8 / 8

Pasuje i do nas - wystarczy przejrzeć demotywatory, aby znaleźć przeciwników uczenia się matematyki, fizyki czy polskiego. „A na co to komu?”

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kujak11
0 / 0

To ten sam James Woods, co Peterowi Griffinowi ukradł tożsamość? ;D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sebol1992
+2 / 2

Gęby w telefonach i telewizorach to co oni mają rozumieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+3 / 3

Też mnie to niemożebnie wkurza.
Nie wiem, może jestem dziwny, ale zwyczajnie lubię wiedzieć jak działają chociażby urządzenia, których używam. Nie muszę być specjalistą, ale lubię jednak znać ogólną zasadę działania czegoś.
Jak widzę ludzi, którzy kupują samochód, smartfona, telewizor, czy nawet czajnik elektryczny i nie mają bladego pojęcia o podstawach tych urządzeń to mnie mierzi.

To jest bowiem prosta droga do tego, żeby się cofać w rozwoju.
Wiele ludzi kupuje coś i wychodzi z założenia "ma działać i już", oni są tylko użytkownikami.

I tak jest ze wszystkim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WitekPK
+1 / 1

I dlatego politykom nie zależy na kształceniu ludzi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
0 / 0

Matematyka się przyda, historię mamy przekłamaną :) przydał by się przedmiot uświadamiający ludzi co zrobić by nie być niewolnikami systemu. Tylko komu by się to opłacało?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem