Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
Y yarro_B
+8 / 10

A mnie się zawsze wydawało, że właśnie po to jest POLICJA - by pomagać.
Ale niestety część woli kwitnąć pod domem Ramzesa, zaglądać ludziom w okna albo ciąć przechodniów za przechodzenie na czerwonym... Wybór należy do was Policjanci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AVictor
+4 / 4

@yarro_B Trochę jest tak że policja sama sobie zapracowała na opinię, bo najczęściej do zasadnych poważnych zgłoszeń dojeżdżają bardzo późno a do dochodowych w stylu mandat są po kilku minutach, a ich sukcesy w ratowaniu życia (które są bardzo nieliczne) ogłaszają się w każdych mediach. Licząc że spora część zasług jest na siłę przepisanych, co podważa nawet ich słuszne dokonania. np. Koleżanka z przypadkowym przechodniem prowadziła akcję reanimacyjną do przyjazdu karetki, w międzyczasie zjawiła się policja która tylko obserwowała akcję (koleżanka jest lekarzem) następnego dnia w lokalnej prasie był artykuł na całą stronę o tym jak dwóch policjantów uratowało przechodnia prowadząc akcję reanimacyjną do przyjazdu karetki... no tak mówiła że nie potrzebuje braw i rozgłosu bo taka jest jej praca ale wkurzyło ją że ktoś kto nie kiwną nawet palcem przepisuje sobie cudze osiągnięcia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar perskieoko
+10 / 10

No tak, ale z drugiej strony był wypadek, kiedy policja przyjechała do niedoszłego samobójcy i go zabiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+13 / 15

@perskieoko . I to jest pomoc. A tamtej dziewczynie przeszkodzili.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mojekonto300
+2 / 4

@Banasik mogli JE BN AC z granatnika

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+8 / 10

Po pierwsze. Policji obrywa się w ostatnim czasie zdecydowanie ZA MAŁO!

Po drugie - to ich praca.

Po trzecie - skoro dziewczyna musiała wylądować w szpitalu, to znaczy że akcja nie do końca się powiodła.

Po czwarte - na każdy taki "szczęśliwy wypadek", można przytoczyć kilka negatywnych.

Tradycje ZOMO w pislicji wiecznie żywe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Livanir
-1 / 7

@rafik54321 1. Zdecydowanie się chętniej mówi o negatywach niż pozytywach. To normalne, wiec czy za mało...
2. Tak, ale mogą ją wykonywać strajkiem włoskim, a nie o to chodzi.
3. Jeśli to była próba samobójcza- musiała wylądować w szpitalu, nawet jak jej włos z głowy nie spadł.
4. patrz p.1.

Nie mowie, ze policja jest bez skaz, ale w takim razie każdemu z nas obrywa sie za mało- w końcu jak coś zrobimy dobrze- nasza praca. Jak coś źle- zawaliliśmy lub zrobiliśmy powoli i powinno nam się oberwać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
-1 / 3

@Livanir kto jak kto, ale policja powinna być nieskazitelnym wzorem. Nie da się wykluczyć patologii z żadnego środowiska w pełni. To fakt, ale brak zdecydowanej krytyki reszty środowiska wobec patologii w jej szeregach jest godny pogardy.

Główny komendant strzela sobie z granatnika w sufit i co? Zero reakcji ze strony jakiegokolwiek policjanta. No to heloł. Tu nie mówimy już o negatywnych incydentach. Tu już mówimy o całkowitej patologii.

Policja ma być przede wszystkim skuteczna i niełamiąca prawa. Tu mamy jawne łamanie prawa oraz totalny brak skuteczności. Wręcz można powiedzieć że mamy tu incydenty pozytywne, które powinny być standardem.

Nie od tego jest policja, by oceniać czy to była próba samobójcza. Od tego są biegli.

"Nie mowie, ze policja jest bez skaz, ale w takim razie każdemu z nas obrywa sie za mało- w końcu jak coś zrobimy dobrze- nasza praca. Jak coś źle- zawaliliśmy lub zrobiliśmy powoli i powinno nam się oberwać." - i dokładnie tak nas traktuje ta pislicja. Musisz wszystko robić jak od linijki, bo jak odrobinę odstajesz, to jebs chore kary. Patrzyłaś na nowy taryfikator mandatów? Jest dwukrotnie wyższy niż w np Niemczech, uwzględniając zarobki.

Dlaczego ja mam się nie czepiać? Ba, powiem więcej. Każdy policjant powinien mieć na mundurze, nadrukowany indywidualny numer identyfikacyjny. Nawet ci, którzy stoją w kominiarkach. Bo kominiarki mają chronić ich twarze, a nie ich tyłki przed odpowiedzialnością za czyny.
Ja jako obywatel który by widział takiego pislicjowego bandytę w kominiarce nie muszę znać personaliów takiego cepa. Wystarczy mi numer. Do wydziału wewnętrznego podaję numery, oni wyciągają konsekwencje wobec pislicjowego kryminalisty, bez ryzyka że środowisko będzie linczować psa.
Bo teraz tacy bandyci zakładają kominiarki, spałują ludzi i kto za to beknie? Nikt, bo każdy z osobna jest nie do zidentyfikowania. A komendant powie "no ja nie kazałem pałować" i czapeczka. Nie może tak być.

Dodatkowo, wyjaśnij mi, jakim cudem 90% policjantów NIE MA pozwolenia na broń palną?! No heloł. Przecież warunkiem wstąpienia do policji powinno być posiadanie pozwolenia na broń. Powinni je obowiązkowo wyrabiać w szkole policyjnej.
To co, kierowca autobusu miejskiego nie musi mieć prawa jazdy? XD.

Pochwalić to można ewentualnie policjanta który by zrobił coś dobrego PO służbie, bo wtedy jest niemalże cywilem. A cywile nie mają obowiązku narażać swojego życia dla ratowania cudzego. Za to taki obowiązek mają służby, takie jak policja właśnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wertyko
0 / 0

@rafik54321
Kurde Rafik, jaki biegły? Samo deklarowanie podjęcia próby samobójczej jest wskazaniem do obserwacji w warunkach oddziału psychiatrycznego. A decyzję podejmuje zespół ratownictwa medycznego na miejscu zdarzenia. Potem dopiero w izbie przyjęć psychiatrycznej, lekarz podejmuje decyzję co do dalszego losu pacjenta.

Po za tym, jeśli poszkodowana skończyła w szpitalu, to dobrze. Policjanci wykonali swoją robotę. To jest niestety medycyna. Duża część interwencji pogotowia kończy się w szpitalu i nie powiesz mi, że ratownicy nie robią swojej roboty. Powiem więcej: nawet jakby ta kobieta zginęła, to i tak bym stwierdził, że wykonali swoją robotę. Dlaczego? Dali jej szansę, na otrzymanie pomocy. W mediach fajnie się czyta, że komuś nie udało się pomóc. I zaraz zaczynają się komentarze pod artykułem: "A bo łapiduchy", "Jakby miał COVID to w 5 minut by byli", "Mordercy z łodzi" itp. A na miejscu zdarzenia czasem się niestety okazuje, że trafiłeś na beznadziejny przypadek i pomimo szczerych chęci, już temu człowiekowi nie pomożesz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Wertyko "Samo deklarowanie podjęcia próby samobójczej jest wskazaniem do obserwacji w warunkach oddziału psychiatrycznego." - świetny pomysł! Posadźmy osobę która deklarowała próbę samobójczą pomiędzy wariatami, którzy drą japę całą noc! Brawo - sztos...

"Powiem więcej: nawet jakby ta kobieta zginęła, to i tak bym stwierdził, że wykonali swoją robotę. " - nie znaczy że wykonali ją dobrze...

Nawet nie wiesz co siedzi w głowie samobójcy tuż przed próbą samobójczą. To nie jest tak, że ktoś staje na most i jest zdecydowany. To jest jak wahadło. Przez 1s super chcesz skoczyć, ale masz taką tyci wątpliwość "a może jest jeszcze jakaś opcja?" i to ci schodzi, a potem znowu masz tą chęć. Więc jeśli ktoś nie skoczył od razu, to wystarczy go tylko umacniać w tym aby nie skoczył. A jeśli ktoś by się zdecydował jednak skoczyć od razu, to policja by nawet nie zdążyła przyjąć zgłoszenia :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Wertyko
0 / 0

@rafik54321
Kolego, praktykowałem na oddziałach psychiatrycznych i wymienione przez Ciebie zachowania występują sporadycznie.

Uważam, że wykonali. Naszym sukcesem, jako ratowników jest samo ustabilizowanie stanu pacjenta i dowiezienie go do szpitala. Sukcesem lekarza jest podjęcie odpowiedniego leczenia. Ale czasem po prostu przeciwności losu Cię przerosną. Rafik, jesteś wporzo gościem, ale czasem dość upartym, więc wytłumaczę to tak: w matematyce 2+2=4 zawsze będzie prawdą. A w medycynie czasem wyjdzie Ci 1000. Jest tyle zmiennych i uwarunkowań chociażby genetycznych, że mimo szczerych chęci przegrywasz...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Wertyko Yhm, tak sporadycznie, że mamy tak wysoki wskaźnik samobójstw. Że z własnej ręki ginie 2 razy więcej osób niż w wypadkach drogowych...

Ze zbyt wieloma osobami które odbiły się od ściany medycyny rozmawiały by uwierzyć w zwykłego pecha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C konto usunięte
0 / 2

zawieźli ją potem do lasu, pobili czy wysadzili?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blahblahbluh
-4 / 8

Nie poprawiajmy wizerunku zbrojnego ramienia aparatu państwa.

Nie zasługują.

Policjant to nie twój przyjaciel.

Policjant pałował strajkujących przedsiębiorców.

Policjant lał gazem po oczach protestujących kobiet.

Policjant wystawiał mandaty za brak maseczki, której obowiązek noszenia nie był zgodny z prawem, a tym samym policjant sprzeniewierzał się ślubowaniu.

Policjant w imię wyrobienia normy wystawia mandaty i pozbawia ludzi wolności, często z pogwałceniem prawa (zob. https://youtu.be/sUaqOoyloVc ).

Policjant bierze udział w comiesięcznym cyrku Kaczyńskiego.

Policjant pozbawi cię wolności z nakazu politycznego i nie będzie zadawał pytań.

Policjant zatuszuje niewygodne dla niego lub kumpli sprawy (patrz granatnik).

Policjant stanie w obronie swojej, swoich kolesi i polityków, bo to ręka która go karmi.

Policjant będzie cię pałował, gazował, a jak każą, to będzie do ciebie strzelał. Nie trzeba szukać daleko. Tak było za Ewy Kopacz jak górnicy protestowali.

Policjant nie jest twoim przyjacielem. To pies, którego rząd na ciebie poszczuje, ilekroć będzie mu to na rękę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
0 / 0

A tak w ogóle to telefon zaufania jeszcze działa? Podobno mieli skończyć finansowanie jak psychiatrię dziecięcą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem