Mieli odwołać lot i zmarnować dzień dobrej setce osób z powodu jednego popsutego fotela? Rozwalić im plany wakacyjne czy zawodowe? Jak widać, nikogo na felernym fotelu nie posadzili, więc w czym problem. A na lotnisku docelowym mógł już czekać mechanik z nowym fotelem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
22 stycznia 2023 o 10:00
@Moher_przez_samo_h czy my patrzymy na to samo zdjęcie? Ja widzę osobę, która siedzi na felernym miejscu. A co miało zrobić EasyJet? Zostawić te miejsce puste, a pasażerowi zwrócić pieniądze z nawiązką lub wykupić mu bilet, nawet w innej linii, albo przekierować do lotniskowego hotelu i również wypłacić mu za to kasę. Czy Ty się tak dajesz poniżać?
@m4ght Masz rację. Zasugerowałem się tekstem, gdzie była mowa o "oparciu" w liczbie pojedynczej, zobaczyłem pusty felerny fotel na pierwszym planie i już nie patrzyłem dalej.
Tak, lot pasażera w fotelu bez oparcia jest niedopuszczalny, i już mniejsza o poniżenie, ale chodzi o bezpieczeństwo.
Zasadnicze pytanie - czy ta pani siedzi na swoim miejscu czy też przysiadła na chwilę aby rozmawiać z kimś kto siedzi trochę z przodu. Możliwe, że uszkodzone fotele nie zostały przypisane do nikogo.
Trzy sprawy sprawy:
1. Czy niesprawny fotel znajduje się na liście elementów samolotu, które mogą być niesprawne, a lot jednak może się odbyć (niemal wszystkie współczesne modele samolotów pasażerskich mają taką listę).
2. Czy na niesprawnym fotelu posadzono pasażera?
3. Jeśli tak to czy było to legalne?
W internecie ludzie często szukają sensacji, więc trzeba to brać z przymrużeniem oka. Logiczne jest to, że przy starcie i lądowaniu nikt nie może zająć takiego miejsca i każdy musi mieć swoje, ale już w trakcie lotu można wstać, odlać się czy nawet zająć inne wolne miejsce na chwilę. Możliwe więc, że ktoś zrobił zdjęcie dla sensacji, gdy faktycznie nikt tam nie powinien siedzieć. Widziałem też zdjęcia ludzi siedzących na podłodze, ile by mnie kosztowało wrzucenie takiego i opisanie, jakoby zabrakło miejsc siedzących i niektórzy musieli leżeć w trakcie startu?
Oczywiście jest szansa, że faktycznie linie lotnicze od głupiego zrobiły, ale nie można od razu wydawać osądów.
Co linie lotnicze miały zrobić jeśli defekt został ujawniony w trakcie lotu...
"Easy" w nazwie oznacza niższą cenę biletów a to kosztuje :)
Mieli odwołać lot i zmarnować dzień dobrej setce osób z powodu jednego popsutego fotela? Rozwalić im plany wakacyjne czy zawodowe? Jak widać, nikogo na felernym fotelu nie posadzili, więc w czym problem. A na lotnisku docelowym mógł już czekać mechanik z nowym fotelem.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 stycznia 2023 o 10:00
@Moher_przez_samo_h czy my patrzymy na to samo zdjęcie? Ja widzę osobę, która siedzi na felernym miejscu. A co miało zrobić EasyJet? Zostawić te miejsce puste, a pasażerowi zwrócić pieniądze z nawiązką lub wykupić mu bilet, nawet w innej linii, albo przekierować do lotniskowego hotelu i również wypłacić mu za to kasę. Czy Ty się tak dajesz poniżać?
@m4ght Masz rację. Zasugerowałem się tekstem, gdzie była mowa o "oparciu" w liczbie pojedynczej, zobaczyłem pusty felerny fotel na pierwszym planie i już nie patrzyłem dalej.
Tak, lot pasażera w fotelu bez oparcia jest niedopuszczalny, i już mniejsza o poniżenie, ale chodzi o bezpieczeństwo.
Zasadnicze pytanie - czy ta pani siedzi na swoim miejscu czy też przysiadła na chwilę aby rozmawiać z kimś kto siedzi trochę z przodu. Możliwe, że uszkodzone fotele nie zostały przypisane do nikogo.
@Captain_Nemo
ta pani siedzi na swoim miejscu, ale...
wg tego co twierdzi przewoznik, przed startem przydzielono jej inne miejsce
Trzy sprawy sprawy:
1. Czy niesprawny fotel znajduje się na liście elementów samolotu, które mogą być niesprawne, a lot jednak może się odbyć (niemal wszystkie współczesne modele samolotów pasażerskich mają taką listę).
2. Czy na niesprawnym fotelu posadzono pasażera?
3. Jeśli tak to czy było to legalne?
W internecie ludzie często szukają sensacji, więc trzeba to brać z przymrużeniem oka. Logiczne jest to, że przy starcie i lądowaniu nikt nie może zająć takiego miejsca i każdy musi mieć swoje, ale już w trakcie lotu można wstać, odlać się czy nawet zająć inne wolne miejsce na chwilę. Możliwe więc, że ktoś zrobił zdjęcie dla sensacji, gdy faktycznie nikt tam nie powinien siedzieć. Widziałem też zdjęcia ludzi siedzących na podłodze, ile by mnie kosztowało wrzucenie takiego i opisanie, jakoby zabrakło miejsc siedzących i niektórzy musieli leżeć w trakcie startu?
Oczywiście jest szansa, że faktycznie linie lotnicze od głupiego zrobiły, ale nie można od razu wydawać osądów.
jeśli to prawda a nie jakieś naciaganie faktów, to wstyd i hańba