Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
N next_1
+15 / 41

ciekawe czy byłby taki odważny aby stanąc twarzą w twarz ze zwierzęciem - nieuzbrojony w noktowizor/termowizor czy karabin dalekiego zasięgu - "bohater" - jaki dumny z siebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sancz79
+14 / 20

@next_1 chyba stanąć "ryj w ryj"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+3 / 17

@next_1 Nigdy ludzie tak nie polowali. Zawsze używano narzędzi. Czy to prostszych czy to bardziej skomplikowanych, ale zawsze to były narzędzia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S st45
+5 / 13

@agronomista Kolega wyżej nie twierdzi, że ludzie polowali bez narzędzi, tylko wyraża ciekawość jakby to było, gdyby taki "myśliwy" stanął oko w oko ze zwierzęciem nieuzbrojony :) Ja też chętnie bym zobaczył walkę nieuzbrojonych wąsatych Januszy z wilkami. Kibicowałbym wilkom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+6 / 8

@st45 Miliony lat ewolucji mózgu doprowadziło do tego, że tak nie robimy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K k1275
+1 / 3

@agronomista Prawda. Ale też inaczej się poluje rohatyną a inaczej snajperką. To pierwsze na pewno bardziej emocjonujące.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MaxterMax
+1 / 1

@next_1 Jak kiedyś stanąłem z takim twarz w twarz. Mgła była taka że nie widziałem dalej jak na 3 metry. Nagle okazało się ze stoję koło wieprza w tej klasie wagowej, a ten do mnie startuje. Odskoczyłem na bok, jedyne co by mnie ratowało to to że by miał jeszcze niską prędkość bo był blisko. Jak by we mnie wpadł to by mnie połamał. Spieprzałem jak nigdy. Ważne też zeby pamiętać ze dzik nie widzi 3d bo ma oczy po bokach ryja i ma niewielki zakres widoczności 3d i biegnie zakosami tak jak by skanując.
Tylko ze to był park godzina 17 i normalnie w piaskownicy nieopodal siedzą dzieci. Dla dziecka takie zderzenie nawet jak by nic nie rozszarpał kłami to jak zderzenie z ciężarówką.
Lesnicy tłuką w pierwszej kolejności te co się nie boją ludzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 4

@next_1 Natura dała ludziom dar tworzenia narzędzi, sprawne ręce i inteligencję. Od kiedy myśliwi w Polsce polują z karabinów dalekiego zasięgu?

@MaxterMax Raczej twój strach powiększył dzika. Dziki nie widzą dobrze, za to mają dobry słuch i węch. Dzik nie ma kłów, ma szable i fajki. Ze sporym orężem taki dzik potrafi zabić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bajk4
0 / 2

@next_1 Eeee.....zwierzę ma twarz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M MaxterMax
0 / 0

@seybr Nie powiększył bo ja tego dzika widywałem regularnie. Wyobraź sobie że skurczybyk był w stanie przewrócić wielki śmietnik taki jak na 4 kołach i sobie wyżrę urządzali i to w niedziele w nocy kiedy był pełny, odbiór w poniedziałek. I co poniedziałek rano o 6 tej soczyste k..y panów z przedsiębiorstwa oczyśczania na tego sk..na i co mu urwią. Oni nie widzieli ze to dzik.
Po prostu we mgle znalazłem się niebezpiecznie blisko tego skubańca. Dziki u mnie w parku to normalna sprawa ostatnio przedwczoraj widziałem jak wieczorem dreptałem na zakupy. Po prostu się słucha i jak gdzieś są to się idzie inną trasą generalnie wiadomo którędy chodzą i kiedy. Ale tego już stuknęli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+9 / 15

Koło życia:
Zima - dokarmiamy zwierzątka bo w zimie nie mają co jeść i mogą umrzeć, a może to spowodować zagrożenie dla przetrwania gatunku, zakłócić ekosystem.
Lato - trzeba regulować populację bo jest ich zbyt dużo, taki nie kontrolowany przyrost mógłby zakłócić ekosystem dlatego trzeba odstrzelić kilka sztuk.

I tak to się kręci jak śpiewał sir Elton John w
Circle of Life z króla lwa xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+1 / 9

@Tibr Raczej koło hipokryzji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+6 / 8

@Ricochet69 to był sarkazm ;-)

@antyfrajer Co do zasady nie neguję potrzeby regulacji populacji. Tylko, że myślistwo w Polsce to funkcjonuje jak gospodarstwo rolne, wpierw tuczymy by potem odstrzelić na święta. To że to obrońcy "nienarodzonych dziczków" to hipokryci nie zmienia faktu, że większość myśliwych też nimi są.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pirlipati
+2 / 8

@Tibr ale jaka jest alternatywa? Bez dokarmiania zwierzaki wychodzą daleko poza las i straszą okolicznych mieszkańców, bez odstrzałów będą liczne spotkania z dzikimi zwierzętami, brak lęku u nich bo z golą ręką człowiek nie jest zagrożeniem. Konsekwencje to częse wypadki samochodowe z udziałem dzików i innych stworzeń, wypadki stratowań, pogryzień, częste konieczności podania ludziom surowic przeciwko wściekliźnie (bo poza lisami na wścieliznę się nie szczepi). Wymieniać dalej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garson211
+4 / 8

@pirlipati Połowa tego nie zrozumie, to tak jak byś nie zamykał przestępców do więzienia. Zdanie zmienią dopiero jak im dzik wpadnie pod maskę i za tydzień kolejny i w obu przypadkach z własnej kieszeni będą naprawiać, no chyba ze sie ubezpieczą i napchają kieszeń kolejnej firmie na własne życzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RH123
-1 / 1

@pirlipati Ci co piszą te komentarze to laicy, stary odyniec potrafi być agresywny i niszczyć bez powodu. Taki odyniec idzie do utylizacji. Na talerz strzela się sztuki 1-2letnie ok120kg. A zwierzynę strzela się jesienią-zimą kiedy nie ma młodych. Normalne jest że człowiek który kocha obcować z naturą dokarmia i dba o zwierzęta. Polowanie to tylko ułamek pracy jaką musi wykonać zrzeszony myśliwy który nie jest kłusownikiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
+2 / 4

@Tibr zima muszą dokarmiać, bo inaczej zwierzęta podchodzą do zabudowań szczególnie na wsiach i mniejszych miastach. Sarny wieszają się na ogrodzeniach, dziki potrafią zaatakować zwierzęta domowe czy nawet człowieka, do tego niszczą podwórka, drzewka, nawet elewacje, lisy też chodzą nawet po drogach miast, nieraz widziałem lisa nocą nawet na ruchliwych krakowskich drogach. Takie zwierzęta wpadają pod samochody, powodują straty i zagrożenie. Więc dokarmianie jest konieczne.
W mojej rodzinnej miejscowości 3 lata temu wilki pozagryzały ludziom psy, a jednemu ostatniemu już w tamtej okolicy rolnikowi zagryzły wszystkie barany i to nawet nie dla jedzenia, a dla zabawy, zagryzły, rozszarpały i zostawiły, te co przeżyły do rana i tak trzeba było dobić. Więc trzeba dzikie zwierzęta trzymać z dala od ludzi.

Regulacja populacji również jest niezbędna, ponieważ te mniej drapieżne zwierzęta żyją bliżej ludzi niż drapieżniki i tak jak dawniej wilki czy niedźwiedzie wręcz dziesiątkowały populacje np. dzików, tak teraz tego nie robią. Poza to takie np. dziki potrafią się w obecnych warunkach rozmnażać nawet cały rok, bez żadnej kontroli dziki rozmnażałyby się bardzo szybko, co byłoby zagrożeniem nie tylko dla człowieka, ale i dla innych gatunków, np. ptactwa wodnego, a dla człowieka to np. choroby, które takie dziki przenoszą.

No więc jaką masz alternatywę? Zamknąć wszystkie zwierzęta w zoo i zmuszać je do życia na jednym terenie, aby same się zabijały i kontrolowały bez szkody dla ludzi? Czy zlikwidować wszystkie wsie, zrobić jedno wielkie miasto na kraj i zamknąć w nim ludzi aby reszta terenów została dla zwierząt? Pierwsze byłoby okrutne zamykanie wszystkich zwierząt w klatkach, a drugie niewykonalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M misiunio1234
+3 / 7

@Garson211 Nazywa się to efekt Bambi - ludzie patrzą na zwierzątka przez pryzmat dziecięcych kreskówek, gdzie liski są miłe, dziki przytulaśne a zajączki po prostu urocze. Gdy realne zwierzęta wchodzą w szkodę, wpadają pod koła samochodów albo wręcz podchodzą do osiedli i żrą odpadki ze śmietników to już nie jest ani fajne, ani bezpieczne. Albo gdy atakują ludzi, bo się poczuły zagrożone. Wtedy nagle pada z tych samych ust hasło: "zróbcie coś z tym!" i w ich mniemaniu najlepiej zamiast odstrzelić, to przenieść dzika gdzieś indziej, tylko że tam też będzie szkodził albo znajdzie drogę powrotną, bo zwierzęta też głupie nie są i zamiast spędzać dnie na poszukiwaniu żarcia przyjdą do już raz znalezionej "stołówki", gdzie mają gotowe. Ale tego się nie zrozumie, dopóki jest się szkolnym idealistą i "ekooszołomem", bo tylko tacy nie rozumieją, że nie da się w obecnych czasach przywrócić balansu jaki był w średniowiecznym ekosystemie (choć wtedy ludzie palili dosłownie wszystkim co się dało i raczej też tak zdrowo jak się tym "aktywistom" wydaje wcale nie było).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+3 / 3

@pirlipati Już są i to od przynajmniej 20 lat w niektórych regionach Polski notorycznie biegają po osiedlach, ryją trawniki, czasem nawet kubły na śmieci (jeśli nie są zabezpieczone) wywalają.
Przez ASF sytuacja się pogorszyła znacznie bo nie można stosować "odłowni" i wywozić do borów gdzieś głęboko w lasy a tylko są polowania, które jednak nie są za skuteczne bo tego jest wciąż cała masa i raczej przybywa niż ubywa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 2

@pirlipati ale to jest zamknięte koło, dokarmiasz, a więc ekosystem jest bogaty w pożywienie, populacja rośnie, i trzeba ją odstrzelić bo nie ma drapieżników.
Rozwiązanie jest proste odstrzelić za duża ilość, a dla mniejszej populacji wystarczy jedzenia w lesie nie będą wychodzić. Nie ma jedzenia to nie będzie przyrastać tak szybko populacja, matka aby wychować i przeżyć musi mieć więcej pożywienia, potrzebuje więcej energii.
@Garson211 bledną analogie zastosowałeś. Nie wymierzajmy kary za kradzież, a wypłacamy złodziejom pieniądze aby nie musieli kraść, jak ukradnie dajmy 2 razy więcej bo miał za mało, żeby go nie skusiło, czy ilość kradzieży spadnie?
@misiunio1234 to nie jest, żaden efekt Bambi, to zwykła logika. Nie chodzi o użalanie się nad zwierzętami, nie mam problemu z zjedzeniem dziczyzny, cielaczka itp.
Proste masz hodowlę świń, dajesz im tytule aby mogły przeżyć będą się rozmazać? Zapewniasz im więcej jak potrzebują to i utuczysz masy i maciora będzie miała więcej prosiąt. Jak pisałem wyżej, nie ma jedzenia, zmniejszasz populację tak aby wystarczało to co jest, a populacja dostosowuje się do ilości i dostępności jedzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N next_1
+4 / 4

@RH123 znam paru mysliwych i powiem Ci że głupoty opowiadasz. Po wódce strzelają do wszystkiego co się poruszy - nawet ostatnio jeden drugiemu auto przestrzelił bo za dużo wypił i przysnął na tylnym siedzeniu ze strzelbą i palcem na spuście. Jak na to patrzę tak z boku to jest jedna wielka banda amatorów bez wyobraźni i umiejętności rozsądnego myślenia. Myślą tylko o tym żeby wyrwać się z domu, nawalić na chacie i postrzelać. Nie wspomnę już, że nagminnie wykorzystują zabroniony sprzęt - taki jak chociażby termowizory - wiem wiem - od niedawna już niby mogą - ale ja dobrze wiem od jak dawna z tego korzystali chociaż prawo im zabraniało - tak jak zresztą wielu innych rzeczy......ale przecież to przeważnie byli wojskowi i policjanci więc im wszystko wolno

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
0 / 4

@Tibr Wiesz co wprowadził PIS. Można strzelać do loch przez cały rok. Uważam to za chore. Większość myśliwych stosuje się do starego planu łowieckiego i nie strzela do loch przez cały rok. Owszem są idioci, którzy za parę groszy odstrzelą lochę, która prowadzi warchlaki, lub za chwilę będzie mamuską. Etyka mówi, strzelamy lochy od 15 sieprnia do 15 stycznia. Tylko nawet w tym czasie warto nie mieć parcia na spust. Wilki robią swoje, ile było zwierzyny w lesie a ile jest. Jelenie, Daniele czy Dziki nauczyły się i cały czas przemieszczają.

W Polsce panuje hipokryzja, choroba zwana babinizm. Wielu takich zesrałoby się jakby mieli zabić kurczaka na obiad. Mięso nie jest z lady.

Ja uważam, że u mnie plan łowiecki narzucony przed nadleśnictwo jest za duży. Wilki redukują, np. lisa właściwie nie widać. Za to zające pojawiły się. Bytują tam gdzie postawili "wiatraki". Zauważyłem, że brak tam ptaków drapieżnych.

Autor tego demota chce zmian? Widzę że brak wiedzy o niego. To normalne, ludzie w Polsce biorą się za coś o czym nie mają pojęcia i tego nie rozumieją.
Jeżeli mówimy o selekcji, są takie terminy jak był łowny czy selekcyjny. Za nie strzelenie odpowiedniego byka można zostać zwieszonym na rok czy dłużej. Osoba taka nie może polować w tym czasie na dany gatunek. Od kiedy dzik ma kły? Dzik ma szable i fajki. Odstrzał mówi jakiego byka możemy strzelić. Byki medalowe nie padają rzadko. Są łowiska, gdzie byki jelenia występują o mocnych genach. U mnie są też tz. "byki bagienne". Mają znacznie mocniej umaszczone sukno, czyli sierść. Myśliwy powinien rozpoznać wiek byka. Google podpowie obrazkami. W moim regionie byki daniela często występują z cechą gdzie jedna łopata jest mocno rozwinięta, druga znacznie mniej. Daniela jest u mnie dużo. Niemiec posiadał prywatną hodowlę, podczas wojny uciekły jemu i zadomowiły się. Nie miały naturalnego wroga.

Tak jestem myśliwym, stosuję etykę i nie mam parcia na spust. W ostatnią niedzielę mogłem strzelić cielaka jelenia. Uznałem że pozycja jego oraz moja jest zła i odpuściłem. Biegałem za dzikiem takim maks około 50 kg. Chce do gara. Widziałem dwie lochy, za tydzień będą mamuskami. Zrobiłem im zdjęcia. Ja robię własne wyroby. Ostatnio pomieszałem dzika, mięso z łani daniela do tego trochę wołowiny i świni, wiadomo przyprawy. Uwędziłem i wyszła mega kiełbasa. Zapakowałem w worki próżniowe. Co do zamrażarki to do zamrażarki. Sporo rozdałem wśród znajomych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
-1 / 1

@voot1 Z tymi baranami to bardziej prawdopodobne jest stado burków. Nawet nie muszą być zdziczałe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@voot1 i co myśliwi dokarmiają wam te wilk i lisy?
Pies na łańcuchu to łatwy łup nigdzie nie ucieknie, lisy często się specjalizują jak nauczy się polować na chomiki to będzie je łowił, jak nauczy na kury to ... śmietniki to jadłodajnia dka wielu zwierząt w tym lisy.

Ja nie piszę, że regulacja nie jest potrzebna. Tylko jak prowadzisz gospodarki hodowlaną to w jakim celu?

Ale czy ja napisałem, że trzeba zamykać w zoo tworzycie Chochoły w dyskusji ze mną kontrargumentujecie coś czego nie napisałem.


@seybr żebyśmy się źle nie zrozumieli. Jaki jest jeden z głównych powodów zarybiania zbiorników wodnych przez koła wędkarskie oprócz tego szczytnego dotyczącego bioróżnorodności? (Też przestrzegają wielkości i okresów ochronnych)
Jak sobie odpowiesz szczerze to wiesz do czego piję.
Naprawdę nie mam problemu z dziczyzną na stole ale nie będę twierdził, że jem nie ze względu na to, że lubię tylko że reguluje populację.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
0 / 0

@abaddon81 To akurat były wilki, leśniczy to mój znajomy, mówił że obserwowali i ciągle obserwują tę watahę bo wędrowała już z daleka i wiedzieli że będzie tamtędy przechodziła, ale nie spodziewali się że podejdą pod zabudowania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RH123
0 / 0

@next_1 tym powinna zająć się prokuratura. U nas w trakcie polowania pisze się protokoły z działań. Jak nie spodziewasz się zwierzyny broń jest opróżniana. Po polowaniu przed alkoholem broń zbiera jeden z nie pijących kierowców. Kolega pisze farmazony ponieważ jest w kole kilku policjantów i wiem że człowiek obyty z bronią nigdy nie trzyma palca na spuście. Chyba że twoi koledzy to stare komuchy, po opisie ewidentna patologia. Poza tym policjanci mają pewne zboczenie odnośnie procedur przynajmniej Ci których znam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RH123
0 / 0

@Tibr kolega powinien zostać leśnikiem i to od razu w ministerstwie, tam chyba sami debile siedzą to przecież wszystko takie oczywiste. Wyjdź człowieku z bloku przejedź się do lasu i zastanów nad tym co piszesz, zrób relację jak szukasz jedzenia zimą w lesie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZZZZ9999
+9 / 17

Zabijemy najsilniejsze i najdorodniejsze osobniki - sprawdzimy jakie będą konsekwencje dla tego gatunku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pirlipati
+6 / 12

@ZZZZ9999 tyle, że w wielu miejscach kraju dziki są strasznym problemem. Niszczą zasiewy kukurydzy, topinamburu, zwykłych ziemniaków, straszą ludzi i nawet ich atakują. Moja koleżanka weszła kiedyś na grzybach na teren lochy z młodymi i biegła 1,5 kilometra bo ją wesoła trupa goniła. Wcale nie są nam potrzebne silniejsze, większe i mądrzejsze dziki po lasach i przy śmietnikach większych miast. U moich teściów są polowania a i tak jest ich od groma i strach na wieczór wyjść poza zabudowania. Lisów też jest bardzo dużo. Parę lat temu wpadli na super pomysł i wypuścili też parę wilków i były zagryzione krowy i cielaki i cały czas się kręcą te zwierzaki w promieniu 100 kilometrów. Ciekawe czy w końcu człowieka nie zaatakują. Niestety od wieków próbujemy ujarzmić naturę i bez tego natura nas zabije. Miasta, domy to nie ma nic wspólnego z dziką przyrodą i gwarantuję że w dziczy nikt z nas nie chciałby żyć. Regulujemy naturę na różne sposoby i dziękuję myśliwym bo nie mieszkam w mieście i wiem jak dzik wygląda i wcale nie mam chęci z nimi się spotykać w drodze np na grzyby czy spacer. Dzików jest bardzo dużo teraz nawet i w miastach. Oszczędzanie dzików jest głupie bo one są w stanie człowieka zabić, stratować. Polecam takie spotkanie oko w oko i raz na zawsze wyleczy to z romantycznego postrzegania świata. Perspektywa bycia ofiarą takiego zwierzaka naprawdę pomaga dostrzec świat takim jakim jest. Bez odstrzałów będzie ich tak dużo że staną się bardzo niebezpieczne tak jak to jest np nad morzem gdzieś śmietnikach wielkie okazy grzebią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garson211
+2 / 4

@ZZZZ9999 Geny przekazał bo jeśli nie to nie był najsilniejszym i najdorodniejszym więc gatunek tak czy siak będzie miał sie dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
-4 / 34

Z każdym rodzajem myślistwa trzeba skończyć, bo to chore zajęcie dla psycholi ze szkodą dla środowiska. NIKT nie musi polować na jedzenie - są sklepy.
A najlepiej niech polują na samych siebie, szybko będzie po kłopocie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
-2 / 16

@kurnutus W pełni popieram. No ewentualnie dla najwytrwalszych i czujących najsilniejszą więź z naturą i prehistorycznymi przodkami zezwolić na polowanie na wyrównanych zasadach : gołe ręce, zęby i niech wygra lepszy - selekcja naturalna zrobi swoje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Ricochet69
+5 / 7

@kurnutus Na samych siebie także zdarza im się zapolować. W tym towarzystwie są też tacy, którzy nie odróżniają człowieka od dzikiej zwierzyny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 8

@nicoz wystarczy łuk i strzały pod warunkiem, że sam zrobi z drewna, nie, że kupi kompozytowy;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+3 / 11

@kurnutus Pewnie hodować też nie trzeba, bo mamy sklepy w których jedzenie rośnie na półkach. Ech, ludzie co wy wypisujecie??

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garson211
+7 / 11

@kurnutus Ty chyba nie rozumiesz na czym polega kontrola populacji albo mieszkasz w mieście i nie widziałeś jak lisy włażą ci pod płotem do kurnika i wybijają wszystkie kury, albo jak rano wstajesz idziesz na warzywnik a tam zryte wszystkie warzywa bo dzik urządził sobie jadłodalnie razem z zającami i sarnami.
Bezmyślne strzelanie do wszystkiego jest złe, kontrola populacji jest dobra.
Jak ja widzę "jedzenie jest w sklepie" to naprawdę aż żal. Tak bo w sklepie urosło na półce...
W życiu nie polowałem i nie będe bo to nie dla mnie ale znowu widze styuacje typu RÓB TO CO JA CHCE BO TAK, IDŻ DO SKLEPU PO WOŁOWINĘ BO SARENKI NIE MOŻNA,KRÓLICZEK OK ZAJĄCZEK BEEE

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
+2 / 2

@agronomista naprawdę nie rozróżniasz czy tylko chcesz się jakoś wyróżnić? o hodowli nikt tu nawet nie wspomniał

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2023 o 9:11

avatar agronomista
-1 / 3

@kurnutus Ty nie rozumiesz. Cała ta nazwijmy to gospodarka łowiecka jest pełna patologii , ale jakieś zadania spełnia. Zdecydowana większość mięsa albo jest wykorzystywana przez polujących albo trafia do koła i sprzedawana jest normalnie jako produkt spożywczy. Za te pieniądze utrzymywana jest cała ta struktura, i wypłacane są odszkodowania dla rolników za szkody łowieckie. Bez tego ludzie wzięliby sprawy w swoje ręce i wytłukli wszystko jak leci. Tak robiono wieki temu i wiele gatunków wyginęło albo prawie wyginęło. Obecnie populacje tych zwierząt rosną, i są stabilne. Coś za coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
-1 / 5

@Garson211 kto powiedział, że rośnie na półce? Jest w sklepie, bo urosło na polu, zostało wyhodowane w oborze, chlewie, na fermie. Strzelanie dla chorej przyjemności do dziczyzny to przyznasz zupełnie inny temat? Czy jednak nie dociera?
Gdyby nie fakt, że ludzie zawłaszczyli sobie wszystkie powierzchnie - lasy, łąki, jeziora, pola - nie byłoby problemu z tzw. szkodami. A może jesteś zdania, żeby wszystko wybić, byleby tylko po ludzkich poletkach nie łaziło?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garson211
0 / 2

@kurnutus " NIKT nie musi polować na jedzenie - są sklepy."

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar voot1
-3 / 3

@kurnutus odpisałem już wyżej na podobne zarzuty co Twoje. Zaprzestanie myślistwa wyrządziłoby ogromną szkodę dla środowiska, ponieważ drapieżne zwierzęta przestały dziesiątkować populację innych gatunków przez to, że drapieżniki oddaliły się od zabudowań, a inne zwierzęta to wykorzystały i bez drapieżników mogą rozmnażać się nawet cały rok, bez żadnej kontroli, powodując zagrożenie np. w przypadku dzików dla chociażby kaczek.

Zainteresuj się trochę światem zwierząt, pewnie jesteś jeszcze w wieku szkolnym, bo na biologii na pewno porusza się takie tematy, więc to zapewne jeszcze przed Tobą, ale porozmawiaj np. z weterynarzami, są to ludzie, którzy w zdecydowanej większości przypadków kochają zwierzęta i potrafiliby ryzykować własne życie aby pomóc innym gatunkom, a jednocześnie nie krytykują polowań, bo wiedzą, że ich brak spowodowałby szkody dla środowiska.
Świat działa tak, że żaden gatunek nie jest w stanie istnieć samodzielnie, nadmierne zwiększanie się populacji jednego gatunku, powoduje wymieranie innych gatunków.

No chyba że marzy Ci się zamknięcie wszystkich zwierząt i sztuczne stworzenie im "naturalnych" warunków zmuszając drapieżniki do kontroli populacji, ale jeśli faktycznie chciałbyś wszystkie zwierzęta pozamykać, to Ty jesteś zwyrolem, a nie myśliwi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2023 o 9:44

G Garson211
0 / 4

Hmm no to w takim razie zacznijmy zabijać siebie żeby uwolnić lasy i łąki. A czym różni sie zabijanie dzika od kupna telewizora? Niczym, w obu przypadkach wpływasz na środowisko.
Żadnemu normalnemu rolnikowi nie będzie przeszkadzać i nie ubędzie jak kilka saren wejdzie i zje troche kukurydzy albo trawy na łace ale zaprzestań polowań i tych saren zrobi sie setka, dwie setki, tysiąc a wtedy poczujesz na własnej skórze że chrupek kukurydzianych już nie ma bo sarny zjadły,hmm to może kupie sobie sałatę? A nie zapomniałem zające...To ide kupić burkowi karmy,czekaj burka zabiły dziki przy śmietniku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
0 / 4

@kurnutus Tak, przywłaszczyliśmy sobie, ale każdy z nas chce żyć i mieć te życie na jakimś poziomie. Więc potrzebujemy jedzenia, potrzebujemy drewna do budowy, albo np. meblarstwa. Inaczej musielibyśmy z tego zrezygnować. Jesteś na to gotowy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pirlipati
+1 / 5

@kurnutus to gdzie jak nie na zawłaszczonych terenach urośnie zboże czy trawa dla tych hodowlanych zwierząt. Chętnie bym na rekreacyjne odwracanie darni po przejściu dzików Cię wysłal. U teściów tak 3 ha łąki co tydzień porządkują w sezonie. Alternatywy nie ma, bo koszty grodzenia elektrycznym pastuchem za drogie i trzeba codziennie na noc włączać i pilnować. Tak grodzą tylko kukurydzę bo inaczej 18 krów by nie miało kiszonki a i mleka by nie oddawali do mleczarni. Fajnie suę wybowiadac jak się o czymś nie wie a dzika widziało się tylko na zdjęciu. Teściowie przyjaźnią się z myśliwymi i to nie jest opłacalne zajęcie. Broń, naboje i pozwolenia to nie są tanie rzeczy. Dodatkowo jeden z kolegów Taty postrzelił kiedyś przez przypadek sarnę. Porzucił ją na miejscu że strachu a i tak po łuskach go znaleźli. Miał sprawę w sądzie i kilkanaście tysięcy do zapłaty kary. Super sprawa. Nie rozumiem tego hobby bo siedzenie w lesie po ciemku w zimnie mnie nie kręci ale robią dobrą robotę bo bez odstrzału byłoby niemożliwym korzystanie z lasu i pól przy nich

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marekmarecki123
+1 / 5

@kurnutus to oddaj swój dom pod zalesienie, skoro problemem jest 'zawłaszczenie powierzchni'. Jak już kiedyś dorośniesz i wyjdziesz poza miejską betonoze, to może dowiesz się, że problemem jest to, że zwierzę jak człowiek - jest leniwe i woli się stołować u rolnika na polu, niż szukać między korzeniami w lasach. Dodatkowo roślinożerny w Polsce praktycznie nie mają naturalnych wrogów, bo tacy jak ty baliby się za miasto wyjechać, gdyby hasały tam wilki i niedźwiedzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
-1 / 3

@kurnutus mięso w sklepie też kiedyś biegało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kurnutus
0 / 0

@Ashera01 akurat! raczej nie wiesz, jak wygląda przemysłowa hodowla zwierząt - minimalny metraż, ciasne klatki, czasem nawet brak światła dziennego

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RH123
0 / 0

@kurnutus ciekawe czy sam zbierasz kończynę na sałatkę, czy chodzisz po marchew do sklepu, a może schab spadł niewiadomo z skąd do domu. Ktoś wcześniej wyhodował, siał zboże żeby wykarmić i zabił. Oczywiście bez szkody dla środowiska bo kolega je kończynę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Ashera01
0 / 0

@kurnutus wiem, mieszkałam obok kurzej fermy. I blisko była też hodowla lisów (swoją drogą straszny smród) Widziałam też fermy zwierząt we Francji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B BurakRasyPolskiej
+6 / 24

Ale ten facet musi mieć małego fiutka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
+2 / 8

@BurakRasyPolskiej i brak jaj

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marucha79
-3 / 5

@BurakRasyPolskiej Może i ma, ale przynajmniej robi coś pożyteczniejszego, niż pisanie głupich komentarzy, jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nielubiepisu
+6 / 14

psychol

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Ator
0 / 0

Popaprańcy

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar nicoz
+5 / 9

Ten zwyrol ma na swojej broni tłumik. To zakazane

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 22

Super, że odstrzelili te szkodniki. Powinni wystrzelać to do rozsądnie małej populacji, a po przebadaniu mięso powinno trafić do sklepów mięsnych.

Obrońcy przyrody nie zdają chyba sobie sprawy ile tego się namnożyło i ile miotów się rodzi rocznie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+5 / 9

Czyli jednak istnieją myśliwi, którzy dla odmiany nie mylą dzika z rowerzystami, dziećmi, samochodami, emerytami, końmi, kolegami z polowania...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garson211
+3 / 9

Ludzie jak widzą takie zdjęcia to dostają jakiegoś amoku.
Problem polega tylko na tym czy za takie polowanie oni zapłacili tyle ile należy a raczej tak. Druga sprawa czy te pieniądze trafią na to na co mają trafić zamiast do kieszeni jakiegoś pajaca.
Na zdjęciu widać starego dorosłego osobnika który już przekazał swoje geny dalej więc zgodnie z przepisami.
Dziki mnożą sie na potęgę i bez regulowanego odstrzału nie wyszlibyście z psem na spacer.
Ja dostrzegam tylko jeden problem, dopuszczanie do odstrzału tak długo aż wybija się ostatnią sztukę bo nikomu nie chce sie sprawdzać ile jest osobników na danym terenie. Przykładowo u nas wybili wszystkie zające, co z kolei spowodowało zmniejszenie ilości lisów (było ich tyle że właziły już na podwórka i do kurników)

Kiedyś było zdjęcie kogoś z zabitym bykiem żyrafy. Ludzie srali żarem w komentarzach a prawda taka ze ten stary byk był zagrożonym gatunkiem ale zabijał każde młode które spotkał więc sam przyczyniał się do redukcji populacji.Geny swoje przekazał, za polowanie zapłacono więc pieniądze mogły pójść na ochronę tego gatunku. Jak rozumiem według was zamiast zabijać powinni złapać to zwierzę i wsadzić do klatki w zoo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H hron
+7 / 11

A. Zabija się najsilniejsze, największe i NAJSTARSZE osobniki ponieważ żyły wystarczająco długo aby wielokrotnie przekazać swój materiał genetyczny.

B. Dziki to plaga. Przez to, że ludzie uprawiają ziemię, dziki mają dostęp do łatwego pożywienia, nie ma drapieżników, które mogłyby regulować ich populacje. Więc albo odstrzelimy dziki, albo nie będziesz mieć chlebka. proste jak strzała

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Garson211
+3 / 7

@hron Chyba ze ludzie chcą stada wilków bo skoro nie strzelamy do dzików to do wilków też. Ale by sie zdania zmieniły jak by stada wilków zaczeły rozszarpywać psy na spacerach albo dzieci na placach zabaw.
A może jakies niedźwiedzie? Fajnie by sie patrzyło przez okno w bloku jak sobie niedźwiedź łowi rybki w rzece :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2023 o 9:12

A antyfrajer
+1 / 3

@JanuszTorun mięso po badaniu może być użyte do konsumpcji, jeśli nawet nie przez ludzi (bo może z takiego knura to śmierdzi i jest żylaste) to na karmę dla kotów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcusiii
0 / 6

Piękne trofeum, ach takiego upolować, marzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H Hufnal
-1 / 7

I o co ta burza, myślistwo to jego pasja. Przecież zabił i zje sobie tego dzika oczywiście po badaniach weterynaryjnych. Nie wiem po co nagonka na osobę która ma takie hobby. Ok gdyby to miała być żyrafa czy lew w Afryce to rozumiem tu upolował dzika i go zje. Pewnie zaraz zakon miłośników zwierzątek mnie zjedzie, ale czy wszystkie zwierzęta sami równo traktujecie? Jak ktoś złapie wszy to co robi taki miłośnik zwierząt cieszy się że ma własną hodowlę czy leci po szampon by wybić? Jak masz karaluchy w domu to też dokarmiacie? czy kupujecie środki by wybić, a jak wam wpadną szczury uliczne na chatę to co robicie gniazdko im w kącie stawiacie? Pytanie czy jedno zwierze czy to małe czy duże ma inną wartość. Zabijamy zwierzęta od wieków by przeżyć, jeść itp. nie każdy jest wegetarianinem, ja lubię mięso i nie czaruję się że kurczak na rosół pochodzi z lodówki, czy schabowy pojawił się znikąd. Na pewno taki dzik miał przyjemniejsze życie niż świnia z hodowli na farmie co to nieba nigdy nie widziała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
0 / 2

@Hufnal Uja zje chyba że zapłaci. Oddaje do skupu i dadzą mu jakiś procent. Zresztą z takiego starego to i mięso kiepskie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
-1 / 7

Dziki to szkodniki. Trzeba je nap***dalać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kulman
-2 / 4

Brawo dla tego pana, mistrz ze snajperka kontra dzik

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E konto usunięte
+1 / 13

Ale z was głupie lemingi z miasta, które w życiu nie widziały zwierząt inaczej niż w Zoo i w filmach, gdzie się pokazuje jakie są kochane. Zdajecie sobie sprawę jaką plagą są dziki? A wiecie, że jak dziki wyrządzą szkody w uprawach to koło myśliwskie odpowiedzialne za dany teren jest prawnie zobowiązane wypłacać rolnikom odszkodowania? Oczywiście, że nie wiecie, bo znacie temat zwierząt innych niż pies czy kot tylko z filmów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G Genialnyborsuk
-2 / 6

nie ma to jak pistoletem pneumatycznm w łeb swinke w rzeźni. tam pracują kulturalni ludzie. Jest nakaz odgórny zabijania dzików w zwiazku z ASFem. zakaża taki dzik chlewnie(szur np. przenosi zarazki, lub człowiek na butach) i cala chlewnia do utylizacji. to kest dopiero chore, biorąc pod uwagę to, że takie mięso jest bezpieczne dla człowieka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G greg251983
-3 / 3

Kiełbasa z dzika jest bardzo dobra. Polecam

Odpowiedz Komentuj obrazkiem