Zbytnie gloryfikowanie starszych ma tez swoje wady... Przyklad? PIS i emeryci, no ale co ja tam wiem mlody jestem moze za 40 lat na emeryturze bede mial jakies prawo glosu w tym kraju.
Niestety, ale wiek nie oznacza, ze juz ktos jest madry, badz moralny. Doswiadczenie wcale nie musi czynic czlowieka madrym, ani moralnym, bo tym jest wiek, przezytym czasem z doswiadczeniem i reflreksjami. Tyle, ze nie kazdy jest w stanie byc refleksyjnym i wyciagac wnioski z przzezytych doswiadczen, ergo nie stary nie oznacza madry.
Może tam jest co doceniać.
Zbytnie gloryfikowanie starszych ma tez swoje wady... Przyklad? PIS i emeryci, no ale co ja tam wiem mlody jestem moze za 40 lat na emeryturze bede mial jakies prawo glosu w tym kraju.
Babcią albo dziadkiem można być już w wieku 38 lat. Ale czy to jest wiek godny szacunku? :D
Niestety, ale wiek nie oznacza, ze juz ktos jest madry, badz moralny. Doswiadczenie wcale nie musi czynic czlowieka madrym, ani moralnym, bo tym jest wiek, przezytym czasem z doswiadczeniem i reflreksjami. Tyle, ze nie kazdy jest w stanie byc refleksyjnym i wyciagac wnioski z przzezytych doswiadczen, ergo nie stary nie oznacza madry.