Błędów logicznych w powyższym wpisie jest od cholery.
Błąd nr 1. Wiek Ziemi oraz Marsa jest podobny, około 4,5mld lat, ale Mars zaczął tracić atmosferę już 4mld lat temu.
Bo jest po prostu za mały, jego jądro wystygło zbyt szybko, utracił on przez to pole magnetyczne, a wiatr słoneczny zrobił resztę roboty.
4mld lat temu, to na Ziemi nie istniało życie nawet na poziomie komórkowym. Bo Ziemia bardziej przypominała wtedy wulkaniczne piekło niż planetę na której dziś żyjemy ;) .
Więc albo jakimś cudem ludzkość musiałaby przetrwać niecałe 4mld lat na tej jałowej pustyni, albo musieliby polecieć te 4mld lat temu na Ziemię XD.
W przypadku opcji nr 2, spaliliby się w zasadzie natychmiast i po ptakach. W drugim przypadku, po 4mld lat rozwoju, to już w zasadzie nie byliby ludzie. Ewolucja by zrobiła swoje. A technologia najpewniej umożliwiłaby im ekspansję całego wszechświata.
Po trzecie, nawet zakładając że mimo wszystko ludzie wylądowali w kapsule jako "asteroida co wybiła dinozaury" to i tak się to nie trzyma kupy, bo w takim razie, przez jakieś kilkadziesiąt milionów lat istniałby na Ziemi gatunek ludzki. Ludzie to ssaki, a w czasie dinozaurów, ssaki to były bardziej gryzonie, były niszą ewolucyjną XD. Ba, w tamtym okresie ewolucyjnym, nawet wśród ssaków, było popularne jajorództwo. Dziś np dziobak, choć jest ssakiem to składa jaja.
Po czwarte, jak szybko musiałaby zapie****ć taka kapsuła aby zrobić takie jebut? Sami nie przeżyliby uderzenia o ziemię.
Po piąte - po cholerę wysyłać 2 osoby? Z tego nie uda się odbudować populacji i to w najlepszym razie już w 3cim pokoleniu, będzie duży problem. Po takim czasie, gdyby jakimś cudem jednat nie wymarli, to dziś prawie każdy człowiek miałby prawie identyczne DNA XD.
Więc jak widać, ni cholery tak być nie mogło XD...
@sancz79 Można by po prostu wyśmiać, ale może znajdzie się jakiś dzieciak bez wiedzy, albo inny mało wyedukowany osobnik i jeszcze serio w takie bzdury uwierzy.
Tego typu głupoty traktuję jak "płaskość ziemi" w końcu płaszczaki tak się wyspecjalizowały w szerzeniu tej głupoty, że nawet osoby o przeciętnej wiedzy przyrodniczej się gubiły :/ . Dlatego takie głupoty trzeba punktować w zarodku ;) .
@rafik54321 się napinacie, "niemożliwe" "zdusić w zarodku"?! Dajcie spokój. To jest bardzo fajne gdybanie i można dać pole popisu dla wyobraźni, Przecież nikt tego nie przedstawia jako teorii naukowej:) Przecież to nie musieli być ludzi w rozumieniu obecnym, Może to właśnie była cywilizacja dziobaków. Oczywiście nie były tylko dwa, bo wiadomo, ze dziobaki nie są zbyt zgodne i by się a pewno zagryzły. Musiała być cała kolonia. I nie mogła to być "kapsuła" bo by nie narobiła tyle szkód. Po prostu dziobaki (dziobaki minus 4 mld żeby być konkretnym) nie wysłały kapsuły tylko całe miasto. Wylądowało niezbyt szczęśliwie bo do góry nogami. i do tej pory można oglądać jego spód. Popatrzcie sobie na Uluru - ewidentnie zrobione ze skał marsjańskich, bo kolor się zgadza:)
@rafik54321 A skąd wiesz kiedy Mars stracił atmosferę? Byłeś przy tym? ;) Obwiniają wiatr słoneczny bo nie wiedzą o naszych przodkach Marsjanach.
Tak więc Marsjanie zniszczyli swoją planetę 66 mln lat temu i musieli się ewakuować.
Mieli wysoko rozwiniętą technikę więc zbudowali olbrzymi statek, na który zabrali wszystkich mieszkańców i polecieli na Ziemię. Niestety coś poszło nie tak i statek się roztrzaskał. Przeżyło tylko dwoje (może się katapultowali?). Adam i Ewa w obawie przed odpowiedzialnością, pozacierali ślady i starali się upozorować upadek meteorytu. Jak widać - udało im się.
Przez kilkadziesiąt milionów lat kolejne pokolenia, pamiętając o tym co się stało z przyrodą Marsa, prowadziły cywilizację Zero Waste i Zero Trace. Dlatego o nich nie wiemy.
Ale w końcu cywilizacja się skończyła. Ludziom było już tak dobrze, że przestali się uczyć i o cokolwiek dbać więc gdy ostatnie zdobycze cywilizacji uległy autodegradacji (tak było wszystko zaprojektowane aby nie zaśmiecać planety) zostali z niczym. Musieli zacząć wszystko od nowa. Już bez Zero Waste więc odtąd ich historia jest znana.
Skoro cywilizacja na Marsie była wysoka to myślisz, że w DNA mieli jakieś usterki, nie naprawili sobie? Więc na początek nie mieli wad genetycznych a gdy potem pojawiały się mutacje to już tylko we fragmentach populacji.
Całkiem niezła historia wyszła. Może by tak książkę napisać...
EDIT: A może to jednak @Hermes_Trismegistos ma rację ;)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 stycznia 2023 o 10:28
W tej opowieści brakuje już tylko płaskiej Ziemi. Chociaż gdyby umieścić całą historię w innym czasie i darować sobie mieszanie w nią dinozaurów, to powstałaby od biedy spójna hipoteza. W swoim czasie hipoteza pozaziemskiego pochodzenia ludzi była nawet rozważana przez w miarę poważnych autorów. Stało się tak z powodu odkrycia, że powierzchnia Księżyca jest znacznie grubsza z jednej strony. Ktoś wykoncypował, że w Układzie Słonecznym istniała jeszcze jedna planeta skalista krążąca między orbitami Marsa i Jowisza, z naszym Księżycem jako satelitą. Następnie planeta ta została rozerwana siłami pływowymi pochodzącymi od grawitacji Jowisza, część jej szczątków spadła na Księżyc pogrubiając powierzchnię z jednej strony, a reszta szczątków utworzyła pas asteroid. Księżyc pozbawiony macierzystej planety zaczął spadać w kierunku Słońca i po drodze został przechwycony przez Ziemię. Jeszcze w latach 70-tych XX wieku tę hipotezę traktowali poważnie nawet niektórzy naukowcy. Natomiast autorzy science-fiction dodali do niej ludzi, którzy mieli pierwotnie żyć na owej zniszczonej planecie, a bezpośrednio przed jej zniszczeniem zasiedlić Ziemię. Takiej możliwości oczywiście już się nie dało wkomponować w naukę, bo na Ziemie istnieje mnóstwo dowodów ewolucji człowiekowatych. Sama hipoteza rozerwanej "dziesiątej planety" upadła po dokładniejszym oszacowaniu masy pasa asteroid, okazało się bowiem , że łączna masa wszystkich asteroid w pasie między orbitami Marsa i Jowisza jest o rząd wielkości mniejsza niż masa domniemanej planety, więc pas nie mógł powstać w ten sposób. Pozostaje natomiast kwestia grubszej skorupy po jednej stronie Księżyca. Hipotez jest kilka, ale ostatecznie cała sprawa nie została zadowalająco wyjaśniona.
@matyyys007 - Ktoś już wpadł na to wcześniej :) Hipoteza paleoastronautyki ma całkiem sporą liczbę zwolenników i niekoniecznie są to same oszołomy. Hipoteza generalnie opiera się na zaskakujących podobieństwach wierzeń różnych kultur, które nie miały ze sobą żadnej styczności. W wielu z nich ponadto pojawiają się bardzo podobne malowidła przedstawiające postacie w czymś na kształt skafandrów i hełmów. Nauka próbuje wyjaśnić te podobieństwa kilkoma dość przyziemnymi hipotezami, ale póki co nie ma co do żadnej z nich konsensusu, więc w sumie trudno całkowicie wykluczyć jakieś kosmiczne odwiedziny w odległej przeszłości.
tak, a potem ci ludzie rzucali kamieniami w te dinozaury, które przeżyły. A może to byli Flintstonowie?
this is true
Nie ta chronologia czasowa.
@agronomista A jest jeszcze jakaś inna chronologia niż czasowa?
Było takie opowiadanie u Bradbury"ego.
Tak było , jak Boga kocham
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 stycznia 2023 o 8:02
Energia, która była niezbędna do wywołania wymierania dinozaurów najpier zniszczyłaby całkowicie (odparowała) kapsułe wraz z zawartościa!
przecież wiadomo że ludzie żyli za czasów dinozaurów, którejś posłanki przodkowie rzucali kamieniami w dinozaury :D
@Skar2k19 Pani primer. Ona się zna, była lekarzem.
Błędów logicznych w powyższym wpisie jest od cholery.
Błąd nr 1. Wiek Ziemi oraz Marsa jest podobny, około 4,5mld lat, ale Mars zaczął tracić atmosferę już 4mld lat temu.
Bo jest po prostu za mały, jego jądro wystygło zbyt szybko, utracił on przez to pole magnetyczne, a wiatr słoneczny zrobił resztę roboty.
4mld lat temu, to na Ziemi nie istniało życie nawet na poziomie komórkowym. Bo Ziemia bardziej przypominała wtedy wulkaniczne piekło niż planetę na której dziś żyjemy ;) .
Więc albo jakimś cudem ludzkość musiałaby przetrwać niecałe 4mld lat na tej jałowej pustyni, albo musieliby polecieć te 4mld lat temu na Ziemię XD.
W przypadku opcji nr 2, spaliliby się w zasadzie natychmiast i po ptakach. W drugim przypadku, po 4mld lat rozwoju, to już w zasadzie nie byliby ludzie. Ewolucja by zrobiła swoje. A technologia najpewniej umożliwiłaby im ekspansję całego wszechświata.
Po trzecie, nawet zakładając że mimo wszystko ludzie wylądowali w kapsule jako "asteroida co wybiła dinozaury" to i tak się to nie trzyma kupy, bo w takim razie, przez jakieś kilkadziesiąt milionów lat istniałby na Ziemi gatunek ludzki. Ludzie to ssaki, a w czasie dinozaurów, ssaki to były bardziej gryzonie, były niszą ewolucyjną XD. Ba, w tamtym okresie ewolucyjnym, nawet wśród ssaków, było popularne jajorództwo. Dziś np dziobak, choć jest ssakiem to składa jaja.
Po czwarte, jak szybko musiałaby zapie****ć taka kapsuła aby zrobić takie jebut? Sami nie przeżyliby uderzenia o ziemię.
Po piąte - po cholerę wysyłać 2 osoby? Z tego nie uda się odbudować populacji i to w najlepszym razie już w 3cim pokoleniu, będzie duży problem. Po takim czasie, gdyby jakimś cudem jednat nie wymarli, to dziś prawie każdy człowiek miałby prawie identyczne DNA XD.
Więc jak widać, ni cholery tak być nie mogło XD...
@rafik54321 Jestem pełen podziwu że postanowiłeś skomentować te bzdury....
@sancz79 Można by po prostu wyśmiać, ale może znajdzie się jakiś dzieciak bez wiedzy, albo inny mało wyedukowany osobnik i jeszcze serio w takie bzdury uwierzy.
Tego typu głupoty traktuję jak "płaskość ziemi" w końcu płaszczaki tak się wyspecjalizowały w szerzeniu tej głupoty, że nawet osoby o przeciętnej wiedzy przyrodniczej się gubiły :/ . Dlatego takie głupoty trzeba punktować w zarodku ;) .
@rafik54321 "Dlatego takie głupoty trzeba punktować w zarodku" zgadzam się z tobą
@rafik54321 się napinacie, "niemożliwe" "zdusić w zarodku"?! Dajcie spokój. To jest bardzo fajne gdybanie i można dać pole popisu dla wyobraźni, Przecież nikt tego nie przedstawia jako teorii naukowej:) Przecież to nie musieli być ludzi w rozumieniu obecnym, Może to właśnie była cywilizacja dziobaków. Oczywiście nie były tylko dwa, bo wiadomo, ze dziobaki nie są zbyt zgodne i by się a pewno zagryzły. Musiała być cała kolonia. I nie mogła to być "kapsuła" bo by nie narobiła tyle szkód. Po prostu dziobaki (dziobaki minus 4 mld żeby być konkretnym) nie wysłały kapsuły tylko całe miasto. Wylądowało niezbyt szczęśliwie bo do góry nogami. i do tej pory można oglądać jego spód. Popatrzcie sobie na Uluru - ewidentnie zrobione ze skał marsjańskich, bo kolor się zgadza:)
@rafik54321 A skąd wiesz kiedy Mars stracił atmosferę? Byłeś przy tym? ;) Obwiniają wiatr słoneczny bo nie wiedzą o naszych przodkach Marsjanach.
Tak więc Marsjanie zniszczyli swoją planetę 66 mln lat temu i musieli się ewakuować.
Mieli wysoko rozwiniętą technikę więc zbudowali olbrzymi statek, na który zabrali wszystkich mieszkańców i polecieli na Ziemię. Niestety coś poszło nie tak i statek się roztrzaskał. Przeżyło tylko dwoje (może się katapultowali?). Adam i Ewa w obawie przed odpowiedzialnością, pozacierali ślady i starali się upozorować upadek meteorytu. Jak widać - udało im się.
Przez kilkadziesiąt milionów lat kolejne pokolenia, pamiętając o tym co się stało z przyrodą Marsa, prowadziły cywilizację Zero Waste i Zero Trace. Dlatego o nich nie wiemy.
Ale w końcu cywilizacja się skończyła. Ludziom było już tak dobrze, że przestali się uczyć i o cokolwiek dbać więc gdy ostatnie zdobycze cywilizacji uległy autodegradacji (tak było wszystko zaprojektowane aby nie zaśmiecać planety) zostali z niczym. Musieli zacząć wszystko od nowa. Już bez Zero Waste więc odtąd ich historia jest znana.
Skoro cywilizacja na Marsie była wysoka to myślisz, że w DNA mieli jakieś usterki, nie naprawili sobie? Więc na początek nie mieli wad genetycznych a gdy potem pojawiały się mutacje to już tylko we fragmentach populacji.
Całkiem niezła historia wyszła. Może by tak książkę napisać...
EDIT: A może to jednak @Hermes_Trismegistos ma rację ;)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 stycznia 2023 o 10:28
@sw3 Niee. Ja bez kitu wierzę, że Battlestar Galactica to dokument i pochodzimy z dwunastu kolonii:)
wszystko się zgadza ale w kapsule byli bliźniacy Lech i Jarek.
@Nidwer nie prawda bi Edyta Górniak
Czekam na ciąg dalszy, wstęp bomba:)))
W tej opowieści brakuje już tylko płaskiej Ziemi. Chociaż gdyby umieścić całą historię w innym czasie i darować sobie mieszanie w nią dinozaurów, to powstałaby od biedy spójna hipoteza. W swoim czasie hipoteza pozaziemskiego pochodzenia ludzi była nawet rozważana przez w miarę poważnych autorów. Stało się tak z powodu odkrycia, że powierzchnia Księżyca jest znacznie grubsza z jednej strony. Ktoś wykoncypował, że w Układzie Słonecznym istniała jeszcze jedna planeta skalista krążąca między orbitami Marsa i Jowisza, z naszym Księżycem jako satelitą. Następnie planeta ta została rozerwana siłami pływowymi pochodzącymi od grawitacji Jowisza, część jej szczątków spadła na Księżyc pogrubiając powierzchnię z jednej strony, a reszta szczątków utworzyła pas asteroid. Księżyc pozbawiony macierzystej planety zaczął spadać w kierunku Słońca i po drodze został przechwycony przez Ziemię. Jeszcze w latach 70-tych XX wieku tę hipotezę traktowali poważnie nawet niektórzy naukowcy. Natomiast autorzy science-fiction dodali do niej ludzi, którzy mieli pierwotnie żyć na owej zniszczonej planecie, a bezpośrednio przed jej zniszczeniem zasiedlić Ziemię. Takiej możliwości oczywiście już się nie dało wkomponować w naukę, bo na Ziemie istnieje mnóstwo dowodów ewolucji człowiekowatych. Sama hipoteza rozerwanej "dziesiątej planety" upadła po dokładniejszym oszacowaniu masy pasa asteroid, okazało się bowiem , że łączna masa wszystkich asteroid w pasie między orbitami Marsa i Jowisza jest o rząd wielkości mniejsza niż masa domniemanej planety, więc pas nie mógł powstać w ten sposób. Pozostaje natomiast kwestia grubszej skorupy po jednej stronie Księżyca. Hipotez jest kilka, ale ostatecznie cała sprawa nie została zadowalająco wyjaśniona.
@Quant_ Np. J.P. Hogan w Trylogii Gigantów ładnie to rozwinął.
A co jeśli 10tys lat temu przylecieli kosmici nauczyli nas budować a my nazwaliśmy ich Bogami?
@matyyys007 - Ktoś już wpadł na to wcześniej :) Hipoteza paleoastronautyki ma całkiem sporą liczbę zwolenników i niekoniecznie są to same oszołomy. Hipoteza generalnie opiera się na zaskakujących podobieństwach wierzeń różnych kultur, które nie miały ze sobą żadnej styczności. W wielu z nich ponadto pojawiają się bardzo podobne malowidła przedstawiające postacie w czymś na kształt skafandrów i hełmów. Nauka próbuje wyjaśnić te podobieństwa kilkoma dość przyziemnymi hipotezami, ale póki co nie ma co do żadnej z nich konsensusu, więc w sumie trudno całkowicie wykluczyć jakieś kosmiczne odwiedziny w odległej przeszłości.
@Quant_ miałem na myśli film obcy vs predator ale ok
A co jeśli nie?
szamanstwa, jakiegokolwiek, nie mieszaj w ewolucje, patafianie