@rafik54321 Niby tak, ale myślę, że w pewnych sytuacjach mówienie o tym jest nie na miejscu. On ma zrobić wszystko co w jego mocy, żeby tych piłkarzy jak najlepiej przygotować i wykorzystać w tym celu swoje własne umiejętności, a nie modlić się do Maryi i mieć nadzieję, że to zadziała. Tak jakby lekarz Ci powiedział przed operacją, żebyś się pomodlił... Do tego skoro on o tym mówi, to już nie jest tak do końca prywatnie.
@tobimadara Nie znam profilu publicznego tego selekcjonera, a zdjęcie oraz wpis nie pochodzi z jego prywatnego profilu. Przynajmniej nie jest to podane jako źródło. Równie dobrze to może być jakieś zdjęcie rodzinne które jakoś zostało sprzedane mediom :/ . Mówienie o tym że się jest religijnym, nie różni się w zasadzie od tego że się mówi iż się posiada jakieś tam poglądy, lewicowe, prawicowe, wolnościowe itd.
Jak wyjdzie taki Biedroń i mówi że jest gejem, że jest proLGBT (co dziwne nie jest w jego przypadku) itd, to jest ok? Nie widzę różnicy.
To czy będzie się tylko modlić, czy faktycznie pracować to druga sprawa. Wręcz niepołączona z religijnością. Bo płacą mu za trenowanie piłkarzy. Modlenie się w takiej sytuacji to po prostu opie****e się XD. Równie dobrze mógłby nie robić nic i tak samo byłby zje****y. Jego religijność faktycznie byłaby problemem jakby np treningi zaczynał od maratonu różańca, zamiast od rozgrzewki XD.
Znowu gdyby tylko się modlił, to raczej Portugalia by była na dnie w piłce kopanej, a nie jest :P . Za jego kadencji Portugalia jednak osiągnęła dużo.
@siditg W takim razie poproszę o jakieś badania potwierdzające, że modlitwa jest skuteczna, bo z jedynych dużych badań jakie znam, wynika że modlitwa ma obojętny skutek na osobę za którą ktoś się modli albo wręcz powoduje efekt nocebo. A chciałbym, żeby trener używał skutecznych metod.
z doświadczenia wiem, że afiszujący się swoją wiarą...obojętnie jakiego wyznania, są fałszywi i bezkompromisowi w atakach na innych, ogólnie można się po nich spodziewać wszystkiego poza uczciwością i życzliwością.
@wkrol czytaj ze zrozumieniem, będzie łatwiej dyskutować"...że afiszujący się swoją wiarą..."obojętnie jakiego wyznania... wszyscy jakich znam pasujący do tego zdania są złymi ludźmi, również ci w polityce.
@wkrol
Mam podobne wnioski co do osób afiszujących się z wiarą. Znam dobrze kilka takich osób, poznałem kilkanaście. Są skrajnie fałszywi i obłudni. To, co wytykają u innych, im jest wolno. Działają na zasadzie: "cierń w oku bliźniego...A jak coś im się przytrafi i nie postąpią jak trzeba to mają śmieszne wymówki typu "ale to była wyjątkowa sytuacja". Tak, była wyjątkowa, bo dotyczyła ciebie, a nie ludzi, których pouczasz.
1. Miałem dwie babki wynajmujące mi stancje, które szurały kolanami w myśl melodii radia maryja, afiszowały się z wiarą. Jednak wyłączała mi ogrzewanie w środku zimy, by oszczędzić. Druga próbowała oszukać mnie na kasę. Był też dziadek wybitnie religijny, który wynajął pokój w domu, a potem zabraniał moim gościom odwiedzin. I to nie chodziło o wpychanie się do domu tabunu gości - studentów. Raz siostra przyjechała, przywiozła mi coś, bo była w moim mieście. Nie wpuścił, a potem powiedział, że on nie życzy sobie k... w jego domu. Po konfrontacji wyprowadziłem się następnego dnia. Straszył, wygrażał, wyklinał. Żądał kasy za resztę semetru :) Jak mi następna osoba przy szukaniu stancji zadeklarowała na wejściu do jej mieszkania, że jest religijną kobietą to podziękowałem i zawróciłem.
Wielokrotnie byłem nieżyczliwy dla innych. Atakuję innych? Tak, zwłaszcza hipokryzję. Natomiast jestem na tyle uczciwy, na ile jest to możliwe. Względem siebie i innych. Myślę, że to jest jedna z moich największych zalet. W przeciwieństwie do uprzejmości:)
@Agitana nie spotkałem, ale się rozejrzę,:) choć pewnie nie do końca to można porównać. religie niosą ze sobą zasady, często chwalenie się religijnością, to chwalenie się też przestrzeganiem zasad danej religii. w przypadku ateizmu ....nie ma się do czego odnieść.
@igloo_72 To nie wystarczy. Musi mieć jeszcze skończony kurs egzorcyzmowania na poziomie zaawansowanym. Może wtedy coś da się zrobić z tych kopaczobiegaczy.
Nasza drużyna jest tak zajebista, świetna i tak dobrze kopie piłkę że z całą pewnością modlitwa im nie zaszkodzi, a już zdecydowanie prywatna modlitwa selekcjonera w mieszkaniu. A tak poza tym to według mnie z ich poziomem gry to spokojnie mogliby nawet przed meczem w szatni zmówić kilka zdrowasiek zanim wyjdą na murawę, nasi skoczkowie czynią znak krzyża na belce i jakoś im to nie szkodzi fruwać daleko.
Coś nieuważnie czyta Biblię, skoro czci Maryję... Mi tam nie przeszkadza wiara. Może wierzyć nawet w mały czajniczek między Marsem i Jowiszem, jeśli dobrze wywiąże się ze swoich obowiązków.
raczej modlitwą o cierpliwość do samych kopaczy
Czy robi to na boisku? Raczej nie. Skoro modli się prywatnie, gdzieś w swoim domu, to co ci do tego?
Chce to niech się modli. Wolno ;) .
Raczej inne rzeczy są do poprawy niż to że selekcjoner się modli XD.
@rafik54321 Niby tak, ale myślę, że w pewnych sytuacjach mówienie o tym jest nie na miejscu. On ma zrobić wszystko co w jego mocy, żeby tych piłkarzy jak najlepiej przygotować i wykorzystać w tym celu swoje własne umiejętności, a nie modlić się do Maryi i mieć nadzieję, że to zadziała. Tak jakby lekarz Ci powiedział przed operacją, żebyś się pomodlił... Do tego skoro on o tym mówi, to już nie jest tak do końca prywatnie.
@tobimadara Nie znam profilu publicznego tego selekcjonera, a zdjęcie oraz wpis nie pochodzi z jego prywatnego profilu. Przynajmniej nie jest to podane jako źródło. Równie dobrze to może być jakieś zdjęcie rodzinne które jakoś zostało sprzedane mediom :/ . Mówienie o tym że się jest religijnym, nie różni się w zasadzie od tego że się mówi iż się posiada jakieś tam poglądy, lewicowe, prawicowe, wolnościowe itd.
Jak wyjdzie taki Biedroń i mówi że jest gejem, że jest proLGBT (co dziwne nie jest w jego przypadku) itd, to jest ok? Nie widzę różnicy.
To czy będzie się tylko modlić, czy faktycznie pracować to druga sprawa. Wręcz niepołączona z religijnością. Bo płacą mu za trenowanie piłkarzy. Modlenie się w takiej sytuacji to po prostu opie****e się XD. Równie dobrze mógłby nie robić nic i tak samo byłby zje****y. Jego religijność faktycznie byłaby problemem jakby np treningi zaczynał od maratonu różańca, zamiast od rozgrzewki XD.
Znowu gdyby tylko się modlił, to raczej Portugalia by była na dnie w piłce kopanej, a nie jest :P . Za jego kadencji Portugalia jednak osiągnęła dużo.
@tobimadara Zgadzam sie z toba. Powiedz to slikowi. To dzieki niemu teraz wszyscu tutaj o tym wiedza :)
@tobimadara a kto Ci dał prawo decydowania, jakich on może środków użyć do tego, żeby być skutecznym?
@siditg W takim razie poproszę o jakieś badania potwierdzające, że modlitwa jest skuteczna, bo z jedynych dużych badań jakie znam, wynika że modlitwa ma obojętny skutek na osobę za którą ktoś się modli albo wręcz powoduje efekt nocebo. A chciałbym, żeby trener używał skutecznych metod.
z doświadczenia wiem, że afiszujący się swoją wiarą...obojętnie jakiego wyznania, są fałszywi i bezkompromisowi w atakach na innych, ogólnie można się po nich spodziewać wszystkiego poza uczciwością i życzliwością.
@tenqoba błąd uogólnienia. Ilu ludzi wierzących znasz? Ile razy Ty byłeś nieuczciwy i nieżyczliwy dla innych? Poza tą Twoją wypowiedzią?
@wkrol czytaj ze zrozumieniem, będzie łatwiej dyskutować"...że afiszujący się swoją wiarą..."obojętnie jakiego wyznania... wszyscy jakich znam pasujący do tego zdania są złymi ludźmi, również ci w polityce.
@wkrol
Mam podobne wnioski co do osób afiszujących się z wiarą. Znam dobrze kilka takich osób, poznałem kilkanaście. Są skrajnie fałszywi i obłudni. To, co wytykają u innych, im jest wolno. Działają na zasadzie: "cierń w oku bliźniego...A jak coś im się przytrafi i nie postąpią jak trzeba to mają śmieszne wymówki typu "ale to była wyjątkowa sytuacja". Tak, była wyjątkowa, bo dotyczyła ciebie, a nie ludzi, których pouczasz.
1. Miałem dwie babki wynajmujące mi stancje, które szurały kolanami w myśl melodii radia maryja, afiszowały się z wiarą. Jednak wyłączała mi ogrzewanie w środku zimy, by oszczędzić. Druga próbowała oszukać mnie na kasę. Był też dziadek wybitnie religijny, który wynajął pokój w domu, a potem zabraniał moim gościom odwiedzin. I to nie chodziło o wpychanie się do domu tabunu gości - studentów. Raz siostra przyjechała, przywiozła mi coś, bo była w moim mieście. Nie wpuścił, a potem powiedział, że on nie życzy sobie k... w jego domu. Po konfrontacji wyprowadziłem się następnego dnia. Straszył, wygrażał, wyklinał. Żądał kasy za resztę semetru :) Jak mi następna osoba przy szukaniu stancji zadeklarowała na wejściu do jej mieszkania, że jest religijną kobietą to podziękowałem i zawróciłem.
Wielokrotnie byłem nieżyczliwy dla innych. Atakuję innych? Tak, zwłaszcza hipokryzję. Natomiast jestem na tyle uczciwy, na ile jest to możliwe. Względem siebie i innych. Myślę, że to jest jedna z moich największych zalet. W przeciwieństwie do uprzejmości:)
@tenqoba Niestety, trend bardzo zauważalny. Jako osobie wierzącej smutno mi przyznawać rację w takich kwestiach.
@tenqoba A z ciekawosci: czy ta zasada odnosi sie tez do ludzi afiszujacych sie ateizmem?
@Agitana nie spotkałem, ale się rozejrzę,:) choć pewnie nie do końca to można porównać. religie niosą ze sobą zasady, często chwalenie się religijnością, to chwalenie się też przestrzeganiem zasad danej religii. w przypadku ateizmu ....nie ma się do czego odnieść.
@tenqoba afiszujący się ze swoją nienawiścią również
przy naszych piłkarzach musi być głęboko wierzący
@igloo_72 To nie wystarczy. Musi mieć jeszcze skończony kurs egzorcyzmowania na poziomie zaawansowanym. Może wtedy coś da się zrobić z tych kopaczobiegaczy.
wszystko pod publiczkę w obecnie panującym nam układzie...
Jeśli nie jest fanatykiem, to niech sobie wierzy. Nikt mu nie broni, ma prawo.
W ogóle nie przeszkadza mi jego wiara. Póki nie będzie narzucał jej innym.
Nasza drużyna jest tak zajebista, świetna i tak dobrze kopie piłkę że z całą pewnością modlitwa im nie zaszkodzi, a już zdecydowanie prywatna modlitwa selekcjonera w mieszkaniu. A tak poza tym to według mnie z ich poziomem gry to spokojnie mogliby nawet przed meczem w szatni zmówić kilka zdrowasiek zanim wyjdą na murawę, nasi skoczkowie czynią znak krzyża na belce i jakoś im to nie szkodzi fruwać daleko.
Autorze demota: przeszkadza Ci modlitwa drugiej osoby ?? I jesteś za wolnością czy po prostu kretynem ?
Coś nieuważnie czyta Biblię, skoro czci Maryję... Mi tam nie przeszkadza wiara. Może wierzyć nawet w mały czajniczek między Marsem i Jowiszem, jeśli dobrze wywiąże się ze swoich obowiązków.
Kult Fatimy, czy Maryi kłóci się z przekazem biblijnym, więc gościu kłamie.