Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
T Thevipervip
+5 / 5

Problem leży w tym że pis jest na tyle głupi że może zrobić jak z ppk kto nie zagłosuję ten za PiS.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Banasik
+14 / 24

Bo wtedy zagłosowałoby więcej młodych i pis zostałby zmiażdżony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F franciszekkimono
0 / 2

czyli to młodym nie chce sie du..y ruszyć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+13 / 13

jeśli komuś się nie chce ruszyć du...y 300metrów do lokalu czy nawet 1km.... to znaczy że jest takiej osobie wszystko jedno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar bartoszewiczkrzysztof
+10 / 14

Ich elektorat, to w większości osoby wykluczone cyfrowo, więc nie spodziewaj się, że Tobie będą czerwony dywan rozkładać :-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+9 / 11

A to byłby ciekawy sposób. Oddanie głosu poprzez profil zaufany, system bankowy lub mObywatel. Po głosowaniu fakultatywne pobranie szyfrowanego certyfikatu na kogo się zagłosowało w razie ewentualnej reklamacji. I możliwość późniejszego sprawdzenia w wynikach głosowania na kogo rzeczywiście został zaliczony mój konkretny głos. Sprawdzać mogliby również ci, którzy nie głosowali aby nie okazało się że jednak zagłosowali. Nad spływem danych czuwaliby informatycy z każdego zainteresowanego ugrupowania i mogli patrzeć na klawiatury i ekrany konkurencji.
Oczywiście powinna pozostać możliwość głosowania do urny ale wtedy Komisja musi sprawdzić czy już nie oddano głosu elektronicznie i odnotować w systemie fakt pobrania karty w celu zablokowania głosowania elektronicznego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
E Elathir
+1 / 1

@koszmarek66 można uprościć i uodpornić system na błędy poprzez deklaracje głosowania cyfrowego, czyli powiedzmy do tygodnia przed wyborami trzeba zadeklarować się w ten sam sposób co głosując, że chce sie głosować cyfrowo i po prostu komisja na start dostanie listę bez nazwisk tych osób.

Czemu tak? Bo inaczej, można by wykorzystać opieszałość komisji i oddać głos cyfrowy na minutę po fizycznym licząc, że nie zdążyli wprowadzić do systemu oddania głosu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P paki88
0 / 0

@koszmarek66 ostatnio też o tym pomyślałem. mobywatel i tak dalej. Jednak są dwa ale:
1. głosując przez system zostawiasz cyfrowy ślad, więc łamana jest konstytucyjna zasada tajności.
2. mając telefon dziadka w ręku możesz bezproblemowo zalogować się na jego konto i oddać głos. Czyli jest spore ryzyko fałoszwania wyborów...

Poza tym pisiory z jednej strony robią duży plus dla demokracji zwiększając ilość komisji. Że mają w tym interes to tajemnica poliszynela :D
Z kolei strony wprowadzenie możliwości łatwego oddania głosu elektronicznie dla rzeszy młodych i raczej wrogo nastawionych do władzy ludzi... cóż... Z tym to jednak chyba jeszcze trochę poczekamy xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+1 / 1

@paki88 Tych ale jest znacznie więcej. Tajność drogą elektroniczną można z grubsza zapewnić poprzez szyfrowanie. Wiem, że to jest do przełamania. Tak samo jednak jak każda nasza obecność w sieci.
Ale współczesne możliwości techniki operacyjnej i kryminalistycznej pozwalają na identyfikację preferencji każdego głosującego w lokalu wyborczym, który na karcie zostawia swoje ślady linii papilarnych, DNA, tusz swojego długopisu (na liście obecności i karcie), kamery mogą być wszędzie i pozostawać niewidoczne.
To fakt, że PiS perfidnie twierdzi, że chodzi o zwiększenie frekwencji. I wiemy dlaczego chodzi tylko o starych.
Drugą stroną medalu jest dup*wata opozycja, która powinna już w zeszłym roku mocno promować zwiększenie frekwencji nowoczesnymi metodami lub nawet dobrze przygotowaną możliwością głosowania korespondencyjnego. Szczególnie za granicami RP. PiS nie mógłby sobie dziś wycierać gęby busami kursującymi pomiędzy kościołami a lokalami wyborczymi. Ale opozycja jak była głupia tak zostało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marek300001
-1 / 1

Terlecki ,jakiś ty ładny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
+3 / 3

Czy ja wiem, czy takie głosowanie jest dobre. Nie było by możliwości ukrycia kto na kogo głosował, zawsze później ktoś to może wykorzystywać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Marcin2019Master
+1 / 3

Zacznijmy od tego że ludzie nie głosują bo nie wieżą że ich głos coś zmieni albo że nawet jak wygra partia na którą zagłosują to i tak sytuacja się nie poprawi. Po prostu nie ufają politykom. I zawsze ludzie bez sensu gadają głosowałeś na partię która wygrała / nie głosowałeś - nie masz prawa narzekać. To tak nie działa, jak na kogoś głosujesz to nie wiesz jak będzie rządził, chyba że głosujesz na kolejną kadencję Rządu ale jaką masz gwarancję że będą rządzić lepiej, na 100% wymienią wszystkich możliwych urzędników i prezesów na swoich, a więc odprawy, a czy będą kompetentni? Szczerze wątpię.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Agitana
+2 / 4

Taa, co jeszcze? Moze jakies 500+ za oddany glos?
Glos to prawo. Jak komus nie chce sie ruszyc literek i pojsc zaglosowac, to niech przynajmniej potem cicho siedzi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Bimbol
0 / 2

Totalnie beznadziejny i debilny pomysł.
Tak już się w pustych łbach poprzewracało że nie chce się ruszyć dupy by skorzystać ze swojego prawa?
Może jeszcze apka która sama wybierze na kogo leń odda głos?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SEVENTRA
-1 / 3

500+ też miało zwiększyć dzietność, a po latach okazało się że tylko zwiększyło poziom patologii w naszym pięknym kraju, ale i zwiększyło liczbę wyznawców PISu. Ja tylko nie rozumiem pomysłu darmowego przewozu wte i wewte, w ten sposób dbamy o nasze środowisko, czy będą jeździć elektryki? to na bank pomysł pana od wyborów kopertowych, niech już jeździ jakiś urnobus i na miejscu te karty zbiera. Tu jest Polska.
PS. do autora postu: aplikacje obsługują młodzi (w większości przeciwnicy PISu) oni zbierają starszych ludzi i ze wsi gdzie prawdopodobieństwo wystąpienia przeciwników PISu jest niższa, poza tym wybory są anonimowe, więc cięźko to zrobić

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 stycznia 2023 o 10:09

M MrAtoss
0 / 0

A ja nie mam problemu żeby pod moim głosem podpisywać się imieniem i nazwiskiem. Na co mogą wykorzystać to że głosowałem na tego czy tamtego? Przecież po to jest głosowanie, a jak ktoś startuje to na niego oddaje się głos tak?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
0 / 0

zagadka na dziś, co zmienią wybory w kraju który jest firmą zarejestrowaną w USA i temu krajowi podlega? poza złudnym poczuciem wyboru dla ludzi oczywiście :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar severh
0 / 0

Najciekawsze jest to że wg oficjalnych danych frekwencja wyborcza rośnie.
wybory parlamentarne:
2019 - 61,74%
2015 - 50,92%
2011 - 48,92%
2007 - 53,88%
2005 - 40,57%
więc jak nie wiadomo po co to można się tylko domyślać ;):

Odpowiedz Komentuj obrazkiem