Ciężko trafić z zawodem. Niby teraz potrzeba ślusarzy, kiedyś śmiali się z nich jak z plebsu. Wybierasz obiecujący kierunek studiów, kiedy kończysz często już taki obiecujący nie jest.
Najbardziej żałuję, że lepiej nie przyłożyłem się do nauki języków obcych - trzeba było w podartych gaciach chodzić jednak sypnąć kasę na dodatkowe lekcje.
Teraz każdemu młodziakowi z rodziny radzę: uczcie się, kwa, języków - żebyście byli obywatelami Europy/świata, żebyście mogli swobodnie pracować gdzie tylko chcecie. Bez ograniczenia do zbierania szparagów u Helmuta albo w szklarni gdzieś w Niderlandach. Im jesteście starsi tym będzie trudniej.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
26 stycznia 2023 o 20:14
@katem 10 lat temu 3000zl mialo taka wartosc jak obecnie 5000. A srednia krajowa to bylo 2,3 najnizszej, teraz mniej niz 2. Ale do ciemnej masy i tak nie dociera
To dziwne, bo na zachodzie w zadnym z tych zawodow nie ma sie pewnego etatu, chyba ze jako kierowca (i lokator) dlugodystansowego tira, operatorzy pojazdow -wystarcza kursy, tak samo z spawaniem, CNC, kucharze, i wiekszosc fryzjerow (bez tych super balowych.) Mechanicy, elektrycy, hydraulicy -zwykla zawodowka z 2 letnia praktyka. Ale jak ktos nigdy nie slyszal o elekrotechnice, i automatyzacji to zawodowka i kursy na magazyniera lub kasjera to szczyt marzen.
Jak w tej piosence
Ja jestem policjantem, idę do roboty
Za miesiąc mojej pracy mam tysiąc złotych
Wcale nie narzekam bo ma żona Marta
Dostaje ich pięćset jako pielęgniarka
Ciężko trafić z zawodem. Niby teraz potrzeba ślusarzy, kiedyś śmiali się z nich jak z plebsu. Wybierasz obiecujący kierunek studiów, kiedy kończysz często już taki obiecujący nie jest.
Najbardziej żałuję, że lepiej nie przyłożyłem się do nauki języków obcych - trzeba było w podartych gaciach chodzić jednak sypnąć kasę na dodatkowe lekcje.
Teraz każdemu młodziakowi z rodziny radzę: uczcie się, kwa, języków - żebyście byli obywatelami Europy/świata, żebyście mogli swobodnie pracować gdzie tylko chcecie. Bez ograniczenia do zbierania szparagów u Helmuta albo w szklarni gdzieś w Niderlandach. Im jesteście starsi tym będzie trudniej.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 stycznia 2023 o 20:14
Za 3000 w 2012 to całkiem sporo można było kupić - pewnie tak ze dwa - trzy razy tyle, co teraz.
@katem 10 lat temu 3000zl mialo taka wartosc jak obecnie 5000. A srednia krajowa to bylo 2,3 najnizszej, teraz mniej niz 2. Ale do ciemnej masy i tak nie dociera
To dziwne, bo na zachodzie w zadnym z tych zawodow nie ma sie pewnego etatu, chyba ze jako kierowca (i lokator) dlugodystansowego tira, operatorzy pojazdow -wystarcza kursy, tak samo z spawaniem, CNC, kucharze, i wiekszosc fryzjerow (bez tych super balowych.) Mechanicy, elektrycy, hydraulicy -zwykla zawodowka z 2 letnia praktyka. Ale jak ktos nigdy nie slyszal o elekrotechnice, i automatyzacji to zawodowka i kursy na magazyniera lub kasjera to szczyt marzen.
i pewnie tyle co za 1000zł w 2000
Jak w tej piosence
Ja jestem policjantem, idę do roboty
Za miesiąc mojej pracy mam tysiąc złotych
Wcale nie narzekam bo ma żona Marta
Dostaje ich pięćset jako pielęgniarka