Uwielbiam Australię, spędzam w niej przynajmniej miesiąc co 2lata i nigdy nie miałem sytuacji, że spotkałem "coś" niebezpiecznego. Coraz więcej moich znajomych tam się przenosi i też mówią, że wszyscy straszą, a przez np 8lat jak tam mieszkają, to widzieli jednego groźnego pająka(chyba czarna wdowa).
W ciągu ostatniej dekady w Polsce:
-koleżankę ugryzł kleszcz(nie wiedziała o tym), w ciągu około roku, podupadła na zdrowiu, straciła wzrok w jednym oku... i dopiero jakiś jeden lekarz wpadł na to co może jej być.
-upier*oliła mnie żmija, skończyło się na gorączce
- z kumplem jak jeździliśmy po lesie rowerami, zaatakował nas niedźwiedź. Nie zaważyliśmy go i przewrócił mnie, ale na szczęście pobiegł za jadącym kumplem(który dostał mega speeda)... miałem czas, żeby się podnieść, skumać "co się ku*wa stało" oraz odjechać.
@KrzychuKuran Czarne wdowy nie występują w Australii, w ogóle poza Ameryką Północną to występują tylko na pobliskich wysepkach na których jest duży transport z USA :)
W ogóle czarna wdowa to pająk dość mały, u samicy długość ciała nie większa niż 1 cm a pająk po rozprostowaniu odnóży zmieści się na 5 złotówce :)
Uwielbiam Australię, spędzam w niej przynajmniej miesiąc co 2lata i nigdy nie miałem sytuacji, że spotkałem "coś" niebezpiecznego. Coraz więcej moich znajomych tam się przenosi i też mówią, że wszyscy straszą, a przez np 8lat jak tam mieszkają, to widzieli jednego groźnego pająka(chyba czarna wdowa).
W ciągu ostatniej dekady w Polsce:
-koleżankę ugryzł kleszcz(nie wiedziała o tym), w ciągu około roku, podupadła na zdrowiu, straciła wzrok w jednym oku... i dopiero jakiś jeden lekarz wpadł na to co może jej być.
-upier*oliła mnie żmija, skończyło się na gorączce
- z kumplem jak jeździliśmy po lesie rowerami, zaatakował nas niedźwiedź. Nie zaważyliśmy go i przewrócił mnie, ale na szczęście pobiegł za jadącym kumplem(który dostał mega speeda)... miałem czas, żeby się podnieść, skumać "co się ku*wa stało" oraz odjechać.
@KrzychuKuran Czarne wdowy nie występują w Australii, w ogóle poza Ameryką Północną to występują tylko na pobliskich wysepkach na których jest duży transport z USA :)
W ogóle czarna wdowa to pająk dość mały, u samicy długość ciała nie większa niż 1 cm a pająk po rozprostowaniu odnóży zmieści się na 5 złotówce :)
@yankers Występuje jakąś odmiana z rodziny czarnej wdowy, ale nikt nie wie jak się nazywa, dlatego wszyscy mówia "black widow".
@KrzychuKuran No ale tamtejsza fauna robi wrażenie i działa na wyobraźnię: rekiny, tajpany, osy morskie, ptaszniki, skorpiony, krokodyle ...
pewnie jakiś pająk zjadł.
wszystkie 15 osób mieszkające na trasie przejazdu są przerażone.
Zdajecie sobie sprawę, że to już nieaktualne? Wczoraj (02.02.2023) ją znaleziono...
Z te, co się orientuję, to już to znaleźli.
Demot już nieaktualny. Znaleziono kapsułkę, można się rozejść.
https://tvn24.pl/biznes/ze-swiata/australia-radioaktywna-kapsulka-znaleziona-672126
tam przynajmniej szukali. w ruskich skończyli szukać po tygodniu, a jaki był tego skutek możemy przeczytać w artukułach o "mieszkaniu które zabijało"
Trochę spóźniony demot, bo kapsuła już odnaleziona.