Ale typ poleciał z tymi danymi... W Polsce jest 72 525 więźniów (łącznie więźniów w zakładach karnych oraz tymczasowo aresztowanych). Zarejestrowanych bezrobotnych 800 000. Alkoholików szacuje się na 700 000-900 000 tysięcy przy czym większość jest pod opieką poradni odwykowych, nie mniej nie wypadają z rynku i dalej pracują więc ciężko mówić o ,,ich byciu na utrzymaniu'' . Około 1 284 125 osób zażywało w ostatnim roku narkotyki (zażywało nie równa się uzależnieniem). Ta sama sytuacja co z alkoholizmem. Lwia ilość tych ludzi normalnie pracuje, część leczy się w poradniach. Szpitalne leczenie odwykowe to śmieszne liczby w kontekście całości. Nie mniej gdyby ktoś chciał przyjąć dane z demota za pewnik to nagle po dodaniu tych liczb do liczby emerytów, rencistów oraz osób niepełnoletnich to wychodzi, że w Polsce autora demota prawie 25 i pół miliona ludzi jest na utrzymaniu 12 milionów ludzi.
@lolo7 W Polsce pracuje ponad 17 milionow ludzi. Uczy sie, studiuje, jest na emeryturze lub rencie 10 milionow. Gdzie pozostale 10 milionow? Sami wiezniowie i rolnicy?
Mamy co najmniej 4 miliony kobiet w wieku produkcyjnym ktore nie pracuja, nie ucza sie ani nie studiuja, sa zdolne do pracy a pracy nie szukaja.
Wiec, w Polsce okolo 20 milionow ludzi jest utrzymywanych przez 17milionow ludzi
@tomkosz co właściwie nie zmienia tego że 20milionów utrzymuje 17 (o ile dane prawdziwe) bo dzieci też trzeba utrzymywać a dzięki 500 utrzymujwmy je wszyscy , no podziękować
@Xar "Mamy co najmniej 4 miliony kobiet w wieku produkcyjnym ktore nie pracuja, nie ucza sie ani nie studiuja, sa zdolne do pracy a pracy nie szukają" Nie muszą szukać pracy, jeżeli mąż wystarczająco dobrze zarabia. To nie wykroczenie. Rolnictwo to 1,4 mln. Dzieci 0-6lat to 2,7 mln. Z drugiej strony emeryci/renciści i pracujący to częściowo może być wspólna grupa. Skąd w ogóle te dane?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2023 o 0:05
@zajeteloginy23 Urzędnicy są potrzebni do istnienia państwa. Natomiast wielu z nich wykonuje ciężką nikomu nie potrzebną pracę. Np żeby wyciąć swoje drzewo na swojej działce musisz iść do urzędu po zgodę, a teraz to chyba nawet musi to iść do ministerstwa. I te osoby zajmujące się takimi sprawami to darmozjady.
Natomiast masz wielu urzędników uzgadniających np przyłącza energetyczne. I tam potrafią pracować bardziej kompetentne osoby nie przekładające z pustego w próżne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2023 o 0:31
No. mogło się coś nie zgadzać. Niektórzy byli policzeni kilkakrotnie w różnych kategoriach.
A tak nie wolno!
Ale typ poleciał z tymi danymi... W Polsce jest 72 525 więźniów (łącznie więźniów w zakładach karnych oraz tymczasowo aresztowanych). Zarejestrowanych bezrobotnych 800 000. Alkoholików szacuje się na 700 000-900 000 tysięcy przy czym większość jest pod opieką poradni odwykowych, nie mniej nie wypadają z rynku i dalej pracują więc ciężko mówić o ,,ich byciu na utrzymaniu'' . Około 1 284 125 osób zażywało w ostatnim roku narkotyki (zażywało nie równa się uzależnieniem). Ta sama sytuacja co z alkoholizmem. Lwia ilość tych ludzi normalnie pracuje, część leczy się w poradniach. Szpitalne leczenie odwykowe to śmieszne liczby w kontekście całości. Nie mniej gdyby ktoś chciał przyjąć dane z demota za pewnik to nagle po dodaniu tych liczb do liczby emerytów, rencistów oraz osób niepełnoletnich to wychodzi, że w Polsce autora demota prawie 25 i pół miliona ludzi jest na utrzymaniu 12 milionów ludzi.
@lolo7 W Polsce pracuje ponad 17 milionow ludzi. Uczy sie, studiuje, jest na emeryturze lub rencie 10 milionow. Gdzie pozostale 10 milionow? Sami wiezniowie i rolnicy?
Mamy co najmniej 4 miliony kobiet w wieku produkcyjnym ktore nie pracuja, nie ucza sie ani nie studiuja, sa zdolne do pracy a pracy nie szukaja.
Wiec, w Polsce okolo 20 milionow ludzi jest utrzymywanych przez 17milionow ludzi
@lolo7 oddaj swoja poprawiona deklaracje patusow ktorych utrzymujesz
@Xar popadasz w skrajnosci. zapomniales o takim szczegole jak dzieci, ktorych jest ok 18% czyli prawie 7 mln.
@tomkosz co właściwie nie zmienia tego że 20milionów utrzymuje 17 (o ile dane prawdziwe) bo dzieci też trzeba utrzymywać a dzięki 500 utrzymujwmy je wszyscy , no podziękować
@Xar "Mamy co najmniej 4 miliony kobiet w wieku produkcyjnym ktore nie pracuja, nie ucza sie ani nie studiuja, sa zdolne do pracy a pracy nie szukają" Nie muszą szukać pracy, jeżeli mąż wystarczająco dobrze zarabia. To nie wykroczenie. Rolnictwo to 1,4 mln. Dzieci 0-6lat to 2,7 mln. Z drugiej strony emeryci/renciści i pracujący to częściowo może być wspólna grupa. Skąd w ogóle te dane?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2023 o 0:05
zapomniał o urzędnikach
Proste - Zapomniał o budżetówce i samym Urzędzie Skarbowym. Poczuli się urażeni.
@Madrian_PL To urzędnicy są be czy ok? Raz piszecie, że to wykształcone, mądre osoby, innym razem, że darmozjady.
@zajeteloginy23 Urzędnicy są potrzebni do istnienia państwa. Natomiast wielu z nich wykonuje ciężką nikomu nie potrzebną pracę. Np żeby wyciąć swoje drzewo na swojej działce musisz iść do urzędu po zgodę, a teraz to chyba nawet musi to iść do ministerstwa. I te osoby zajmujące się takimi sprawami to darmozjady.
Natomiast masz wielu urzędników uzgadniających np przyłącza energetyczne. I tam potrafią pracować bardziej kompetentne osoby nie przekładające z pustego w próżne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2023 o 0:31
@zajeteloginy23 Jedno drugiego nie wyklucza. Mogą być wykształcone darmozjady...
pewnie dopisał prezydenta, urzędników, policję, kk, służby porządkowe, propagandę TVP i odesłał deklarację ponownie do urzędu skarbowego :)
A Ojciec Dyrektor ???
o kosciele, TVP i ukraińcach
Niezłe źródło...
To pewnie stare zeznanie bo Ukraińców nie wymienił.