jeżeli w tego typu decyzjach przeważa ideologia, to nikt nie wnika czy będziesz miał czym do roboty dojechać, odwieźć dzieciaki czy ogrzać dom. Moim zdaniem, pewne rozwiązania są zwyczajnie "modne" więc wprowadza się na siłę.
Sommer mówi o poważnych rzeczach w głupi sposób. Niestety jeżeli sie nie obudzimy to cofniemy sie do lat 50tych XXw. gdzie samochód miał proboszcz, wójt i lekarz. W myśl zasady nowej komuny - "masz być biedny dla klimatu" oraz "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy", propagowanej przez m. morawickiego i k schwaba
Oczywiście elity to nie będzie obowiązywać, wszak sam j. filipiak powiedział że jego turbośmigłowy prywatny samolot pali mniej niż boeing dlatego dobrze by było aby motłoch jak za czasów feudalizmu nie opuszczał swojej wioski.
@jaroslaw1999 Po 2035r nie będzie można zarejestrować samochodu spalinowego. Już dzisiaj firmy motoryzacyjne są zmuszane do ograniczenia produkcji samochodów spalinowych na rzecz elektrycznych. https://e.autokult.pl/kary-za-emisje-co2-podniosa-cene-aut-stawki-srednia-emisja-dwutlenek-wegla,6811581019240065a
Pomijam że samochód elektryczny jest 50% droższy od spalinowego tej samej klasy. Ale najważniejsze. Średni wiek samochodu według CEPiK w Polsce to 14 lat. Średnia żywotność akumulatora to 7-10 lat. Nie powiesz mi że ktoś do 10 letniego trupa kupi baterię akumulatorów za kilkadziesiąt tys. zł. W zasadzie wylecą samochody z drugiej ręki mające ponad 10 lat które motoryzują głównie nasz kraj. I teraz pomyśl sobie kogo będzie stać nawet jak PiSowska komuna nie zniszczy gospodarki Polski na nowy samochód.
Do tego dochodzi problem czy polska sieć energetyczna jest w stanie wytrzymać taki przesył, https://www.youtube.com/watch?v=jk_RI82qC_w
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 stycznia 2023 o 18:50
@kikurenty nie wstawiaj mi filmiku, którego wiesz, że i tak nie obejrzę. Jeśli chodzi w nim o rozmowę pana Mazurka z panem Ozdobą to oglądałem to w transmisji na RMF24. Tyle bzdur napisałeś i zmanipulowałeś fakty, że trudno prostować. Chociaż może i łatwo, bo wystarczy w odpowiedzi napisać prawdę. Tylko martwi mnie to, że duża część społeczeństwa uważa tak jak Ty - niestety. "nie będzie można zarejestrować samochodu spalinowego" - bzdura. Nie będzie można zarejestrować nowego samochodu spalinowego, a istniejące, wyprodukowane samochody spalinowe będą mogły być odsprzedawane do ich całkowitego technicznego zużycia. " Już dzisiaj firmy motoryzacyjne są zmuszane do ograniczenia produkcji samochodów spalinowych na rzecz elektrycznych." - tak się użalasz nad losem firm motoryzacyjnych? To jest argument po temu, o co zapytałem? "Pomijam że samochód elektryczny jest 50% droższy od spalinowego tej samej klasy." - no chyba nie pomijasz, skoro to napisałeś. Po pierwsze, firmy motoryzacyjne wszędzie szukają sposobów, na dołożenie marży. Produkcja sedana niczym nie różni się od produkcji SUVa, ale nie pomstujesz nad tym, że SUV jest dużo droższym samochodem, niż tej samej klasy sedan, prawda? Po drugie, patrzysz na sprzedaż samochodów elektrycznych 10 lat temu. Dam przykład. Samochód marki BMW na oficjalnej stronie producenta. Samochód elektryczny i4 (odpowiednik serii 3 i serii 4) - cena 259 000 PLN. BMW serii 4 - 220 500 PLN. Po co ta manipulacja? "Średni wiek samochodu według CEPiK w Polsce to 14 lat. Średnia żywotność akumulatora to 7-10 lat." - skąd ta manipulacja? Znowu, czerpiesz dane z niepotwierdzonych źródeł. Wejdź sobie na największą stronę z ogłoszeniami i poszukaj samochodów elektrycznych. Sprawdźmy te najstarsze. Nie wiele o nich wiem, ale taki sztandarowy to chyba BMW i3 produkowany od 2013 roku. Według Wikipedia.pl zasięg 160 km. Oczywiście to wartość producenta i tak jak zużycie paliwa - zasięg jest w tym wypadku zawyżany. Pierwsze z brzegu ogłoszenie, auto z 2014 roku. W ogłoszeniu wołami napisane "Realny zasięg samochodu to ok 120-150 km". Akumulator nie zużywa się z czasem, chociaż ma swoją żywotność związaną z ilością cykli ładowania (choć coraz nowsze samochody są coraz odporniejsze). Zasięg nie zmniejsza się tak, że po 10 latach samochód nie może ruszyć. To bzdura wyssana z palca. Dlatego nie będę się odnosił do kolejnej manipulacji "Nie powiesz mi że ktoś do 10 letniego trupa kupi baterię akumulatorów za kilkadziesiąt tys. zł. " i tej "W zasadzie wylecą samochody z drugiej ręki mające ponad 10 lat które motoryzują głównie nasz kraj". "Do tego dochodzi problem czy polska sieć energetyczna jest w stanie wytrzymać taki przesył," - to jest pojęcie względne, bo nie ma jednoznacznych danych. Masz jakieś oficjalne dane? Ktoś prowadził takie dane? A co z modernizacją sieci przesyłowych? Będzie wstrzymana czy co? Dodam jeszcze jedno, co Ty - chcąc czy nie chcąc - pomijasz. Nowoczesne samochody elektryczne, są nowoczesne. Mają technologie dostępne dla kla wyższych. Nie wychodzą golasy, którymi Ty się posiłkujesz jako tańsze. Do niedawna wychodziły elektryki premium - tj. chociażby Audi e-Tron, czyli odpowiednik zdaje mi się Audi Q8 (lub najbiedniej Q7). Przypominam, że Dacia Spring kosztuje wg katalogu 76 000 złotych, do której to kwoty dochodzi rabat. Nie wiem kto w ogóle kupuje nowy samochód, ale jeśli ktoś kupuje, to okolice 76 000 za Dacię, której wersja bez silnika elektrycznego kosztuje (Dacia Jogger chyba) 63 400 zł, to chyba nie tak dużo, stawiając na szali 2,80 zł za 100 km (z domowego gniazdka).Zanim powiesz, że Dacia to dla biedoty i żebym porównywał Audi, to stawiam Dacię jako przykład. Wyżej wstawiłem przykład BMW. Elektryki są tańsze w eksplantacji. Nie ma skrzyni biegów, turbosprężarki, EGR, DPF i masy osprzętu. Nie wymieniasz oleju.
@jaroslaw1999 nawet nie chce mi się odpowiadać na twoje wypociny bo i tak powiesz że nie będziesz mógł otworzyć filmiku, a nawet jeśli to będzie tam "debil" który nie pasuje do twojego światopoglądu. Jest to dla mnie tym bardziej bez sensu że jesteś jednym z dwóch typów ludzi:
- Albo jesteś ekoświrem który przykleja się do obrazów i autostrad i popylasz hulajnogą albo rowerem ewentualnie MPK bo na innego go nie stać, popijając przy tym sojowe late.
- Albo kupiłeś sobie samochód elektryczny i jesteś tak zakompleksiony że musisz na silę udowadniać całemu światu, a przede wszystkim sobie że nie wtopiłeś pieniędzy. nawet jakbyś miał wklejać na mediach społecznościowych 5 razy dziennie odczyt z komputera pokładowego. Oczywiście walka na forach z "mordercami planety" w spalinówkach to podstawa.
Widzisz przyjacielu ja jeżdżę 10 letnim dieslem i nie muszę nikomu udowadniać że jest za##sty bo o tym wiem. Chcę tylko aby żaden ekoświr albo eurokomunista nie mówił mi czym mam jeździć. Chcesz jeździć elektrykiem - proszę bardzo, ale dla czego jak mam jeździć? Może niech rynek zdecyduje czym mamy jeździć. Jeżeli te elektryki są tak zejeb##te to dlaczego trzeba motłoch przekonywać siłą że je kupowali, dawać do nich dopłaty z naszych podatków i prawnie faworyzować bo inaczej nikt by tego nie kupował . Jakoś nie było takich działań z LPG i ludzie sami za swoje pieniądze zakładali instalacje do samochodów.
Uwierz przyjacielu jeżeli elektryki są lepsze od spalinówek w wolnym rynku spalinówki same wyginą jak parowozy, czy zaprzęgi konne.
W kategorii najdłużej żyjących mieszkańców wśród mężczyzn Kraków ma 4 miejsce, a wśród kobiet 9.
To jak to jest z tym "W Krakowie ludzie żyją najdłużej w Polsce"?
Jaka gazeta, taki redaktor...
Powinien raczej wyjaśnić, jak to jest być przygłupem, bo że da się z tym żyć to widać...
jeżeli w tego typu decyzjach przeważa ideologia, to nikt nie wnika czy będziesz miał czym do roboty dojechać, odwieźć dzieciaki czy ogrzać dom. Moim zdaniem, pewne rozwiązania są zwyczajnie "modne" więc wprowadza się na siłę.
@irulax jak to "na siłę"? możesz wyjaśnić?
Sommer mówi o poważnych rzeczach w głupi sposób. Niestety jeżeli sie nie obudzimy to cofniemy sie do lat 50tych XXw. gdzie samochód miał proboszcz, wójt i lekarz. W myśl zasady nowej komuny - "masz być biedny dla klimatu" oraz "nie będziesz miał niczego i będziesz szczęśliwy", propagowanej przez m. morawickiego i k schwaba
Oczywiście elity to nie będzie obowiązywać, wszak sam j. filipiak powiedział że jego turbośmigłowy prywatny samolot pali mniej niż boeing dlatego dobrze by było aby motłoch jak za czasów feudalizmu nie opuszczał swojej wioski.
@kikurenty masz dowody na to, że tak będzie? to znaczy, wskaż mi ciąg przyczynowo skutkowy Twojego myślenia, proszę
@jaroslaw1999 Po 2035r nie będzie można zarejestrować samochodu spalinowego. Już dzisiaj firmy motoryzacyjne są zmuszane do ograniczenia produkcji samochodów spalinowych na rzecz elektrycznych.
https://e.autokult.pl/kary-za-emisje-co2-podniosa-cene-aut-stawki-srednia-emisja-dwutlenek-wegla,6811581019240065a
Pomijam że samochód elektryczny jest 50% droższy od spalinowego tej samej klasy. Ale najważniejsze. Średni wiek samochodu według CEPiK w Polsce to 14 lat. Średnia żywotność akumulatora to 7-10 lat. Nie powiesz mi że ktoś do 10 letniego trupa kupi baterię akumulatorów za kilkadziesiąt tys. zł. W zasadzie wylecą samochody z drugiej ręki mające ponad 10 lat które motoryzują głównie nasz kraj. I teraz pomyśl sobie kogo będzie stać nawet jak PiSowska komuna nie zniszczy gospodarki Polski na nowy samochód.
Do tego dochodzi problem czy polska sieć energetyczna jest w stanie wytrzymać taki przesył,
https://www.youtube.com/watch?v=jk_RI82qC_w
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 stycznia 2023 o 18:50
@kikurenty nie wstawiaj mi filmiku, którego wiesz, że i tak nie obejrzę. Jeśli chodzi w nim o rozmowę pana Mazurka z panem Ozdobą to oglądałem to w transmisji na RMF24. Tyle bzdur napisałeś i zmanipulowałeś fakty, że trudno prostować. Chociaż może i łatwo, bo wystarczy w odpowiedzi napisać prawdę. Tylko martwi mnie to, że duża część społeczeństwa uważa tak jak Ty - niestety. "nie będzie można zarejestrować samochodu spalinowego" - bzdura. Nie będzie można zarejestrować nowego samochodu spalinowego, a istniejące, wyprodukowane samochody spalinowe będą mogły być odsprzedawane do ich całkowitego technicznego zużycia. " Już dzisiaj firmy motoryzacyjne są zmuszane do ograniczenia produkcji samochodów spalinowych na rzecz elektrycznych." - tak się użalasz nad losem firm motoryzacyjnych? To jest argument po temu, o co zapytałem? "Pomijam że samochód elektryczny jest 50% droższy od spalinowego tej samej klasy." - no chyba nie pomijasz, skoro to napisałeś. Po pierwsze, firmy motoryzacyjne wszędzie szukają sposobów, na dołożenie marży. Produkcja sedana niczym nie różni się od produkcji SUVa, ale nie pomstujesz nad tym, że SUV jest dużo droższym samochodem, niż tej samej klasy sedan, prawda? Po drugie, patrzysz na sprzedaż samochodów elektrycznych 10 lat temu. Dam przykład. Samochód marki BMW na oficjalnej stronie producenta. Samochód elektryczny i4 (odpowiednik serii 3 i serii 4) - cena 259 000 PLN. BMW serii 4 - 220 500 PLN. Po co ta manipulacja? "Średni wiek samochodu według CEPiK w Polsce to 14 lat. Średnia żywotność akumulatora to 7-10 lat." - skąd ta manipulacja? Znowu, czerpiesz dane z niepotwierdzonych źródeł. Wejdź sobie na największą stronę z ogłoszeniami i poszukaj samochodów elektrycznych. Sprawdźmy te najstarsze. Nie wiele o nich wiem, ale taki sztandarowy to chyba BMW i3 produkowany od 2013 roku. Według Wikipedia.pl zasięg 160 km. Oczywiście to wartość producenta i tak jak zużycie paliwa - zasięg jest w tym wypadku zawyżany. Pierwsze z brzegu ogłoszenie, auto z 2014 roku. W ogłoszeniu wołami napisane "Realny zasięg samochodu to ok 120-150 km". Akumulator nie zużywa się z czasem, chociaż ma swoją żywotność związaną z ilością cykli ładowania (choć coraz nowsze samochody są coraz odporniejsze). Zasięg nie zmniejsza się tak, że po 10 latach samochód nie może ruszyć. To bzdura wyssana z palca. Dlatego nie będę się odnosił do kolejnej manipulacji "Nie powiesz mi że ktoś do 10 letniego trupa kupi baterię akumulatorów za kilkadziesiąt tys. zł. " i tej "W zasadzie wylecą samochody z drugiej ręki mające ponad 10 lat które motoryzują głównie nasz kraj". "Do tego dochodzi problem czy polska sieć energetyczna jest w stanie wytrzymać taki przesył," - to jest pojęcie względne, bo nie ma jednoznacznych danych. Masz jakieś oficjalne dane? Ktoś prowadził takie dane? A co z modernizacją sieci przesyłowych? Będzie wstrzymana czy co? Dodam jeszcze jedno, co Ty - chcąc czy nie chcąc - pomijasz. Nowoczesne samochody elektryczne, są nowoczesne. Mają technologie dostępne dla kla wyższych. Nie wychodzą golasy, którymi Ty się posiłkujesz jako tańsze. Do niedawna wychodziły elektryki premium - tj. chociażby Audi e-Tron, czyli odpowiednik zdaje mi się Audi Q8 (lub najbiedniej Q7). Przypominam, że Dacia Spring kosztuje wg katalogu 76 000 złotych, do której to kwoty dochodzi rabat. Nie wiem kto w ogóle kupuje nowy samochód, ale jeśli ktoś kupuje, to okolice 76 000 za Dacię, której wersja bez silnika elektrycznego kosztuje (Dacia Jogger chyba) 63 400 zł, to chyba nie tak dużo, stawiając na szali 2,80 zł za 100 km (z domowego gniazdka).Zanim powiesz, że Dacia to dla biedoty i żebym porównywał Audi, to stawiam Dacię jako przykład. Wyżej wstawiłem przykład BMW. Elektryki są tańsze w eksplantacji. Nie ma skrzyni biegów, turbosprężarki, EGR, DPF i masy osprzętu. Nie wymieniasz oleju.
@jaroslaw1999 nawet nie chce mi się odpowiadać na twoje wypociny bo i tak powiesz że nie będziesz mógł otworzyć filmiku, a nawet jeśli to będzie tam "debil" który nie pasuje do twojego światopoglądu. Jest to dla mnie tym bardziej bez sensu że jesteś jednym z dwóch typów ludzi:
- Albo jesteś ekoświrem który przykleja się do obrazów i autostrad i popylasz hulajnogą albo rowerem ewentualnie MPK bo na innego go nie stać, popijając przy tym sojowe late.
- Albo kupiłeś sobie samochód elektryczny i jesteś tak zakompleksiony że musisz na silę udowadniać całemu światu, a przede wszystkim sobie że nie wtopiłeś pieniędzy. nawet jakbyś miał wklejać na mediach społecznościowych 5 razy dziennie odczyt z komputera pokładowego. Oczywiście walka na forach z "mordercami planety" w spalinówkach to podstawa.
Widzisz przyjacielu ja jeżdżę 10 letnim dieslem i nie muszę nikomu udowadniać że jest za##sty bo o tym wiem. Chcę tylko aby żaden ekoświr albo eurokomunista nie mówił mi czym mam jeździć. Chcesz jeździć elektrykiem - proszę bardzo, ale dla czego jak mam jeździć? Może niech rynek zdecyduje czym mamy jeździć. Jeżeli te elektryki są tak zejeb##te to dlaczego trzeba motłoch przekonywać siłą że je kupowali, dawać do nich dopłaty z naszych podatków i prawnie faworyzować bo inaczej nikt by tego nie kupował . Jakoś nie było takich działań z LPG i ludzie sami za swoje pieniądze zakładali instalacje do samochodów.
Uwierz przyjacielu jeżeli elektryki są lepsze od spalinówek w wolnym rynku spalinówki same wyginą jak parowozy, czy zaprzęgi konne.
To ten sam gość, który porównuje WOŚP do hitlerowców czy tylko zbieżność nazwisk?
https://www.pzh.gov.pl/raport-sytuacja-zdrowotna-ludnosci-polski-i-jej-uwarunkowania/?_gl=1*slsgb5*_ga*MTY3MDk3NDQ0NC4xNTg1MTYyMDU4*_ga_48J0V8GDYW*MTY3NTAxMDA5NC4xLjAuMTY3NTAxMDA5NS4wLjAuMA..
W kategorii najdłużej żyjących mieszkańców wśród mężczyzn Kraków ma 4 miejsce, a wśród kobiet 9.
To jak to jest z tym "W Krakowie ludzie żyją najdłużej w Polsce"?
Może dlatego żyją w Krakowie dłużej niż gdzie indziej, bo po kraj życia mieszkali gdzie indziej, a tu przyjechali (wrócili) umrzeć?