Genialne rozwiązanie. Za każdym razem, będą zalewali kolejne dziury i w ten sposób, za kilka lat będzie asfaltowa droga, bez konieczności zamykania jej na czas remontu XD
@bartoszewiczkrzysztof Wybacz ale nie mogę się zgodzić :) patrząc jak moja małżonka prowadząc najprostszą z możliwych JDG na ryczałcie nie jest w stanie ogarnąć obecnie finansów bez księgowego, który też nie ma lekko.
W mojej okolicy już kawałek lat temu łatali drogi asfaltowe czym co łata się drogi gruntowe, polne. Jeden deszczyk i dziury jak były tak były. Zatrzymałem się autem i zrobiłem zdjęcia. Zapytałem się panów którzy łatali, po jaką cholerę to robią? Kazali im, bo kasy nie mają. Tak nie mają, był może marzec albo kwiecień. Poszukam tej fotki.
@seybr u mnie tak łatają od lat drogę :) czasami nawet nie asfaltem a żwir sypia :) Fakt że ta ulica to nie może być zamknięta,,, bo to jedyna droga wyjazdowa z osiedla... więc nie ma opcji by ją zamknąć... ale mogliby te dziury załatać porządnie a nie że co roku ten sam problem w tych samych miejscach
@Xar To jest cyklu, jak marnuje się pieniądze podatników. Przykład z brzegu, mój kolega z swoim sąsiadem wykonał drogę do ich posesji. Licząc na metry wykonali znacznie taniej i znacznie lepiej. Po kilku latach droga nadal jest w idealnym stanie, droga gminna robiona przez gminę nadaje się do remontu. Oczywiście remont wykonali za zgodą gminy. Oni wykonali drogę z używanych płyt typu jumba. Gmina utwardziła drogę z gównianego materiału.
I znowu to samo. Tak trudno zauważyć, że ta nieutwardzona droga jest utwardzona? Czy może dla autora tylko czarne jest twarde? Drogi tymczasowe robi się zazwyczaj z destruktu, a ten kładzie się w jednym rzucie. Nie klei się dobrze i nie da się go łatać destruktem, więc jak drogą ma jeszcze pociągnąć, go łata się asfaltem. A dlaczego wygląda jak błoto? Bo nie ma krawędzi i ma strukturę pozwalającą się wybudzić. To najtańszy rodzaj utwardzonej nawierzchni i celowo się go stosuje tam, gdzie może niedługo będzie kanaliza czy inne instalacje.
Genialne rozwiązanie. Za każdym razem, będą zalewali kolejne dziury i w ten sposób, za kilka lat będzie asfaltowa droga, bez konieczności zamykania jej na czas remontu XD
@bartoszewiczkrzysztof Mogliby tak samo zacząć uzdrawiać nasz system emerytalny.
@koszmarek66 Co tam system emerytalny. Jakby się dokładniej przyjrzeć, to wygląda to jak nasza gospodarka, z rządową pomocą dla przedsiębiorców.
@bartoszewiczkrzysztof Wybacz ale nie mogę się zgodzić :) patrząc jak moja małżonka prowadząc najprostszą z możliwych JDG na ryczałcie nie jest w stanie ogarnąć obecnie finansów bez księgowego, który też nie ma lekko.
@koszmarek66 znaczy zalać emerytów asfaltem? Pewien sposób by to był....
@Pasqdnik82 Mocne!
Łódź to jednak miasto meneli jak mawiał pewien wielki polski aktor
A mnie się bardziej przypomniał film Indiana Jones i Ostatnia Krucjata oraz ścieżka do przejścia a literach imienia pańskiego.
W mojej okolicy już kawałek lat temu łatali drogi asfaltowe czym co łata się drogi gruntowe, polne. Jeden deszczyk i dziury jak były tak były. Zatrzymałem się autem i zrobiłem zdjęcia. Zapytałem się panów którzy łatali, po jaką cholerę to robią? Kazali im, bo kasy nie mają. Tak nie mają, był może marzec albo kwiecień. Poszukam tej fotki.
@seybr u mnie tak łatają od lat drogę :) czasami nawet nie asfaltem a żwir sypia :) Fakt że ta ulica to nie może być zamknięta,,, bo to jedyna droga wyjazdowa z osiedla... więc nie ma opcji by ją zamknąć... ale mogliby te dziury załatać porządnie a nie że co roku ten sam problem w tych samych miejscach
@seybr ale i robota jest i firma jest oplacona, a jakby zrobili dobrze, to kto za rok by zarobil?
@Xar To jest cyklu, jak marnuje się pieniądze podatników. Przykład z brzegu, mój kolega z swoim sąsiadem wykonał drogę do ich posesji. Licząc na metry wykonali znacznie taniej i znacznie lepiej. Po kilku latach droga nadal jest w idealnym stanie, droga gminna robiona przez gminę nadaje się do remontu. Oczywiście remont wykonali za zgodą gminy. Oni wykonali drogę z używanych płyt typu jumba. Gmina utwardziła drogę z gównianego materiału.
W Toruniu dziury w kostce łatają asfaltem.
tak powstaja drogi w Łodzi
I znowu to samo. Tak trudno zauważyć, że ta nieutwardzona droga jest utwardzona? Czy może dla autora tylko czarne jest twarde? Drogi tymczasowe robi się zazwyczaj z destruktu, a ten kładzie się w jednym rzucie. Nie klei się dobrze i nie da się go łatać destruktem, więc jak drogą ma jeszcze pociągnąć, go łata się asfaltem. A dlaczego wygląda jak błoto? Bo nie ma krawędzi i ma strukturę pozwalającą się wybudzić. To najtańszy rodzaj utwardzonej nawierzchni i celowo się go stosuje tam, gdzie może niedługo będzie kanaliza czy inne instalacje.