Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1332 1345
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M Margon_20
+6 / 6

@Xar Ty tak serio czy tylko udajesz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-2 / 2

@Margon_20 a Ty w Polsce mieszkasz czy w cywilizowanym kraju?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
+41 / 49

Młodzi ludzie w ogóle mają inne podejście do pracy. To już nie te czasy, że idzie taki po szkole i pracuje do emerytury w jednej i tej samej lokalnej fabryce garnków. Nie chcą też pracować w kiepskich warunkach ,,Ku chwale Januszexu'' i nie boją się zmienić pracy. Są bardziej świadomi swoich praw pracowniczych i nie boją się z nich korzystać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Pierdzideuko
+2 / 8

strata czasu jest obustronna, przytomny pracodawca nie chce tracić czasu na bezcelowe rozmowy kwalifikacyjne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sebol1992
+1 / 1

@lolo7 Pracodawcy poszli za to w drugą stronę. Kombinują by umowy nie były zbyt długie. Ilość umów na czas nieokreślony spotkałem może 2-3 razy w ciągu 10 lat kariery zawodowej a pracę zmieniałem średnio co 1,5 roku.
Pracodawcy często po około 2 latach nie przedłużają umów z różnych powodów, szczególnie wielkie firmy jak np: Unilever, Frosta itd.
Warunki i ciężka praca sama w sobie nie pozwalała też na pracę więcej niż 18 miesięcy, szkoda było zdrowia.
Drugą sprawą jest podejście do samego pracownika,który jest tylko numerkiem, narzędziem do zarabiania pieniędzy. Liczą się tylko słupki w Power Poincie i wyniki w Excelu. Tak jest w obecnej firmie w której pracuję.
Ukraina już dawno zakład przejęła a nas Polaków traktuje się gorzej.
Mam wrażenie , że podejście pracodawców jeszcze się pogorszyło jak tylko Ukraina wkroczyła na nasz rynek pracy.
Podanie wynagrodzenia powinno być obowiązkiem tak jak podanie nazwy firmy, rodzaju pracy itd.
Większość ogłoszeń wygląda tak, że jest jakaś praca nie wiadomo gdzie, wiadomo, że jakiś tam monter na 2 zmiany, nie wiadomo za jakie pieniądze ( najczęściej najniższa krajowa) i najczęściej agencja pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+16 / 22

Taa tylko to nie w Polsce bo takie mamy g.niane przepisy, że nie trzeba podawać pensji. A o groszach dowiadują się na rozmowie kwalifikacyjnej po stracie czasu. Na zachodzie podaję pensję w ogłoszeniach i jest to normalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bromba_2k
+7 / 7

@antyfrajer To nie kwestia przepisów ani polskiego podwórka. Myślisz, że ankieta Adobe dotyczyła akurat Polski?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar agronomista
+13 / 15

@Xar chodzi im o to, że trzeba chodzić na bezsensowne rozmowy kwalifikacyjne bo o pensji nikt nie pisze w ogłoszeniach o pracę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pletiks
+4 / 8

@Xar Co szkodzi podać pracodawcy widełki płacowe? przecież chyba wie ile może zapłacić, bo jak nie wie to też nie warto iśc na rozmowę. W Norwegii chyba jest tak że każdy podaje w ogłoszeniu płace i dodatkowe wszystkie płace są jawne, wchodzisz sobie na stronęich US wpisujesz ziomka i wiesz ile zarabia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar y0u
-1 / 1

@Xar niby nic nie szkodzi, ale zawsze (a przynajmniej ja nie spotkałem się z niczym innym), pytają się jaki zakres wynagrodzenia Ciebie by interesował. Może przeważnie i tak ani razu nie dostałem tyle ile powiedziałem, ale zawsze byłem w stanie ugrać wystarczająca kwotę. Nie wiem niestety, jak to wygląda w przypadku innej branży niż konstrukcja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
-1 / 1

@bromba_2k Wiem, że nie chodziło o Polskę i właśnie dlatego napisałem co jest u nas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
+1 / 1

@Xar Napisałem o tym, chodzi o czas i też pieniądze na dojazd, gdyby było podane w ogłoszeniu, że płaca g.no to zaoszczędzili by sobie i innym czasu. Ten domot nie jest o Polsce, ale ogólnie jest słuszny, gdyby podawali obowiązkowo pensję to wiele nisko płatnych ofert pracy by właśnie zostało bez odpowiedzi i to by było [rawidłowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
0 / 0

@antyfrajer to nie przepisy, to normy kulturowe. Zależnie od branży i segmentu, w Polsce podawanie jest wyjątkiem, na Zachodzie - nie podawanie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A antyfrajer
0 / 0

@Albiorix Nie wiem czy przepisy czy nie, każdy kraj ma swoje własne zasady, czy są one w przepisach n. prawa pracy umieszczone, to też pewnie jest różnie w różnych krajach. Generalnie u nas jest kicha.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2023 o 14:52

B bromba_2k
-1 / 1

@antyfrajer Niestety, Twoja interpunkcja (i generalnie pisownia) nie była perfekcyjna. Tekst można zrozumieć na kilka sposobów. Widocznie nie trafiłem w zamierzony przekaz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K KENJI512
0 / 0

@Xar Ty chyba nie byłeś na żadnej rozmowie kwalifikacyjnej :D

Na takie pytanie odpowiedzą Ci dopiero na TRZECIM etapie rozmów, czyli jak trzeci raz przyjedziesz pociągiem do dużego miasta, szczęśliwy, na etapie FINALNYM, bo Cię wybrali... i dostajesz najniższą krajową + premie, których nikt nigdy w robocie nie widział.

A w ogłoszeniu oczywiście KONKURENCYJNE I ATRAKCYJNE WYNAGRODZENIE.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y konto usunięte
-3 / 7

Wracając do Polski ale już widzę to dokładnie że na chwilę żeby dojrzeć i być pewnym tego że wtedy dobrze wybrałem. Nie widzę właśnie często płac i mnie to frustruje. Wyjadę znowu wiedząc znów na czym stoję. Umówmy się te pracę bez stawki są najniższą krajową, bo taka reguła tak się przyjmuje obiecując cuda, niewidy. Nie mam doświadczeń w tym kraju ale tak was widzę będąc przez chwilę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+13 / 15

Mieliśmy projekt ustawy w Polsce, który nakazywał w ogłoszeniach o pracę podawać widełki wynagrodzeń kandydatom czy zainteresowanym osobom takim ogłoszeniem. Regulacja miała wejść w życie 31 lipca 2021 roku, ale mieliśmy po drodze pandemię i różne sprawy dotyczące kodeksu pracy zostały "położone na półeczce" i odłożone na trochę później.

Na to co nie trzeba to mają czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raj
-3 / 27

A pozostałe 15% nie jest na utrzymaniu rodziców.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar lolo7
0 / 2

@raj
Jak już ktoś wcześniej zauważył normą jest, że ogłoszenie bez podanych widełek zazwyczaj oznacza najniższe możliwe ustawowe wynagrodzenie, które nie starcza obecnie na wynajem pokoju w większym mieście a co dopiero jakieś minimalne utrzymanie się.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R raj
0 / 0

@lolo7 To zależy co się umie i na jakie stanowiska się aplikuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@raj A co takie niezwykłego umiesz? W świecie gdzie do nauki wystarczy Internet i trochę wolnego czasu? To nie XIX gdzie wiedza była czymś wyjątkowym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2023 o 1:49

R raj
0 / 0

@zajeteloginy23 Umiem dość aby aplikować na stanowiska, na których nie ma mowy o minimalnej krajowej. Patrząc po wcześniejszych komentarzach, to jednak nie jest takie powszechne wśród komentujących.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-1 / 1

@raj Przede wszystkim ciężko o prace bez komercyjnego doświadczenia. Jak pisałam nauczyć się w domu, czegoś co się lubi, to nie takie trudne. Dziś jest dużo wykwalifikowanych osób pracujących poniżej kwalifikacji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G gonzor73
+6 / 8

Wymóg podawania widełek miał już obowiązywać, jest ciśnienie z Unii i poszczególne kraje to wprowadzają, Austria już ma na wszystkie stanowiska.
Rozmowy w PL to często jest pięknie do momentu podania proponowanej pensji. Mój poprzedni pracodawca, firma belgijska, szukał specjalistów wysokiej klasy z angielskim, chętnego do 5dni w tyg delegacji przy instalacjach. Oferował 3 lata temu 3500 na rękę. NIKT nie podejmował się tej pracy.
Szukają ciągle od tamtego czasu, kandydaci nie przechodzą najprostszych testów z podstaw techniki, nie potrafią namalować mostka prostowniczego, filtra LC, nie znają jednostek fizycznych, DRAMAT. A wymagania mają 2x, 3x proponowana stawka.
Zamknąłem tam drzwi za sobą, wpadam do kumpli na kawę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fishe27
+11 / 17

Brak podawania ceny (płaca to cena pracy) to często strata czasu dla obu stron. Na trzecim etapie można się dowiedzieć, że warunki są dalekie od oczekiwań. To jest też dziwna mentalność - ogłoszenie na samochodzie: "cena do uzgodnienia", w portalu "cena priv".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pan_grajek92
+17 / 17

coś nieprawdopodobnego :) ludzi interesuje ile można zarobić i czy jest w ogóle sens aplikować :) pozostałe 15% chyba nie szanuje swojego czasu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
+7 / 7

Ja i tak nie składałem, bo zazwyczaj taka oferta ukrywała g...pensję.
A aplikowałem na takie, które wymagają konkretnych kompetencji i stawki powinny być 2-3 krotnie wyższe od minimalnej.

A teraz już w ogóle od lat nie szukam pracy. Mimo wszystko lepiej na swoim.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@michalSFS Ale gdzieś te kompetencje trzeba zdobyć. Czy jest jakieś lepszy sposób niż właśnie praca?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
-1 / 1

@zajeteloginy23 Owszem, ale z drugiej strony jak masz studia, papier na który zasuwasz latami, poświęcasz 5 lat (niekiedy to 1/10 własnego życia) na edukacje na samej uczelni/szkole wyższej, a idziesz na rozmowę i zadają ci pytanie o płacę, przy czym oczekują, że twoje ambicje oscylują w granicy - minimalna krajowa +200zł to znaczy, że zakład szuka roboli bez przyszłości. Jak ktoś ma max maturę i nie ma absolutnie doświadczenia, to ok, ale pracownik chce mieć na utrzymanie swoje, być może również rodziny, a to kosztuje.
Praca=Płaca. Zwłaszcza, jeśli pracownik ma wyniki na min. poziomie 90%. Wtedy to jest naturalne, ale Januszexy i Grażynowy tego nie pojmują.
Pierwsze 3-6 miesięcy pracy jasne, okres próbny. Wykażesz się i można cię zatrudnić - super! Jednak ja wiem, że więcej od przeciętnego Januszexu zarabiają ludzie bez wykształcenia kopiący rowy i machający łopatą bez żadnych, innych obowiązków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@Loganesko Dla pracodawców studia nie znaczą nic. Coś mówią o kandydacie, ale najważniejsze jest dla nich doświadczenie a te ciężko zdobyć od razu chcą zarabiać średnią krajowa. Ludzie "przy łopacie" zarabiają dużo bo nikt nie chce iść do takiej pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Senites
0 / 0

@zajeteloginy23 Nie ma nic dziwnego w tym, że każdy chce zarabiać jak najwięcej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M michalSFS
0 / 0

@zajeteloginy23
Tak. Praca tam, gdzie są jasne, klarowne zasady, a nie gdzie Januszex od razu kombinuje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GramDaniel
+1 / 3

a co w tym dziwnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pug_79
-4 / 6

85% z tych 2% najbardziej uprzywilejowanej części populacji żyjącej sobie wygodnie w Europie i Stanach, czy mamy na myśli też Chiny, Indie, Indonezję, Amerykę południową? Czemu w ogóle mają pracować u kogoś, niech zakładają własne biznesy i użerają się z szukaniem kogoś, kto będzie w stanie policzyć do 10 bez podcierania mu pupki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
+1 / 9

@Pug_79" kto będzie w stanie policzyć do 10 bez podcierania mu pupki."

To może zacznij im płacić? Bo dziś ludzie są wykwalifikowani, a słaba efektywność to wynik stresu albo złego środowiska pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 lutego 2023 o 21:54

P Pug_79
+1 / 1

@zajeteloginy23
Tia, z 15 osób do rekrutacji na stanowisko wymagające wiedzy i umiejętności tylko jedna osoba spełniała kryteria i miała 38 lat. Pieniądze nie są problemem, tylko nie ma komu ich dawać. Uwierz mi. Dziewczyna która dostała pracę nie będzie narzekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@Pug_79 Dla mnie ważniejsze od pieniędzy są warunki pracy. Np. elastyczne godziny. Nie wiem jakiej wiedzy wymagasz, niektóre rzeczy takie już są, że trzeba je poznać w praktyce.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pug_79
0 / 0

@zajeteloginy23
Tia jak jesteś sobie wolnym strzelcem, masz do wykonania samodzielny projekt i nikt od Ciebie nie zależy, to możesz sobie pracować kiedy Ci się podoba. Jeżeli potrzebujesz w zespole sprawa nie jest już taka prosta, bo ludzie muszą umieć się do siebie dostosować. Ludzi, którzy nie potrafią zagrzać miejsca w żadnej pracy dłużej niż rok unikam jak ognia. Zwykle nie są warci czasu jaki trzeba poświęcić na ich wdrożenie i inwestycja nigdy się nie zwraca. Wiedza, której wymagań to doświadczenie i umiejętności, które można zdobyć tylko, jeżeli lubi się to co się robi a nie odwalając pańszczyznę i będąc myślami gdzie indziej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@Pug_79 "Jeżeli potrzebujesz w zespole " Miałam na myśli godziny pracy np. 7-15, 9-17, w paru propozycjach była taka możliwość i jeżeli praca nie wymaga ścisłych godzin od do to taka forma jest bardzo korzystna la pracownika.
"Ludzi, którzy nie potrafią zagrzać miejsca w żadnej pracy dłużej niż rok unikam jak ognia"
A ja unikam firm gdzie słyszę, że jest dużo rotacja (także na produkcji choć tam nie aplikuje).

"Wiedza, której wymagań to doświadczenie i umiejętności, które można zdobyć tylko, jeżeli lubi się to co się robi " To szukaj ludzi którzy lubią to co robią. Ale miej wyrozumiałość. Ktoś może być zwyczajnie zestresowany, lub mieć charakter mniej adaptacyjny-tacy najczęściej nie zmieniają racy co rok.

W większości korpo potrafi ocenić typ pracownika; ekstrawertyk i introwertyk.
A w Januszexie ładniejsza kobietę od razu by dali do obsługi klienta, mimo, ze to lubi (i zna) prace które zazwyczaj lubi introwetryk.
Ale Janusze zazwyczaj nie mają pojęcia a typach temperamentu, nie umieją ocenić w czym kandydat będzie dobry. A praca zdalna to dla nich jakaś fanaberia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pug_79
0 / 0

@zajeteloginy23
No to w pierwszym akapicie się w pełni ze sobą zgadzamy, 7-15, 9-17 to standard przynajmniej w tych miejscach w których pracowałem a już szczególnie w realiach pocovidowych i pracy zdalnej. I też uważam wysoką rotację za bardzo negatywne zjawisko. Drugi akapit, tez bez uwag. Co do trzeciego, proponuję trzymać się z dala od małych firm, albo pracować dla nich tylko portfelowo na B2B ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Albiorix
+3 / 3

Bardzo dobrze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C Ciocia_Helenka
-5 / 5

No chyba, że na skutek systematycznego rozpieprzania gospodarek przez polityków pod szyldem covidów i kryzysów okaże się, że większość małych i średnich firm padnie a pozostaną tylko korporacje - wtedy będą na kolankach prosić o zatrudnienie albo pozostanie jedzenie grzybków z lasu.
"Młodemu pokoleniu" wydaje się, że czasy miłego i spokojnego życia z niewielkim bezrobociem będą trwały wiecznie :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F Fim
+1 / 1

Przeważnie w procesie aplikacji trzeba podać wymagania finansowe czasami wiek, staż pracy. System selekcji CV odrzuca automatycznie niektóre oferty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+2 / 4

@rentier PIP - taka instytucja, która potrafi to zweryfikować, a potem ukrócić. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
+2 / 4

@rentier Skoro chcesz być Januszem biznesu...Dlatego wielu młodych, zwłaszcza w większych miastach, akceptuje tylko korpo bo praca w Januszeksie to obciach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
-1 / 1

@zajeteloginy23
tak robią korporacje. Wejdź sobie na gowork opinie. Wpisz nazwy kilku znanych korpo i się przekonasz, jak ludzie chodzą na rozmowy, nie dostają odpowiedzi, warunki faktyczne różnią się od obiecanych itd. To nie Januszex tylko Johnex i Schmitex :D
ps. ja korpo rzuciłem. Ale jak ktos lubi owocowe czwartki, ścieżki kariery i inne dyrdymałki, jego sprawa :p
^^

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
-1 / 1

@Loganesko
ale co ukrócić? Jak sama nazwa PIP wskazuje, kontrolować mogą stosunek pracy, warunki pracy. Rozmowa kwalifikacyjna to jeszcze nie praca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@rentier Gdyby ktokolwiek przy szukaniu pracy brał pod uwagę gowork to chyba nie pracowałby nigdzie. Ne chodzi o benefity, ale to w Januszexach zawsze jest chorobliwa oszczędność, na nic nie ma pieniędzy, częste zaleganie z wypłatami, a Janusz kupuje dzieciom mieszkania za gotówkę. Korpo aż tak nie ściemnia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+1 / 1

@rentier Obiecywanie 10tyś na rękę w publicznym ogłoszeniu o pracę (np. OLX itp.) nie jest do końca legalne, PIP może sprawdzić, czy taka rzecz ma faktycznie miejsce, a publiczne oszustwa (bo to jest oszustwo) są karalne. Mało tego, osoba cywilna, która poszłaby na taką rozmowę lub zaaplikowała przez dany portal i miałaby na to dowody w bazie danych danej firmy, która takie ogłoszenia na życzenie klienta wstawia (np. OLX, pracuj.pl itp.), mogłaby pójść z tym do sądu i o ile odszkodowanie byłoby groszowe, to grzywna za taką akcje już by Janusza/Grażynkę biznesu nauczyła, że takich akcji nie warto odpie*dalać.

Nie zrozum mnie źle, nie jestem za korpo, bo znam to od podszewki jak choćby Amazon, ale korpo ma o wiele bardziej otwarte oferty pracy bliższe prawdzie niż wszelkie Januszexy. Poza tym w korpo są związki, a w Januszexie może być co najwyżej strajk/bunt, o ile wszystkich innych tam namówisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
-1 / 3

@Loganesko

dlatego w ogłoszeniach nie podaje się sztywnych kwot tylko kwoty "DO" :)
- do 10'000 zł brutto
- do 15'000 zł brutto
+ dopisek "w zależności od doświadczenia"

A potem idzie taki młody gniewny nastawiony na górne stawki (bo zajebisty przecież jest), słyszy ofertę 3000 zł brutto i biedoli ojeju Januszex/Grażynex itd. Tylko Januszowi i Grażynce chciało się podjąć ryzyko i rozkręcić własny biznes, często z początku dokładając czasem bankrutując, próbując jeszcze raz. A młody myśli, że jego dyplom jest coś wart i ma wymagania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+1 / 1

@rentier Nie mogę się z tym zgodzić. O ile znam przykłady osób świeżo po średniaku, często bez matury idące do roboty i wymagające min. średniej krajowej, o tyle właśnie dla takich ludzi powinny być stawki minimalne. Dla osób po studiach, które poświęciły lata swojego życia i czasu by poznać własny zawód od podszewki, po 320 godzinach praktyki zawodowej, należy się coś po środku pomiędzy średnią, a najniższą krajową. Jak chcesz płacić najmniej jak to możliwe, to nie znajdziesz fachowców. Rozumiem wspólną umowę na wybadanie terenu dla obu stron - to się nazywa okres próbny. Umawiamy się - 3 miesiące za 3700 brutto (obecna min. +300zł), a po 3 miesiącach, o ile obie strony będą zadowolone, osoba po studiach, która pokaże, że zna się na rzeczy powinna zarabiać min. 5000zł brutto. Dawanie najniższej krajowej to domena Januszexów, gdzie szefostwo daje +200zł max od minimalnej, a samo kupuje trzeci samochód z napędem na cztery koła, zazwyczaj dacia, bmw albo inne.

Osoby, które chcą płacić ledwo powyżej minimalnej krajowej nie zasługują na fachowców.

A i jeszcze taki disclaimer - znam również osoby, które bez matury są fachowcami w pracy, w której się odnaleźli, jak budowlanka, czy brukarstwo i to wcale nie są złe zawody, żeby nie było.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rentier
-2 / 2

@Loganesko

nie pisałem, że fachowiec budowlaniec to zły zawód. Często zarobi dużo lepiej niż niejeden ze studiami.

I w moich wpisach nie chodziło o to, że nie ja chce płacić fachowcom. Raz, że nie muszę bo firmę prowadzę sam. Dwa, jak kiedyś kogoś zatrudnię to za takie pieniądze, żeby mi nie uciekł po roku. I jedną max dwie osoby a nie rotacyjną armie studentów, którzy zamiast wypracowywać mi zysk będą tylko się uczyć i generować koszty.

Chodzi o to, że widełki na ofercie to tylko widełki. Niestety wszyscy się tym podniecają i biorą za pewnik, że tyle dostaną. Bo jaka różnica, czy ktoś widełki umieścił czy nie. Zawsze można wysłać maila do firmy (i przy okazji pokazać, że się potrafi obsługiwać outlooka ;p). Jeszcze media też podkręcają temat od czasu do czasu. To jak podniecanie się 4 dniowym dniem pracy, że pracować będzie się mniej. Nikt nie myśli, że trzeba zrobić tą samą robotę tylko szybciej albo będzie po premii lub podwyżki nie będzie. Firma zawsze wyjdzie na swoje, bo po to jest.

:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2023 o 11:51

Z konto usunięte
-2 / 2

@rentier "i przy okazji pokazać, że się potrafi obsługiwać Outlooka " Naprawdę nie wiem na kogo ty trafiasz, że obsługa Outlooka ma być jakąś większą kwalifikacją. Tego można nauczyć się "algorytmicznie", na podstawie programów które się zna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 1

@rentier nie wiem czy wiesz, ale istnieja strony w rodzaju gowork gdzie mozna przeczytac opinie. I wtedy takie ogloszonka poleeeeca w dal

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dziennik
+4 / 6

Inna sprawa że młodzi, bez doświadczenia, nie potrafiący nawet miotły użyć chcą zarabiać kokosy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D darek286
-3 / 7

Tylko nie każdy ma równe ręce lub głowę do pracy. Otrzymasz tyle na ile jesteś wart. Popieprzone to wynagrodzenie to jest sprawa pracodawcy i pracownika,a nie postronnych osób.Nigdy nie podaję wynagrodzenia przed sprawdzeniem umiejętności i doświadczenia.Przyjdź na okres próbny 1-2 dni wtedy podaję stawkę jeśli się nie godzisz żegnamy się lecz wcześniej reguluję z tym kimś wynagrodzenie zgodne z jego umiejętnościami i wcale nie musi być to najniższa w mojej firmie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
0 / 4

@darek286 Jeżeli okres próbny jest darmowy to mam nadzieje że zajmie się tobą PIP :):)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-1 / 3

@darek286 okres probny 1-2 dni to mozna zaoferowac komus, kto jest swiezo po studiach zeby sprawdzic czy w ogole sie do tematu nadaje. Chyba sie nie spodziewasz ze specjalista z 5+ letnim stazem wezmie urlop po to, zeby dylac u Ciebie na probe? I jeszcze najlepiej w 5 innych firmach...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daxen
+1 / 3

Zmienią zdanie jak będzie trzeba coś do garnka włożyć xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-3 / 5

@daxen Januszexy też zmienią zdanie jak nikt nie będzie chciał u nich pracować. Po co takie coś piszesz? Wygląda jakbyś życzył im "jeszcze gó*rze zobaczą jak wygląda praca, bo się w d*ch poprzewracało". Polacy tak się przyzwyczaili do krętactwa, oszust i złodziejstwa, że nie normalne warunki (podawanie wysokości wynagrodzenia) traktują jak roszczeniowość.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daxen
-4 / 4

@zajeteloginy23 Ja tylko stwierdzam fakt. Jak nie będą mogli znaleźć pracy to brak wynagrodzenia na ofercie będzie najmniejszym problemem. Tak bylo jest i będzie. Nie wiem skąd jakie Twoje wnioski, widocznie nie rozumiesz. Dopowiadasz sobie niepotrzebnie historie do mojego komentarza xD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+1 / 1

Bardzo dobre informacje z rynku pracy. Brak podanego wynagrodzenia oznacza tyranie za minimalną przy wysokich wymaganiach. Oburzające jest, że człowiek który musi zorganizować sobie budżet na wyżywienie, ubranie się i kwaterę musi robić jakieś tańce godowe z HRowcem o to ile będzie zarabiał... a do tego tracić bezsensownie czas na idiotyczne rozmowy rekrutacyjne nie wiedząc na co aplikuje.

Idziesz do sklepu, a tam etykietki z cenami "domyśl się", "cena jabłek na priv", "jogurt od 1-10 zł"...

Nie ruszam niczego poniżej 10 tysięcy brutto, nie będę dziadował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2023 o 0:19

avatar Xar
-1 / 1

@Dobrutro "Nie ruszam niczego poniżej 10 tysięcy brutto, nie będę dziadował." a jakie masz wyksztalcenie, doswiadczenie i pozostale kwalifikacje?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+1 / 1

@Xar Średnie, programista samouk, moje aktualne zarobki to 10 tysięcy brutto, więc nie opłaca mi się brać niczego za mniej. Zwłaszcza, że zaczynałem od minimalnej jako fizyczny na fabryce.

Edit: Jakbym mógł poprawić swoje błędy z przeszłości to bym na początku nie tracił czasu na pracę fizyczną, tylko od razu poszedł na darmowy staż dla doświadczenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2023 o 14:55

Z konto usunięte
0 / 0

@Dobrutro Tymi tańcami godowymi zrobiłeś mi dzień hehe. No ale tak to niestety wygląda. Tyle, że to wina rynku poszukujących pracy, a nie samych pracodawców ;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z konto usunięte
-2 / 2

@Dobrutro W wieku >30 też taki staż polecasz? Pytam poważnie. Chodzi mi o IT ale raczej analityk, bo jeśli wierzyć ogłoszeniom nie da się już zostać programistą bez doświadczenia :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2023 o 2:07

D Dobrutro
+1 / 1

@zajeteloginy23 Po 30stce nie ma darmowych staży, ale za symboliczną kwotę na bilet i owszem. Wszystko zależy jak bardzo finansowo jesteś uwiązany by odrobić u kogoś pańszczyznę.

Ja poszedłem na staż programisty dopiero mając 29 lat, robotę po tym dostałem od ręki. Wcześniej na etat w branży nikt nie był zainteresowany mnie zatrudnić. Poddałem się na wiele lat i pracowałem fizycznie.

Na staż poszedłem dzięki przyszłej żonie, która przez ten czas mnie utrzymywała z pensji pracownika biurowego. Ona też była długi czas uwiązana w marnej robocie bez perspektyw i jak ja zacząłem lepiej zarabiać to ona rzuciła wszystko w cholerę i poszła na staż po 30stce. I też robotę nową dostała od ręki.

Oboje teraz zarabiamy dobrze, mamy dobre perspektywy i pracujemy w większości z domu.

Edit: Mówiąc o stażu po 30stce miałem na myśli oczywiście umowę o dzieło lub zlecenie za symboliczne pieniądze jak np. za bilet do pracy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2023 o 10:17

Z konto usunięte
-1 / 1

@Dobrutro Dzięki za odpowiedź. Choć szkoda, że ciężko dostać prace bez doświadczenia za trochę więcej niż "na bilet" :

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dobrutro
+1 / 1

@zajeteloginy23 Nie mówię, że się nie da. Z tego co zauważyłem, że firmy chcą przeszkolić każdego (nieważne od wykształcenia), ale nie na własny koszt. Najgorszy scenariusz dla firmy to np. ktoś przyszedł, popracował, zdobył know how i poszedł do innej firmy lub zaczął pracować sam na siebie. Co prawda są lojalki, że nie robisz konkurencji, ale jak branża jest ogólna to jak zabronisz programiście programować na 5 lat?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
0 / 2

To chyba nie w Polsce, bo jakby tak mieli szukać pracy, to by nigdy nie znaleźli. Ja mam 7 lat doświadczenia w swojej branży i jakbym tak szukał, to za 3 latam może bym znalazł jakąś pracę, a bez doświadczenia, to życzę powodzenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L konto usunięte
+1 / 1

No cóż, pracodawca który nie podaje wynagrodzenia w ogłoszeniu najwidoczniej wstydzi się tego ile zarabiają jego pracownicy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Dragoo
0 / 0

Czasy "Aby robota była" się skończyły.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ad33
0 / 2

Co oferujemy?
-wypłata na czas

Dziękuję kurvva w chvj waszmości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem