@koszmarek66 Związek oparty o kredyt to przecież zwykła transakcja oparta na STRACHU ( każdy z osobna boi się, że nie spłaci go samodzielnie) przecież to dziecko zauważy :-) Relacja handlowa gdzie jest kasa za seks, to jest transakcja handlowa, a nie związek. Masz 20 czy 12 lat?
@odkrywamyzakryte_com Prawie 60 i znam osobiście takie związki. Nie mam tam strachu. Raczej zobojętnienie i pokorne przyjęcie od losu, że inaczej się nie da.
Związku w sensie relacji? W takiej interpretacji to demot jest wierutną bzdura.
Nie każda relacja natury seksualnej jest związkiem miłosnym, choćby prostytucja.
Związek małżeński z definicji powinien być oparty o miłość. Jeśli nie jest, to znaczy że czas na rozwód. Powody rozwodów są tu drugorzędne i poza tematem dyskusji.
A relacje damsko-meskie ma byc w pełni aseksualne. Bo czemu nie? Choćby relacja w pracy, na stopie służbowej ;) .
@rafik54321 Ty na pewno jesteś mało świadomy. Najpierw naucz się odróżniać relację od związku. Od razu widać, że nie kochasz siebie (brak wzorca miłości od rodziców w dzieciństwie-prawdopodobnie toksyczny OJCIEC) więc nie potrafisz kogoś kochać, tylko potrafisz KONTROLOWAĆ, poprzez wzbudzanie winy, zabieranie poczucie pewności siebie i ośmieszanie. Takie portale jak np Demotywatory są dla ciebie najlepszym miejscem do wyrzucania swojej frustracji i kompleksów, bo tutaj czujesz się silny i anonimowy. Na ulicy nigdy być się tak nie wypowiedział twarzą w twarz, bo jesteś zwykłym tchórzem :-)
@odkrywamyzakryte_com sądząc po twoich wpisach i twojej stronie internetowej? Mógłbym tu wpisać kilka bardzo niewybrednych epitetów na twój temat, ale się powstrzymam ;) .
"więc nie potrafisz kogoś kochać, " - interesujące, że wiesz lepiej ode mnie, że akurat w tym roku nie biorę ślubu. A nie czekaj - już złożyłem wniosek na lipiec, garnitur i obrączki mam zamówione XD. Więc chyba jednak się mylisz.
Wręcz przeciwnie kolego. Kochać potrafię i to bardzo mocno. Wygląda na to że mi wmawiasz cechy które sam posiadasz. Wolisz je przerzucić na mnie, bo tak ci łatwiej.
"Na ulicy nigdy być się tak nie wypowiedział twarzą w twarz, bo jesteś zwykłym tchórzem :-)" - i znów kulą w płot. Bo nie miałem problemu się postawić ludziom większym i potężniejszym od siebie.
Podskoczyć do mniejszego to żaden wyczyn. Postaw się osobie potężniejszej od siebie, TO jest wyczyn.
Poza tym to nie ja prowadzę durno-fanatyczną stronkę XD. Bo ty tu się czujesz silny i anonimowy. A naturalnie, na ulicy nigdy byś się tak nie wypowiedział twarzą w twarz.
Cóż. Fanatyka nie naprawisz, więc koniec tematu.
@odkrywamyzakryte_com No i jeszcze słownik https://sjp.pwn.pl/sjp/zwiazek;2547604.html
"związek
1. «stosunek między rzeczami, zjawiskami itp. połączonymi ze sobą w jakiś sposób»
2. «stosunki łączące ludzi oparte na uczuciu, pokrewieństwie itp.»
3. «kontakt z kimś lub z czymś»
4. «organizacja skupiająca ludzi mających wspólne cele»
5. «wspólne życie i stosunki łączące parę małżeńską lub partnerską»
6. «substancja składająca się z co najmniej dwóch pierwiastków chemicznych mająca właściwości inne niż te pierwiastki»
7. «organizacyjne połączenie jednostek różnych rodzajów wojsk»
8. daw. «sens, logika»"
Więc moja interpretacja słowa "związek" jest jak najbardziej poprawna.
Co najwyżej ty się źle wysłowiłeś. Zapewne powinieneś użyć słowa "małżeństwo" zamiast "związek" ;) .
No ale koniec uświadamiania.
@rafik54321 Jesteś superbohaterem na demotywatorach. Tylko tutaj jesteś "kimś" Przecież jesteś już tak długo i masz już tyle punktów. Małe dziecko w ciele dorosłego "mężczyzny" Nie odpowiedziałeś, że kochasz siebie, tylko, że bierzesz ślub, czyli strzał w 10. To do Ciebie: Gdy dziecko nie dostaje wzorca miłości w dzieciństwie od swoich rodziców, to miłość musi zastąpić czymś innym, bo nie ma nigdy w tym miejscu próżni.
Zawsze miłość zastępuje STRACH, który generuje z kolei próbę kontroli i dominacji innych ludzi.
Podstawową formą manipulacji w celu osiągnięcia swoich celów jest wzbudzanie poczucia winy.
Jeśli "ofiara" da sobie wmówić, że jest czegoś winna "katowi" to zaczyna zgadzać się i robić rzeczy, których normalnie by nie robiła i nie zgodziła się na nie.
W ten sposób człowiek bez miłości żyjący w STRACHU zaczyna dominować, kontrolować i niszczyć psychicznie drugiego człowieka.
Dominacja i kontrola nie ma granicy. Jest to do totalnego zniszczenia osobowości i psychiki drugiego człowieka. Można to porównać do Matrixa.
Matrix to STRACH i ciemność. Sam chce być niezależny i poza wszelką kontrolą i jednocześnie chce kontrolować wszystkich ludzi na ziemi. Jest to kontrola Globalna w skali MAKRO.
Człowiek ze strachem robi dokładnie to samo, tylko lokalnie w skali MIKRO. W swojej rodzinie i otoczeniu. Innymi formami manipulacji jest odwracanie ról. „Kat” zaczyna robić z siebie ofiarę.
Zarzuca „ofierze” czyny, które sam stosuje na niej. Następną manipulacją jest ośmieszanie i zabieranie pewności siebie „ofierze” „Kat” sugeruje podświadomie „ofierze”, że bez niego sobie nie poradzi, a wszyscy ludzie poza nim są jej wrogami.
Próbuje w ten sposób odciąć ją od wszystkich znajomych i być jedynym jej „przyjacielem” Podświadomie chce uzależnić ofiarę od siebie, być dla niej jak narkotyk, aby mu nigdy nie uciekła z jego pajęczyny strachu.
Jeśli „ofiara” nie zorientuje się szybko w sytuacji, to może nie podnieść się psychicznie po takim „związku” przez wiele lat lub nigdy.
Związek oparty o kredyt, którego żadna ze stron nie jest w stanie spłacić samodzielnie ani rozpocząć niezależnego życia.
Związek gdzie jedna strona dostarcza kasy a druga seksu. Taki rodzaj dziwnej symbiozy.
Pewno można znaleźć wiele innych możliwości ale do tego raczej nie wystarczy być dwudziestolatkiem.
@koszmarek66 Związek oparty o kredyt to przecież zwykła transakcja oparta na STRACHU ( każdy z osobna boi się, że nie spłaci go samodzielnie) przecież to dziecko zauważy :-) Relacja handlowa gdzie jest kasa za seks, to jest transakcja handlowa, a nie związek. Masz 20 czy 12 lat?
@odkrywamyzakryte_com Prawie 60 i znam osobiście takie związki. Nie mam tam strachu. Raczej zobojętnienie i pokorne przyjęcie od losu, że inaczej się nie da.
Związku w sensie relacji? W takiej interpretacji to demot jest wierutną bzdura.
Nie każda relacja natury seksualnej jest związkiem miłosnym, choćby prostytucja.
Związek małżeński z definicji powinien być oparty o miłość. Jeśli nie jest, to znaczy że czas na rozwód. Powody rozwodów są tu drugorzędne i poza tematem dyskusji.
A relacje damsko-meskie ma byc w pełni aseksualne. Bo czemu nie? Choćby relacja w pracy, na stopie służbowej ;) .
Ktoś tu chyba jest mocno odklejony.
@rafik54321 Ty na pewno jesteś mało świadomy. Najpierw naucz się odróżniać relację od związku. Od razu widać, że nie kochasz siebie (brak wzorca miłości od rodziców w dzieciństwie-prawdopodobnie toksyczny OJCIEC) więc nie potrafisz kogoś kochać, tylko potrafisz KONTROLOWAĆ, poprzez wzbudzanie winy, zabieranie poczucie pewności siebie i ośmieszanie. Takie portale jak np Demotywatory są dla ciebie najlepszym miejscem do wyrzucania swojej frustracji i kompleksów, bo tutaj czujesz się silny i anonimowy. Na ulicy nigdy być się tak nie wypowiedział twarzą w twarz, bo jesteś zwykłym tchórzem :-)
@odkrywamyzakryte_com sądząc po twoich wpisach i twojej stronie internetowej? Mógłbym tu wpisać kilka bardzo niewybrednych epitetów na twój temat, ale się powstrzymam ;) .
"więc nie potrafisz kogoś kochać, " - interesujące, że wiesz lepiej ode mnie, że akurat w tym roku nie biorę ślubu. A nie czekaj - już złożyłem wniosek na lipiec, garnitur i obrączki mam zamówione XD. Więc chyba jednak się mylisz.
Wręcz przeciwnie kolego. Kochać potrafię i to bardzo mocno. Wygląda na to że mi wmawiasz cechy które sam posiadasz. Wolisz je przerzucić na mnie, bo tak ci łatwiej.
"Na ulicy nigdy być się tak nie wypowiedział twarzą w twarz, bo jesteś zwykłym tchórzem :-)" - i znów kulą w płot. Bo nie miałem problemu się postawić ludziom większym i potężniejszym od siebie.
Podskoczyć do mniejszego to żaden wyczyn. Postaw się osobie potężniejszej od siebie, TO jest wyczyn.
Poza tym to nie ja prowadzę durno-fanatyczną stronkę XD. Bo ty tu się czujesz silny i anonimowy. A naturalnie, na ulicy nigdy byś się tak nie wypowiedział twarzą w twarz.
Cóż. Fanatyka nie naprawisz, więc koniec tematu.
@odkrywamyzakryte_com No i jeszcze słownik
https://sjp.pwn.pl/sjp/zwiazek;2547604.html
"związek
1. «stosunek między rzeczami, zjawiskami itp. połączonymi ze sobą w jakiś sposób»
2. «stosunki łączące ludzi oparte na uczuciu, pokrewieństwie itp.»
3. «kontakt z kimś lub z czymś»
4. «organizacja skupiająca ludzi mających wspólne cele»
5. «wspólne życie i stosunki łączące parę małżeńską lub partnerską»
6. «substancja składająca się z co najmniej dwóch pierwiastków chemicznych mająca właściwości inne niż te pierwiastki»
7. «organizacyjne połączenie jednostek różnych rodzajów wojsk»
8. daw. «sens, logika»"
Więc moja interpretacja słowa "związek" jest jak najbardziej poprawna.
Co najwyżej ty się źle wysłowiłeś. Zapewne powinieneś użyć słowa "małżeństwo" zamiast "związek" ;) .
No ale koniec uświadamiania.
@rafik54321 Jesteś superbohaterem na demotywatorach. Tylko tutaj jesteś "kimś" Przecież jesteś już tak długo i masz już tyle punktów. Małe dziecko w ciele dorosłego "mężczyzny" Nie odpowiedziałeś, że kochasz siebie, tylko, że bierzesz ślub, czyli strzał w 10. To do Ciebie: Gdy dziecko nie dostaje wzorca miłości w dzieciństwie od swoich rodziców, to miłość musi zastąpić czymś innym, bo nie ma nigdy w tym miejscu próżni.
Zawsze miłość zastępuje STRACH, który generuje z kolei próbę kontroli i dominacji innych ludzi.
Podstawową formą manipulacji w celu osiągnięcia swoich celów jest wzbudzanie poczucia winy.
Jeśli "ofiara" da sobie wmówić, że jest czegoś winna "katowi" to zaczyna zgadzać się i robić rzeczy, których normalnie by nie robiła i nie zgodziła się na nie.
W ten sposób człowiek bez miłości żyjący w STRACHU zaczyna dominować, kontrolować i niszczyć psychicznie drugiego człowieka.
Dominacja i kontrola nie ma granicy. Jest to do totalnego zniszczenia osobowości i psychiki drugiego człowieka. Można to porównać do Matrixa.
Matrix to STRACH i ciemność. Sam chce być niezależny i poza wszelką kontrolą i jednocześnie chce kontrolować wszystkich ludzi na ziemi. Jest to kontrola Globalna w skali MAKRO.
Człowiek ze strachem robi dokładnie to samo, tylko lokalnie w skali MIKRO. W swojej rodzinie i otoczeniu. Innymi formami manipulacji jest odwracanie ról. „Kat” zaczyna robić z siebie ofiarę.
Zarzuca „ofierze” czyny, które sam stosuje na niej. Następną manipulacją jest ośmieszanie i zabieranie pewności siebie „ofierze” „Kat” sugeruje podświadomie „ofierze”, że bez niego sobie nie poradzi, a wszyscy ludzie poza nim są jej wrogami.
Próbuje w ten sposób odciąć ją od wszystkich znajomych i być jedynym jej „przyjacielem” Podświadomie chce uzależnić ofiarę od siebie, być dla niej jak narkotyk, aby mu nigdy nie uciekła z jego pajęczyny strachu.
Jeśli „ofiara” nie zorientuje się szybko w sytuacji, to może nie podnieść się psychicznie po takim „związku” przez wiele lat lub nigdy.