Pełen szacun dla gościa. Swoją drogą jestem ciekaw czy gdyby kaszojad mu wypadł z ręki gdy go podawał do okna, to zostałby oskarżony o nieumyślne zabójstwo?
Nie, bo ratowanie ludzkiego życia to kontratyp (stan wyższej konieczności) wyłączający odpowiedzialność karną za ewentualne szkody. To tak na wypadek, gdybyś bał się komuś robić RKO :).
@Tniusia1 Rzeczywiście, moment łapania powiał grozą, w końcu tylko pociągnął dzieciaka i puścił jak tylko dzieciak spadł, a dzieciak spadł z okna prosto na jego i tak zajęte ramię. Ja bym jednak nie puszczał, sporo czynników mogło zadziałać, choćby to, że dzieciak odbiłby się od ramienia, a złapanie go 1 ręką byłoby bardzo trudne. Także i tak skończyło się na niemałym szczęściu i malec bezpiecznie i stabilnie wylądował facetowi na ramieniu.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
4 lutego 2023 o 23:05
@jakisgoscanonim Dokładnie. Jakby dziecko ze strachu się szarpnęło to mogło być nieciekawie. I sam moment podawania malucha do środka wygląda jakby zaraz miał soaść, z tym że tam już pewnie go ktoś w środku trzymał plys nie było innej możliwości. W ogóle sytuacja dziwna.
@Rikifikii niestety, ale nie trzymał cały czas, przyjrzyj się uważnie. Popatrz, łapie za kostkę, gdy dzieciak spadł, jeszcze trzymał przez bardzo krótki czas, ale gdy już minął jakiś ułamek sekundy, puścił go jeszcze w czasie spadania.
A jeśli chodzi o wsadzanie go do środka, to nie martwcie się, może nie zauważyliście tego. Przyjrzyjcie się ciału dzieciaka, jak go próbuje wsadzać do środka, to zauważcie, że on sam go całego nie wsadza, dzieciak jest podany drugiej osoby wewnątrz, która go zabiera do środka. Nie widać jego rąk, ale facet na tyle go wsadził, że część ciała dzieciaka była w środku. Wniosek jest taki, bo zauważcie dokładnie ten moment jak dzieciak jest wsadzany do środka przez faceta, to popatrzcie na to czy w ogóle dotyka ziemi czy podłogi, cały czas jest w powietrzu aż do całkowitego wejścia do środka. Po prostu facet miał jeszcze kogoś do pomocy w środku :P.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 lutego 2023 o 13:41
nie chwaląc się ja też kiedyś uratowałem komuś życie. I do tej pory o tym myślę i daje mi to satysfakcję i czuję się z tym dobrze to jest odruch dobra logiki i prawości że decydujesz się na narażanie swoje zdrowie, życia żeby pomóc innym do jest ludzkie i to powinno przetrwać w naszych genach nie sku...o i cwaniactwo.
@szwagier16 opiekun może na przykład spać w drugim pokoju. Nie przewidział, że dziecko pierwszy raz w życiu otworzy okno, a rodzic również ma prawo do snu.
Swoją drogą gratuluje architektom kierunku otwierania okien! genialnie!
@Apofiss dokładnie,powinni przewidzieć że ktoś może chcieć na chwilę wyskoczyć na zewnątrz.
Jaja to on ma ze stali
ja pewnie bym się zesrał
a jaja z tytanu
Pełen szacun dla gościa. Swoją drogą jestem ciekaw czy gdyby kaszojad mu wypadł z ręki gdy go podawał do okna, to zostałby oskarżony o nieumyślne zabójstwo?
@Gregson88
Nie, bo ratowanie ludzkiego życia to kontratyp (stan wyższej konieczności) wyłączający odpowiedzialność karną za ewentualne szkody. To tak na wypadek, gdybyś bał się komuś robić RKO :).
Jakim cudem on je złapał? I jeszcze nie wypadło mu jak je podawał do środka.
@Tniusia1 Rzeczywiście, moment łapania powiał grozą, w końcu tylko pociągnął dzieciaka i puścił jak tylko dzieciak spadł, a dzieciak spadł z okna prosto na jego i tak zajęte ramię. Ja bym jednak nie puszczał, sporo czynników mogło zadziałać, choćby to, że dzieciak odbiłby się od ramienia, a złapanie go 1 ręką byłoby bardzo trudne. Także i tak skończyło się na niemałym szczęściu i malec bezpiecznie i stabilnie wylądował facetowi na ramieniu.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2023 o 23:05
@jakisgoscanonim caly czas trzymal za kostke
@Rikifikii tyle przemyśleń, tyle napisał, nie psuj mu tego
@jakisgoscanonim Dokładnie. Jakby dziecko ze strachu się szarpnęło to mogło być nieciekawie. I sam moment podawania malucha do środka wygląda jakby zaraz miał soaść, z tym że tam już pewnie go ktoś w środku trzymał plys nie było innej możliwości. W ogóle sytuacja dziwna.
@Rikifikii moim zdaniem puścił je w momencie jak lądowało na jego ramieniu. Prawą rękę minimalnie unosi nad dzieckiem .
@Rikifikii niestety, ale nie trzymał cały czas, przyjrzyj się uważnie. Popatrz, łapie za kostkę, gdy dzieciak spadł, jeszcze trzymał przez bardzo krótki czas, ale gdy już minął jakiś ułamek sekundy, puścił go jeszcze w czasie spadania.
A jeśli chodzi o wsadzanie go do środka, to nie martwcie się, może nie zauważyliście tego. Przyjrzyjcie się ciału dzieciaka, jak go próbuje wsadzać do środka, to zauważcie, że on sam go całego nie wsadza, dzieciak jest podany drugiej osoby wewnątrz, która go zabiera do środka. Nie widać jego rąk, ale facet na tyle go wsadził, że część ciała dzieciaka była w środku. Wniosek jest taki, bo zauważcie dokładnie ten moment jak dzieciak jest wsadzany do środka przez faceta, to popatrzcie na to czy w ogóle dotyka ziemi czy podłogi, cały czas jest w powietrzu aż do całkowitego wejścia do środka. Po prostu facet miał jeszcze kogoś do pomocy w środku :P.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2023 o 13:41
Szacunek dla niego, kto wie co by się stało maluchowi gdyby nie jego pomoc.
brawo
Oraz umiejętności i krzepę fizyczną - ja bym nie dała rady.
Szacunek dla tego mężczyzny!
nie chwaląc się ja też kiedyś uratowałem komuś życie. I do tej pory o tym myślę i daje mi to satysfakcję i czuję się z tym dobrze to jest odruch dobra logiki i prawości że decydujesz się na narażanie swoje zdrowie, życia żeby pomóc innym do jest ludzkie i to powinno przetrwać w naszych genach nie sku...o i cwaniactwo.
Nerwy ze stali, jaja z tytanu a zwieracz z adamantu.
A nikt nie zastanawia się gdzie w tym czasie jest opiekun?
@szwagier16 zapewne większość z nas. I co z tego?
@szwagier16 opiekun może na przykład spać w drugim pokoju. Nie przewidział, że dziecko pierwszy raz w życiu otworzy okno, a rodzic również ma prawo do snu.
JA-Pier_do-le
@szwagier16 - może wszedł do łazienki albo robi jedzenie dla dziecka?