Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
1374 1452
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+22 / 46

Ale Czechy nie mają kotwicy w kształcie krzyża...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+7 / 21

@koszmarek66 Bo nie mają dostępu do morza.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+10 / 44

Petr Pavel skończył dobrą komunistyczną szkołę wywiadu wojskowego...mówi niewiele a na pytania odpowiada zwięźle i po wojskowemu i nigdy nie wiesz co mówi a co myśli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Sok__Jablkowy
+41 / 49

@Kocioo

W przeciwieństwo do i innych polityków, którzy mówią dużo i nigdy nie wiesz co mówią a co myśli?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Kocioo
+7 / 15

@Sok__Jablkowy Dlatego wygrał nie mówił dużo, odpowiadał tylko na pytania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G grekzak
+2 / 2

@Kocioo Najlepsze jest to, że 1 dnia prezydentury zlecił rozkucie pałacu prezydenckiego do gołego betonu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 24

A mówił coś o zrzeczeniu się alimentów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-2 / 30

@DonSalieri
Co wspólnego mają obowiązek alimentacyjny i opinie z demota?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+14 / 36

@GieniaK Skoro kobieta będzie sama decydowała o ciąży, to obowiązki także powinny ją obciążać. Jej ciało jej sprawa. Czyż środowiskom feministycznym nie o to chodzi, aby wykluczyć ojca z prawa do decydowania? Razem poszli do łóżka, razem decydują. A jeśli jedna grupa społeczna ma być faworyzowana, to przejmuje także obowiązki i odpowiedzialność wyłącznie na siebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+3 / 31

@GieniaK Dopóki w macicy nie ma "zawartości jąder" kobieta moze z nią robic co chce. Ja niczego nie zabraniam.
Jeśli wsiądziesz do autobusu miejskiego, nagle stajesz się własnością firmy transportowej?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+5 / 27

@GieniaK Podziwiam geniusz feministek. :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+9 / 35

@GieniaK Nie, jest odwrotnie. Feministki nie chcą dziś równych praw, chcą większych praw od mężczyzn, a najlepiej ich prw pozbawić. Chcą się rozkładać przed kim popadnie i nie ponosić konsekwencji. Brzmi znajomo?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+8 / 32

@GieniaK Nie wiem dlaczego porównujesz kobietę do kibla, ale to już twoja sprawa. Skoro kobieta nie chce mieć dzuecka w czym problem, żeby się zabezpieczać? Ale lepiej mieć to gdzieś, bo przecież można na mężczyznę zrzucić odpowiedzialność, prawda? My feministki chcemy praw, ale odbierzmy je mężczyznom. Jeśli zdecydowałaś się zajść yo chyba razem z facetem prawda? To była wspólna decyzja, mam rację? To dlaczego przywłaszczasz sobie, co nie należy do ciebie? Twoja jest macica i możesz sobie z niej nawet donicę zrobić, ale płód nie jest twoją własnością, razem za niego odpowiadacie, ty pomagasz mu stać się człowiekiem a twój partner dba o ciebie. Po rozwiązaniu wasza sprawa czy oddacie go do okna życia, czy do adopcji, bo ma już szansę przetrwać samodzielnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+6 / 22

@GieniaK To dość proste - Jeśli baba może decydować czy chce mieć dziecko z powstałej ciąży, czy nie - to facet powinien móc zdecydować, czy chce mieć do niego prawa i obowiązki - czy nie. Jego portfel jego wybór

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
+13 / 35

@GieniaK Feminazistko rozważ scenariusz po zajściu w ciążę: mężczyzna chce dziecka, kobieta nie. Kobieta ma urodzić, oddać mężczyźnie i płacić alimenty. Bezsensowne? No ale w drugą stronę już to dokładnie tak działa! Więc nie pier*ol o kiblu i jądrach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+15 / 29

@GieniaK Ale to właśnie Ty nie chcesz ponosić konsekwencji.
Macie rzeczywiście idiotyczną logikę.
Jak wam pasuje to "moje ciało, moja sprawa", ale jak dziecko już przyjdzie na świat to już sprawa również mężczyzny...
Kur...a jakie to proste. "Wyłączacie" sobie odpowiedzialność mężczyzny kiedy wam pasuje i "włączacie" z powrotem, gdy jest wam potrzebna.
Dziecko w waszej macicy nie należy wyłącznie do was, ale co najmniej w połowie również do ojca.
A skoro uważasz, że dziecko w macicy należy wyłącznie do Ciebie, to po narodzinach też niech należy wyłącznie do Ciebie.

A nie, że jak wam wygodnie. W macicy Twoje, po narodzinach już nagle "wspólne".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+8 / 20

@thomassonss "Kobieta ma urodzić, oddać mężczyźnie i płacić alimenty. Bezsensowne?" czemu bezsensowne? Jedyny problem tutaj, to fakt, że ciąża wcale taka fajna nie jest. Obciąża organizm, powoduje często trwałe zmiany fizyczne, a poród jaki jest to już każdy wie. na dokładkę przez jakiś czas jest się wyłączonym z życia zawodowego. Są to spore zmiany, jakich nie doświadczy przyszły ojciec. Sądzę, że to istotna różnica. Natomiast jak kobieta nie chce wychowywać, to tak, powinna oddać ojcu, płacić alimenty czemu nie? To całkiem logiczne.
A co reszty dyskusji pozostałych rozmówców. Nie chcesz dzieci, zabezpieczaj się i problem z głowy :P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+3 / 11

@Iasafaer To co proponujesz? Kiedy kobieta dowiaduje się o ciąży, i jest jeszcze czas na legalne przerwanie ciąży, ma zdobyć podpis mężczyzny, że oboje chcą tego dziecka i on się deklaruje je utrzymywać wspólnie z nią. A jeśli on nie chce tego dziecka, ale ona i tak zdecyduje się je urodzić, to wszystkie prawa i obowiązki względem dziecka, z wyłączeniem części praw autorskich, należą wyłącznie do niej?

Żeby konsekwencje zapłodnienia troszkę równiej obciążały oboje, niezależnie od powziętych decyzji, on powinien zapłacić na jej rzecz odszkodowanie za koszta materialne i zdrowotne zajścia w ciążę i zakończenia jej (czy to porodem, czy inaczej). Za wyjątkiem sytuacji, w której on chce dziecka, a ona zdecyduje się przerwać ciążę mimo to. Może medycyna w przyszłości znajdzie rozwiązanie, żeby w takiej sytuacji zorganizować sztuczną macicę, wszczepić ją w jamę brzuszną mężczyzny i przeszczepić tam jego dziecko?

My byśmy może i chcieli, żeby wszystko było sprawiedliwe, ale natura ma w głębokim poważaniu nasze poczucie sprawiedliwości. Dlatego nie mamy możliwości znaleźć rozwiązań idealnych i szukamy rozwiązań najbardziej znośnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 15

@VaniaVirgo A w czym problem, żeby kobieta się też zabezpieczała skoro tak boi się zajść? Jeśli już do tego doszło (bo do tanga trzeba dwojga), to sorry Pocahontas, już za późno na zmianę widzimisie, trzeba było pomyśleć wcześniej. Jeśli bierzesz razem z partnerem kredyt w banku, to też możesz powiedzieć, że ci się odwidziało, i niech teraz tylko on spłaca? Od tego momentu razem odpowiadacie, on za twoje utrzymanie, ty za doprowadzenie ciąży do końca. Dzięki temu masz spokój od pracy, masz jego wsparcie, on dba o wszystko czego ci potrzeba w tym czasie, a jeśli odczuwasz jakieś dolegliwości to są lekarze którzy poprowadzą ci ciążę. Jezu, nie żyjemy w średniowieczu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-4 / 10

@Ochrety Podpis? Kobieta idzie do łóżka z kimś komu nie ufa? Czy to był pierwszy lepszy gość z ulicy, którego nie znasz, że nie potraficie rozmawiać ze sobą? Nie rozmawialiście ze sobą o zabezpieczeniu? Ja tu widzę nieodpowiedzialność i przerzucanie się winą, a nie fajną relację, aż dziwne, że takie osoby wskakują razem do łóżka, skoro nie potrafią rozmawiać o prostych rzeczach. Jeśli on nie chce dziecka to trzeba się zabezpieczać, a nie udawać zaskoczoną.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
-1 / 9

@Obiektywny1 "A w czym problem, żeby kobieta się też zabezpieczała skoro tak boi się zajść? " a pokaż mi dokładnie, w którym miejscu napisałam, że tylko mężczyzn miałam na myśli? "Nie chcesz dzieci, zabezpieczaj się" jest kierowane do każdego, nie tylko do facetów...
Co do reszty twojego wpisu, widzę, że twoja niechęć do kobiet przesłania ci logikę. A szkoda, bo początkowe pytania miały sens.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Ochrety
+1 / 5

@Obiektywny1 Próbujesz wnioskować o moim życiu seksualnym na podstawie komentarza, rozpatrującego kwestie prawne?

Prawo musi regulować właśnie te przypadki, w których ludzie nie potrafią się dogadać, a nie wtedy, kiedy wszystko jest dobrze.

Zauważam po prostu, że nie ma opcji, żeby skonstruować w kwestii ciąż (podobnie jak w większości kwestii) prawa, które będzie sprawiedliwe w każdym przypadku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-3 / 5

@Ochrety Chodzi o to, że ludzie powinny się dogadywać wcześniej, a nie po fakcie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-3 / 9

@Obiektywny1
Masz jakiś problem z logiką? Niczego nie porównuję, wskazuje jedynie miesca w których mężczyzni pozostawiają nasienie, są to dla przykładu kibel, prysznic ostatecznie nasienie ląduje w ściekach, ale są też inne miejsca jak ręczniki papierowe na wysypiskach śmieci itd. I nie wiedziałam jeszcze faceta, który postulowałby prowo do decyzyjności o nasieniu w tych miejscach.

Skoro męzczyzna nie chce być ojcem w czym problem, niech się zabezpiecza albo nie uprawia seksu z kobietą. Ale lepiej mieć to gdzieś, lepiej domagać się prawa do dysponowania narządem rozrodczym kobiety prawda? My faceci chcemy prawa do bzykania bez zabezpieczenia, a jak babsko w ciąże zajdzie to my chcemy decydować już nie tylko o zawartości macicy ale nawet o prawach urodzonego dziecka.
Decydowałeś się na seks z kobietą, to chcyba oczywiste, że może być z tego ciąża, sama przecież nasienia ci z jąder nie wyrwała, prawda? Zdecydowałeś gdzie nasienie pozostawić, prawda? Dlaczego przywłaszczas sobie prawo do dobrowolnie pozostawione spermy w kobiecie? I tylko do tego jednego plemnika szczęściarza, a co z resztą Twoich plemniczków, jak wypłynęły i wsiąkły w prześcieradło to już się nie liczą?

Twoje oprzyrządowanie możesz nawet w imadło włożyć, Twoje ciało Twoja sprawa, co do zapłodnionej komórki jajowe zdecyduje kobieta.

Dziecko kolego, to nie jest rzecz aby je oddawać czy w oknie życia pozostawiać. Dziecko ma ojca i matkę, a ci mają prawa i obowiązki wobec biologicznego dziecka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-1 / 11

@DonSalieri
Dziecko to nie jest rzecz aby tatuś mógł sobie nadawać jedynie prawa i rezygnować z obowiązków.
Ciąża, w znaczeniu biologicznym, dotyczy jedynie kobiety i to kobiety decydują czy urodzą czy nie. Nawet w sytuacji takiej jak w Polsce to kobiety decydują czy się ktoś urodzi czy nie.

Nie chcesz być ojcem, zabezpiecz się albo zrezygnuj z seksu z kobietami. Chcesz być ojcem, poszukaj właściwej partnerki i zapytaj ją łaskawie czy zechce urodzić wasze dziecko. A potem podziękuj, że się zgodziła. Proste co?

Decyduj sobie o własnym portfelu jak tylko chcesz. Twój portfel, Twój wybór, Twój penis, Twój wybór gdzie go włożyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-1 / 11

@Iasafaer
Idiotyczne jest to co napisałeś.
Konsekwencje ciąży i porodu zawsze ponosi kobieta w ciąży i dlatego to jedynie kobieta może decydować o tym czy ciąża będzie kontynuowana czy nie.

Dziecko to nie rzecz, ma ojca i matkę i obydwoje mają prawa i obowiązki wobec potomka. Męzczyzni przecież wiedzą skąd biorą się dzieci, wiedzą też, że to kobieta zachodzi w ciążę. Więc o jakim "Wyłączacie" i "włączacie" odpowiedzialności piszesz?

Dziecko owszem ma dwoje rodziców, ojca i matkę. Macicę natomiast ma tylko kobieta i od kobiety zależy czy użyczyć tej macicy aby jakieś życie mogło przetrwać. I nawet gdyby milion żyć zależało od macicy kobiety to nie musi ona jej udostępniać, ale oczywiście może.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-4 / 10

@thomassonss
Wszelkie konsekwencje ciąży i porodu ponosi kobieta i tylko ona może decydować czy ciąża będzie kontynuowana.
Jeśli facet chce być ojcem, nic prostszego, niech poszuka partnerki zapyta ją łaskawie czy zechciałaby urodzić ich dziecko, a jak ta się zgodzi powinien podziękować.

Dlaczego tak bardzo zdenerwowała Cię prawda? Przecież ścieki pełne są ludzkiego nasienia i nie tylko ścieki, wysypiska smieci itd. No i te jądra. Czyż własnie nie tam ma miejsce produkcja nasienia? Dodam jeszcze, tak na wszelki wypadek gdybyś nie wiedział, że nasienie trafia, między innymi, do kibla za pomocą penisa.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 9

@GieniaK O użyczeniu może sobie decydować zanim rozłoży nogi, może decydować o macicy a nie o płodzie. Bo płód nie jst jej prywatną własnością. Nie wypaczaj prawa na korzyść jednej grupy społecznej kosztem innej. Robisz komuś łaskę, że pozwolisz przetrwać? Rany! Feministki są bardziej porąbane niz myślałem. Mogła zabić, a tego nie zrobiła, chwała jej za to.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 10

@Obiektywny1
O nasienia możesz sobie decydować dopoki trzymasz penisa w gaciach. Twoja sperma, Twój wybór, wara od zapłodnionej komórki jajowe to nie Twoja własność. Nie wypaczaj prawa na korzyść mężczyzn, którzy chcą bzykać bez zabezpieczenia na lewo i prawo, gdzie popadnie i z kim popadnie bez zadnych konsekwencji, kosztem życia i zdrowia kobiet.

Użyczenie komuś własnego ciała w celu takim aby jakieś życie przetrwało to wielka łaska. Ty również możesz, oddaj nerkę, płuco, a nawet sama krew już wystarczy, też sprawisz, że jakieś życie przetrwa. Masz tę moc! Ale pamiętaj jęśli odmówisz, zabiłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2023 o 17:22

O Obiektywny1
+1 / 7

@GieniaK O niezapłodnionych komórkach też mozesz sama decydować, ale zapłodniona to jyż nie twoja własność, więc cytując twój tok rozumowania "wara od niej". Nie wypaczaj prawa na korzysć kobiety, od tej chwili oboje partnerzy decydują o losie płodu. Jeśli kobieta bzyka się bez zabezpieczeń na prawo i lewo to niech później ponosi konsekwencje na równi z partnerami, a nie kosztem ich prawa i życia płodu.
Zaskoczę cię moja droga, od wielu lat oddaję krew, ale nie twierdzę, że mam prawo ją sobie odebrać, bo kiedyś była moja. Za swoje córki chętnie oddałbym tez nerkę, gdyby to miało uratować im życie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-3 / 9

@Obiektywny1
Wszystko to co jest w kobiecie należy do kobiety, zapłodniona komórka jajowa, embrion, a nawet Twoja sperma jeśli ją tam zostawisz. Analogicznie do Twojego oddawania krwii, oddałeś jest w innym człowieku i nie masz już do niej zadnych praw. No i ta nerka, którą oddałbyś dla swoich córek to to samo jak w przypadku kobiety w ciąży, część kobiet decyduje się na donoszenie i poród dając w ten sposób życie. Różnica jest tylko taka, że Ty masz wybór nic nie musisz.

Jeśli mężczyzna wyciąga penisa z gaci i wkłada gdzie popadnie niech ponosi konsekwencje swoich decyzji. Mógł penisa w gaciach trzymnać, a nie teraz on chce o życiu i zdrowiu kobiety decydować i więcej on chce mieć tylko prawo wobec urodzonego potomstwa bez zadnych obowiązków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
+2 / 10

@GieniaK
Naczelna nimfomanka demotywatorów znów ogłasza, że każdy facet nie zgadzający się z feminazistkami jest sfrustrowanym brakiem seksu incelem. Po czym pochwali się swoim rzekomo bujnym życiem seksualnym - ciekawe czy w tej historii były smoki i jednorożce. Bo koty to na pewno były :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-2 / 8

@IzaakGrundstein
Znasz jakiegoś faceta który ma bogate życie seksualne i powodzenie u kobiet, a który wypłakiwałby się na demotach jakie to te feminiski są złe?
Po co maiałby wulgarnie komentować, obrażać, chcieć ograniczać prawa kobietom i pętnować bogate życie seksualne kobiet?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+4 / 10

@GieniaK Zrozum dziecko, że facet niczego co nie daje na własność. To, że rodzic zaprowadza dziecko do przedszkola, nie oznacza, że traci swoje prawa, a przejmuje je instytucja. Do swoich jajeczek masz prawo do momentu zapłodnienia, potem już oboje odpowiadacie za ciążę. Szanuj prawa innych a nie tylko swoje. Jeśli feministka ściąga gacie i nie zabezpiecza się, to jest to jasne, że na ciążę decyduje się świadomie. Jeśli facet też się nie zabezpieczy, to znaczy, że oboje w biorą na siebie równą odpowiedzialność. Płód jest w takim samym stopniu jej jak i jego. To jest wspólna decyzja. Bądź więc odpowiedzialna za swoje decyzje, zamiast zrzucać winę na faceta. Nie masz prawa pozbawić go prawa do decyzji, bo płód to także jego dna, a nie tylko twoje. Jeśli chcesz się puszczać bez konsekwencji to sama też się zabezpieczaj, zamiast całą odpowiedzialnością obciążać innych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 6

@Obiektywny1
Jeśli rościsz sobie prawo do nasienia w kobiecie, to to z masturbacji powinieneś zjeść.
Dziecko ma rodziców, którzy mają swoje prawa i obowiązki i żadna instytucja temu nie przeczy.

Do swojego nasienia masz prawo do momentu, w którym opuści ono Twoje ciało. Wiecej, masz prawo zdecydować gdzie umieścić to nasienie. Twoje nasienie, Twój wybór czy i gdzie je pozostawić. Ciąża to sprawa kobiety, dotyczy jej narządu rozrodczego jej zdrowia i życia. Ty swoim narządem rozrodczym dyspomuj jak tylko chcesz i nie dawaj sobie prawa do decydowania odnośnie narządu rozrodczego kobiet.
Jeśli facet wyciąga penisa i wkłada bez zabezpieczenia w kobietę, to jest to jasne, że świadomie decyduje się na ciążę. Jeśli kobieta nie stosuje zabezpieczenia i zajdzie w ciąże ma jeszcze jakiś czas na podjęcie decyzji. Więc jeśli nie chcesz być ojcem, trzymaj penisa w gaciach, albo się zabezpiecz.

Nie ma znaczenia "czyj" jest płód. Płód jest życiem zależnym od narządu rozrodczego kobiety i nie musi ona użyczać swojego narządu w celu takim, aby życie przetrwało, tak jak i Ty nie musisz oddać nerki nawet gdyby oznaczało to śmierć dziecka.

Wspólna decyzja dotyczy aktu seksualnego. Kontynuowanie ciąży to decyzja kobiety. Twój narząd rozrodczy nie jest w żaden sposób obciążany w trakcie trwania ciaży.

Bądz odpowiedzialny za swoje decyzje i jak wyjmujesz penisa z gaci to licz się z tym, że możesz zostać tatusiem, zamiast zrzucać winę na kobietę. Nie masz prawa pozbawiać kobiety decydowania o jej narządach rozrodczych i zmuszać ją do podtrzymywania przez ten narząd życia i nie ma znaczenia "czyje" jest to życie.

Jeśli chcesz się puszczać bez konsekwencji to sam się też zabezpiecz zamiast rościć sobie prawo do decydowania o kobiecych narządach rozrodczych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 6

@GieniaK To ty jadasz, że takie głupoty gadasz. Jakim prawem decydujesz o moim nasieniu? Czy ja ci odbieram prawo do decydowania co robisz z miesiączką? Pokaż mi zapis prawny który, odbiera mi prawo do decydowania o moim nasieniu (może jesteś jakąś obrończynią moralności jak fanatycy religijni)? Poza tym sprawa rozmowa dotyczy prawa do decydowania o ciąży, więc nie kieruj rozmowy na jakieś poboczne tematy. Ciąża to nie sprawa kobiety tylko dwojga dorosłych ludzi którzy się na nią decydują, poza czasem ciąży mozesz ze swoim narządem robić co chcesz, nawet i przetwory na zimę tam trzymać. Jeśli twoje relacje z mężczyznami ograniczają się tylko do decyzji o akcie seksualnym to musisz mieć strasznie żałosne życie. Wyjdź z piwnicy i zacznij rozmawiać z ludźmi, zauważysz, że mężczyzna to nie tylko obiekt seksualny ale też człowiek tak jak ty.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
+1 / 7

@Obiektywny1
Wręcz przeciwnie chłopcze, Twoje nasienie jak i Twój narząd rozrodczy są Twoją własnością i masz pełne prawo decydować co z nimi zrobisz. I pisałam już wielokrotnie, że możesz dysponować tym jak tylko chcesz i nikt nie ma prawa mówić Ci co masz zrobić ze swoim penisem czy nasieniem. Dziwnie piszesz, gdyż to Ty chciałbyś dysponować narządem rozrodczym kobiet.

Nie kieruję rozmowy na poboczne tematy. Nie zaprzeczysz chyba, że ciąża dotyczy kobiecego układu rozrodczego, a męski przyrząd rozrodczy nie ma nic wpólnego z donoszeniem ciąży i porodem? I oczywiście możesz swojego penisa wkładać gdzie tylko chcesz, możesz robić z nim co tylko, możesz go sobie nawet obciąć, nikt Ci tego nie zabrania.


Ciąża jest sprawą dwojga (niekoniecznie dorosłych) ludzi i najczęściej decyzja odnośnie kontynuacji lub przerwania ciąży jest wspólna.
Jeśli oboje chcą kontunuować ciąże to jest to ich wspólna decyzja. Jeśli obydwoje chcą przerwać ciąże, to jest to ich wspólna decyzja.

Nasza dyskusja natomiast dotyczy sytuacji konfliktowej, gdzie partnerzy nie mają wspólnego zdania w tym temacie. W takiej konfliktowej sytuacji ostateczna decyzja należy do kobiety, gdyż to kobieta ponosi wszelkie konsekwencje ciąży i porodu. A Ty doszukujesz się tu jakiś spisków przeciwko mężczyznom i niepotrzebnie się denerwujesz.

Jeśli Twoje relacje z kobietami ograniczają się do chęci dysponowania kobiecym narządem rozrodczym to znaczy, że kobieta dla Ciebie to nie człowiek. Wyjdż ze swojej pieczary, pogadaj z ludzmi, w szczególności z kobietami, a przekonasz się, że kobieta to nie inkubator, a żywa, myśląca, czująca ludzka istota.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 4

@GieniaK Wmawiasz mi słowa których nie powiedziałem. Twoje narządy to twoja sprawa, ale płód nie jest twoim narządem i nie nasz prawa o nim decydować samodzielnie, a tym samym odbierać twojemu partnerowi o jego prawach do decyzji dotyczących płodu (od zapłodnienia to juz nie jest tylko twoje jajeczko), więc z łaski swojej dysponuj swoim prawem, a nie prawem partnera.
Ty też możesz sobie zaszyć, jeśli nie masz zamiaru zachodzić w ciążę. Ale jeśli na to się oboje decydujecie, to oboje zachowujecie prawa i obowiązki z tym związane.
Wspólne zdanie odnośne ciąży podejmuje się przed stosunkiem, a nie po. Nie zachowuj się jak nieodpowiedzialny przedszkolak, który zabiera i chowa wszystkie zabawki, bo już się nudzi a innym nie pozwoli. Nauczycielka potrafi takiej niesfornej dziewczynce wytłumaczyć, ze robi źle nie szanując praw innych. Może przydałby ci się powrót do przedszkola, po zdaje się nue dorosłaś do odpowiedzialności.
Nie wmawiaj mi, że to ja dysponuję czyimś narządem bo to tylko twoja pokręcona interpretacja, płód nie jest narządem kobiety a o nim jest mowa. A o nim mogą decydować i ty i twój partner, nawet jeśli nie zgadzasz się na to, że natura obdarzyła cię żeńskimi organami i czujesz się przez to gorsza wylewajac swoje żale w komentarzach do memów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar AnonPrzegryw
0 / 8

@Obiektywny1 Ło Panie, podejmujesz się rozmowy z tą samicą? Szanuję za wytrwałość, ale @GieniaK cierpi na przypadłość która dotyka 90% użytkowniczek tego portalu, czyli odporność na fakty

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
+2 / 4

@Obiektywny1
Życie zależne jakim jest embrion nie ma racji bytu bez narządów rozrodczych kobiety. A to co się stanie z narządem rozrodczym kobiety jest tylko i wyłącznie jej decyzją. Kod genetyczny płodu nie ma żadnego znaczenia, znaczenie ma fakt, że nie można wymuszać na nikim konieczności podtrzymywania życia, kosztem własnego ciała, zdrowia, życia. To tak jak z Twoją nerką. Twoje dzieci mają również kod genetyczny ich matki, ale matka nie ma prawa zmusić Cię do oddania nerki, nawet jeśli oznacza to śmierć waszego dziecka.

Ty możesz zrobić wazektomię lub masturbować się do końca życia jeśli nie chcesz być ojcem. Ale jeśli decydujesz się na niezabezpieczony seks z kobietą, to licz się z konsekwencjami w postaci ciąży. I oczywiście, jeśli partnerzy wspólnie decydują się na ciążę, to wspólnie zachowują prawa i obowiązki związane z przyszłym potomstwem. Nie wiem po co to napisałeś? Przecież to oczywista oczywistość. I po co piszesz, że decyzję odnośnie ciąży podejmuje się przed stosunkiem? Kolejna oczywista oczywistość. Nie bardzo wiem co chciałeś tym udowodnić?

Nie zachowuj się jak nieodpowiedzialny chłopczyk, który chciałby bzykać bez zabezpieczenia i nie ponosić konsekwencji. Nie nauczyli w szkole, że seks może równać się ciąża? Może powinieneś się nieco doedukować?

Ty nie dysponujesz kobiecymi narządami rozrodczymi, Ty chciałbyś nimi dysponować, a to różnica. Co do dysponowania płodem, wróć do mojego pierwszego akapitu w tym wpisie.

Kobiety powinny i czują się wyjątkowo z racji tego, że natura obdarzyła je możliwością dawania życia. Kobiety decydują kto się urodzi, a kto nie. Jak można czuć się z tego powodu gorszym? To wam mężczyznom natura poskąpiła, robiąc z was jedynie dawcę nasienia w procesie rozmnażania, stąd Twoje żale i złość w komentarzach do memów?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 4 lutego 2023 o 23:04

avatar voot1
+1 / 7

@GieniaK to co piszesz to nie jest feminizm i nie nazywaj się nawet feministą czy feministką. Z tego co piszesz nie wiem czy kieruje Tobą nienawiść do mężczyzn czy raczej odwrotnie i uważasz kobiety za zbyt głupie aby mogły być niezależne od mężczyzn?

Argumenty ludzi z którymi tutaj rozmawiasz są banalne, oni uważają że kobieta i mężczyzna mają być traktowani tak samo, mają mieć równe prawa i obowiązki, dlatego oboje świadomie podejmując decyzję o współżyciu, jednocześnie oboje muszą ponieść wszelkie potencjalne konsekwencje swoich decyzji i czynów.

Teraz jeśli dajemy prawa swobodnego decydowania o konsekwencji stosunku seksualnego w postaci ciąży, feministki chcą tutaj równości, aby zarówno kobieta jak i mężczyzna tak samo o tych konsekwencjach decydowali. Skoro kobieta może przyjąć albo zrzec się odpowiedzialności, takie same prawa trzeba dać mężczyźnie. Oczywiście jest tutaj pewna nierówność w sytuacji gdy jeden z partnerów chce dziecka, mianowicie facet nie może zmusić kobiety do rodzenia, a w drugą stronę, tylko kobieta rodzi i odczuwa związane z tym dolegliwości.

Jednak w przypadku decyzji o nieposiadaniu dziecka, sprawa jest banalnie prosta, zarówno mężczyzna jak i kobieta mogą podjąć tę decyzję samodzielnie, kobieta może dokonać aborcji bez względu na decyzję mężczyzny, a mężczyzna może zrzec się odpowiedzialności za dziecko bez względu na decyzję kobiety i tyle. Tak ta sprawa wygląda najbardziej uczciwie jak to tylko możliwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R Rikifikii
+2 / 6

@GieniaK po ilosci wpisow i bredzeniu tego samego, zalecam wizyte u psychologa a On prawdobodobnie wysle do psychiatry.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 3

@GieniaK Mieszają ci się pojęcia droga filozofko. Zacznę od początku, bo chyba nie dotarło. Ciało kobiety i płód to dwa byty. Płód nie jest organem kobiety. Płód to nie jest nerka. Nadążasz? Świetnie.
No to jedziemy dalej. Rozmowa dotyczy prawa decydowania o płodzie a nie o narządach kobiety. Spokojnie, jeśli czegoś nie zrozumiesz, to przeczytaj jeszcze raz, nie kazdy jest orłem. Widzimisię kobiety, to nie jest sytuacja która zagraża jej życiu. W przypadkach zagrażających życiu i zdrowiu kierujesz się wraz ze swoim partnerem do lekarza prowadzącego ciążę i on ci to wytłumaczy krok po kroku. Widzisz, nie było to takie trudne. Teraz możecie o tym porozmawiać i razem podjąć decyzję.
Jeśli tak bardzo boisz się zajsć, to jest taki zabieg salpingektomia (zapytaj lekarza), a będziesz mogła bez obaw zmieniać partnerów jak rękawiczki, a swoje jajowody oprawić w ramkę i powiesić na ścianie, pomiędzy zegarem a zdjęciem ślubnym babci z dziadkiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 4

@GieniaK Czeky, odwrócę twoją wypowiedź, żebyś wiedziała, jak bardzo bredzisz.
"Dziecko to nie jest rzecz aby mamusia mogła sobie nadawać jedynie prawa i rezygnować z obowiązków.
Alimenty, w znaczeniu prawnym, dotyczy jedynie faceta i to faceci decydują czy płacą czy nie. Nawet w sytuacji takiej jak w Polsce to faceci decydują czy się ktoś dostanie hajsy czy nie.

Nie chcesz być matką, zabezpiecz się albo zrezygnuj z seksu z facetami. Chcesz być matką, poszukaj właściwej partnera i zapytaj go łaskawie czy zechce utrzymywać wasze dziecko. A potem podziękuj, że się zgodził. Proste co?

Decyduj sobie o własnym narządzie jak tylko chcesz. Twoja macica, Twój wybór, Twój wybór komu ją udostępnić."

Już nie brzmi tak entuzjastycznie, jakbyś chciała, co? Pewnie dlatego, że biorę (i nie tylko ja, sądząc po komentarzach) możliwości PO zapłodnieniu.
Facet chce, kobita chce = dzidzia się rodzi
Facet nie chce, kobita chce = Facet się zrzeka praw i obowiązków, kobita robi co chce - albo rodzi i sama utrzymuje, albo usuwa
Facet nie chce, kobita nie chce = dzidzia się nie rodzi
Facet chce, kobita nie chce - i tu jest problem do przedyskutowania.

Jak zaś ty to widzisz?
Facet chce, kobita chce = dzidzia się rodzi
Facet nie chce, kobita chce = Facet ma płacić, nieodwołalnie
Facet nie chce, kobita nie chce = dzidzia się nie rodzi
Facet chce, kobita nie chce = dzidzia się nie rodzi

I to ma być równość?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 6

@voot1
Bardzo łatwo przyszła Ci krytyka moich wypowiedzi.
Oskarżyłeś mnie nawet o nienawiść do mężczyzn. Nie zaważyłeś tylko, że użyłam tego samego języka co chwaleni przez Ciebie oponenci, odwróciłam tylko stony.

Argumenty moich oponentów są jasne "mogła myśleć zanim nogi rozłożyła", "mogła się zabezpieczyć" itd, inteligentny jesteś, jak się postarasz to znajdziesz więcej takich argumentów.

Równość kolego, nie polega na dyskryminowaniu dzieci. Urodzone dziecko ma ojca i matkę i obydwoje mają w stosunku do dziecka prawa i obowiązki. Dyskusja o prawach i obowiązkach ojca w tym prawie do odmowy odpowiedzialności za własne potomstwo, w kontekście prawa kobiety do aborcji to absurd. Taką narrację stosują przeciwnicy prawa kobiety do decydowania o sobie nie feministki, więc nie bredz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 4

@Obiektywny1
Sam to wymyśliłeś czy ktoś ci podpowiadał?

Płód jako życie zależne nie ma racji bytu bez macicy, macica jest narządem rodnym kobiety, kobieta jest jedyną osobą, która zdecyduje co się z jej narządem dzieje. Prościej się już chyba nie da tego napisać. Jeśli nie dajesz rady zawsze możesz kogoś jeszcze dopytać, anatomia to poziom szkoły podstawowej napewno kogoś w otoczeniu znajdziesz.

Widzimisię mężczyzny, który chce uprawiać seks z kobietą bez konsekwencji, nie daje facetowi prawa do decydowania o narządach rozrodczych kobiety.

Patologia ciąży najczęściej ujawnia się w trzecim trymestrze, są to najczęściej ciąże chciane i planowane przez partnerów wspólnie. Nasza dyskusja dotyczy systuacji konfliktowych między partnerami i prawie kobiety do zdecydowania o kontunuowaniu ciąży. Nie wiem dlaczego podałeś więc taki przykład? Coś Ci się pomyliło?

Jeśli tak bardzo dręczy Ci fakt, że kobiety decydują o swoich narządach rozrodczych i pozostawionym w pochwie Twoim nasieniu, poddaj się wazektomi, będziesz mógł mieć tyle partnerek ile tylko dusza zapragnie i wiesz co, żadna nie będzie mogła zdecydować co do Twojego nasienia, bo w Twojej spermie nasienia po prostu nie będzie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 3

@GieniaK Jesteś wyjątkowo opornym na wiedzę przypadkiem, tym bardziej że obca jest ci anatomia własnego ciała i nadal uważasz, że plód jest twoim organem. Uzupełnij wiedzę, bo p powtarzasz cały czas te same frazesy i niczego nie wnosisz do dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
0 / 4

@GieniaK "Wszelkie konsekwencje ciąży i porodu ponosi kobieta i tylko ona może decydować czy ciąża będzie kontynuowana." Jasne, przecież mamy XII wiek i 20% ciąz kończy się śmiercią. Rozumiem że takie jak wy wykorzystają każdy argument żeby poczuć się ważniejszymi niż są, ale sorry, taki kult ciąży jest żenujacy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
+1 / 5

@VaniaVirgo to było pytanie retoryczne. Bo dla mnie sytuacja jak najbardziej sensowna i logiczna, co z tego skoro czysto teoretyczna. No chyba że ty znasz takie przypadki.
Co do ciąży to mamy XXI wiek, sztab ludzi którzy pracują zeby była bezpieczna. Ponadto liczba zabiegów (bo nazywanie tego porodem to nadużycie) CC jest nagminna i podytkowana często wygodą kobiet lub lekarzy, którzy nie chcą brać odpowiedzialności bo w tym roszczeniowym kraju piekła kobiet społeczeństwo by ich zjadło gdyby coś poszło nie tak. Więc skończcie już z tym etosem kobiety rodzącej bo to jest żenujące. Sądzisz że praca 20 lat w kopalni, hucie czy nawet jako mechanik po to aby utrzymać tą kobietę z dzieckiem powoduje mniejsze zmiany fizyczne? Tego matka nie doświadczy. "Sądzę, że to istotna różnica".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-1 / 3

@Obiektywny1
Pierwsze zdanie Twojej wypowiedzi i już wbiło mnie w fotel i choć można by się pośmiać, to jest to tragiczne. Wniskowanie, logika leżą tu i kwiczą. Wspólczuję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2023 o 15:06

G GieniaK
-3 / 3

@thomassonss
Przyszedłeś i puściłeś bąka. Nie pisz już nic więcej, śmierdzi wystarczająco.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-1 / 3

@DonSalieri
"Decyduj sobie o własnym narządzie jak tylko chcesz. Twoja macica, Twój wybór, Twój wybór komu ją udostępnić." - i przy tym pozostańmy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 2

@Ella111111 Oczywiscie, że powinna mieć prawo głosu, jednak nie powinna tego prawa odbierać partnerowi. To powinna być wspólna decyzja, dlatego dobrze jest takie kwestie ustalać wczesniej i zabezpieczać się, przynajmniej przez tę stronę która ciąży nie chce. Bo późniejsza zmiana decyzji może być problemem. Jeśli się nie zabezpieczali a facet nie chce ciąży, to sorry Winnetou, za późno, teraz decyduje kobieta. Ale jeśli ona się nie zabezpieczała i nagle zmieniła zdanie, to sorry Pocahontas, trochę za późno na decyzję o usunięciu.
Czy moja ocena jest wybiórcza? Raczej nie, bronię prawa do wspólnej decyzji, a nie jednostronnej.
Taka "delikwentka" która nagle nie chce dziecka, nie powinna mieć furtki na to by przez usunięcie płodu uniknąć przyszłej alimentacji, gdy mężczyzna zajmie się dzieckiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+1 / 3

@thomassonss Miałam nie odpowiadać na ten absurd, ale jednak odpowiem. Po pierwsze w kopalni, hucie nie pracuje każdy. Prace wybierasz, kiedy okazuje się, że przerasta twoje możliwości, możesz zmienić. W hucie pracują również kobiety.
Co to w ogóle za porównanie? Kobiety tylko pachną nie? Nigdy żadna nie pracuje, a każdy mężczyzna dźwiga w pracy głazy? Gdzie ty żyjesz?
Kolejna błyskotliwa wypowiedź, cesarskie cięcie, czy ty myślisz (a z twoje wypowiedzi dokładnie to wynika), że to wygląda tak, że lekarz magicznie wyciąga dziecko a potem rana magicznie znika, a kobieta może iść piruety robić? To jest operacja i boli, po prostu boli! Potem się to wszystko goi macica się obkurcza ciągnąc ranę. Szybciej się dochodzi do siebie po naturalnym porodzie (bez komplikacji) niż po jakiejkolwiek cesarce.
Żenujący to jest twój brak wiedzy, skoro się już wypowiadasz, to się najpierw zorientuj, a nie jak dziecko naiwnie postrzegasz świat. Zwykle naprawdę nie obrażam nikogo, ale takich dyrdymałów dawno nie widziałam.
Na dokładkę, kompletnie nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Nie pisałam, że "o matko jakie kobiety są super że rodzą", tylko jaka jest różnica, między sytuacją, kiedy to facet decyduje się wyłączyć z opieki nad dzieckiem (po prostu wychodzi i tyle, zero bólu, zero zmian) a kiedy kobieta zdecyduje się urodzić i pozostawić dziecko ojcu.
Różnica jest ogromna, bo u niej to nie jest tak o "wyjdę" jak się okazuje że będzie dziecko. Musi te ciąże najpierw przechodzić a to naprawdę nie jest tak pięknie, jak w filmach. Zatem jej decyzja wiąże się z wieloma zmianami, nawet jeśli dziecka nie chce wychowywać, to te zmiany musi przejść w takiej sytuacji. Nie wystarczy tylko "wyjść".
Jest to tylko jedyna różnica jaką wskazałam w sytuacji, gdy jeden rodzic zostaje z dzieckiem i tyle.
Jak masz pisać znowu takie brednie jak powyżej, to sobie odpuść, bo naprawdę...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@Ella111111
1/ Napisałem wyżej. "Jeśli się nie zabezpieczali a facet nie chce ciąży, to sorry Winnetou, za późno, teraz decyduje kobieta."
2. Ryzyko jest po obu stronach. Myślę, że jak najbardziej powinni wówczas zdecydować razem, aby żadne nie zostało z problemem macierzyństwa czy ojcostwa samo.
3. Nie wiem dlaczego nie mieliby decydować o tym razem, choć rozumiem, że to byłaby trudna decyzja, ale podjęta jednostronnie raczej by im nie pomogła. Dlatego warto rozmawiać ze sobą. Ludzie są różni, jedni uniosą ten ciężar, inni nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+2 / 2

@GieniaK Cały Twój komentarz to jest kur...a zaprzeczenie na zaprzeczeniu.

Po pierwsze to te podejście w stylu "Konsekwencje ciąży i porodu zawsze ponosi kobieta w ciąży i dlatego to jedynie kobieta może decydować o tym czy ciąża będzie kontynuowana czy nie."
To takie obrażanie się na rzeczywistość. Gdyby rzeczywiście istniał jakiś stwórca tego świata i miałabyś możliwość złożenia reklamacji to byście wisiały na infolinii zapłakane 24/7.
Takie ojeju jakie my biedne, jak ta natura nas pokarała, że tylko my, ojeju, a facet to tylko wkłada faflona i elo.

Dalej. Dziecko to nie rzecz, ma ojca i matkę, ale ch..j z tym, bo przecież i tak można lekką ręką "decydować" czy ciążę przerwać czy nie. Niby nie rzecz, ale jak się nie podoba to można skrobnąć. Niby ma ojca, ale w sumie to pies go jeb..ł, bo to nie on ma macicę.
No chyba, że zdecyduję dziecko urodzić to nagle przypomnę sobie, że połowa jego DNA to jednak ojciec i trzeba ściągać alimenty.

No i ta macica w końcu. Tak walczycie o należyte traktowanie kobiet, ale tu zupełnie nie przeszkadza wam uprzedmiotowienie jej do roli "posiadaczki macicy". I to stwierdzenie "użyczanie macicy, aby JAKIEŚ TAM życie mogło przetrwać". Boże brzmi to jak użyczenie samochodu w wypożyczalni. Jakież to przedmiotowe.


Mi jest was momentami naprawdę żal.
Bo Wy, liberalne, wyzwolone feministki to jesteście PRZEDE WSZYSTKIM obrażone na rzeczywistość.
Cała ta walka o ch..j wie co tak naprawdę próba zaprzeczenia rzeczywistości, taka manifestacja niezadowolenia z życia i tego jak ono wygląda. Wieczny stan w gruncie rzeczy - nieszczęścia i frustracji.
Wieczna próba udowodnienia światu, że pokonam naturę, stanę okoniem wobec odwiecznych zasad, wyrzeczenia się roli społecznej.
Tak na złość mamie odmrożę sobie uszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 lutego 2023 o 16:44

O Obiektywny1
0 / 0

@Ella111111 Wpadek należy unikać, dlatego ważne aby oboje partnerzy o to zadbali. Nikt też nie zabrania im rozmów na ten temat. Chyba, że chodzi ci o przypadki w których najpierw idzie się do łóżka, a później pyta o imię partnera. Dziś wyliczanka i łóżko, a jutro porozmawiamy a potem sprawdzimy czy do siebie pasujemy w innych kwestiach.
Przykład z samochodem jest ciekawy. Wszak rozum podpowiada, że zemst zapłacimy, zawsze powinniśmy sprawdzić czy samochód nadaje się do użytku. Po zakupieniu już trochę za późno na negocjację ceny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@Ella111111 Tak, wpadki się zdarzają (niech nawet będzie jedna na sto) więc warto o tym rozmawiać wczesniej. Jeśli druga osoba okaże się nieodpowiedzialna to może warto już wczesniej poszukać sobie lepszego kandyda/kandydatki zamiast ryzykować kierując się tylko pociągiem. Nie wyłączajmy rozumu i zachowajmy zdrowy rozsądek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 1

@GieniaK Przestałem czytać twoje wypociny. To co propagujesz to nawet nie jest feminizm, jesteś przesiąknięta mizoandrią. Już łatwiej mi się dogadać z teściową niż z tobą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 2

@Iasafaer
Bardzo nerwowy ten Twój wpis.

Przeciwnie chłopcze, kobiety powinny i czują się wyjątkowe z racji tego, że natura obdarzyła kobiety możliwością dawania życia. Początek Twojego wpisu to banialuki. Reszta z resztą też, ale odpowiem.

Przerwanie ciąży to odmowa udostępnienia własnego ciała w celu takim, aby życie zależne mogło przetrwać. Urodzone dziecko nie jest życiem zależnym, a odzielną jednostką, która ma swoje prawa, w tym prawo do finansowania przez biologicznego ojca, jeśli ten nie chce brać udziału w jego wychowaniu.

Maciaca jest takim samym narządem w ciele kobiety jak każdy inny nie wiem dlaczego tak bardzo razi was, czasem nawet sama nazwa tego narządu? Jakoś nikt nie czuje niemaku na gdy mówimy o płucach czy wątrobie. Wiesz może dlaczego tak jest?

No i te role społeczne.
Przypisywanie kobietom określonej roli społecznej ubezwłasnowolniło kobiety na wiele stuleci. Dopiero jakieś 100 lat temu kobiety zaczęły się wyzwalać spod kontroli meskiej. Czasy, w których kobieta służyła do rodzenia i pomocy domowej odchodzą do lamusa. Czasem nawet mnie nie dziwi fakt, że nie podoba się to niektórym mężczyznom, w końcu kobieta na zawołanie w domu to była całkiem spora wygoda dla nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 2

@Ella111111
Przyznawanie kobiecie prawa do decydowania o własnym ciele i życiu jedynie w przypadku gdy mężczyzna "coś tam" nie jest niczym innym jak ograniczaniem kobiety do decyzyjności faceta. Damy Ci prawo do aborcji gdy on nie chce dziecka, gdy nie chce płacić, damy Ci prawo do aborcji gdy Cię zgwałcił, damy Ci prawo do aborcji gdy Twoje życie lub zdrowie jest zagrożone itd. Ale pyrzymusimy Cię do rodzenia, gdy on chciałby być ojcem. Jak inaczej można to nazwać jak nie ubezwłasnowolnieniem?

Przerwanie ciązy z decyzji kobiety gdy facet chce dziecka nie jest niczym złym. Zmuszanie kobiety do porodu to tortury dla kobiety. Donoszenie ciąży i poród wbrew woli faceta jest nie fer w stosunku do faceta jak i do urodzonego dziecka. Dzieci których nie chce którekolwiek z rodziców nie powinno się sprowadzać na świat. Ale to niczego nie zmienia jeśli chodzi o decyzyjność kobiety, to ona jest w ciąży, to ona będzie rodzić. Decyzja kobiety w takich sytuacjach może co najwyżej podlegać ocenie "moralnej", ale nie może stanowić prawa.

Argumenty w stylu, mogła się zabezpieczać, jak chciała ciąży to musi rodzić, ma prawo aborcji bo on nie chce płacić itd, nie powinny w ogóle być stosowane w dyskusji o prawie do aborcji. Oczywistym jest, że w większości przypadków decyzja o ciąży jest wspólną decyzją partnerów. W sytuacji konfliktowej ostateczna decyzja należy do kobiety, (gdyż to kobieta poniesie wszelkie konsekwencjie ciąży i porodu) i tego nie lubią dyskutujący tu Panowie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 2

@Ella111111
Najczęściej zgadzam się z Tobą.
Nie mogę jednak zgodzić się ze stwierdzeniem, że aborcja to zło.
Aborcja jest zabiegiem, który nie powinien podlegać ocenie, gdyż nie jest to ani dobre ani złe. Jest to decyzja kobiety o przerwaniu ciąży.

Zadziwia mnie również to, że kobiety aby mogły decydować o własnym ciele muszą się najpierw pokajać, że aborcja to zło ale konieczne i poprosić aby meżczyzni łaskawie dali kobietom prawo do własnych decyzji. No nie absurd?

Aborcja towarzyszy kobietom od "zawsze", aborcja była, jest i będzie. Skończmy ostatecznie z nadawaniem embrionom praw większych od praw człowieka. Przestańmy stygmatyzować aborcję, gdyż w zakazach aborcji nigdy nie chodziło i nie chodzi o ochronę płodów, a o chcęć kontroli nad kobietą. Argument ochrony płodu to bujda i nawet sami prliferzy nie wierzą w to co głoszą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 2

@Ella111111 Skoro kobieta nic o facecie nie wie, to jaki jest sens iść do łóżka na pierwszej randce? Do tej pory sadziłem, że kobiety w tej kwestii są bardziej ostrożne.
Tu chodzi bardziej o to, że jeśli ona samodzielnie zdecyduje się urodzić to on płaci alimenty, a jeśli jest ona chce uniknąć alimentów to wtedy znowu wyklucza go z prawa do decyzji. Nic więc dziwnego, że nie mogą się porozumieć

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 1

@Ella111111 To już od nich zależy kiedy zaczną o tym rozmawiać, czy na pierwszej czy na 21, ale przyznasz ze lepiej gdyby rozmawiali o tym zanim pójdą do łóżka, prawda?
Są tacy, którzy chcą gutka zamoczyć i takie które chcą gutka poczuć. To nie zależy od płci, tylko od człowieka i jego etyki. Oj, uwierz mi ja też znam takie kobiety i to nie jest rzadkość. Potrafią wymyślać niestworzone intrygi, żeby dopiąć swego, nie mają żadnych skrupułów, a potem udają niewiniątka. Jak się później okazuje, że jest jeszcze inna osoba, którą w ten sposób nabrały, to nagle się wprowadzają, oczerniają i mieszają innych. Wszystko do czasu, aż w nowym miejscu ich nowi przyjaciele poznają się co z nich za gagatki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+1 / 1

@Ella111111 Jak widzę, jedna z drugą kompletnie nie rozumieją, o czym my - faceci - mówimy.

To wyjaśnię. I nie szukajcie żadnych "drugich den", bo ich nie ma.

Jest se baba. Jest se chłop. Idą na pierwszą randkę i lądują w łóżku. Nie dziwne więc, że niewiele o sobie wiedzą - ale nadal w razie wpadki mogliby móc zdecydować, czy wychowują, czy usuwają.

Jest se inna baba. Jest se inny chłop. Idą na którąś z kolei randkę, spotykają się od pół roku. I oboje wiedząc, że jest fajnie i może to jest to - lądują w łóżku na przedślubne testy. W razie wpadki - mogliby zdecydować, czy wychowują, czy usuwają.

Jest se jeszcze inna baba. Jest se jeszcze inny chłop. Idą na którąś z kolei randkę, spotykają się od 8 miesięcy. Lądują w łózku na przedślubne testy, pojawiają się dwie kreski - chłop się zawija (albo się zrzeka). Kobita decyduje, czy donosi i urodzi wiedząc, że od chłopa alimentów nie dostanie, czy usunie.

Jest se kompletnie inna baba. Jest se kompletnie inny chłop. Chłop zaciąga babę w krzaki siłą, robi co miał w zamyśle siłą, po wszystkim są dwie kreski. Baba decyduje, czy usunąć czy nie. Chłop (jak go znajdą) nie ma prawa głosu, bo to było wbrew babie

@Gieniak " kobiety powinny i czują się wyjątkowe z racji tego, że natura obdarzyła kobiety możliwością dawania życia" Hehłem nieźle. Dasz życie bez ingerencji faceta? O ile wiem, partenogeneza u ludzi nie działa

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-1 / 3

@Ella111111
Przyglądając się statystykom, ponad 90% kobiet robiących aborcję nie żałuje swojej decyzji, większość z nich deklaruje, że była to najlepsza decyzja w ich życiu, a po zabiegu odczuwały ulgę. Pozostałe, niecałe 10%, deklaruje, że być może nie była to dobra decyzja, ale tylko nieliczne kobiety żałują decyzji o aborcji i cierpią z tego powodu.

Badania nad tak zwanym "syndromem postaborcyjnym" wykazały, że taki syndrom nie istnieje, a nieliczne kobiety cierpiące z powodu aborcji, tak naprawdę cierpią z powodu stygmy aborcyjnej, a nie z powodu samego zabiegu. Stygmatyzowanie, poniżanie, nazywanie kobiet morderczyniami itd, może, w przypadku religijnej, osadzonej w świecie konserwatywnym kobiecie wywołać stany depresyjne i lękowe (pewnie są jakieś przypadki rzeczywistej rozpaczy nad samą aborcją, ale to jedynie border case). Dogłęban analiza psychologiczna takich przypadków pokazuje, że kobiety te cierpią tylko i wyłącznie z powodu oceny otocznie, które wywołuje u nich poczucie winy, a nie faktu samego zabiegu aborcji. Co skłoniło Twoją znajomą do tak drastycznego ruchu? Trudno powiedzieć, ale większe prawdopodobieństwo jest takie, że była to stygma aborcyjna.

Wiele lat temu, kiedy zaczynałam moją przygodę z feminzmem, też używałam sfromuowań "aborcjia to zło, ale...", "dokonać aborcji", "aborcja jako antykoncepcja to zło, ...", itd. Obecnie zachęcam do stosowania zwrotów "aborcja to zabieg", "mieć, robić aborcję", "aborcja jako antykoncepcja to decyzja kobiety".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@Ella111111 Ale rozmowa raczej jest o tym, czy mają się zabezpieczyć czy nie. Bo jeśli jest im wszystko jedno, to sprawa jest jasna- oboje chcą miec dziecko. :)
Jeśli planuja całe życie na pierwszej randce (to akurat twój pomysł), to fajnie że, tak się zgodnie dobrali i trzymam kciuki oby się udało, choć to nie częsta sytuacja. :)
Jeśli lecą na siebie bez opamiętania, to mogą to robic na 4 urodzinach Jasia u cioci Krysi pod stołem. Ale konsekwencje powinny dotykać ich obojga.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-1 / 3

@Ella111111
Czytam Twoje wpisy jak tylko jestem na demotach i widzę Twoją otwartość umysłu. Nie ma tu zbyt wiele takich osób, najczęściej to incele, przegrywy, konserwatyści albo kobiety - strażniczki patriarchatu, hejtujące swoją płeć.

Otwarość z jaką piszesz o własnej aborcji i aborcji Twojej mamy, zasługuje na szacunek i wdzięczność (w imieniu wszystkich, nawet tych przeciwnych aborcji, kobiet). Gdyby wszystkie kobiety, mające przynajmniej jedną aborcię w życiu powiedziały o tym, przekonalibyśmy się, że aborcja dotyczy większości kobiet.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 2

@DonSalieri
Partenogeneza u ludzi nie występuje, tak mówi dzisiaj nauka.

Za to z komórek skóry można sobie zamówić (narazie nieleglanie, ale to kwestia czasu) produkcję plemników. I tak, jedna kobieta daje jajeczko, a z komórek drugiej produkujemy plemnik i zapładniamy jajeczko pierwszej, potem invitro i mamy dzidziusia bez udziału faceta. Legalnie mogę zamówić sobie nasienie z banku spermy.
Chcesz tak dyskutować, ja tak mogę tylko po co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
-1 / 3

@VaniaVirgo ciekawi mnie gdzie ty żyjesz. Chyba nigdy nie byłaś nawet na wycieczce szkolnej w żadnej kopalni, hucie, zakładzie kamieniarskim czy gdziekolwiek gdzie nie interesujecie się parytetami. Za dużo kobiet to tam nie ma. Pracę można zmienić, tak jak wziąc kredyt.. no jakie błyskotliwe wypowiedzi, znane z ostatniej prezydentury. Kto tu jest naiwny. Moze żyjesz sobie całe zycie na jakimś swoim zamkniętym osiedlu z Żabką, ale jest też inny swiat.
Wiem co to CC i o ile trudniej dochodzi się po tym do siebie (co nie zmienia faktu że po wyrostku też a nikt o tym ksiązek nie pisze), to mi może wytłumacz dlaczego tyle kobiet zastrzega sobie taki sposób rodzenia? Ja znam co najmniej kilka.
Kobiety ( a najbardziej feministki które nigdy nie urodziły i nie urodzą) tak gloryfikują ciążę i poród jakby to było co najmniej oddanie nerki. Tak jak wspomniałem, lekka żenada.
Jeśli sens twojej wypowiedzi był inny, to masz rację, nie zrozumiałem. Sorry, za dużo było użalania jaka to ciąża jest straszna :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 2

@GieniaK Pierwsze słyszę - więc żądam dowodów.

@ella111111 Widzę że pierwotny temat zboczył na nieco inne tory, więc wrócę do clue.

Dlaczego facet miałby nie móc zrzec się dziecka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 2

@Obiektywny1
@DonSalieri
Zejdzcie na ziemię bo odlecieliście ze swoimi fantazjami w kosmos. Ja przedstawiam konkretne zalecenia i wytyczne WHO, a wy wyjeżdzacie z jakimiś błazenadami w stylu: "jak zastosowali antykoncepcje oboje, to..", "jak nie zastosowali, to...", "powinni się dogadać na pierwszej, drugiej randce...", "jeśli aborcja, to chłop ma prawo...", czy innymi, podobnymi bredniami. Gdybym zastosowała podobną do Waszej retorykę, to mogłabym sypać głupimi przykładami jak z rękawa, przytoczę tylko jeden: "nie chcesz płacić, nie wtykaj fiuta tam gdzie nie trzeba". Dalsza rozmowa z Wami to tarzanie się w błocie, wysiadam z tego pociągu, a wy bawcie się dalej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
+1 / 1

@GieniaK Nie słyszałem o takich zaleceniach WHO: "nie chcesz płacić, nie wtykaj fiuta tam gdzie nie trzeba" - możesz podać link z nazwiskiem lekarza, który wydał takie zalecenie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
0 / 2

@Obiektywny1
No nie, nie chcę ale muszę.

"Gdybym zastosowała podobną do Waszej retorykę, to mogłabym sypać głupimi przykładami jak z rękawa, przytoczę tylko jeden: "nie chcesz płacić, nie wtykaj fiuta tam gdzie nie trzeba"." - a ty mnie pytasz o lekarza, który wydał takie zalecenie.

Boże, czytasz to co napisał obiektywny1 i nie grzmisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 6 lutego 2023 o 18:40

O Obiektywny1
-2 / 2

@GieniaK Najpierw powołujesz się na WHO a później wyciągasz taki tekst. Nawet apostrofu nie zastosowałaś, żeby pokazać, że ten bełkot nie jest związany z wcześniejszym wątkiem, tylko twoim "dziełem" który próbujesz nieudolnie komuś przypisać.
Nie pisz już do mnie, nie ośmieszaj się. To wyjdzie nam obojgu na zdrowie, ty nie będziesz musiała się pocić przy myśleniu, a ja będę miał spokój od twoich prymitywnych zaczepek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@GieniaK Co tam jest w tych wytycznych? Partenogeneza ludzka? Czy definicja chłopa jako podajnika spermy, bo przecie głosu nie ma?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+7 / 21

@Cammax a może Czechy chciałby nas zaanektować ? Było by miło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 24

@Arek942 no, mielibyśmy w pełni świeckie państwo, sojusz z normalnymi krajami, prawa kobiet, każdy mógłby wjechać bez względu na religię, czy kolor skóry. Nikt też nie byłby prześladowany za orientację. Byłaby tolerancja, na którą większość Polski nadal nie jest gotowa.

Jest tylko jeden problem. Czesi by nie chcieli. Po co im tak zacofana mentalnie, zdewociała, głupia ludność? Już samo to, że nawet z nami, jako odrębnym krajem nie chcą mieć nic wspólnego jest niezwykle wymowne. Choć wierzę, że pojednanie nastąpi, gdy PIS przegra. Tak samo w przypadku Niemiec.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
+2 / 10

@Cammax
Świeckie państwo - jest. Wciąż prawo świeckie stoi ponad religijnym
Sojusze - Jesteśmy w NATO, jesteśmy w unii, jesteśmy w schengen. Mogło być gorzej
Prawa kobiet - na równi z prawami mężczyzn (poza wyjątkami, jak wcześniejszy wiek emerytalny, czy maksymalne obciążenie - na korzyść kobit)
Każdy może do nas wjechać bez względu na religię, czy kolor skóry - wystarczy mieć paszport wjeżdżając spoza UE
Prześladowań za orientację brak. Najlepszym przykładem jest Biedroń - homoseksualista z własną partią, swego czasu walczący o fotel prezydenta. Myślisz, ze gdyby był prześladowany, to pozwolono by mu w ogóle wystartować?

Coś ci nie pykło

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pawelkolodziej
-3 / 5

@Cammax Akurat w Polsce na którąkolwiek partię byś nie zagłosował zawsze będzie to głos na pachołków kościoła. Zawsze wybory u nas wygrywa kościół

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 7

@pawelkolodziej smutne, ale prawdziwe. Nawet SLD nie zrobiła nic, by pozbawić KK wpływów. PO też niewiele w tym kierunku robiła. Ale nieograniczoną władzę KK ma z nadania PIS. Teraz to dosłownie rządzi KK i Rydzyk. PIS to tylko ich marionetki.
Dlatego też Czesi nami gardzą i mają nas za dzikusów że wschodu, z którymi oni nie chcą mieć nic wspólnego. I boję się, że nawet zmiana władzy nie pomoże, póki KK będzie współrządzić.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I konto usunięte
-2 / 2

@Cammax
Akurat gdyby nie Kwaśniewski, to aborcja już dawno w Polsce byłaby legalna - wprowadzona razem z ruskim mirem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
0 / 2

@DonSalieri formalnie tak. W praktyce gorzej.
Formalnie to partie nie mogą u nas głosić nienawiści narodowościowej i rasowej. A jak jest- wszyscy widzimy.

Oficjalnie, ale KK i Rydzyk mocno się panoszą. I chcą to zmienić.

Na razie. PIS jednak za wszelką cenę chce nas wyprowadzić. Przynajmniej z UE. A i tymi członkami to jesteśmy już tylko formalnie, bo jedynie z Węgrami mamy sojusz, no i z USA w miarę dobre relacje. I to tyle "sojuszy".

Na tle UE jednak wypadamy źle. U nas nadal żywa jest mentalność, że kobieta ma siedzieć w domu i rodzić dzieci. No i wszystko zmierza w kierunku tego, by nie mogła wybrać: czy ratować siebie, czy płód.

Akurat czarny, czy muzułmanin może mieć problem na granicy. Bo i jak już taka osoba jakimś cudem wjedzie/wjechała za poprzednich rządów, to często jest ofiarą przemocy. Zarówno słownej, jak i psychicznej. Choć ta przemoc dotyczy u nas każdego obcokrajowca. Parę lat temu jacyś PISowcy pobili wykładowcę (Polaka) za to, że mówił po niemiecku do jakiegoś Niemca przez telefon. A ilu Polaków oberwało, bo ma ciemną karnację, choć w rodzinie nie ma obcokrajowców, a przynajmniej nic mu na ten temat niewiadomo.
A spróbuj wjechać tu będąc z kraju, z którymi mamy zaszłości... To przed wjazdem w bastion PIS radzę spisać testament. Tak na wszelki wypadek.

Mamy jednak strefy wolne od LGBT, które były jednym z powodów odcięcia nam dotacji. Mamy też polityków, którzy jawnie gloszą, że homoseksualiści to nie ludzie (tak mówił np. Duda, Czarnek, Godek, Kaczyński)

Na świecie nadal jesteśmy postrzegani jako dziki i nietolerancyjny kraj. Przodujemy w statystykach największych rasistów, homofobów (tu nas wyprzedzają kraje mające kary śmierci lub więzienia za bycie homo).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 2

@Cammax No to tu ni cholery nie mogę się zgodzić. Populistyczne pierdzielenie

1 - Nie mogą i nie głoszą. A jak jest? Wszyscy widzimy, np turków prowadzących własny kebab.
2 - Chcieć to sobie może - ale nie wyprowadzi
3 - Nie wiem, pod którym kamieniem żyjesz, ale kobity są wręcz zachęcane do nauki (dodatkowe punkty na uczelniach) i pracy (wcześniejsza emerytura, stanowiska tylko dla kobiet)
4 - Przemoc słowna, o cie uj.. Dobrze wiedzieć, że się odklejasz. Z psychiczną to samo - o ile wiem, telekinezy jeszcze nie opanowaliśmy, żeby naiwaniać krzesłami bez użycia siły.
4b - Z Ukraincami mamy zaszłości, spróbowali wjechać - i dostawali pracę. A po wybuchu wojny konkretną pomoc. I to od zwykłych ludzi, zanim rząd się jorgnął, że wypadałoby coś zrobić. Jak widać - same problemy i śmierć na miejscu próbując wjechać
5 - Są jakieś przepisy stojące za tymi strefami? Bo jeśli nie, to to tabliczki z bohomazem są, nie strefy.
I tu mam cię na przekręcaniu sensu wypowiedzi - Nie homoseksualiści, a ruch LPGT, określeni ideologią, nie (konkretnymi) ludźmi.

A co do świata.. to nie wiem. Wiem tylko, jak jesteśmy postrzegani w Europie zachodniej - bo tam często bywam. I tam postrzegają Polaków jako rozwijający się, cywilizowany, tolerancyjny kraj.

Weryfikuj informacje, zanim coś palniesz ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 3

@DonSalieri
1. A co PIS mówi o Niemcach, Szwedach (tak, tu można usprawiedliwić, że to nie nienawiść narodowościowa, a historyczna), Francuzach, Belgach, Holendrach (Jaki zaraz walnąłby wywód o koloniach w Afryce, ale odezwała się ten, któremu PE zabrał immunitet za rasizm...), muzułmanach, czarnych? No i na Ślązaków (mniejszość etniczna też szczują). Rozumiem historię i to że Szwedzi nas nienawidzą, ale co oni mają do pozostałych tu wymienionych?


2. To doprowadza do tego, że UE w końcu straci cierpliwość i sama nas wywali. Razem z Węgrami. Wiadomo, w tym celu muszą uchwalić jakiś przepis, który na to pozwala.

3. A wypowiedzi Czarnka i Kaczyńskiego o kobietach? Tak, chodzi o te o dawaniu w szyję i o to, że mają siedzieć w domach i rodzic dzieci.

4. Bo do Ukraińców rząd nic nie ma. Ich wyborcy nawet nie wiedzą co to Wołyń. Bo rząd im o tym nie mówi. Zobaczyłbyś co by się stało, gdyby jakiś Niemiec lub Szwed spróbował wjechać. Wtedy szybko by się przekonał, że Bóg może wybacza, ale PIS i ich wyborcy nie. Ale o tym się nie przekonamy, bo oba te narody ominają nas szerokim łukiem.

5. Były to uchwały samorządów. obowiązują co najwyżej w gminach, powiatach i ewentualnie w województwach południowo wschodniej Polski. W dużym skrócie- nie wolno tam mówić o homoseksualizmie, lepiej też się nie ujawniać, jeśli już ktoś nie jest hetero.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar DonSalieri
0 / 0

@Cammax
1 - Jakieś przykłady?
2 - UE ma z Polski za dużo korzyści, żeby wywalić. Składki członkowskie, tanią siłę roboczą...
3 - No, to masz dwóch oszołomów vs system prawny
4 - Niemcy przyjeżdżają do Polski na urlopy - Czy to w góry, czy nad morze. Był jakiś przypadek napaści w Polsce na niemca? Bo ostatnio nie słyszałem. W przeciwieństwie do Wołynia w niektórych środowiskach - a i tak nie słychać o napaściach na ukraińców.
5 - Jeśli faktycznie takie są - to zwracam honor. Słyszałem o tabliczkach, ale nie o umocowaniu ich w prawie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-1 / 1

@DonSalieri
1. Chociażby wypowiedź Kaczyńskiego o Niemcach (innych PISowcow też, ale głównie Kaczyński i ten od reparacji, którego nazwiska nie pamiętam). Nawet jego wypowiedź, że nawet choćby minęło 7 pokoleń (prawdopodobnie od wojny), to Niemcy nie powinni mieć tu wstępu. Zwłaszcza niemieccy żołnierze. No i każdy ich wróg polityczny to dla nich "Niemiec/opcja niemiecka/opcja rosyjska". No i wypowiedzi Jakiego w Parlamencie Europejskim.
Co do Szwedów- Pawłowicz na Euro i jak był baraż, Mularczyk. Oboje o reparacjach i zwrocie zabytków. Ta, ciekawe jakim cudem, jak wtedy nie było czegoś takiego jak zbrodnia wojenna, a żeby odzyskać zabytek, to trzeba było zrobić atak odwetowy i go sobie zabrać.
Belgowie, Francuzi i Holendrzy- Jaki i jego wypowiedzi o "lewactwie" i kolonialistach. Tak, faktycznie jest to coś, co my jako Polacy, czyli w stu procentach biały naród możemy innym białym (fakt, w połowie, bo czarni i mulaci stanowią w tych krajach z połowę ludności). No i poza tym kraje afrykańskie dawno wybaczyły Francji, Belgii. Nienawidzą za to Polaków. Bo nas mają za uosobienie zła, rasizmu i "białego kolonializmu".
Muzułmanie i czarni- dzialanie PIS w kontekście kryzysu imigracyjnego, wypowiedzi, że absolutnie nie możemy ich wpuścić, bo to sami terroryści, gwałciciele, no i roznoszą epidemie. Tak jakby oni chcieli do Polski... Gwarantuję, że żaden czarny i muzułmanin nie chce mieć z nami nic wspólnego. Poza tym niech PIS jedzie na Podlasie postraszyć Tatarami i powypominać im najazdy, bo to przecież muzułmanie, którzy raczej z Polską nie chcą mieć za wiele wspólnego. Ciekawe, jak tamtejsza ludność zareaguje.
Ślązacy- Kaczyński mówi, że to "opcja niemiecka i patologia".

2. No i ta tania siła robocza to jedyne, co UE z nas ma. Nawet za dużo nie wpłacamy. Bo kto pójdzie pracować prawie 20 godzin, za glodową stawkę, no i przy pracach fizycznych, które dla zachodniej i północnej Europy są poniżające? Oczywiście że Polak. My nawet nie mamy tam prawa do godnych warunków pracy, możemy pracować co najwyżej na budowach, zmywakach, w polach i jako służący w domach. Gdyby nie to, to UE dawno by nas wywaliła.

3. Ale jeden z tych oszołomów tak naprawdę rządzi Polską. No i nie powiedziane, że Czarnek nie będzie kandydatem PIS na prezydenta.

4. Była sytuacja, gdy POLAK oberwał za mówienie po niemiecku do jakiegoś Niemca przez telefon.
Fakt, Ukraińcy nas nienawidzą, to wiem. Wiem też że mają nas za uosobienie najgorszego zła, gorszego od Niemiec i ZSRR w czasie wojny. No i uważają, że Wołyń był słuszny, a każdy kto zabijał Polaków jest tam bohaterem. No i nigdy się to nie zmieni. Zwłaszcza na zachodzie Ukrainy.

5. Tabliczki były po to żeby w pewien sposób nagłośnić sprawę i "napiętnować" te samorządy. Bo wielu mieszkańców tych gmin/powiatów/województw aż do tego momentu nawet nie wiedziało, że są w strefie wolnej od LGBT.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar SkrajnieCentrowy
+1 / 3

Każdy ma taką nadzieje, ale jeżeli wybiera się między największymi partiami, a na małe nie zwraca się uwagi, to nie ma sensu się łudzić. Choć z drugiej strony... Jak znów zerkniemy na małe partie... Cóż..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2023 o 15:05

R rogeros123
0 / 12

@SkrajnieCentrowy niby kogo Hołownie piątą kolumnę pisu i pro kościólkowego ministrancika? To puszka pandory, która okaże się zwykłym kukizem do podłogi sponsorowanym przez kler. Pajace z konfederacji ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+3 / 27

Rzecz w tym, że te opinie nie dla każdego są normalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jeszczeNieZajety
+7 / 19

@karolina1128 Dla mnie religia nie jest normalna. To znaczy jest normalna w tym sensie, że jest codziennym zjawiskiem.Nie jest normalna tak jak wariat nie jest normalny. Religia dla mnie jest bardzo, BARDZO głupia. Ktoś, kto się obnosi ze swą wiarą nie robi na mnie (wbrew temu co myśli) pozytywnego wrażenia.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-3 / 11

@karolina1128
Jakie są w takim razie dla Ciebie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+5 / 7

@GieniaK nie mówiłam o sobie tylko ogólnie. Tu moje poglądy lub ich brak nie mają znaczenia. Chodziło mi tylko o to, że różni ludzie mają różne zdanie i to nieładnie pisać, że normalny prezydent to taki, który ma poglądy tożsame z poglądami autora, a inny to już jest nienormalny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-4 / 16

@karolina1128 dla każdego, kto ma w sobie odrobinę empatii i człowieczeństwa te poglądy są normalne. To religia i konserwatyzm uprzedmiotowiły kobiety, sprowadziły je do roli kur domowych i obiektów seksualnych, a następnie kazały im umierać za płody.
Homoseksualiści to też ludzie. I żadna religia, ani inny prawicowy fundamentalizm tego nie zmieni.
Obcokrajowcy i wyznawcy innych religii też są ludźmi. I do Czech mogą normalnie wjechać, a do nas nie.
Każdy powinien mieć też prawo do godnej śmierci.

Problem w tym, że w Polsce nigdy nie uda się wprowadzić tolerancji i nowoczesności, bo Polska po prostu nie jest na to gotowa. Przynajmniej w większości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-4 / 8

@karolina1128
"Elokwencja" Twojej wypowiedzi tylko potwierdza Twój brak otwartości umysłu i potwierdza Twoje przekonania.
Unikasz dyskusji na temat, lawirujesz.
To nie jest mój poziom dyskusji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+5 / 7

@GieniaK nie lawiruję, tylko zwracam uwagę, że niegrzecznie jest nazywać kogoś o odmiennych poglądach nienormalnym. Jest to objaw nietolerancji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2023 o 22:07

G GieniaK
-3 / 9

@karolina1128
Nietolerancją jest szanowanie ludzi kochających się?
Nietolerancją jest szanowanie braku zgody na ból?
Nietolerancją jest odamawianie kobietom możliwości decydowania o wałsnym ciele?

Jeśli to jest nietolerancja to czym tolerancja jest?


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+6 / 6

@GieniaK nie krytykuję postulatów prezydenta Czech, tylko stanowisko autora demota. Odmówił on miana "normalnego" ludziom o innych poglądach niż jego własne. To autor demota okazał nietolerancję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 lutego 2023 o 22:15

G GieniaK
-3 / 5

@karolina1128
Pod chasłem "normalny" w kontekscie demota nie ma nic z kryteriów o których piszesz. Jest tu tylko i wyłącznie chęć pokazania patologi polskich rządzących. A Twój wpis jest jednoznaczny niezależnie jak bardzo będziesz się tego wypierać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+5 / 5

@GieniaK ok, napiszę prościej. Autor demota okazał nietolerancję, bo wg niego każdy prezydent o poglądach sprzecznych z zamieszczonymi na democie, nie jest prezydentem normalnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-5 / 7

@karolina1128
A Ty w swojej "elokwencji" przemycając, pewnie własne pezekonania, skrytykowałaś autora.
Taka forma wymowy, którą zastosoawałaś, jest jednoznaczna i nie ma nic wspólnego z obiektywizmem,

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+6 / 6

@GieniaK nazywanie kogoś nienormalnym jest po prostu niegrzeczne, nietolerancyjne.

P.S. Przepraszam za moją elokwencję, w szkole uważałam na polskim, czytałam lektury, sama pisałam zadane wypracowania i do dziś lubię czytać książki dla przyjemności, więc nie potrafię wyrażać się jeszcze prościej. Co do mojej krytyki, uczyłam się też na matematyce i widzę po prostu następujący ciąg logiczny: to jest wyznacznik normalności, więc wszystko, co przeciwne, jest nienormalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+6 / 6

@GieniaK Moja wypowiedź miała tylko zaznaczyć, że nie każdy człowiek podziela poglądy prezydenta Czech, ergo, niegrzecznie jest nazywać ludzi o innych poglądach nienormalnymi. Ile razy mam zredagować tę samą myśl?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T thomassonss
+4 / 8

@GieniaK tak, już widzieliśmy twój poziom dyskusji w odpowiedziach powyżej. Ściek, kibel i zawartość jąder - chyba dobrze to streściłem. Widac że jesteś lewacką ignorantką która nie bierze pod uwagę że czyjeś poglądy mogą różnić się od jej zrytego spojrzenia na świat. Współczuję twoim kotom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
0 / 6

@Cammax No tak, tylko adopcja dzieci przez parę, która w zasadzie nigdy nie była i nie będzie naturalnie przystosowana do wychowania dziecka to nie jest normalne.
Ja się mogę ze wszystkim zgodzić.
Prawo do formalizowania związków homoseksualnych? Nie ma problemu.
Aborcja? Rób co chcesz, Twoje sumienie.
Eutanazja? Jak najbardziej.

Ale adopcja dzieci przez pary homoseksualne? Tutaj trąci przede wszystkim indoktrynacją.
Czy ktoś będzie pytał kilku letnie dziecko, czy chce takich rodziców? No właśnie - a powinno tez wyrazić swoje zdanie. Jest jednak jeden problem - kilkuletnie dziecko nie ma pojęcia co się dzieje.
Po trzecie pary homoseksualne skrajnie rzadko tworzą to co przywykliśmy nazywać pełnoprawną rodziną.
Jest to bowiem często związek oparty wyłącznie na silnym popędzie seksualnym, a niekoniecznie na zbudowaniu dojrzałej, emocjonalnej więzi z partnerem.
To istotne, bo pociąg seksualny kobiety i mężczyzny ma zupełnie inne podłoże, niż ten odczuwany przez homoseksualistów.
Trudno więc oczekiwać, że zbudują normalną rodzinę dla dziecka. Nie, nie zbudują. Niezależnie jakby się starali.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cammax
-3 / 7

@Iasafaer jeśli tylko traktowaliby to dziecko normalnie, to nie ma problemu. Lepsza normalna rodzina homo, niż patologia, która jest hetero/samotny, patologiczny rodzic. Wiadomo, że lesbijka nie zastąpi ojca, a gej matki.
U nas jednak jest inny argument przeciw. Mianowicie takie dziecko miałoby piekło w szkole, sąsiedztwie itd. Polska nie jest gotowa na wprowadzanie jakichkolwiek przejawów tolerancji i liberalizmu. Ani tym bardziej na równouprawnienie. Najpierw potrzeba edukacji. Bo czego my oczekujemy, skoro u nas politycy dosłownie mówią, że homoseksualiści to nie ludzie? Albo że inne narodowości, rasy, religie są gorsze? No i ludzie na to nie reagują.

Wielu mówi, że i nas tolerancja zacznie się, gdy wymrze pewne pokolenie. Ja się z tym nie zgodzę z prostego powodu. To pokolenie przekazuje swoim dzieciom te poglądy. Ich dzieci później swoim, no i mamy błędne koło.

Co do aborcji, to całkowity zakaz i tak nic nie da. Bo zawsze można jechać do innego kraju, a jak kogoś nie stać, to skorzystać z podziemia lub domowych metod, które mogą się źle skończyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K karolina1128
+4 / 4

@GieniaK ani razu nie wspomniałam o moich poglądach, więc Twoje założenia na ich temat są jedynie domysłami. Skoro apeluję o nieobrażanie ludzi o odmiennym zdaniu, to czy mogę nie mieć szacunku dla inności?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bigoszprawiczka
-3 / 5

@karolina1128 Bo nie jest. Dziwne ,że to zwykle konserwatyści mają poglądy zbieżne z Kościołem i 2 rozwody 3 kochanki 4 przekręty i 5 milionów w rajach podatkowych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kyd

@karolina1128 ale to są normalne poglądy, choć niekoniecznie musi być równoznaczne z tym, że Twoje poglądy są nienormalne. To zależy czy chcesz aby Twoje poglądy były regulowane przez prawo państwowe. Jest to całkowicie spoko, jeśli sama życie płodu zestawiasz z życiem w pełni uformowanego człowieka i sama byś nie była w stanie dokonać aborcji, ale sama zarazem chcesz, aby każdy mógł decydować podług własnego sumienia. Możesz uważać, że homoseksualizm to jakiś rodzaj choroby, czy cokolwiek sobie życzysz, ale zarazem nie chcieć im torować drogi do szczęścia i zakazywać małżeństw. Możesz uważać, że eutanazja jest zła i sama jej nigdy nie dokonywać, ale i jednocześnie nie zakazywać jej innym. Nieładnie jest tak wytykać ludziom nietolerancję, kiedy nie zgadzają się z Tobą. Z pewnymi poglądami nie można się zgadzać i nie ma to nic wspólnego z nie szanowaniem czyichś poglądów. Czy można szanować poglądy nazistów - że tak skrajnie się wyrażę? Czy można szanować poglądy skrajnych islamistów? Wszystko co odnosi się do wolności jednostki z wykluczeniem krzywdy innych, jest normalne. Poglądy odnoszące się do ograniczania tej wolności są jak najbardziej nienormalne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
-3 / 5

@karolina1128
Przeciwne poglądy do opinii z demota dyskryminują, poniżają, odbierają godność i wolność.
Co więc napisałaś?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R rogeros123
+5 / 13

dopiero wtedy jak nie będziemy dopuszczać do władzy polityków katolików tym bardziej im więcej drą mordę że są prawdziwymi katolikami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GieniaK
+1 / 15

Postęp i rozwój jest nieunikniony nawet w takich krajach jak Polska. Doczekamy więc wolności, pytanie tylko jak długo zajmie Polsce odsuwanie od władzy popleczników kk, który skutecznie blokuje postęp?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tmaniek
+5 / 9

Oj to chyba pisiaki i padre rydzyk szczerze go nienawidzą:)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar U99
+3 / 11

Czesi mają normalnego prezydenta, bo są normalnym narodem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar mygyry87
+2 / 14

To czy coś jest normalne jest oceną subiektywną.
Zabawne jak każdy uważa swoje racje jako jedyne prawdziwe objawione

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R reevox
0 / 8

Pietrek mówi wszystko co ludzie chcą usłyszeć a później i tak wypnie nq nich dupę. Więc się tak nie podniecaj autorzyno demota

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Ironiks
-1 / 5

Nie rozumiem tego "zachwytu" autora nad prezydentem Czech. Co niby wielkiego zmieniają takie poglądy? To wszystko ma wpływ na jakieś marginalne grupy. W swoim środowisku wszędzie dookoła nie spotkałem się z żadną parą jednopłciową, która chciałaby adoptować dziecko. Nie spotkałem się też z sytuacją, w której ktoś potrzebowałby eutanazji. O aborcji nie wiem, ale chociaż coś w tej sprawie słyszy się w mediach. W każdym razie może kwestia aborcji jest szerzej zakrojona bo generalnie dotyczy kobiet ogółem, ale tak faktycznie też głównie jakichś poszczególnych przypadków bo przecież to nie jest tak, że każda kobieta będzie zaraz chciała poddawać się zabiegowi "bo można". Nie znam innych poglądów tego polityka, ale wolałbym właśnie poznać jego poglądy w kwestiach, które dotyczą ogółu, a więc głównie te związane z podatkami bo jeśli masz wolność działania, proste prawo i niskie podatki to taki kontekst dotyczy wszystkich i wszystkim daje możliwość działania, rozwijania się. Daje chęci do działania bez obaw, że za chwile ktoś Cię skontroluje, coś Ci zablokuje, zabierze itd. To jest istotne i to oddziałuje na cały naród, a te sprawy wymienione, owszem, dla niektórych są kluczowe, ale w rzeczywistości przeciętnego "Kowalskiego" nie zmieniają wiele.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lestar
+7 / 7

Czesi mają prawo aborcyjne,mało związków małżeńskich i mają największy przyrost naturalny w Europie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 0

@Lestar Odpowiedź brzmi cyganie, to ani są odpowiedzialni za przyrost naturalny w Czechach. Tak samo u nas też będzie odbicie w przyroście naturalnym, bo w wyniku wojny masa ukrainek dostała obywatelstwo. A emigranci chcą mieć więcej dzieci w przeciwieństwie do rdzennych obywateli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 0

@Lestar Odpowiedź brzmi cyganie, to ani są odpowiedzialni za przyrost naturalny w Czechach. Tak samo u nas też będzie odbicie w przyroście naturalnym, bo w wyniku wojny masa ukrainek dostała obywatelstwo. A emigranci chcą mieć więcej dzieci w przeciwieństwie do rdzennych obywateli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S Scavoo
-1 / 3

No spoko. Przy okazji można by wprowadzić karę śmierci. Po co utrzymywać z podatków ludzi, którzy zamordowali kogoś ze szczególnym okrucieństwem i się nawet z tym nie kryją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Michu12345678
-4 / 12

Eutanazja, okej , uważam , ze każdy ma prawo decydować o sobie , zwłaszcza jeżeli bardzo cierpi , cierpią bliscy i leczenie nie pomaga.
Co do aborcji jakie decydowanie o własnym ciele, lekarz podczas zabiegu zabija dzieciaka , którego się nie chce bo się nie założyło kondona albo nie bierze tabletek. Nazywajmy rzeczy po imieniu. I darujmy sobie dyskusje ,że zarodek to nie dziecko itd Najłatwiej kopyta rozkładać przed byle burakiem , a potem biegać i dzieciaka zabijac , to jest postęp ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beserk
-2 / 4

Ja mam wybór a ty konsekwencje gnojku
czego nie rozumiesz

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B beserk
-2 / 2

no przecież jesteśmy równi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
+2 / 4

@Obiektywny1 - piszesz tylko, że kobieta ma się zabezpieczać, a facet to co, może nic nie robić? Niech chociaż kupi prezerwatywy (tak, wiem - nie są stuprocentowo pewne i dlatego piszę chociaż) i zainteresuje się czy kobieta ma jakieś zabezpieczenie albo niech się nie bzyka zamiast nalegać), bo przecież twierdzisz, że mężczyźni mają takie same prawa! Niestety w twojej wypowiedzi wcale tego nie widać, obwiniasz za ciążę wyłącznie kobiety!
Jak zresztą większość mężczyzn, którzy są przeciw aborcji...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-2 / 4

@bilutek Chodzi o sytuację, gdzie najpierw żadne z nich się nie zabezpiecza (bo jak rozumiem pojęli świadomą decyzję o dziecku), a potem jej się odwidziało, bo to przecież jej macica i teraz to ona chce się pozbyć płodu. Trochę późno, prawda? A tym samym odbiera partnerowi prawo do decyzji.
To tak jakby założyć spółkę i nie chcieć ponosić kosztów zrzucając je na wspólnika, a samodzielnie tylko czerpać profity. Kobieta i mężczyzna różnią się od siebie i nie zamienią się rolami, a mam wrażenie, że feministki nie zgadzają się z naturą i za wszelką cenę chcą być facetami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
0 / 4

Poza tym kobiety, które chcą oborcji, to w większości takie, które się boją tej części ustawy pisowskiej, która jest o obowiązku donoszenia ciąży nawet z dzieckiem nieuleczalnie chorym, z poważnymi wadami, które umrze tuż po porodzie lub nawet w czasie późnej ciąży, a nie takie, które nie chcą dziecka!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Nidwer
+4 / 6

kuźwa jak ja zazdroszczę pepiczkom wszystkiego w sumie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomek59
-1 / 5

Nie ma to jak przedstawić poglądy jednej ze stron hako te "normalne" . Gdyby to było takie proste, to byśmy tyle sporów o to nie toczyli.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
+1 / 11

Ale wy ludzie czaicie, ze tutaj caly czas mowa o prawie do, a nie o zmuszaniu do czegos ludzi? Co Cie obchodzi co osoba mieszkajaca 300km od Ciebie, niespokrewniona z Toba robi ze swoim zyciem za zarobione przez siebie pieniadze?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+1 / 3

@Xar Czy Ty na pewno dałeś komentarz pod właściwym demotem?

1. Adopcja, eutanazja i aborcja to rzeczy które robisz INNYM ludziom a NIE SOBIE. Sam siebie nie możesz adoptować, sam na sobie nie możesz wykonać aborcji i sam sobie nie możesz wykonać eutanazji bo wtedy było by to samobójstwo, które obecnie jest całkowicie legalne.
2. Wartości moralne nie są ograniczone granicami państw ani nie maleją w funkcji odległości. Gdyby żona powiedziała Ci że zdradziła Cię ale że zdarzyło się to powyżej 300km więc tak na prawdę to nie zdrada, to też nie miałbyś pretensji?
3. W kwestii adopcji, aborcji i eutanazji to kwestia za czyje pieniądze się to robi to rzecz najmniej kontrowersyjna i chyba najmniej ważna.

Tak więc chyba się pomyliłeś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Xar
-3 / 3

@ciomak12 ale Ty czaisz ze to czy ktos ci obcy dokona aborcji/eutanazji/adopcji to nie Twoja sprawa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
+2 / 2

@Xar Ty czaisz że jak ktoś obcy gwałci i morduje inne osoby to nie Twoja sprawa i nie ma co się przejmować?

Widzę w Tobie bardzo piękną moralność. Jak ktoś ciebie okradnie to jest źle, ale jak okradnie innych to nie Twoja sprawa. Naprawdę podziwiam.

Natomiast prawo aborcyjne i adopcyjne dotyczy również mnie bo jestem mężem i ojcem. I w przypadku kiedy np ciąża zagrozi życiu mojej żony to jak najbardziej będzie TO MNIE DOTYCZYŁO.

Podobnie eutanazja. Teraz jestem młody i zdrowy natomiast zmiana prawa w sprawie eutanazji może sprawić że system będzie decydował za kogoś czy wykonać eutanazję i wtedy już tak wesoło mi nie będzie. Np może tak być w sprawie osób będących w śpiączce.

Tak więc jeszcze raz, podziwiam Twoją krótkowzroczność.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
0 / 8

Jeżeli byłaby legalna aborcja, i kobiet od tak będzie mogła usunąć dziecko, to facet powinien podczas ciąży mieć prawo do uznania dziecka jako potomek lub nie. Jeżeli odmówi, to powinien być całkowicie zwolniony z obciążeń finansowych. Równouprawnienie ma działać w obie strony, a nie wybiórczo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
+2 / 2

Skoro kobieta ma prawo decydować o swoim ciele, to czy ja też mam prawo decydować o swoim? Czy w razie wojny mogę odmówić bycia żołnierzem, bo chcę decydować o swoim ciele? Np. nie umierać na froncie za bogatych? Kobiety chcą nie umierać na porodówkach i nie mieć problemu w karierze przez dziecko, a ja chcę nie umierać na froncie i mieć wszystkie ręce i nogi. Czy wobec tego prawa kobiet są sprawiedliwe względem praw mężczyzn?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arturroq
-1 / 3

@Jeremi978 Możesz odmówić służby wojskowej. Nie dziękuj.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@arturroq @Jeremi978 Mozesz odmówić ale musisz liczyć się z konsekwencjami.
Teraz cię trochę postraszę. Polska ratyfikowała protokół 6 do EKPC (znoszący arę śmierci w czasie pokoju), a prot. 13 (znoszący karę śmierci zupełnie - wraz ze stanem wojny) tylko podpisała, natomiast nie ratyfikowała. Więc tylko teoretycznie mogliby cię zastrzelić. Ale o zabiciu ani o torturach oczywiście nie ma mowy, bo komu by się chciało. Podczas wojny będą mieć większe problemy. Nikt też nie postawi cię w szeregu i nie przywiąże do broni.
Ale niestawienie się na wezwanie jest przestępstwem, ściganym przez sąd wojskowy. Prawdopodobnie trafisz do aresztu a później pod sąd wojskowy, który skaże cię na wieloletnie więzienie. Wojna się skończy a ty niestety dalej będziesz gnić w więzieniu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A arturroq
+1 / 1

@Obiektywny1 Straszyć to możesz jakiś tam trzęsiportków. Liczy się to, że możesz odmówić lub zwiać. Z więzienia w końcu wyjdziesz a z wojny, z dość dużym prawdopodobieństwem, nie wrócisz.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
0 / 0

@arturroq Nie zaprzeczam, kazdy ma wybór. W dzisiejszych czasach nie ma co liczyć na to, że chociaż raz wystrzeli się w kierunku wroga. Większość zginie zanim choć raz go zobaczy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Jeremi978
0 / 0

@Obiektywny1 Nie mądrz się, bo wojna na Ukrainie pokazuje całkiem co innego. A druga sprawa ja się nie boję bycia żołnierzem. Tylko pokazuję jakie to wszystko absurdalne. Ty chłopie umieraj za kraj i jest gitez. A jak tylko potrzeba dwa razy urodzić, żeby kraj się nie rozpieprzył to ależ proszę jak fajnie! Chcę tylko sprawiedliwości. Ja mam mieć obowiązek umierać na wojnie? Ok, ale w takim razie kobieta ma urodzić dwójkę dzieci albo więzienie czy podatek. To jest kur***ko niesprawiedliwe, a tak czy siak zarówno wojna jak i niż demograficzny ZNISZCZY ten kraj.

Albo wszystkim pozwalamy decydować o swoim ciele, albo nikomu. Nie chcę żeby jedni byli gorzej traktowani od drugich. Tyle i aż tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O Obiektywny1
-1 / 1

@Jeremi978 Ja ciebie rozumiem i nie mówię, że to popieram, tylko że tak jest. Cokolwiek się stanie lepiej znać opcje i podjąć decyzję świadomie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar auto1
-3 / 7

Typowy agent bezpieki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zenonbak
-4 / 6

Skoro przede wszystkim liczą się kochający rodzice, to czy osoby upośledzone umysłowo albo zmagające się z uzależnieniem powinny móc adoptować dzieci? Może oprócz miłości liczy się coś więcej? Aborcja nie dotyczy tylko ciała kobiety, bo płód nie jest jego częścią, co łatwo stwierdzić na podstawie analizy DNA. Przykro, że prezydentem naszego sąsiada została osoba niedomagająca intelektualnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 2

@zenonbak Zapominasz że może to być zwykły manipulant wykorzystujący to, że jest masa idiotów wierzących w hasełka za którymi nie ma żadnej treści.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z zenonbak
-3 / 3

@ciomak12 On już wygrał, wiec nie ma sensu uderzać w tym momencie w populizm. Niestety raczej jest po prostu inteligentny inaczej. Cieniem nadziei, że nie jest to kompletny osioł, jest szansa, że jest to próba przypodobania się UE i ugrania coś na tym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S stalowyj
-3 / 9

Demotywatory - najbardziej lewicowy portal w Polsce :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
C ciomak12
0 / 6

Czy ja wiem czy to "normalne" poglądy. Ja bym powiedział że skrajnie lewicowe. Zaś jeżeli ktoś w jednym zdaniu mówi o aborcji, eutanazji i adopcji to na 90% powiedziałbym że mam do czynienia z idiotą który nie ma bladego pojęcia o złożoności problemu i konsekwencjach albo też manipulantem.

Np kwestia aborcji - płód to jest inne ciało a nie ciało kobiety. Wiedza dostępna u nas w 4 klasie podstawówki. Choćby z tego powodu uważałbym za głupiego lub kogoś kto celowo mówi głupimi hasłami by manipulować i się przypodobać pewnym środowiskom. Oczywiście to że jest to inne ciało nie sprawia, że nie można dokonywać aborcji bo jest sporo innych sensownych argumentów za aborcją. Ale po prostu ten argument jest kłamstwem i manipulacją.


Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K korn82
-3 / 3

No ełasnie ma znaczenie jakiej są płci i jest to naukowo udowodnione, że dziecko potrzebuje matki i ojca a nie ojca i zniewieściałego ojca pasywa albo matki i matki z wąsami.
Eutanazja jest fajna, o ile faktycznie jest dobrowolna a o aborcji powinien decydować ojciec i matka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Djzordon
-5 / 5

Kolejny pionek na Żydowskiej planszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G graba87krk
-3 / 3

Jeśli to ma mają być normalne poglądy to życzę powodzenia....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
0 / 4

co do eutanazji: czy niektórzy ludzie nie będą pod presją?
co do aborcji: płód uważam za człowieka

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A artursarenka666
-1 / 1

ależ tu bajzel w tych komentarzach

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F fishe27
-5 / 5

Popieram aborcję. Zabieg bardziej rzeźniczy niż medyczny (wyrywanie głowy czy kończyn). Ale niech każdy sobie robi co chce. Również mężczyzna powinien móc zdecydować, że nie chce dziecka i aborcja przymusowa. W ogóle o sobie powinno się decydować - nie powinno być leków na receptę - każdy bierze co chce i ile chce. Obecnie jest sytuacja, że kogoś chronicznie boli ręka / palec i nie może doprosić się amputacji - cierpi, bierze leki i niszczy organizm, bo schorzenie nie kwalifikuje się na zabieg. Walczmy o wolność dla wszystkich. Myślę, że kompromisem do aborcji mogłaby właśnie być eutanazja. Poczekać aż się urodzi i zabić bez bólu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem