Czy Adam Glapiński doprowadził do wybuchu gigantycznej afery paliwowej?
W 1991 roku Adam Glapiński został ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Jana Olszewskiego. Zasłynął na tym stanowisku wprowadzeniem koncesji na handel paliwami. Podobno, firmy za uzyskanie koncesji paliwowej, zmuszane były do płacenia ogromnych łapówek na Porozumienie Centrum Jarosława Kaczyńskiego. Taka sytuacja doprowadziła do gigantycznych niedoborów paliwa na rynku i w konsekwencji – do wybuchu tzw. afery paliwowej (nielegalny obrót paliwami na ogromną skalę przez struktury mafijne). Na aferze paliwowej budżet państwa stracił wiele miliardów złotych. W nielegalny proceder zaangażowane były aż 1263 firmy.
Z czasów afery paliwowej zachowała się notatka szefa Urzędu Ochrony Państwa płk. Jana Lesiaka o następującej treści „Z wiarygodnego źródła informacji uzyskano dane, że A. Glapiński ma związki z firmami E. (Electrim) i S. (Solo) ze Szczecina. Właścicielem ich jest G. (Arkadiusz Grochulski)”. Arkadiusz Grochulski uważany był za jednego z szefów mafii paliwowej.
Euro też było i jest generowane (lub jak kto woli: drukowane) na ogromną skalę. Różnica jest taka, że dodruk złotówki to złodziejstwo na skalę krajową, a dodruk euro - na skalę międzynarodową. Ale generalnie na jedno wychodzi - oprócz tego, że politycy działający na skalę europejską mogą na tym więcej ugrać.
Czy Adam Glapiński doprowadził do wybuchu gigantycznej afery paliwowej?
W 1991 roku Adam Glapiński został ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą w rządzie Jana Olszewskiego. Zasłynął na tym stanowisku wprowadzeniem koncesji na handel paliwami. Podobno, firmy za uzyskanie koncesji paliwowej, zmuszane były do płacenia ogromnych łapówek na Porozumienie Centrum Jarosława Kaczyńskiego. Taka sytuacja doprowadziła do gigantycznych niedoborów paliwa na rynku i w konsekwencji – do wybuchu tzw. afery paliwowej (nielegalny obrót paliwami na ogromną skalę przez struktury mafijne). Na aferze paliwowej budżet państwa stracił wiele miliardów złotych. W nielegalny proceder zaangażowane były aż 1263 firmy.
Z czasów afery paliwowej zachowała się notatka szefa Urzędu Ochrony Państwa płk. Jana Lesiaka o następującej treści „Z wiarygodnego źródła informacji uzyskano dane, że A. Glapiński ma związki z firmami E. (Electrim) i S. (Solo) ze Szczecina. Właścicielem ich jest G. (Arkadiusz Grochulski)”. Arkadiusz Grochulski uważany był za jednego z szefów mafii paliwowej.
Euro też było i jest generowane (lub jak kto woli: drukowane) na ogromną skalę. Różnica jest taka, że dodruk złotówki to złodziejstwo na skalę krajową, a dodruk euro - na skalę międzynarodową. Ale generalnie na jedno wychodzi - oprócz tego, że politycy działający na skalę europejską mogą na tym więcej ugrać.