Nie widzisz różnicy? Gdybyś w 2012 powiedział, że za naszą granicą będzie wojna, to by Cię wyśmiali i wzięli za panikarza równego tym, którzy wtedy panikowali, że będzie koniec świata.
Dziś wojna jest od prawie roku, a my nadal nie odeszliśmy od ropy, paliwa i gazu z Rosji.
Opozycja potrafiła utrzymać sojusz z innymi krajami, więc te inne źródła by nam załatwiła. Mielibyśmy te surowce np. z krajów arabskich. A gaz płynąłby przez gazociąg ma Bałtyku, który PIS wielce miało uruchamiać, ale coś nie pykło, bo Norwegowie i Duńczycy nie życzą sobie interesów z krajem, który nie dość że jest biedny (na ich tle), to jeszcze nawet nie jest ich sojusznikiem. PIS nadal robi z nas debili i wmawia, że tam płynie gaz. Rury może są, ale że nie ma w nich gazu, to to już inna sprawa.
Nie widzisz różnicy? Gdybyś w 2012 powiedział, że za naszą granicą będzie wojna, to by Cię wyśmiali i wzięli za panikarza równego tym, którzy wtedy panikowali, że będzie koniec świata.
Dziś wojna jest od prawie roku, a my nadal nie odeszliśmy od ropy, paliwa i gazu z Rosji.
Opozycja potrafiła utrzymać sojusz z innymi krajami, więc te inne źródła by nam załatwiła. Mielibyśmy te surowce np. z krajów arabskich. A gaz płynąłby przez gazociąg ma Bałtyku, który PIS wielce miało uruchamiać, ale coś nie pykło, bo Norwegowie i Duńczycy nie życzą sobie interesów z krajem, który nie dość że jest biedny (na ich tle), to jeszcze nawet nie jest ich sojusznikiem. PIS nadal robi z nas debili i wmawia, że tam płynie gaz. Rury może są, ale że nie ma w nich gazu, to to już inna sprawa.
Rosyjska narracja, mi tutaj nie pasuje.