"Cała inicjatywa zakłada redukcję liczby godzin z 45 do 40, wynagrodzenie natomiast pozostało bez zmian."
- czyli po prostu zamiast podwyżki w czasach inflacji redukcja godzin w kryzysie gdzie tej pracy jest mniej.
@daclaw
A gdzie masz napisane po 8 godzin? Skoro dotychczas pracowali 45 godzin i 5 dni to znaczy, że pracowali po 9 godzin, teraz zmiana na 4 dni i 40 godzin czyli po 10 godzin dziennie.
"Celem miało być ograniczenie zwolnień chorobowych oraz zwiększenie produktywności w firmie."
Pierwsze rozumiem, brzmi całkiem sensownie. Ale jak zwiększyć produktywność kierowców? Będą szybciej jeździli?
@RomekC kierowcy i tak mają limit godzin pracy. Ale tu może chodzić o np. załadunek. Jak pracujesz przy załadunku ileś godzin w tygodniu, często w złej pogodzie, będzie to wyczerpujące dla organizmu, stąd zwolnienia chorobowe lub po prostu obniżenie sprawności ze względu na fizyczne wyczerpanie.
Wiadomo że u nas i tak by to nie przeszło bo polak ma zapie.dalać nawet za psi ch.j, tak jesteśmy odbierani prawie w całej europie że polaczek robi i robi a zarabia groszę jak porównać do szwabów czy innych nacji.
"Cała inicjatywa zakłada redukcję liczby godzin z 45 do 40, wynagrodzenie natomiast pozostało bez zmian."
- czyli po prostu zamiast podwyżki w czasach inflacji redukcja godzin w kryzysie gdzie tej pracy jest mniej.
@tomekbydgoszcz Ale te 40 godzin, po zredukowaniu, to dopiero standardowy cały etat - 5 dni po 8 godzin.
@daclaw
A gdzie masz napisane po 8 godzin? Skoro dotychczas pracowali 45 godzin i 5 dni to znaczy, że pracowali po 9 godzin, teraz zmiana na 4 dni i 40 godzin czyli po 10 godzin dziennie.
w polsce wprowadzają 80-godzinny tydzień pracy..januszex ma podjąć decyzje czy zwiększyć godziny pracy czy pozostać przy tym
"Celem miało być ograniczenie zwolnień chorobowych oraz zwiększenie produktywności w firmie."
Pierwsze rozumiem, brzmi całkiem sensownie. Ale jak zwiększyć produktywność kierowców? Będą szybciej jeździli?
@RomekC kierowcy i tak mają limit godzin pracy. Ale tu może chodzić o np. załadunek. Jak pracujesz przy załadunku ileś godzin w tygodniu, często w złej pogodzie, będzie to wyczerpujące dla organizmu, stąd zwolnienia chorobowe lub po prostu obniżenie sprawności ze względu na fizyczne wyczerpanie.
Pytałem o kierowców @Marcin2019Master. Poza tym, ile zajmuje załadunek w stosunku do czasu transportu?
co za brednie, w transporcie pracuje się właściwie 24 / 7. zestaw wywali się w piątek, a oni ogarną to w poniedziałek? powodzenia na rynku.
Wiadomo że u nas i tak by to nie przeszło bo polak ma zapie.dalać nawet za psi ch.j, tak jesteśmy odbierani prawie w całej europie że polaczek robi i robi a zarabia groszę jak porównać do szwabów czy innych nacji.