Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
395 405
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar kondon
+3 / 5

Zamiast patrzeć na żywo co się dzieje, to patrzą się przez telefon (i zasłaniają innym), tworząc tysiące kopii tego samego wydarzenia, jakby nie było od tego profesjonalistów z profesjonalnym sprzętem, umieszczonych w odpowiednim miejscu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

Jest tam jeszcze kilka osób, którym padł akumulator...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar tomekbydgoszcz
+3 / 5

Najgłupsza rzecz jaką można zrobić to nagrywać wydarzenie na którym się jest osobiście, chyba że masz kamerę na czapce albo na klatce piersiowej i jej nie obsługujesz tylko włączyłeś i dalej się nią nie przejmujesz. Nie twierdzę, że nigdy nie nagrywałem ale dość szybko się zorientowałem, że to tak jakbym nie był na tym wydarzeniu tylko je oglądał na urządzeniu elektronicznym. Cieszmy się chwilą w której uczestniczymy, a nagrywanie zostawmy mediom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I Iasafaer
+1 / 1

@tomekbydgoszcz Otóż to.
Ja zauważam to po narodzinach synka. Przez te całą pieprzoną modę mam wbite do łba takie uczucie, że powinienem nagrywać każdą "akcję" z udziałem dziecka. Raczkuje, chodzi, mówi, śpiewa, tańczy... mam takie nieodparte uczucie, że jak nie nagram to coś stracę!
Tymczasem jest zupełnie odwrotnie. Dopiero jak odłożę smartfona i po prostu cieszę się chwilą, że mój synek uczy się chodzić, że tańczy... dopiero mam wtedy czas naprawdę dostrzec piękno tego momentu, spojrzeć mu w oczka, cieszyć się tą chwilą.
A że nikt inny tego nie zobaczy? Nawet lepiej, to w końcu MOJE wspomnienie, kawałek MOJEJ historii, a nie coś co wszyscy muszą koniecznie zobaczyć.

Fajnie jest oczywiście mieć jakieś zdjęcia, czy filmy na pamiątkę. Tu nie będę negował, absolutnie. Tylko, że te współczesne zdjęcia i tak nie mają już tej magii chwili. Połowa z nich to wieczne pozowanie i powtarzanie. Łapanie idealnego ujęcia w nieskończoność.
W analogu jak miałeś ograniczoną liczbę zdjęć to rzeczywiście przedstawiało to unikalną, uchwyconą, zatrzymaną w czasie chwilę... bez udawania.
A teraz... 5000 zdjęć syna, który nie ma jeszcze 1,5 roku. Wybieranie zdjęć do wywołania to katorga. Nienawidzę tego. Cały dzień psu w dupę, bo trzeba siąść całą rodziną i wybierać spośród tysięcy zdjęć tych kilku do albumu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lutego 2023 o 11:31

U ubooot
+4 / 4

nagrywać badziewną komórką mecz na którym jest miliard kamer.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A acotam43
0 / 2

Jak mnie to wkurza na koncertach zwłaszcza, machają tymi telefonami przed nosem jakby kiedykolwiek jakiekolwiek nagranie koncertu na srajfonie nominację do Oskara co najmniej dostało.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
I iposek
+2 / 4

taaa, sądząc po minie to gość jest tam tylko dlatego że z jakiś powodów musi, i jedyne o czym myśli to to kiedy to się skończy :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A abaddon81
+1 / 1

@iposek Albo zastanawia się gdzie jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek
0 / 0

Nie rozumiecie chyba dlaczego powstała fotografia - żeby uwiecznić chwilę, na pamiątkę, ponieważ ludzka pamięć jest zawodna, a tak zawsze można sobie przypomnieć, że się tam było. To co innego niż relacja w telewizji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar stefanst
0 / 0

smutny widok

Odpowiedz Komentuj obrazkiem