I dobrze, jeszcze tylko wprowadzić by część produktów w sklepach było z opakowaniach wielokrotnego użytku albo sprzedawanych inaczej. Bo wszystkie butelki, słoiczki itp itd idą po prostu do kosza zamiast być umyte i wykorzystane jeszcze raz. Nie licząc kilka plasterków szynki albo innego produktu opatrzonego słowem eko i zamkniętego w tony plastiku! Przecież to chore że na użytkowniku jest obowiązek recyklingu a korporacja może robić co dusza zapragnie bo to użytkownik posortuje ich tony wyprodukowanych śmieci.
@AVictor używasz razem z autorem "zmywalnych" naczyń? I co znikają po umyciu czy jak? Pytam bo napisałeś "i bardzo dobrze" ;-)
A powiedz mi jak te wszystkie umyte słoiczki jakby tak używać to nie mają wpływu na "ślad wodny i węglowy" tzn. Tu myjesz i podgrzewasz jeszcze pewnie wodę do tego, nim trafi do powrotnego użycia w "fabryce" też umyją nie mówiąc o przetopie ile wtedy CO2 pójdzie xD
A tak już poważnie to szereg rzeczy może być w szklanych opakowaniach. Kupujesz piwo w markecie, płacisz kaucję, która market od ciebie bierze, ale gdy chcesz oddać do marketu te butelkę to masz problem. Jak dodatkowo obciążysz producentów to finalnie ty za to zapłacisz jako klient.
Racjonalnym byłby wyeliminować plastiki nie poddawany recyklingowi, wprowadzić szklane opakowania tam gdzie można.
Butelki z wodą powyżej 1 litra (szklane) są już dosyć uciążliwe w transporcie.
@Laviol Tak, zgadza się, ale wodę trzeba czymś podgrzać do mycia, i trzeba użyć detergentu. Może to jest i mniej szkodliwe niż plastik, ale całkowicie neutralne nie jest.
@agronomista, oczywiście. Większość tego co robimy jest jakoś szkodliwa. Pytanie tylko na ile i pomożona przez liczbę ludzi. Ale druga kwestia dotyczy zasobów. Wodę da się oczyścić i wykorzystywać wielokrotnie, bo to zasób odnawialny. Jak się skończy ropa, to nie zrobimy z niej niczego, nawet tego czego będziemy naprawdę potrzebować.
@agronomista, może tak, może nie. Dlatego powinniśmy już teraz jak najlepiej gospodarować tym co mamy. Zwłaszcza przy tak rosnącej liczbie ludzi. Obecnie nasza gospodarka jest oparta głównie o zasoby nieodnawialne, nawet korzystanie ze źródeł odnawialnych jak fotowoltaika czy wiatraki są na nich oparte.
@Tibr Tylko wiesz że plastik również jest myty przed poddaniem go recyklingowi? Plastikowe butelki które idą na recykling myte są dwukrotnie, dopiero potem są poddawane obróbce.
W dodatku piszesz o kosztach, zaskoczę Cię ale plastik z recyklingu jest o wiele droższy niż nowy.
@PMY Ponad 55% plastiku nie da się poddać recyklingowi :)
@yankers tak wiem. Co do szkła tylko po prostu uważam skoro jest ono również myte to dlaczego tracimy tyle wody myjąc je również w domu (zresztą zasadniczo do segregacji plastik też powinieneś oddać umyty.
@Laviol Tak dla formalności: umiemy produkować ropę (a dokładniej wszystkie węglowodory z których się składa) z węgla i wody, a jak trzeba to nawet z dwutlenku węgla i wody, więc to nie tak że jak ropa nam się skończy to będziemy musieli się pożegnać z wszystkimi petrochemikaliami. Tylko że proces ten jest bardzo energochłonny (a w wariancie z dwutlenkiem węgla - k*rewsko energochłonny), a co za tym idzie - drogi. Więc pomijając jakiś przełom w dziedzinie fuzji, uczyniłoby to większość zastosowań ropy nieopłacalnymi, a resztę mało dostępnymi. To dalej powód by jej nie marnować, tylko inny.
@Karolciami a do produkcji woda nie jest używana... no właśnie!
@Tibr to samo produkcja zużywa masę wody, ślad węglowy przetapiania i wytwarzania szkła jest ogromny, utylizacja plastiku praktycznie polega na składowaniu na wysypisku.. Wymycie przemysłowe ma znikomy ślad węglowy i zużycie wody, do podgrzania z łatwością można wykorzystać energię z odnawialnych źródeł a woda może być oczyszczana i wykorzystana, ni jak ma się to do produkcji.
Nie widzę problemu, przy wykorzystaniu szklanych butelek wystarczy wprowadzić określone wzory by były jednolite w zależności od przeznaczenia i objętości, pewnie wtedy pojawiły by się firmy odbierające butelki door to door bo było by to opłacalne w Wielkiej Brytanii podobny system jest z dostawą mleka, oceniany jest on jako bardziej ekologiczny niż kupno w plastikowych butelkach, tylko wspiera on lokalne firmy i przedsiębiorstwa niż korporacje, ponieważ transport odbywa się z małych odległości a nie jak jest z kilku centralnych fabryk.
@Laviol masz rację do podgrzania wody można z łatwością użyć odnawialnych źródeł oraz wodę oczyścić i wykorzystać ponownie, obecnie jest podobny system w myjniach bezdotykowych gdzie 90% jest wykorzystywana ponownie.
@yankers no i jeszcze przy produkcji plastiku wykorzystywane są ogromne ilości wody oraz co gorsze ropy. Tylko ciężko wytłumaczyć że chodzi o lobby korporacyjne, które wszystko zrobi by przenieść odpowiedzialność za środowiska na użytkownika a samemu centralnie produkować jak największe ilości towaru bo im się to bardziej opłaca.
@AVictor u nas to działało za komuny, mleko, kefir, śmietana, zsiadłe mleko w butelkach nawet pod dom ci podstawili w PRL-u tylko ten door to door był dość drogi w eksploatacji:-)
Byłoby rozsądniej, gdy każdy idąc do sklepu mógłby je zwrócić lub wymienić, obecnie tak jest z piwem przecież, problem jest z marketami jak wspomniałem kupisz, kaucję im dajesz, ale zwrócić im nie możesz, a przecież z każdą dostawą producent je odbiera sklep dostaje zwrot kasy, mało tego w lecie producenci "podkradają" sobie butelki bo brakuje.
Widze, ze wielkie koncerny - głowni winowajcy - lubią rozwiązywać (przynajmniej pozornie) problemy, które same stworzyły. Zaśmieciły wszystko plastikiem i nam każą go zbierać. Dbam o środowisko wokół siebie i na nic więcej wpływu nie mam. To samo tyczy się tych wszystkich obrońców środowiska typu Bill Gates. Nie dałoby się zrobić trwalszej elektroniki z wymiennymi pozdespołami, żeby zredukować znacząco ilość elektrośmieci? Środowisko jest spoko, ale miliardy na koncie muszą się zgadzać przede wszystkim.
Zawsze się odpalam jak widzę te bohaterskie ogromne firmy, które chcą nam "dać przykład" wiedząc dobrze, że problemem są oni, a nie my.
@sl4w3x
Ja ogolnie staram sie nie wdawac w tzw. g*wnoburze. Chce sie wypowiedziec, nie wdając się w dyskusje, ale nie moge niestety.
Jak pisalem wczesniej za otoczenie najblizsze odpowiadamy w znaczącej mierze my, ale widze, że Ty nie rozróżniach zanieczyszczania środowiska od zwykłego śmiecenia.
Ale z ostatnim Twoim zdaniem zgadzam sie w stu procentach: "jakie te koncerny są niedobre".
Jeśli myślisz inaczej to znaczy, że jesteś jednym z tych geniuszy, którzy jak widzą uśmiechniętych ludzików z reklamy, którzy mówią o zielonej energii i jakie to firmy są eko wierzą w to bezrefleksyjnie. Mógłbym jeszcze dodać jak to nasze Europejskie "eko" jest mało "eko" dla krajów np. afrykańskich, ale to jest dłuższy temat.
Jak dla mnie to bardzo dobry pomysł. Ostatnio wzięłam w subway kawę i kanapkę na miejscu- miałam dużo czasu do odjazdu. Dostałam w papierowym kubku i papierowo owiniętą kanapkę- po co? Zapytali czy chce na wynos i jakbym odpowiedziała "tak"- zrozumiałabym opakowania, ale na miejscu mogli dać na talerzu i w szklance.
I dobrze, jeszcze tylko wprowadzić by część produktów w sklepach było z opakowaniach wielokrotnego użytku albo sprzedawanych inaczej. Bo wszystkie butelki, słoiczki itp itd idą po prostu do kosza zamiast być umyte i wykorzystane jeszcze raz. Nie licząc kilka plasterków szynki albo innego produktu opatrzonego słowem eko i zamkniętego w tony plastiku! Przecież to chore że na użytkowniku jest obowiązek recyklingu a korporacja może robić co dusza zapragnie bo to użytkownik posortuje ich tony wyprodukowanych śmieci.
A zużycie wody przez restaurację od czasu wprowadzenia naczyń zwiększyło się razy 5 co znakomicie chroni środowisko. Ale o tym już nikt nie napisze.
@Karolciami wodę potrafimy oczyszczać z resztek żywności. Z plastiku już nie
@AVictor używasz razem z autorem "zmywalnych" naczyń? I co znikają po umyciu czy jak? Pytam bo napisałeś "i bardzo dobrze" ;-)
A powiedz mi jak te wszystkie umyte słoiczki jakby tak używać to nie mają wpływu na "ślad wodny i węglowy" tzn. Tu myjesz i podgrzewasz jeszcze pewnie wodę do tego, nim trafi do powrotnego użycia w "fabryce" też umyją nie mówiąc o przetopie ile wtedy CO2 pójdzie xD
A tak już poważnie to szereg rzeczy może być w szklanych opakowaniach. Kupujesz piwo w markecie, płacisz kaucję, która market od ciebie bierze, ale gdy chcesz oddać do marketu te butelkę to masz problem. Jak dodatkowo obciążysz producentów to finalnie ty za to zapłacisz jako klient.
Racjonalnym byłby wyeliminować plastiki nie poddawany recyklingowi, wprowadzić szklane opakowania tam gdzie można.
Butelki z wodą powyżej 1 litra (szklane) są już dosyć uciążliwe w transporcie.
@Karolciami, woda jest zasobem odnawialnym, a ropa naftowa, z której robi się tworzywa jest zasobem nieodnawialnym.
@Laviol Tak, zgadza się, ale wodę trzeba czymś podgrzać do mycia, i trzeba użyć detergentu. Może to jest i mniej szkodliwe niż plastik, ale całkowicie neutralne nie jest.
@agronomista, oczywiście. Większość tego co robimy jest jakoś szkodliwa. Pytanie tylko na ile i pomożona przez liczbę ludzi. Ale druga kwestia dotyczy zasobów. Wodę da się oczyścić i wykorzystywać wielokrotnie, bo to zasób odnawialny. Jak się skończy ropa, to nie zrobimy z niej niczego, nawet tego czego będziemy naprawdę potrzebować.
@justnoonee Plastik spokojnie podlega recyklingowi. Tylko ludzie to durnie i wyrzucają gdzie popadnie.
@Laviol Jak się skończy, to może coś nowego i lepszego wymyślimy niż polimery(w ogólnym znaczeniu).
@agronomista, może tak, może nie. Dlatego powinniśmy już teraz jak najlepiej gospodarować tym co mamy. Zwłaszcza przy tak rosnącej liczbie ludzi. Obecnie nasza gospodarka jest oparta głównie o zasoby nieodnawialne, nawet korzystanie ze źródeł odnawialnych jak fotowoltaika czy wiatraki są na nich oparte.
@Tibr Tylko wiesz że plastik również jest myty przed poddaniem go recyklingowi? Plastikowe butelki które idą na recykling myte są dwukrotnie, dopiero potem są poddawane obróbce.
W dodatku piszesz o kosztach, zaskoczę Cię ale plastik z recyklingu jest o wiele droższy niż nowy.
@PMY Ponad 55% plastiku nie da się poddać recyklingowi :)
@yankers tak wiem. Co do szkła tylko po prostu uważam skoro jest ono również myte to dlaczego tracimy tyle wody myjąc je również w domu (zresztą zasadniczo do segregacji plastik też powinieneś oddać umyty.
@PMY tworzywa termoplastyczne nie są wieczne i jak już ktoś to zauważył: też trzeba je myć przed recyklingiem.
@PMY Nie kazdy i nie spokojnie. Akurat ten uzywany jako opakowania jednorazowe i do tego brudny nadaje sie tylko do spalenia.
@Laviol Tak dla formalności: umiemy produkować ropę (a dokładniej wszystkie węglowodory z których się składa) z węgla i wody, a jak trzeba to nawet z dwutlenku węgla i wody, więc to nie tak że jak ropa nam się skończy to będziemy musieli się pożegnać z wszystkimi petrochemikaliami. Tylko że proces ten jest bardzo energochłonny (a w wariancie z dwutlenkiem węgla - k*rewsko energochłonny), a co za tym idzie - drogi. Więc pomijając jakiś przełom w dziedzinie fuzji, uczyniłoby to większość zastosowań ropy nieopłacalnymi, a resztę mało dostępnymi. To dalej powód by jej nie marnować, tylko inny.
@Karolciami a do produkcji woda nie jest używana... no właśnie!
@Tibr to samo produkcja zużywa masę wody, ślad węglowy przetapiania i wytwarzania szkła jest ogromny, utylizacja plastiku praktycznie polega na składowaniu na wysypisku.. Wymycie przemysłowe ma znikomy ślad węglowy i zużycie wody, do podgrzania z łatwością można wykorzystać energię z odnawialnych źródeł a woda może być oczyszczana i wykorzystana, ni jak ma się to do produkcji.
Nie widzę problemu, przy wykorzystaniu szklanych butelek wystarczy wprowadzić określone wzory by były jednolite w zależności od przeznaczenia i objętości, pewnie wtedy pojawiły by się firmy odbierające butelki door to door bo było by to opłacalne w Wielkiej Brytanii podobny system jest z dostawą mleka, oceniany jest on jako bardziej ekologiczny niż kupno w plastikowych butelkach, tylko wspiera on lokalne firmy i przedsiębiorstwa niż korporacje, ponieważ transport odbywa się z małych odległości a nie jak jest z kilku centralnych fabryk.
@Laviol masz rację do podgrzania wody można z łatwością użyć odnawialnych źródeł oraz wodę oczyścić i wykorzystać ponownie, obecnie jest podobny system w myjniach bezdotykowych gdzie 90% jest wykorzystywana ponownie.
@yankers no i jeszcze przy produkcji plastiku wykorzystywane są ogromne ilości wody oraz co gorsze ropy. Tylko ciężko wytłumaczyć że chodzi o lobby korporacyjne, które wszystko zrobi by przenieść odpowiedzialność za środowiska na użytkownika a samemu centralnie produkować jak największe ilości towaru bo im się to bardziej opłaca.
@AVictor u nas to działało za komuny, mleko, kefir, śmietana, zsiadłe mleko w butelkach nawet pod dom ci podstawili w PRL-u tylko ten door to door był dość drogi w eksploatacji:-)
Byłoby rozsądniej, gdy każdy idąc do sklepu mógłby je zwrócić lub wymienić, obecnie tak jest z piwem przecież, problem jest z marketami jak wspomniałem kupisz, kaucję im dajesz, ale zwrócić im nie możesz, a przecież z każdą dostawą producent je odbiera sklep dostaje zwrot kasy, mało tego w lecie producenci "podkradają" sobie butelki bo brakuje.
I znowu zapłaci klient. Nie ma nic za darmo.
@saz06 myślisz, że za jednorazowe naczynie nie płacił klient?
@pawelkolodziej Płacił, ale mniej. Powodem dla którego firmy używają jednorazówek jest to, że jest to po prostu tańsze,
Widze, ze wielkie koncerny - głowni winowajcy - lubią rozwiązywać (przynajmniej pozornie) problemy, które same stworzyły. Zaśmieciły wszystko plastikiem i nam każą go zbierać. Dbam o środowisko wokół siebie i na nic więcej wpływu nie mam. To samo tyczy się tych wszystkich obrońców środowiska typu Bill Gates. Nie dałoby się zrobić trwalszej elektroniki z wymiennymi pozdespołami, żeby zredukować znacząco ilość elektrośmieci? Środowisko jest spoko, ale miliardy na koncie muszą się zgadzać przede wszystkim.
Zawsze się odpalam jak widzę te bohaterskie ogromne firmy, które chcą nam "dać przykład" wiedząc dobrze, że problemem są oni, a nie my.
@voleck Ale uważasz, że to koncerny chodzą po lesie i rozrzucają opony, styropian i inny syf? Jakie te koncerny są niedobre.
@sl4w3x
Ja ogolnie staram sie nie wdawac w tzw. g*wnoburze. Chce sie wypowiedziec, nie wdając się w dyskusje, ale nie moge niestety.
Jak pisalem wczesniej za otoczenie najblizsze odpowiadamy w znaczącej mierze my, ale widze, że Ty nie rozróżniach zanieczyszczania środowiska od zwykłego śmiecenia.
Ale z ostatnim Twoim zdaniem zgadzam sie w stu procentach: "jakie te koncerny są niedobre".
Jeśli myślisz inaczej to znaczy, że jesteś jednym z tych geniuszy, którzy jak widzą uśmiechniętych ludzików z reklamy, którzy mówią o zielonej energii i jakie to firmy są eko wierzą w to bezrefleksyjnie. Mógłbym jeszcze dodać jak to nasze Europejskie "eko" jest mało "eko" dla krajów np. afrykańskich, ale to jest dłuższy temat.
Ale to jednak są france
I dobrze. Jest to dużo lepsze niż wszystko z papieru, szczególnie słomki
Jak dla mnie to bardzo dobry pomysł. Ostatnio wzięłam w subway kawę i kanapkę na miejscu- miałam dużo czasu do odjazdu. Dostałam w papierowym kubku i papierowo owiniętą kanapkę- po co? Zapytali czy chce na wynos i jakbym odpowiedziała "tak"- zrozumiałabym opakowania, ale na miejscu mogli dać na talerzu i w szklance.