Zależy co chcemy usprawiedliwić.
''-Zabiłem człowieka, przez moją nadmierną prędkość.
- Tak, ale to był ten upierdliwy, wiecznie pijany sąsiad, który zaczepiał wszystkich mieszkańców. ''
Ale to chyba niczego nie zmieni?
@bartoszewiczkrzysztof, ale nie o to chodzi. Na pewno znasz lub słyszałeś o kobietach, które wciąż trafiają na niewłaściwych mężczyzn, mężczyzn, którzy ciągle wybierają ten sam typ kobiet czy kogoś, kto wciąż wraca do tego, że rodzic nad nim znęcał czy że wszyscy go wykorzystują.
Przeszłość minęła i nie ma możliwości do niej wrócić, więc niczego tam nie zmienisz. A mimo tego ludzie wciąż nią żyją, przenosząc tamte emocje do teraźniejszości. A co gorsze są to przede wszystkim emocje negatywne, cały szeroki wachlarz tych emocji. Jeśli dziś przeżywasz wczorajsze emocje, to tracisz i dziś i jutro, bo pod ich wpływem podejmujesz złe decyzje i wciąż popełniasz te same błędy.
Tylko zmiana myślenia, która prowadzi do zmiany spojrzenia na przeszłość, pozwala zostawić za sobą cały ten wór negatywnych emocji, z przeszłości zabierając tylko wiedzę i doświadczenie. Dzięki temu możesz odzyskać dziś i stworzyć lepszą przyszłość.
Kiedyś spotkali się u mnie: koleżanka, która jakiś czas wcześniej rozeszła się z mężem i znajomy, który zajmował się NLP. Jak łatwo zgadnąć znajomą trzęsło na myśl o sytuacjach, które doprowadziły do rozwodu. Te wszystkie kłótnie itp. Pominę technikę, ale ów kolega popracował z nią przez chwilę nad jedną taką sytuacją. Gdy skończył, mogła wracać do tamtego momentu bez emocji. Chwila, którą przeżywała jeszcze po kilku miesiącach, stała się po prostu jednym ze wspomnień, do którego mogła wracać bez bólu.
Tamto wspomnienie emocjonalnie stało się porównywalne to kupienia chleba tamtego dnia, ale nic z niego nie zostało zapomniane, więc nie jest to wyparcie, które ma nieprzyjemny zwyczaj powracania.
A ponieważ człowiek może w danym momencie albo czuć albo myśleć, to zaprzestanie przeżywania emocji z przeszłości pozwala myśleć dziś.
Tamto wydarzenie to oczywiście taki trochę psychologiczny odpowiednik sztuczki magicznej, ale dzięki pracy nad sobą można czegoś takiego dokonać z całą przeszłością, zmieniając swoje myślenie o niej. W zasadzie to jest cześć pracy jaką psychoterapeuta wykonuje z pacjentem.
To że zmienisz myślenie o przeszłości niewiele zmienia. Ważne jest to aby ją pamiętać, zaakceptować, wyciągnąć wnioski i nie popełnić ponownie tych samych błędów.
@rafik54321, zmienia bardzo dużo.
"Ważne jest to aby ją pamiętać, zaakceptować, wyciągnąć wnioski i nie popełnić ponownie tych samych błędów."
Właśnie to zrobisz dzięki zmianie swojego myślenie o przeszłości. Ba!, nie zrobisz tego, bez tej zmiany. Rozpisałam się w poprzednim komentarzu, to nie będę się powtarzać.
Zależy co chcemy usprawiedliwić.
''-Zabiłem człowieka, przez moją nadmierną prędkość.
- Tak, ale to był ten upierdliwy, wiecznie pijany sąsiad, który zaczepiał wszystkich mieszkańców. ''
Ale to chyba niczego nie zmieni?
To że zmienimy myślenie, nie spowoduje, że cofniemy czas/poprawimy błędy.
PS: Przepraszam, że post pod postem, ale nie mogę edytować.
@bartoszewiczkrzysztof, ale nie o to chodzi. Na pewno znasz lub słyszałeś o kobietach, które wciąż trafiają na niewłaściwych mężczyzn, mężczyzn, którzy ciągle wybierają ten sam typ kobiet czy kogoś, kto wciąż wraca do tego, że rodzic nad nim znęcał czy że wszyscy go wykorzystują.
Przeszłość minęła i nie ma możliwości do niej wrócić, więc niczego tam nie zmienisz. A mimo tego ludzie wciąż nią żyją, przenosząc tamte emocje do teraźniejszości. A co gorsze są to przede wszystkim emocje negatywne, cały szeroki wachlarz tych emocji. Jeśli dziś przeżywasz wczorajsze emocje, to tracisz i dziś i jutro, bo pod ich wpływem podejmujesz złe decyzje i wciąż popełniasz te same błędy.
Tylko zmiana myślenia, która prowadzi do zmiany spojrzenia na przeszłość, pozwala zostawić za sobą cały ten wór negatywnych emocji, z przeszłości zabierając tylko wiedzę i doświadczenie. Dzięki temu możesz odzyskać dziś i stworzyć lepszą przyszłość.
Kiedyś spotkali się u mnie: koleżanka, która jakiś czas wcześniej rozeszła się z mężem i znajomy, który zajmował się NLP. Jak łatwo zgadnąć znajomą trzęsło na myśl o sytuacjach, które doprowadziły do rozwodu. Te wszystkie kłótnie itp. Pominę technikę, ale ów kolega popracował z nią przez chwilę nad jedną taką sytuacją. Gdy skończył, mogła wracać do tamtego momentu bez emocji. Chwila, którą przeżywała jeszcze po kilku miesiącach, stała się po prostu jednym ze wspomnień, do którego mogła wracać bez bólu.
Tamto wspomnienie emocjonalnie stało się porównywalne to kupienia chleba tamtego dnia, ale nic z niego nie zostało zapomniane, więc nie jest to wyparcie, które ma nieprzyjemny zwyczaj powracania.
A ponieważ człowiek może w danym momencie albo czuć albo myśleć, to zaprzestanie przeżywania emocji z przeszłości pozwala myśleć dziś.
Tamto wydarzenie to oczywiście taki trochę psychologiczny odpowiednik sztuczki magicznej, ale dzięki pracy nad sobą można czegoś takiego dokonać z całą przeszłością, zmieniając swoje myślenie o niej. W zasadzie to jest cześć pracy jaką psychoterapeuta wykonuje z pacjentem.
@Laviol No tak, masz rację.
@bartoszewiczkrzysztof, dzięki. Przetestowane na pewnej kuoce ;)
To że zmienisz myślenie o przeszłości niewiele zmienia. Ważne jest to aby ją pamiętać, zaakceptować, wyciągnąć wnioski i nie popełnić ponownie tych samych błędów.
@rafik54321, zmienia bardzo dużo.
"Ważne jest to aby ją pamiętać, zaakceptować, wyciągnąć wnioski i nie popełnić ponownie tych samych błędów."
Właśnie to zrobisz dzięki zmianie swojego myślenie o przeszłości. Ba!, nie zrobisz tego, bez tej zmiany. Rozpisałam się w poprzednim komentarzu, to nie będę się powtarzać.
"Byłem nikim, spałem do południa, ale znajdę autora który napisze w podręczniku, że to ja byłem bohaterem tamtych dni."