Joe wpadnie do Polski, żeby sobie przed podróżą w spokoju na sedesie usiąść. W Kijowie jednak jakieś tam ryzyko jest. Spokoju nie ma. W samolocie też jednak trochę stresująco. I w dodatku ciasno. A chłop swoje lata ma i trochę posiedzieć przed dłuższą podróżą musi.
@sedov76 Podróż odbyła się pociągiem, Joe spokojnie dał rady.
Jak jesteś taki odważny to poleć na Ukrainę, może do Kijowa, może dalej.. Sądząc po twoim nicku '76 to jeszcze młody jesteś, chyba że to twoje IQ.
@Tomasz3652 Nie będę ryzykował podróży pociągiem do USA. Raz jechałem autokarem do Włoch. Nigdy więcej. Na wschód też się nie wybieram. W 2014 roku byłem w Kaliningradzie. Po niecałej godzinie pobytu zajumali mi samochód. Okazało się, że to rosyjska policja. Dałem w łapę 150 dolarów i samochód od razu się odnalazł. Ot, zwyczaje wschodnich krajów.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 lutego 2023 o 9:36
No bo Kijów jest w tej chwili w Europie najważniejszy. I dobrze, że Biden przyjedzie też do Polski, ta wizyta to ważny krok w budowaniu pozycji Polski nie tylko w Europie ale i w świecie. No ale zamiast zobaczyć szansę to trzeba biadolić, jakie to polskie.
Dokładnie. A ludzie tak się podniecają, jakby Biden faktycznie jechał do Polski jako do sojusznika, a nie tylko przejazdem. Dopóki PIS przy władzy, to Biden nie będzie chciał mieć z nami nic wspólnego, podobnie jak każdy normalny kraj. Kiedy PISowcy byli w jakimkolwiek kraju innym niż Węgry i Ukraina? Szczyty UE, NATO, ONZ, czy czegokolwiek się nie liczą. Nigdy, bo z wszystkimi relacje są zerwane. A nie, przepraszam. USA były sojusznikiem, gdy rządził Trump, więc PISowcy często tam bywali...
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
20 lutego 2023 o 16:48
podobno biden jak wysiadł w Rzeszowie to myślał że jest już w Kijowie, i ponoć tak mu się tam spodobało że stwierdził że już woli do tego Kijowa jechać
Joe wpadnie do Polski, żeby sobie przed podróżą w spokoju na sedesie usiąść. W Kijowie jednak jakieś tam ryzyko jest. Spokoju nie ma. W samolocie też jednak trochę stresująco. I w dodatku ciasno. A chłop swoje lata ma i trochę posiedzieć przed dłuższą podróżą musi.
@sedov76
Mistrzowski komentarz.
@sedov76 Podróż odbyła się pociągiem, Joe spokojnie dał rady.
Jak jesteś taki odważny to poleć na Ukrainę, może do Kijowa, może dalej.. Sądząc po twoim nicku '76 to jeszcze młody jesteś, chyba że to twoje IQ.
@Tomasz3652 Nie będę ryzykował podróży pociągiem do USA. Raz jechałem autokarem do Włoch. Nigdy więcej. Na wschód też się nie wybieram. W 2014 roku byłem w Kaliningradzie. Po niecałej godzinie pobytu zajumali mi samochód. Okazało się, że to rosyjska policja. Dałem w łapę 150 dolarów i samochód od razu się odnalazł. Ot, zwyczaje wschodnich krajów.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2023 o 9:36
No bo Kijów jest w tej chwili w Europie najważniejszy. I dobrze, że Biden przyjedzie też do Polski, ta wizyta to ważny krok w budowaniu pozycji Polski nie tylko w Europie ale i w świecie. No ale zamiast zobaczyć szansę to trzeba biadolić, jakie to polskie.
Dokładnie. A ludzie tak się podniecają, jakby Biden faktycznie jechał do Polski jako do sojusznika, a nie tylko przejazdem. Dopóki PIS przy władzy, to Biden nie będzie chciał mieć z nami nic wspólnego, podobnie jak każdy normalny kraj. Kiedy PISowcy byli w jakimkolwiek kraju innym niż Węgry i Ukraina? Szczyty UE, NATO, ONZ, czy czegokolwiek się nie liczą. Nigdy, bo z wszystkimi relacje są zerwane. A nie, przepraszam. USA były sojusznikiem, gdy rządził Trump, więc PISowcy często tam bywali...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 lutego 2023 o 16:48
HAH on pali?
podobno biden jak wysiadł w Rzeszowie to myślał że jest już w Kijowie, i ponoć tak mu się tam spodobało że stwierdził że już woli do tego Kijowa jechać
Wpadł, bo akurat miał w pobliżu przesiadkę na pociąg.