Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Jedni mogą zostawić psa przywiązanego w lesie i o nim zapomnieć, inni poświęcają wszystko co mają, by zapewnić im szczęśliwe życie

1:00

www.demotywatory.pl
+
386 391
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
J jakisgoscanonim
+4 / 4

@5g3g XD
Nie no, idiota, co nie wie, że zapach może być wszędzie...
Sam też tak robiłem z moim psem, wabiłem go do pokoju i ukrywałem się za drzwi, a on mnie szukał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
5 5g3g
-2 / 2

@jakisgoscanonim psy, przynajmniej te zdrowe potrafią określić kierunek z z którego pochodzi najintensywniejszy zapach. No jak sobie wyobrażasz np. poszukiwanie przez psy ludzi przysypanych przez gruzy. Przecież w takim budynku " wszędzie" są zapachy ludzi. To samo przy polowaniu- wszędzie jest zapach zwierzyny. A jednak wiedzą w którą stronę iść. Mój znajduje wszystkich domowników niezależnie gdzie się schowają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
+1 / 1

@5g3g Chodziło mi o to, że mieszkanie jest zwyczajnie przesiąknięte zapachem mieszkańców, czy to, że wyczuje dany zapach, nie ma znaczenia. To tak jakbyś próbował ustalić z jakiego kierunku dochodzi słuchając dżwięku z głośnika np. podczas gry czy oglądania czy skąd dochodzi dany dżwięk spośród innych takich samych dżwięków dochodzących z różnych stron.
Jest spora różnica między zapachami określonych ludzi pod zawalonymi gruzami, których zapach całkiem wymieszał się z zapachem, które było w środku(wówczas w tym przypadku, po prostu powstaje na nowo zapach ludzi wśród zapachu gruzu) i tymi, które świeże wiszą sobie w powietrzu od niedawna, a starym zapachem wsiąkniętym w całym danym obszarze dodatkowo hermetycznym bez ciągłej i wystarczającej wymiany powietrza. A zwierzyna często nie siedzi tyle czasu w jednym miejscu co człowiek i jest w jednym miejscu przez dłuższy czas tylko w czasie snu. Dlatego zapach jest zawsze świeży, pies zawsze ma tylko zapach w formie ścieżki, którą po prostu podąża, a nie jakiegoś konkretnego obszaru gdzie wszędzie jest taki sam zapach. Jest jeszcze kwestia długości i intensywności zapachu. Pies nie znajdzie tej kobiety tuż po schowaniu się za drzwiami, gdyż zapach za drzwiami jest bardzo świeży, a więc mało intensywny. Ale jeśli byłaby tam z co najmniej 5 min, to pies by wyczuł stary, ale świeży zapach skumulowany w jednym miejscu, a więc intensywniejszy niż nieświeży zapach zdecydowanie słabszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2023 o 18:26

5 5g3g
-2 / 2

@jakisgoscanonim strasznie się rozpisałeś. Ale dalej- mój pies znajduje wszystkich domowników i takie same mam doświadczenia z innymi psami. I nie są to jakieś super szkolone psy tropiące. Czy istnieją sytuacje w których psa można zmylić ? Oczywiście. Ale schowanie się za drzwiami nie powinno być jedną z nich.
P.s. teorie że człowieka nie czuć tylko jego ślad, dlatego musi gdzieś posiedzieć 5 minut aby pies nie zgłupiał, w takim pokoju jest bardzo ciekawa ale jakoś taka mało sensowna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jakisgoscanonim
0 / 0

@5g3g Więc nie czytałeś. Wyjaśniłem różnice. Ty nawet unikasz opisania sytuacji, w których psy znajdują wszystkich domowników. Nie wiadomo gdzie, nie wiadomo jak długo, a przecież te 2 czynniki mają spory wpływ na skuteczność odnajdywania psów...
Pies znajduje, super, ale to nie jest sprawa czarno biała, że jak znajdzie, to znajdzie i to niezależnie od warunków, bo przecież znajdzie i koniec kropka. Ale tak to nie wygląda, może odnajduje dzięki jakimś warunkom.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 lutego 2023 o 15:38

5 5g3g
0 / 0

@jakisgoscanonim nie bardzo wiem do czego zmierzasz. Po prostu odnajduje w każdej sytuacji domowej. Przy zabawie w chowanego -schowa się pod kocem, kolista, w lózku- będzie szczekał i próbował "odkopać". Schowa się w szafie, łazience ,pokuju- będzie piszczeć lub szczekać , wkładać nos w szparę itp. itd. Jeszcze nie widziałem żeby komuś się udało psa w trakcie takiej zabawy przechytrzyć. Ale spoko. Z pewnością schowanie się za otwartymi drzwiami, gdy pies pamięta twoja ostatnia pozycję tuz obok tych drzwi to dużo większe wyzwanie. Dla mnie pies który się daje na coś takiego nabrać na najwyraźniej jakiś problem z węchem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+7 / 9

Tam zaraz poświęcają wszystko co mają...

Raczej ująłbym to inaczej.
Są ludzie dla których pies to przedmiot. Jakiś element "wizerunku" jak np sebix, z łańcuchem na szyi i pitbullem na smyczy, gangsta i takie pierdoły.
Są ludzie dla których pies to po prostu zabawka.
Te 2 powyższe przykłady to błędne powody posiadania psa.
I są właśnie ludzie, którzy chcą mieć coś do kochania, pieszczocha na którego mogą przelać swoje pozytywne emocje. Tacy ludzie traktują tego psa jak członka rodziny. I to jest jedyny słuszny powód posiadania psa.
Zauważcie, że powód nr 3, nie wyklucza się z używaniem psa do bardzo konkretnych prac jak np używa się psów pastewnych (edit, autokorekta, miało być "pasterskich").

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2023 o 10:22

avatar Laviol
+4 / 6

@rafik54321, tyle lat żyję i nie słyszałam o psach pastewnych. Czego to człowiek nie dowie się na starość.
Tak, wiem pewnie autokorekta, ale nie mogłam się powstrzymać :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 4

@Laviol aaa faktycznie XD... Miało być "pasterskich". No ale już powyżej nie będę poprawiał bo zniknie ciągłość historii.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar RobVonErt
+1 / 3

@rafik54321, zgadza się, tylko z jednym się nie zgodzę, niema czegoś takiego jak "pies pastewny" zapewne chodziło ci o psa pasterskiego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yoyo2123
+3 / 3

Ja wczoraj zrobiłem coś podobnego mojemu psu - rzucałem piłkę -on przynosił. W końcu rzuciłem - wskoczyłem na łóżko i przykryłem się kołdrą. Słyszałem jak mnie szuka, w koncu wskoczył na łóżko i już myślałem, że wskoczy na mnie... a on sie zeszczał... No i pranie suszenie i spanie na kanapie ...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D daclaw
0 / 0

Jedni i drudzy mają jakieś deficyty.

Przykro mi, nie mogę potwierdzić, na podstawie doświadczeń empirycznych, tezy, iż miłośnicy psów to są jacyś niezwykle szlachetni, dobrzy ludzie. Większość tych, których znam, to osoby w jakiś sposób potłuczone - nie idą im relacje społeczne, to sobie prowizorycznie rozwiązują problem samotności psem albo stadem kotów. Pies ma, zwyczajnie, mniejsze wymagania od ludzi i nic do gadania.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 lutego 2023 o 15:12

J jakisgoscanonim
0 / 2

Bez przesady z poświęcaniem wszystkiego. Może niekoniecznie wszystkiego, ale jednak poświęcenie trochę czasu i pieniędzy i w sumie tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar grzechotek
+1 / 1

Pies się cieszy jak by swojej Pani z miesiąc nie widział.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W WilczycaStepowa
0 / 0

@grzechotek moj kot tez sie tak cieszy. Zazwyczaj poznaje to po tym ze na mnie spojrzy hehe

Odpowiedz Komentuj obrazkiem