@CentralGuy Wątpię, choćby dlatego, że rozmawiałam z wieloma, wiesz - to są ludzie, którzy przechodzili różne rzeczy i dziewicami to oni nie są. No chyba, że jakiś aseksualny ksiądz, to w sumie może tak być.
Poczekamy - zobaczymy. Czytałem tylko publikacje prasowe, gdzie mówiono o donosach złamanego przez SB księdza. Niby Obirek w to wierzy, ale gdyby to miało choćby pozory prawdopodobieństwa, to przecież SB by to wykorzystało. To nie czasy Jaruzelskiego ani Gierka, gdzie komuna starała się raczej nie wchodzić Kościołowi w paradę.
@samodzielny68
UB, czy SB to wzorcowo wykorzystywało. Mniej więcej tak, jak dzisiaj Jarosław wykorzystuje wiedzę o Piotrowiczu, Mejzie, Czy paru innych z "zasłaną" przeszłością.
@bromba_2k Ty wierzysz, Twoje prawo. Ja nie bardzo. Będą jakieś realne dowody, to zrewiduję swoje poglądy. Dla mnie same materiały z archiwów UB to za mało; na tej zasadzie możemy uznać za wiarygodne znacznie liczniejsze świadectwa o kobietach udających się na sabat za pomocą miotły...
Natomiast z pewnością takie pomówienia (o ile to są pomówienia, oczywiście) dobrze tłumaczą dlaczego Wojtyła postępował w Watykanie tak jak postępował - to jest akurat dobrze udokumentowane.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
24 lutego 2023 o 16:12
@samodzielny68 Nie odnoszę się do Sapiehy. Nie znam tematu, nie czytałem. Może nadrobię braki, a może nie będę miał ochoty na czytanie o kolejnym szambie.
Ja piszę o tym, o czym wielokrotnie informował IPN pod różnymi dyrekcjami. O czym głośno mówiła Komisja episkopatu i niezależni historycy. Tu nie ma miejsca na wiarę, są na to twarde papiery, podpisane zobowiązania, raporty i donosy. Niektórzy się przyznali, a jakoś nie sądzę, by byli torturowani.
Ty wciąż nie masz co do tego przekonania? Twoje prawo.
No cóż, pewnie i tak wszystko wokół jest tylko wytworem wyobraźni.
@bromba_2k Ja mówiłem konkretnie o Sapiesze. To, że ubecja miała materiały obyczajowe przeciwko księżom, to że były w części prawdziwe, to że je wykorzystywano, to że odsetek TW wśród księży był nieprawdopodobnie wysoki to (jak mówi klasyk marksizmu-leniuchizmu) oczywista oczywistość i tu się z Tobą zgadzam. Ale z tego, że wielu lekarzy to pazerne dranie nie wynika, że mój kolega Dr Jurek jest pazernym draniem. Tak samo z księżmi. Nie bądźmy PiSowcami!
@samodzielny68 Zgadzam się. Pozostaje problem odpowiedzialności instytucjonalnej. Wiemy obaj, że poszczególne grupy zawodowe cechują się solidarnością. Czasem jest ona wykorzystywana w złych celach, w rodzaju krycia grzeszków kolegów po fachu. Tak mają adwokaci, lekarze, inżynierowie różnych fachów itd. Trudno odmówić tego duchownym. OK. W momencie wejścia grzeszku na poziom przestępstwa, czy nawet zbrodni, taka solidarność zwykle jednak znika. Mało tego, poza jakimiś ewidentnymi patologiami nie działa ona na szczeblu instytucji, czy urzędu.
Tutaj dopiero Kościół Rzymskokatolicki jest jedynym ciałem, które wznosi wzajemne krycie przewin na poziom najwyższych czynników swojej hierarchii. Mamy coraz więcej świadectw, że nawet poszczególni papieże byli umoczeni po uszy w ten proceder.
A rozpisuję się, żeby pokazać mój punkt widzenia na różnice między księżmi, a na przykład wspomnianymi przez Ciebie lekarzami.
Osobiście, to mam już dość tych odgrzewanych kotletów, prawie zawsze ze strony "Wyborczej" i jej podmiotów. Niemal każdy wie jaka była historia organizacji kościoła. To nie był piknik ale droga usypana z kości, podlana krwią. To co nas dzisiaj interesuje, czyli zmiany, nie mają nic wspólnego z przeszłością. Liczy się tu i teraz. Więc mówmy o tym, co jest tu i teraz. I na tej podstawie decydujmy o kolejnych działaniach. Jeśli skupić się wyłącznie na historii, to obawiam się, że ludzie nie mieliby sobie nic więcej do powiedzenia.
@o1a1e1 Co do zasady masz rację, ale pozwól sobie przypomnieć, że to właśnie Kościół najgłośniej krzyczy, jak to on przez 1000 lat ratował Polskę i Polaków przez zgubą i zatraceniem.
Tak więc, mamy dobry przykład moralności Kalego: należy się NAM ze względu na historię, ale proszę nie wypominać nam przeszłych grzechów i zbrodni.
@o1a1e1 Miałbyś rację, gdyby to był zakończony epizod. Niestety trwa to i trwa w sumie od początku historii kościoła. Podrabianie dokumentów, mordy, oszczerstwa, zniewalanie ludzi, niszczenie kultury i historii, pedofilia, wykorzystywanie niewolników, mordowanie kolejnych papieży.
Po owocach ich poznacie, jak na razie są same zgniłki i choć być może są księża z dobrym sercem, którzy pomagają i którzy wydadzą pedofila, tak są oni w mniejszości. Każdy ksiądz, który pomagał tuszować takie sprawy jest winny, tak jak i my, którzy np. pijemy coca colę jesteśmy winni tego, co koncern robi ludziom w Meksyku. Dopóki nie powie się "stop" dopóty jest się współwinnym.
@veraclixuk Nie wątpię, na pewno są tacy, którzy faktycznie nie uprawiają seksu, bo to najważniejsze rzecz jasna ;) Natomiast nie zmywa to niestety grzechów kościoła wcale. To tak, jakbyś miał dług w wysokości miliona złotych, oddał 100 zł i oczekiwał, że dług zniknie. Po owocach ich poznacie. To tak, jakbym pracowała dla CocaColi albo Nestle czy Bayernu i uważała się za dobrego człowieka, tego nie da się pogodzić. Chciałabym tutaj jasno zaznaczyć, że tak - ja również w pewnych kwestiach jestem hipokrytką, więc rzucam w siebie kamieniem pod kątem współpracy w ramach systemu z niektórymi podmiotami.
KK to zrzeszenie najgorszych zboczeńców bo można być pedałem i można być pedofilem ale ci ludzie ubiera to w wiarę boga i na tym jada i maja możliwości i są nietykalni. to oaza najbardziej zdeprawowanych jednostek do zgromadzenie zła i zboczenia,
A co w tym dziwnego? Przecież u czarnych to standard. Bardziej bym się zdziwił, gdyby nie molestował.
@TomorrowNeverKnows skoro już całkiem wierzysz w stereotypy ...
@CentralGuy Ty dalej idziesz w zaparte, zbrodniczy charakter kościoła katolickiego to nie stereotypy tylko fakty !!!
@CentralGuy Uważasz, że oni naprawdę zachowują czystość?
@Wiedzma nie każdy ale są tacy którzy zachowują czystość
@Pletiks Tak to proszę wymień taki kraj które od początku istnienia świata nie ma na sumieniu zbrodni na ludzi?
@CentralGuy Wątpię, choćby dlatego, że rozmawiałam z wieloma, wiesz - to są ludzie, którzy przechodzili różne rzeczy i dziewicami to oni nie są. No chyba, że jakiś aseksualny ksiądz, to w sumie może tak być.
Ciekawe ile Papa zarobił kremówek.
Poczekamy - zobaczymy. Czytałem tylko publikacje prasowe, gdzie mówiono o donosach złamanego przez SB księdza. Niby Obirek w to wierzy, ale gdyby to miało choćby pozory prawdopodobieństwa, to przecież SB by to wykorzystało. To nie czasy Jaruzelskiego ani Gierka, gdzie komuna starała się raczej nie wchodzić Kościołowi w paradę.
@samodzielny68
UB, czy SB to wzorcowo wykorzystywało. Mniej więcej tak, jak dzisiaj Jarosław wykorzystuje wiedzę o Piotrowiczu, Mejzie, Czy paru innych z "zasłaną" przeszłością.
@bromba_2k Ty wierzysz, Twoje prawo. Ja nie bardzo. Będą jakieś realne dowody, to zrewiduję swoje poglądy. Dla mnie same materiały z archiwów UB to za mało; na tej zasadzie możemy uznać za wiarygodne znacznie liczniejsze świadectwa o kobietach udających się na sabat za pomocą miotły...
Natomiast z pewnością takie pomówienia (o ile to są pomówienia, oczywiście) dobrze tłumaczą dlaczego Wojtyła postępował w Watykanie tak jak postępował - to jest akurat dobrze udokumentowane.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 24 lutego 2023 o 16:12
@samodzielny68 Nie odnoszę się do Sapiehy. Nie znam tematu, nie czytałem. Może nadrobię braki, a może nie będę miał ochoty na czytanie o kolejnym szambie.
Ja piszę o tym, o czym wielokrotnie informował IPN pod różnymi dyrekcjami. O czym głośno mówiła Komisja episkopatu i niezależni historycy. Tu nie ma miejsca na wiarę, są na to twarde papiery, podpisane zobowiązania, raporty i donosy. Niektórzy się przyznali, a jakoś nie sądzę, by byli torturowani.
Ty wciąż nie masz co do tego przekonania? Twoje prawo.
No cóż, pewnie i tak wszystko wokół jest tylko wytworem wyobraźni.
@bromba_2k Ja mówiłem konkretnie o Sapiesze. To, że ubecja miała materiały obyczajowe przeciwko księżom, to że były w części prawdziwe, to że je wykorzystywano, to że odsetek TW wśród księży był nieprawdopodobnie wysoki to (jak mówi klasyk marksizmu-leniuchizmu) oczywista oczywistość i tu się z Tobą zgadzam. Ale z tego, że wielu lekarzy to pazerne dranie nie wynika, że mój kolega Dr Jurek jest pazernym draniem. Tak samo z księżmi. Nie bądźmy PiSowcami!
@samodzielny68 Zgadzam się. Pozostaje problem odpowiedzialności instytucjonalnej. Wiemy obaj, że poszczególne grupy zawodowe cechują się solidarnością. Czasem jest ona wykorzystywana w złych celach, w rodzaju krycia grzeszków kolegów po fachu. Tak mają adwokaci, lekarze, inżynierowie różnych fachów itd. Trudno odmówić tego duchownym. OK. W momencie wejścia grzeszku na poziom przestępstwa, czy nawet zbrodni, taka solidarność zwykle jednak znika. Mało tego, poza jakimiś ewidentnymi patologiami nie działa ona na szczeblu instytucji, czy urzędu.
Tutaj dopiero Kościół Rzymskokatolicki jest jedynym ciałem, które wznosi wzajemne krycie przewin na poziom najwyższych czynników swojej hierarchii. Mamy coraz więcej świadectw, że nawet poszczególni papieże byli umoczeni po uszy w ten proceder.
A rozpisuję się, żeby pokazać mój punkt widzenia na różnice między księżmi, a na przykład wspomnianymi przez Ciebie lekarzami.
a skąd wiesz ze nie wykorzystywało? dobry szantaż przez parę lat mógł utrzymać kościół w ryzach
jeszcze sie sledztwo nie skończyło ale random z demotywatorów wydał wyrok
Osobiście, to mam już dość tych odgrzewanych kotletów, prawie zawsze ze strony "Wyborczej" i jej podmiotów. Niemal każdy wie jaka była historia organizacji kościoła. To nie był piknik ale droga usypana z kości, podlana krwią. To co nas dzisiaj interesuje, czyli zmiany, nie mają nic wspólnego z przeszłością. Liczy się tu i teraz. Więc mówmy o tym, co jest tu i teraz. I na tej podstawie decydujmy o kolejnych działaniach. Jeśli skupić się wyłącznie na historii, to obawiam się, że ludzie nie mieliby sobie nic więcej do powiedzenia.
@o1a1e1 Co do zasady masz rację, ale pozwól sobie przypomnieć, że to właśnie Kościół najgłośniej krzyczy, jak to on przez 1000 lat ratował Polskę i Polaków przez zgubą i zatraceniem.
Tak więc, mamy dobry przykład moralności Kalego: należy się NAM ze względu na historię, ale proszę nie wypominać nam przeszłych grzechów i zbrodni.
@o1a1e1 Miałbyś rację, gdyby to był zakończony epizod. Niestety trwa to i trwa w sumie od początku historii kościoła. Podrabianie dokumentów, mordy, oszczerstwa, zniewalanie ludzi, niszczenie kultury i historii, pedofilia, wykorzystywanie niewolników, mordowanie kolejnych papieży.
Po owocach ich poznacie, jak na razie są same zgniłki i choć być może są księża z dobrym sercem, którzy pomagają i którzy wydadzą pedofila, tak są oni w mniejszości. Każdy ksiądz, który pomagał tuszować takie sprawy jest winny, tak jak i my, którzy np. pijemy coca colę jesteśmy winni tego, co koncern robi ludziom w Meksyku. Dopóki nie powie się "stop" dopóty jest się współwinnym.
W pierwszej chwili myślałem, że to Michael Douglas.
@Wiedzma... Przeanalizuj co napisalas/napisales... nie każdy ale są tacy którzy zachowują czystosć. Bożęciu...
@veraclixuk Nie wątpię, na pewno są tacy, którzy faktycznie nie uprawiają seksu, bo to najważniejsze rzecz jasna ;) Natomiast nie zmywa to niestety grzechów kościoła wcale. To tak, jakbyś miał dług w wysokości miliona złotych, oddał 100 zł i oczekiwał, że dług zniknie. Po owocach ich poznacie. To tak, jakbym pracowała dla CocaColi albo Nestle czy Bayernu i uważała się za dobrego człowieka, tego nie da się pogodzić. Chciałabym tutaj jasno zaznaczyć, że tak - ja również w pewnych kwestiach jestem hipokrytką, więc rzucam w siebie kamieniem pod kątem współpracy w ramach systemu z niektórymi podmiotami.
Jakoś mnie to nie dziwi.
KK to zrzeszenie najgorszych zboczeńców bo można być pedałem i można być pedofilem ale ci ludzie ubiera to w wiarę boga i na tym jada i maja możliwości i są nietykalni. to oaza najbardziej zdeprawowanych jednostek do zgromadzenie zła i zboczenia,