Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Policjant ruchu drogowego dostał zbyt trudne pytanie w sądzie

2:02

Niby skąd on ma to wiedzieć? Przecież on tylko mandaty kierowcom wypisuje...

Może wyglądać to zabawnie, ale sprawa jest poważna. 11 czerwca 2021 roku miała miejsce kolizja na skrzyżowaniu - w jadącego prawidłowo pana Lucjana wjechała pani Sandra, która skręciła nie upewniając się, że może wykonać ten manewr i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu mężczyzny. Policję wezwał pan Lucjan J. – kierowca BMW, jednakże dwaj funkcjonariusze Policji, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, nawet do niego nie podeszli. Rozmawiali jedynie z Sandrą P., po czym winę postanowili zrzucić na mężczyznę. Policja z Pobiedzisk skierowała do Sądu Rejonowego w Gnieźnie wniosek o ukaranie przeciwko kierowcy BMW – z zarzutem spowodowania kolizji w ruchu drogowym. Do wniosku załączone zostały spreparowane materiały dowodowe. „Wyprzedzanie samochodu stojącego, jadącego na wprost” – taki zarzut postawił przed Sądem Rejonowym w Gnieźnie sierżant Aleksander G. Z kolei sierżant Mariusz S. (obaj z komisariatu w Pobiedziskach) przekonywał Sąd, że omijanie samochodu stojącego na drodze jest wyprzedzaniem. Sąd się na to nie nabrał i wyrokiem z dnia 29 grudnia 2022 r. (II W 983/21) uniewinnił kierowcę od tego absurdalnego zarzutu. Sąd Rejonowy w Gnieźnie w uzasadnieniu wyroku ustalił następujący stan faktyczny, dotyczący zdarzenia: W dniu 11 czerwca 2021 roku około godziny 15:00 obwiniony Lucjan J. jechał swoim samochodem marki BMW o nr rej. (…) w kierunku Poznania. Ruch na drodze był duży, więc poruszał się w kolumnie samochodów jadących w tym samym kierunku. Kiedy dojeżdżał do skrzyżowania w Jerzykowie część pojazdów jadących przed nim zjechała do osi jezdni z zamiarem skrętu w lewo w kierunku miejscowości Biskupice. Część z poprzedzających obwinionego pojazdów widząc to i mając nadawany na sygnalizatorze kolor zielony do jazdy na wprost, ominęło oczekujące na możliwość zjazdu w lewo pojazdy z prawej strony i przejechało skrzyżowanie. To samo miał zamiar uczynić obwiniony. Przed skrzyżowaniem rozpoczął manewr omijania z prawej strony pojazdów oczekujących przy osi jezdni na możliwość skrętu w lewo i wjechał na skrzyżowanie. W tym czasie do skrzyżowania od strony Poznania samochodem marki VW podjechała Sandra P. z zamiarem skrętu w lewo, w drogę podporządkowaną. Z uwagi na stojące i oczekujące na skręt w lewo w kierunku Biskupic pojazdy oraz ruch ręką wykonany przez kierującą pierwszego z tych pojazdów, Sandra P. uznała, że może skręcić w lewo w kierunku Jerzykowa. W trakcie wykonywania tego manewru i wjeżdżania na przeciwległy pas ruchu nie upewniła się, że może go wykonać bezpiecznie i że na pasie drogi, na który zamierza wjechać nie ma innego pojazdu w ruchu. Wjechała na lewy pas drogi i doprowadziła do uderzenia przodem swojego pojazdu w lewą stronę przodu pojazdu obwinionego Lucjana J., który był w trakcie prawidłowo wykonywanego manewru omijania pojazdów stojących na skrzyżowaniu z zamiarem skrętu w kierunku miejscowości Biskupice

www.demotywatory.pl

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
M marco_zg
+18 / 18

@swosek Nie doczytał formułki wyprzedzanie a wymijanie. Przykład z ostatnich lat, tylko wlepianie się liczy. A czy zasadnie to sądy mają dodatkową robotę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Q Qnto
+5 / 5

a co ma do tego jego zawód, bo to ciekawe o co pytasz ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+4 / 6

nie, jest to legalne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tomasz1977
+8 / 10

co do zawodu, równie dobrze można pytać, jak krótką mini miała pani Sandra

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bebzonik
+15 / 15

@swosek gdy chodziłem na kurs 31 lat temu, w przepisach stało: dozwolone jest omijanie z prawej strony pojazdu sygnalizującego zamiar skrętu w lewo. Jeżeli no nie jesteś przekonany, to może upewnij się, podeprzyj wypowiedź stosownym artykułem prawa o ruchu, rozwiej nasze wątpliwości, a mnie (być może) wyprowadź z błędu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+10 / 14

@swosek Bynajmniej nie jest ani wykroczeniem, ani nie jest niedozwolone, ba wręcz jest zalecane.

To skręcając w lewo, mamy obowiązek upewnić się że z naprzeciwka nikt nie jedzie. Nie widzisz - czekaj aż zobaczysz.

Do tego mówisz o ruchu sygnalizowanym, czyli sygnalizacji świetlnej lub kierującego ruchem :P . Tylko że to nie ma w zasadzie znaczenia. Bo zakładając wariant sygnalizacji że ty jadąc prosto masz zielone i ona skręcając w lewo z naprzeciwka też ma zielone, to te światłą się de facto znoszą. Równie dobrze mogłoby ich tam nie być.
Znowu jeśli policjant nie wydaje ci wyraźnego pozwolenia na skręt w lewo, to sytuację masz tak jak powyżej.

Sam na egzaminie na motocykl miałem podobną sytuację. Skrzyżowanie, zapala się zielone, przede mną 2 auta skręcają w lewo. Pas ruchu o szerokości około 1,5 normalnej osobówki. Motocyklem bym się przecisnął na spokojnie, ale za mną egzaminator jechał busem XD. Więc myślę "przecież mu nie odjadę, bo mnie obleje". Wtedy przez krótkofalówkę słyszę "czemu się zatrzymałeś? Jedź" to pojechałem, patrzę w lusterka, a ten się wepchnął jakoś XD, kołami prawie po rowie.

Tak dla twojego uzmysłowienia. Omijanie to objeżdżanie pojazdu który po prostu stoi. Nie ważne czy stoi przed pasami bo przepuszcza pieszego, stoi bo jest zaparkowany, zepsuł się i stoi na awaryjnych, stoi bo czeka na zmianę świateł itd. Stoi, to go omijasz.
Wyprzedzanie to manewr podobny do omijania, z tym że ten "omijany" pojazd się porusza w tym samym kierunku co ty.
Za to wymijanie, jest wtedy, kiedy ty jedziesz swoim prawym pasem, a na drodze dwukierunkowej, z naprzeciwka (w przeciwnym kierunku) jedzie pojazd. Niejako "jedziecie sobie na czołówkę" tylko na 2 różnych pasach :P , on jedzie swoim pasem, ty swoim.

Powiem ci więcej. Nawet wyprzedzanie z prawej strony jest dozwolone (z pewnymi ograniczeniami).
W terenie zabudowanym wymagane są co najmniej 2 pasy, (a że prawo dopuszcza istnienie pasów niewyznaczonych, to znaczy mniej więcej tyle, że jak się zmieścisz z prawej to możesz wyprzedzić XD).
Poza terenem zabudowanym są wymagane min 3 pasy, chyba że droga jest dwujezdniowa, to wtedy 2 pasy. Oczywiście to co napisałem dotyczy pasów w jednym kierunku.

Tym bardziej babeczka jest winna, że z opisu wynika iż Lucek jechał w kolumnie pojazdów. Nie był nawet pierwszy. To co? Wcześniejsze wozy widziała, a tego nie? XD.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J jurek80
0 / 0

@marco_zg i to jest wlasnie marnowanie pieniedzy podatnikow.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
0 / 6

@rafik54321 Blisko, ale wyprzedzanie z prawej strony dozwolone jest wyłącznie na drodze o _wyznaczonych_ pasach ruchu.
I nie liczy się liczba jezdni, tylko czy jezdnia, o której mówimy jest jednokierunkowa, czy dwu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M meeshoo
+1 / 1

@swosek

Art. 23 PoRD jasno stanowi, że w takiej sytuacji omijanie musi odbywać się z prawej strony. I tak też, zatem w pełni legalnie, było w tym przypadku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
-1 / 1

@Qnto może kierowca zawodowy?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
-3 / 3

@aniechcemisie Dziękuję za wsparcie. Właśnie o to mi chodzi : "wyprzedzanie z prawej strony dozwolone jest wyłącznie na drodze o _wyznaczonych_ pasach ruchu.
I nie liczy się liczba jezdni, tylko czy jezdnia, o której mówimy jest jednokierunkowa, czy dwu".

Czyli niby, że poboczem można objeżdżać??? A gdyby tą prawą stroną, poboczem , prawidłowo szła staruszka, albo dziecko.... dlatego , myślę, że jednak tak nie wolno.......

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
-5 / 5

@rafik54321 Ja ciebie rozumiem, jeżdżę już bez wypadku ponad 30 lat, ale wyobraź sobie sytuację, że jest skrzyżowanie z drogą podporządkowaną z lewej. Ja zatrzymuję się z kierunkiem w lewo, bo coś jedzie z przeciwka. Ty jedziesz za mną , ale chcesz jechać prosto..... i co objeżdżasz mnie z prawej, poboczem? A tam idzie pieszy, którego nie widzisz, bo masz kierownicę po lewej stronie.... No coś tu nie gra...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S swosek
-2 / 2

@rafik54321 I nie pisałem o ruchu "sygnalizowanym", tylko o skanalizowanym, inaczej mówiąc pisałem o więcej niż jednym, pasach ruchu w jedną stronę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@swosek pytanie czy rozumiesz czym jest jezdnia, pas ruchu itd.
https://oskkiedos.net/wp-content/uploads/2017/04/droga-pobocze-chodnik.jpg
Poboczem w zasadzie nie wolno wyprzedzać, no chyba że jest jakaś dzika sytuacja że ktoś ci wali na czołówkę to je***ć przepisy, uciekasz gdzie się da XD. Żaden sąd ci za to kary nie wlepi. Więc poboczem nie, ale niewyznaczonym pasem ruchu jak najbardziej.
To że gdzieś jest pobocze wiedzę, są od tego stosowne znaki poziome. Pytanie czy się zmieszczę, jak tak - jadę, jak nie - czekam.

"I nie pisałem o ruchu "sygnalizowanym", tylko o skanalizowanym, inaczej mówiąc pisałem o więcej niż jednym, pasach ruchu w jedną stronę." - czyli w najgorszym wypadku, o drodze jednojezdniowej o min 2 pasach ruchu w jedną stronę (w sumie 4 pasy w 2 kierunkach). Tylko to dalej niewiele zmienia, w zasadzie nawet nic, bo na terenie zabudowanym, na takiej drodze jak najbardziej można wyprzedzać z prawej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pilipiuk8
+3 / 3

@swosek Pamiętaj czym jest wyprzedzanie a czym omijanie. Bo mam wrażenie że znowu pod koniec zapomniałeś. A to bardzo różne czynności.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
0 / 0

@swosek To nie jest żadne "wsparcie", to jest doprecyzowanie. W tym wypadku w ogóle chodziło o omijanie, a nie wyprzedzanie, więc przepisy o wyprzedzaniu nie miały zasosowania. Co do pobocza, to nie jest takie proste. Zasadniczo, pobocze nie jest częścią drogi przeznaczoną do poruszania się. Ale. Są kategorie pojazdów, które powinny się poruszać poboczem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
0 / 0

@swosek Skanalizowane skrzyżowanie oznacza co innego - wydzielenie potoków ruchu kierowanych w różne strony przy pomocy obiektów inżynierskich (wysepki), lub przynajmniej powierzchni wyłączonych z ruchu. Nie twórz własnych określeń, bo potem się nie da rozmawiać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 26 lutego 2023 o 19:38

S swosek
0 / 0

@aniechcemisie :)))))))))) ok. poddaję się... wolę jechać po swojemu, raczej bezpieczniej będzie. Dziękuję za obszerny wykład, choć sam czasem używasz słowa : "zasadniczo", co świadczy, że może to jakiś wyjątek ?
pozdr i szerokiej drogi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aniechcemisie
0 / 0

@swosek Tak, tak. Widzę na drogach codziennie takich co to "jeżdżą po swojemu, będzie bezpieczniej". Naprawdę, prawo drogowe nie jest aż takie skomplikowane (np. w porównaniu do ustawy o VAT XD). To "tylko" ustawa prawo o ruchu drogowym, dwie konwencje wiedeńskie, rozporządzenie o znakach i sygnałach drogowych, rozpoządznie w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych [...], rozporządznie w sprawie warunków techniczncych, jakim powinny podlegać drogi publiczne i ich usytuowanie. I chyba tyle.
A co do "zasadniczo", to owszem, jak pisałem - są klasy pojazdów, które powinny poruszać się poboczem, jeśli takie występuje - pojazdy bez silnika, pojazdy wolnobieżne...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marco_zg
+10 / 12

Takie inteligenty biorą już, do służenia narodowi. Takie same "piętra wyżej". Coraz mniej zaczynam być zaskoczony sytuacji, jaka jest.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M marcinn_
+7 / 7

Odebrać prawo do wykonywania zawodu i prawo jazdy temu "stróżowi prawa"...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kontousun1ete
+6 / 8

@marcinn_ I prawo do emerytury z zebranych składek w czasie kiedy pracował w policji. Za jego składki płacą obywatele, a on działał na ich szkodę więc z jakiej racji cokolwiek ma mu się należeć :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kontousun1ete
+10 / 10

Nigdzie nie widzę jak zostali ukarani policjanci, przede wszystkim ten sam sąd powinien mieć możliwość ukarania ich z miejsca.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VanCyklon
-5 / 9

Nie moge sobie wyobrazić tej sytuacji, skoro oni mieli zielone to co, Sandra nie miała czerwonego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SrogiKutafon
+2 / 6

@VanCyklon
Sandra widocznie miała czerwone, ale stringi...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
J justnoonee
+2 / 2

@VanCyklon DW194. Facet jechał od Gniezna, babka od Poznania. W sumie trochę ekwilibrystyka na tych dwóch krzyżówkach wyprzedzać z prawej, ale jak skręcasz w lewo na fazie kolizyjnej no to jednak czekasz na jadących na wprost

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+4 / 4

@VanCyklon Zapewne ci wszyscy jechali ulicą co miała zielone światło, ale ci co skręcają w lewo musza wtedy przepuścić tych co jadą prosto, z naprzeciwka. Sandra widać tego nie zrobiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 25 lutego 2023 o 22:37

S SrogiKutafon
+5 / 5

Gdzieś to kiedyś zaslyszano, że czy szczeniak, czy stary kundel, nie przyniesie w pysku 10 talonów, to nie ma po co wracać do budy. Teraz, gdy inflacja szaleje, pewnie wzrosło do 15, albo nawet 20...
Kaczystan w końcu musi mieć skądś na 13,14 i 15 dla swoich suwerenów...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kar4
+2 / 2

Niestety/stety trzeba znać prawo i czasem policję pouczać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sinusoida789
+1 / 1

Pewnie nieraz udało im się tak przerzucić odpowiedzialność na niewinnego człowieka. osobiście znam podobny przypadek.W 2017r moja siostra miała podobną sytuację. Skręcała z drogi krajowej w lewo w polna drogę. Dodam że jest tam zakaz wyprzedzania, a linia przerywana pojawia się tylko na chwilę, umożliwiając wjazd w tą drogę. Zbliżyła się do osi jezdni, przepuściła samochody jadące z naprzeciwka, w tym czasie samochody jadące za nią, mijały ja od krawędzi jezdni, prawa stroną. Kiedy wykonywała skręt, już prawie wjechała w ową drogę, uderzyło w nią 2 motocyklistów ( na wysokości tylnych drzwi) a dwóch kolejnych uniknęło zderzenia. Samochód dachował. Motocykle wyrzuciło parę ładnych metrów do przodu, niestety jeden z motocyklistów zmarł w szpitalu drugi był ponoć w ciężkim stanie. Na szczęście siostrze i jej trójce dzieci, chyba cudem, nic poważnego się nie stało. Na miejsce szybko przybyła policja bo 100 m wcześniej nieoznakowani akurat trzepali kierowcę tira. Wina motocyklistów wydawała się oczywista tym bardziej że badanie krwi wykazało że byli po spożyciu. Jednak pół roku później przyszlo siostrze wezwanie do prokuratury w charakterze oskarżonej! Poprosiła o adwokata z urzędu i poszła na zeznania, gdzie prokurator zastraszając nakłaniał do przyznania się i ugody przedsądownej a " pani mecenas" mu wtórowała... Siostra się nie zgodziła, znalazła adwokata prywatnie, sprawa toczyła się do 2020 r, w tym czasie technik wydał nierzetelna opinie, zarzucano jej problemy ze wzrokiem, słuchem, brak skupienia na prowadzeniu a zajmowanie się dziećmi w trakcie jazdy i stek innych bzdur. Jednak każda instancja sądu ja uniewinniła, sprawa trafiła aż przed sąd najwyższy który dalej podtrzymał dotychczasowe wyroki. W międzyczasie tamci zdążyli nawet wziąć odszkodowania z ubezpieczenia (nie wiadomo na jakiej podstawie bo żadnego wyroki skazującego nie było a sprawa cały czas była w toku, jej w historii ubezpieczenia wisiało spowodowanie tego wypadku). 3 lata z życia jej wyjęli i tylko dzięki uporowi udało jej dojść swojej niewinności... Pisze to bo myślę że takich sytuacji jest mnóstwo ale niestety mało kto idzie do sądu że strachu i niewiedzy, większość woli iść na ugodę i mieć to za sobą

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Krisiek44
-4 / 4

@sinusoida789 trochę sobie winna, jak się skręca w lewo to natychmiast po przejechaniu aut z przeciwka i pewnie do środka jezdni też nie podjechała.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sinusoida789
0 / 0

@Krisiek44 skoro pozostałe samochody mijały ją prawa stroną tzn że zbliżyła się do osi jezdni, włączyła kierunkowskaz i prawidłowo wykonała manewr skrętu. Uderzyli ja w tylne drzwi czyli nie ona winna tylko ci którzy jechali z nadmierną predkoscia- o czym świadczy dachowanie pojazdu i odległość na jaką wyrzuciło ich po uderzeniu do przodu, po spożyciu alkoholu i wyprzedzali na zakazie. Ciekawostką jest, że nagranie z nieoznakowanego radiowozu, który stał na przystanku 100 m wcześniej nieszczęśliwie zaginęło- nie zostało zabezpieczone przez prokuraturę. Jeden z motocyklistów nie zatrzymał się i nikt nie wie kto to był a kolejny który się zatrzymał od razu wyciągnął rozbite motocykle z rowu i postawił ich na szosie a nie poniósł za to konsekwencji.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ad33
-1 / 1

BREAKING NEWS!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem