@ubooot nie przyznał się. Proponuję przeczytać wywiad. Przez pewną analogię - jak się bronić przed oskarżeniem że twój pies pogryzł sąsiada. Wymieniasz wszystkie 4 argumenty
Po pierwsze twój pies jest łagodny
Po drugie nie ma zębów
Po trzecie zawsze jest zamknięty w boksie
Po czwarte - nie masz psa.
On w wywiadzie broni się podobnie. Generalnie to miał prawo skręcić , ale jeżeli przyjąć że popełnił błąd , to nie uczciwe jest obarczanie go całkowita winą skoro są dowody na współwine borowców.
Ta Pani powinna odpowiedzieć za składanie fałszywych zeznań, za utrudnianie śledztwa... oddać kase za sztuczne ściemnianie i pobyt w szpialu. Zakłamanie PISu końca nie ma.
@sliko hahaha, a ty jeden z drugim znasz zasady ruchu drogowego? Każdy normalny człowiek jak widzi światła auta za sobą to się reflektuje i nie skręca na jana. Ale nie ten typ. Do czasu zdarzenia ile miał prawo jazdy? Miesiąc? Trzy?
Gdyby to nie była szydłowa to ten typ i tak byłby winnym zdarzenia. Kierowca, który by go wyprzedzał dostał by karę za wykroczenie formalne. Ale winnym zdarzenia byłby ten typ, który dał się wciągnąć w gierki polityczne.
@sliko Nie potrzebuję tłumaczenia pisu ani tvnu, wystarczyło poznać zasady ruchu.
Tym bardziej, że typ nie krył, że zjechał na pobocze by ustąpić pierwszeństwa. Logika wynikająca z przepisów podpowiada, że typ był włączającym się do ruchu. Mi podpowiada, a tobie nie?
Pewnie nie. I dlatego typ zamiast żyć swoim życiem to się sądzi za moje pieniądze o to czy jest mniej winnym czy bardziej winnym.
Czytaliście jaki jest wyrok? Że ten pan wprawdzie spowodował wypadek, ale nie został ukarany, bo BORowcy nie włączyli właściwej sygnalizacji i jakby jechali normalnie to wypadku by nie było. Z tego co wiadomo o tym co się stało (nie mamy przecież dostępu do akt), to bardzo dobry wyrok.
Oczywiście jest drugie dno, bo zapewne to p. Szydło kazała nie włączać syren i pruć ile fabryka dała, bo jej się przecież należy, ale tego nikt nie udowodni.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
27 lutego 2023 o 19:32
@samodzielny68 Człowieku, w Polsce nie ma takiej wykładni, że gdyby ktoś jechał normalnie, to do zdarzenia by nie doszło. Jadący nienormalnie dostaje mandat za to, że jechał nieprawidlowo, natomiast skręcający uznany zostaję winnym, ponieważ nie ustąpił pierwszeństwa pojazdom poruszającym się po pasie, który chciał przeciąć. I nie ma znaczenia, w polskim prawodawstwie, w którym kierunku poruszał się jadący nieprawidłowo. Przyklad z mojego podwórka: sąsiad wyjeżdżając z posesji w drogę jednokieruknową uderzył w pojazd jadący pod prąd. I został uznany winnym spowodowania kolizji, natomiast jadący pod prąd ukarany został tylko i wyłącznie za jazdę pod prąd. Mniej zacietrzewienia życzę. Natomiast w tej sytuacji, jeżeli kolega przepuścił poerwszy pojazd z kolumny uprzywilejowanej, to powinien czekać, aż minie go pojazd zamykający kolumnę. Zdajesz chyba sobie sprawę jakie sygnały świetlne są używane w takim przypadku? Pojazdy w środku kolumny nie muszą używać żadnych sygnałów., natomiast pierwszy i oststni
@Bebzonik pierwszy i ostatni wysyłają sygnały koloru niebieskiego i czerwonego, oraz sygnały dźwiękowe. Chyba kolega widział te koguty, zwlaszcza nocą, a sygnał dźwiękowy? No cóż, błąd formalny, ale z drugiej strony- gdyby słuchał w pojeździe muzyki, to i tak nie słyszałby syren. Tylko tyle i aż tyle... A że opozycja poczuła krew, to namieszali chłopakowi w głowie i wyszła z tego niezła chryja, ot co...
@Bebzonik Jaka kolumna uprzywilejowana? Była stosowna sygnalizacja? Nie. Więc równie dobrze mogła p. Szydło znacząco machać palcem w bucie. Więc taka nieuprzywilejowana kolumna powinna poruszać się zgodnie z ogólnymi przepisami.
@samodzielny68 weź chłopie jebejnij skręcając w lewo kogos kto Cię wyprzedza to się dowiesz czyja wina. Już tego peirdolenia słuchać się nie da i czytać. Ręce opadają. A czy to Oborowa, czy kto inny to co za różnica. A na dodatek to ona za fajerą siedziała?
@Bebzonik zgadzam się. Gość powinien ponieść karę głównie za to, że nie uważał. To, że postanowił skręcić pomiędzy pojazdami przecinającymi mu jezdnię, było jego niedopatrzeniem. A jeśli widział jak sytuacja się ma - to zbędnym ryzykiem. Ostatecznie na drodze chodzi przede wszystkim o bezpieczne dotarcie do celu, a nie szybkie. Niestety sporo ludzi tego nie rozumie. Kompletnie niedocenia się prędkości, jaką się dysponuje i tym samym nadużywa. Ta cała kolumna również nie jest bez winy. Bo znów pośpiech. Manewr jaki wykonywali był całkowicie opcjonalny. Niestety poziom techniczny kolumn w naszym kraju jest nieraz żałosny. Przeglądając nagrania można dojść do wniosku, że kolejne tuzy szukają raczej sposobów doprowadzenia do wypadków, aniżeli do dotarcia na miejsce docelowe.
Nawet, jakby nie próbowali go wrobić, a próbowali, bo jakim cudem nie zachowały się żadne nagrania z samochodów BOR-u (przecież było ich kilka i wszystkie rejestratory były wyłączone bądź zepsute), to ta sprawa ciągnęła się 6 lat.
6 lat się ciągnęła sprawa wypadku drogowego.
A oni obiecują, że będą jakieś afery wyjaśniać. Co oni są nieśmiertelni, żeby mieli na to czas, skoro tak prosta sprawa ciągnęła się kilka lat, to wyjaśnienie poważnej afery, pomijając już kwestię rzetelności śledztwa, zajęłoby chyba kilkadziesiąt lat.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 lutego 2023 o 0:57
Winny kolizji ZAWSZE jest skręcający lub włączający się do ruchu. W tym przypadku nie rozumiem czemu prosta sprawa o zdarzeniu drogowym tyle się ciągła. Inna rzecz to dlaczego Szydło jadąc DO DOMU musi jechać obstawą na specjalnych przywilejach? Nie pędziła na spotkanie dyplomatyczne. Arogancja władzy jest naganna, ale nie ma na nią paragrafu.
jeśli twierdzi że borowiki są współwinne to znaczy że przyznał się do tego że on też jest winny?
@ubooot nie przyznał się. Proponuję przeczytać wywiad. Przez pewną analogię - jak się bronić przed oskarżeniem że twój pies pogryzł sąsiada. Wymieniasz wszystkie 4 argumenty
Po pierwsze twój pies jest łagodny
Po drugie nie ma zębów
Po trzecie zawsze jest zamknięty w boksie
Po czwarte - nie masz psa.
On w wywiadzie broni się podobnie. Generalnie to miał prawo skręcić , ale jeżeli przyjąć że popełnił błąd , to nie uczciwe jest obarczanie go całkowita winą skoro są dowody na współwine borowców.
Stawiam, że wystartuje z list platformy i dostanie się do sejmu. A co najmniej do jakiejś samorządowej posadki.
Ta Pani powinna odpowiedzieć za składanie fałszywych zeznań, za utrudnianie śledztwa... oddać kase za sztuczne ściemnianie i pobyt w szpialu. Zakłamanie PISu końca nie ma.
Jak facet wpadnie na pomysł, żeby Polskę zaskarżyć w Strasburgu (Europejski Trybunał Praw Człowieka), to znowu mamy w plecy. Będzie jak z Dodą.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2023 o 18:39
@TomorrowNeverKnows dostała 10 tysięcy euro odszkodowania. A on jak sprawę odpuści, będzie latami płacił podwyższoną składkę OC
@sliko hahaha, a ty jeden z drugim znasz zasady ruchu drogowego? Każdy normalny człowiek jak widzi światła auta za sobą to się reflektuje i nie skręca na jana. Ale nie ten typ. Do czasu zdarzenia ile miał prawo jazdy? Miesiąc? Trzy?
Gdyby to nie była szydłowa to ten typ i tak byłby winnym zdarzenia. Kierowca, który by go wyprzedzał dostał by karę za wykroczenie formalne. Ale winnym zdarzenia byłby ten typ, który dał się wciągnąć w gierki polityczne.
@Tralala chyba znasz wersję tego wypadku z TVPis z wirtualnym domalowywaniem linii na jezdni?
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2023 o 19:19
@sliko Nie potrzebuję tłumaczenia pisu ani tvnu, wystarczyło poznać zasady ruchu.
Tym bardziej, że typ nie krył, że zjechał na pobocze by ustąpić pierwszeństwa. Logika wynikająca z przepisów podpowiada, że typ był włączającym się do ruchu. Mi podpowiada, a tobie nie?
Pewnie nie. I dlatego typ zamiast żyć swoim życiem to się sądzi za moje pieniądze o to czy jest mniej winnym czy bardziej winnym.
Wladza o ciagotkach totalitarnych zawsze ma racje. ZAWSZE.
Czytaliście jaki jest wyrok? Że ten pan wprawdzie spowodował wypadek, ale nie został ukarany, bo BORowcy nie włączyli właściwej sygnalizacji i jakby jechali normalnie to wypadku by nie było. Z tego co wiadomo o tym co się stało (nie mamy przecież dostępu do akt), to bardzo dobry wyrok.
Oczywiście jest drugie dno, bo zapewne to p. Szydło kazała nie włączać syren i pruć ile fabryka dała, bo jej się przecież należy, ale tego nikt nie udowodni.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 27 lutego 2023 o 19:32
@samodzielny68 Człowieku, w Polsce nie ma takiej wykładni, że gdyby ktoś jechał normalnie, to do zdarzenia by nie doszło. Jadący nienormalnie dostaje mandat za to, że jechał nieprawidlowo, natomiast skręcający uznany zostaję winnym, ponieważ nie ustąpił pierwszeństwa pojazdom poruszającym się po pasie, który chciał przeciąć. I nie ma znaczenia, w polskim prawodawstwie, w którym kierunku poruszał się jadący nieprawidłowo. Przyklad z mojego podwórka: sąsiad wyjeżdżając z posesji w drogę jednokieruknową uderzył w pojazd jadący pod prąd. I został uznany winnym spowodowania kolizji, natomiast jadący pod prąd ukarany został tylko i wyłącznie za jazdę pod prąd. Mniej zacietrzewienia życzę. Natomiast w tej sytuacji, jeżeli kolega przepuścił poerwszy pojazd z kolumny uprzywilejowanej, to powinien czekać, aż minie go pojazd zamykający kolumnę. Zdajesz chyba sobie sprawę jakie sygnały świetlne są używane w takim przypadku? Pojazdy w środku kolumny nie muszą używać żadnych sygnałów., natomiast pierwszy i oststni
@Bebzonik pierwszy i ostatni wysyłają sygnały koloru niebieskiego i czerwonego, oraz sygnały dźwiękowe. Chyba kolega widział te koguty, zwlaszcza nocą, a sygnał dźwiękowy? No cóż, błąd formalny, ale z drugiej strony- gdyby słuchał w pojeździe muzyki, to i tak nie słyszałby syren. Tylko tyle i aż tyle... A że opozycja poczuła krew, to namieszali chłopakowi w głowie i wyszła z tego niezła chryja, ot co...
@Bebzonik Jaka kolumna uprzywilejowana? Była stosowna sygnalizacja? Nie. Więc równie dobrze mogła p. Szydło znacząco machać palcem w bucie. Więc taka nieuprzywilejowana kolumna powinna poruszać się zgodnie z ogólnymi przepisami.
@samodzielny68 weź chłopie jebejnij skręcając w lewo kogos kto Cię wyprzedza to się dowiesz czyja wina. Już tego peirdolenia słuchać się nie da i czytać. Ręce opadają. A czy to Oborowa, czy kto inny to co za różnica. A na dodatek to ona za fajerą siedziała?
@Bebzonik zgadzam się. Gość powinien ponieść karę głównie za to, że nie uważał. To, że postanowił skręcić pomiędzy pojazdami przecinającymi mu jezdnię, było jego niedopatrzeniem. A jeśli widział jak sytuacja się ma - to zbędnym ryzykiem. Ostatecznie na drodze chodzi przede wszystkim o bezpieczne dotarcie do celu, a nie szybkie. Niestety sporo ludzi tego nie rozumie. Kompletnie niedocenia się prędkości, jaką się dysponuje i tym samym nadużywa. Ta cała kolumna również nie jest bez winy. Bo znów pośpiech. Manewr jaki wykonywali był całkowicie opcjonalny. Niestety poziom techniczny kolumn w naszym kraju jest nieraz żałosny. Przeglądając nagrania można dojść do wniosku, że kolejne tuzy szukają raczej sposobów doprowadzenia do wypadków, aniżeli do dotarcia na miejsce docelowe.
Nawet, jakby nie próbowali go wrobić, a próbowali, bo jakim cudem nie zachowały się żadne nagrania z samochodów BOR-u (przecież było ich kilka i wszystkie rejestratory były wyłączone bądź zepsute), to ta sprawa ciągnęła się 6 lat.
6 lat się ciągnęła sprawa wypadku drogowego.
A oni obiecują, że będą jakieś afery wyjaśniać. Co oni są nieśmiertelni, żeby mieli na to czas, skoro tak prosta sprawa ciągnęła się kilka lat, to wyjaśnienie poważnej afery, pomijając już kwestię rzetelności śledztwa, zajęłoby chyba kilkadziesiąt lat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 lutego 2023 o 0:57
Ale on rozważa start w w wyborach do sejmu, więc będzie taki jak reszta.
Winny kolizji ZAWSZE jest skręcający lub włączający się do ruchu. W tym przypadku nie rozumiem czemu prosta sprawa o zdarzeniu drogowym tyle się ciągła. Inna rzecz to dlaczego Szydło jadąc DO DOMU musi jechać obstawą na specjalnych przywilejach? Nie pędziła na spotkanie dyplomatyczne. Arogancja władzy jest naganna, ale nie ma na nią paragrafu.
Rozliczenie tych wszystkich wałów, im się po prostu należy. Obym doczekał.