Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar koszmarek66
+6 / 16

Biskup i późniejszy papież bardzo wierzył w ludzi i w miłosierdzie boskie.
Moim zdaniem trochę za bardzo wierzył...

Odpuszczenie kary małemu dziecku może wywołać dużo lepszy skutek wychowawczy niż kara. I też nie zawsze, a na pewno nie może to być za często. W przypadku przestępców w sutannach nie powinno być "pomiłuj". Tak jak policjant złapany po kielichu za prywatnym kółkiem wylatuje ze służby (no chyba że ma granatnik) tym bardziej nie może być mowy o księdzu, który tylko raz zgwałcił chłopczyka.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
+3 / 13

@koszmarek66 opisałeś poniekąd pułapkę chrześcijaństwa, tj okazywanie miłosierdzia każdemu, dawanie drugiej szansy.

Z jednej strony mamy twierdzenie "tak było" by następnie małymi literami "wsztko wskazuje" czyli domysły i interpretację. Czego nie biorą pod uwagę komentujący, że po pierwsze SB czerpała z tego korzyści nie na zasadzie jak twierdzi autor, że przez to sobie KK szkodził, tyko mieli TW. Druga strona medalu łatwo było się ukryć kanali gdy SB podejmowało różne ajce dyskredytowania księży politycznie zaangażowanych, więc też trzeba wziąć pod uwagę czy Wojtyła nie dał się przekonać, że to prowokacja SB.

Prawda jest tak, że gdyby nie zrobiono "grubej kreski" tylko jak Niemcy ujawniono akta SB, to wiele legend by upadło, wielu biskupów itp. ale przynajmniej nie wyjmowano by trupów z szafy i rzucano gównem w wiatrak.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+4 / 8

@Tibr Domysły i interpretacje nie mogą jednoznacznie obwiniać zwykłego człowieka. Przełożony odpowiada za błędy podwładnych co najmniej utratą stanowiska. Bo był za nich odpowiedzialny.

Przełożony instytucji opierającej się na moralności powinien utracić wszystko z godności duchowych jeśli okazuje się, że jego podwładni... nie jeden... ale całe stado było przestępcami. Nie ma tu miejsca na " nie wiedział". Miał i powinien wiedzieć.

W 2005 r. zastanawiałem się dlaczego JPII nie zrobiono Santo Subito. Teraz się domyślam. Potrzebowali czasu czy ciemne sprawy Kościoła nie zniszczą świętości Papieża. Widać uznano, że nie i po 6 latach został beatyfikowany, a po 9 świętym. A tu niestety największe plamy powychodziły szczególnie w ostatnich latach. I jest tego coraz więcej...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 7

@koszmarek66 oczywiście, że tak, tylko to trochę inna odpowiedzialność. Jak życie nie jest czarno-białe tak są różne perspektywy, tak jak ocena prostytutki może nie być jednoznaczna gdy poznamy jej motywację. Ktoś kto zarządzał choćby małą grupą ludzi, a co dopiero dużą korporacją zdaje sobie wtedy sprawę jak duży i zarazem mały ma wpływ na ludzi, którzy mu podlegają, nawet jak ich sobie dobieramy, a często nie mamy na ten dobór wpływu. Nawet jak wymyślisz coś dobrego (rozwiązanie) to po drodze do wprowadzenia może się dużo wydarzyć. Często ludzie bo są ludźmi wpadają na naprawę "genialne" pomysły. Możesz coś świetnie rozwiązać, a wyłoży to pani Grażynka które wie lepiej, a przynajmniej tak się jej wydawało. Możesz opracować plan działania, gdzie przewidzisz zagrożenia i odpowiednie zabezpieczenia, ba nawet sankcje za niewykonanie, a i tak pojawi się jakiś Andrzej co odj.b.i.e.
Dużo mówi decyzja Benedykta i prawdopodobnie Franciszka, tzn. abdykacja by nie trwać nie będąc w stanie nawet względnie samemu panować nad sytuacją, a jak widać zaufani ludzie to często najsłabsze ogniowo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@Tibr Próbuję sobie Wojtyłę wyobrazić. Człowiek, ksiądz, biskup niemal doskonały. O nieskazitelnej wierze, odwadze, inteligencji i postawie moralnej. Charyzmatyczny. Z tego właśnie powodu stał się papieżem. Robił nadal to samo ale już nie dla setek tysięcy ale dla setek milionów ludzi.
Nie był głupi. Musiał widzieć, że trafił do Stajni Augiasza. Jako człowiek uczciwy miał 2 wyjścia. Albo odejść, albo zacząć sprzątanie. Nie zrobił nic.
Ja kiedyś w nieporównywalnie mniejszej skali trafiłem w podobną sytuację. I abym mógł nadal patrzeć na siebie w lustrze powiedziałem "do widzenia" i jeśli mi się trafi to staram się walczyć z patologią. Wojtyły nie było stać na to? To mogłoby znaczyć, że był gorszy ode mnie... a tak aż wysoko siebie nie oceniam.
Konsekwencje mojego toku myślenia są druzgocące dla Świętego. Jego zmarli podwładni w sporej części nie wylegują się na fotelach po prawicy boskiej, przyjmując, że ich święte księgi są prawdziwe.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+4 / 8

@Tibr łatwo można złapać księży na hipokryzji "miłosierdzia". Wystarczy wejść do kościoła i ich okraść. Kler pierwszy poleci na policję to zgłosić.

Skoro księżom pedofilów nqlezy się miłosierdzie, to jak ludzie ich rozkradna i zdemolują ich kościoły to takie same miłosierdzie się należy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-3 / 5

@koszmarek66 nie spieram się z tobą o rację, nie bez przyczyny pisałem o prostytutce, pejoratywnie się kojarzy, a jednak nie znając motywacji możemy oceniać to co robi, a z jej oceną powinniśmy się powstrzymać do czasu jak ją poznamy.
Nie jest tak że JP nie zrobił nic, zrobił za mało, ale rozpoczął jednak pewien proces, pisząc odpowiednie "rozporządzenia" (instytucja tak skostniała i zhierarchizowana nie zmieni się na już, zwłaszcza, że ma problem z lawendową mafią wewnątrz, która będzie blokować w imię partykularnych interesów - stworzona na własne życzenie biorąc pod uwagę, że to było rozwiązanie funkcjonowanie w społeczeństwie dla osób homoseksualnych, gdzie żyjąc ze swoją natura nie byłby akceptowane). Benedykt też utknął i Franciszek też poniekąd, potykając się o własne nogi "nie potępiać ludzi" zamiast trzymać się literalnie "przykazań miłosierdzia" zrobić to co mówił niejaki Paweł z Tarasu "wyrzucić z kosza zgniłe jabłko aby się nie zepsuły dobre". Niby coś się zmieniło ale to dla zwykłego człowieka za wolno za późno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-3 / 5

@rafik54321 ale miłosierdzie nie polega na tym byś udawał, że kradzież nie było tylko wiedząc złodzieja już złapanego okazał mu miłosierdzie. Tu akurat nie ma analogi. Dwa prawo rzymskiego się kłania "zgniłe drzewo nie daje dobrych owoców". Cel nie uświęca środków, nie możesz niejako się usprawiedliwić, że czyniłeś dobro bo de facto robisz z sobie inkwizytora nawracającego pogan i zabijać tych, którzy się nie nawrócą pomimo, że są Bogu ducha winni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
+2 / 2

@Tibr Nie można reformować Kościoła pomału.Życie jednego papieża na urzędzie to mgnienie oka historii Kościoła. Jeśli papież nie ruszy z kopyta to nie zdąży niczego zrobić. Jego następcy pójdą w inną stronę.
JPII skupił się na owieczkach i bardzo dobrze mu to wychodziło. Pielgrzymki i ekumenizm były jego niewątpliwymi atutami. Ale postanowił nie tykać hierarchów, o których zdawał sobie sprawę, że są sprzeniewierzeniem fundamentalnych zasad chrześcijaństwa. Coś jak świadome trzymanie we władzach stada agentów obcego wywiadu. W tym koszu zgniłe jabłko było już 1500 lat temu więc w zasadzie cały kosz jest już zgniły. Bez względu na stałe dorzucanie świeżych jabłek, w tym już kilku znowu nadpsutych.
Kościół sam się moim zdaniem nie zmieni. Jedynym wyjściem jest sekularyzacja. Ale to też poskutkuje tylko na jakiś czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+2 / 4

@Tibr ależ oczywiście że jest, bo kradzież jest ścigana wyłącznie na wniosek pokrzywdzonego. To nie jest przestępstwo ścigane z urzędu.
Więc w zasadzie kto by de facto kleru nie okradł, to sam fakt niezgłoszenia tego czynu jest aktem miłosierdzia wobec przestępcy.

" Dwa prawo rzymskiego się kłania "zgniłe drzewo nie daje dobrych owoców". " - oczywiście że nie, sęk w tym że zgniłe owoce i tak istnieją, a kler w ten sposób zacząłby zjadać własny ogon. Napuść jednych bandytów na drugich i niech się wybiją XD.

A czy byle sebixa byłoby ciężko nakłonić do zdemolowania kościoła i kradzieży? Jak mu powiesz, że w złotej szafce są złote kielichy warte setki złotych, to zaraz poleci na włam XD.

@koszmarek66 wgl mnie, żadna religia nie może być ponad prawem. Dlatego gdybym był premierem, to CBŚ by wypie****ł drzwi każdej parafii i konfiskował wszystkie kwity. Pół słowa że któryś coś ma za uszami - jebs na busa. Oczywiście cała akcja by była przeprowadzona w 15min po wymówieniu konkordatu.
Nie miałbym dla kleru cienia litości.
Naturalnie jednocześnie wyroki za pedofilię - od 20 lat w górę i to zawsze bezwzględnego kicia.

Watykan to wręcz najprostsze państwo do podbicia XD. Ich ochrona nie ma totalnie podjazdu do wojska.
Lekkie opancerzone pojazdy byłyby w stanie wszystko załatwić. Kraj do obalenia bez jednego wystrzału.

Nie może być tak, że prokuratura wnioskuje o przekazanie czegoś, a kuria mówi "yyy nope" i sprawa zamknięta.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 3

@koszmarek66 oczywiście, że za wolno co napisałem;-)
Sekularyzacja? Myślę, że podobnie jak w USA, gdzie w to co wierzysz jest twoim wolnym wyborem, państwo nie miesza się do tego, ale i religia nie ma takiego dostępu do państwa. Nie koniecznie tak pojętą jak we Francji gdzie utworzyli lukę dla muzułmańskich radykałów, bo niby wsztko dąży do równowagi, a tak naprawdę jest cykliczne więc jak długo jest przegięcie w jedną stronę to nie zmierza potem do środka tylko wychyla się w drugą.

Co do zmian w kościele będzie musiał się nim poddać w skutek odpływu wiernych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
-1 / 1

@Tibr nie jest ścigana z urzędu gdy dotyczy osób bliskich spokrewnionych. Jeżeli kradzież zostaje ujawniona, widać wybitą szybę, wyważone drzwi sprawa pójdzie z urzędu;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@Tibr a czy w kościele widać wywalone drzwi czy wybitą szybę, skoro kościoły są otwarte? XD...
Zdemolować wystarczy sam ołtarz, a jego z ulicy nie widać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T Tibr
0 / 0

@rafik54321 od dawna są zamykane, ze względu na akty wandalizmu. Niemniej dalsze ciągnienie tego tematu to erystyka.
Idąc tym tropem można by pominąć dekalog i powiedzieć, że prawdziwym chrześcijaninem jest ten co daje się okraść, bo przecież Jezus powiedział, że jak ktoś chce od ciebie twój płaszcz daj mu drugi i coś o drugim policzku;-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Tibr wiesz, wg mnie przestępców trzeba ścigać, bo zwyczajnie zło którego się nie tępi, mnoży się jak szczury. Chwila, moment i masz plagę :/ .
Poza tym też tu się rozchodzi o zapobieganie przyszłym przestępstwom.

Sęk w tym, że właśnie w taki patologiczny sposób to określają sami księża. Jednak znów jednostronnie.
Jak im ktoś coś zdemoluje to jest wielki dramat i płacz, jakie to zło ich doświadczyło.
A jak któryś ksiądz zrobi komuś kuku, to jest "kościół jest święty ale tworzą go ludzie grzeszni". Kuwa orwellowskie dwumyślenie :/

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W Wlodi101
0 / 0

@koszmarek66 Nie chodzi o to czy wierzył czy nie wierzył! Chodzi o to że wiedział, a nic z tym nie robił! Ale w Polsce się o tym nie mówi bo to niewygodny temat.

"Tak jak policjant złapany po kielichu za prywatnym kółkiem wylatuje ze służby" - a to to chyba jakaś kpina, życia nie znasz ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar koszmarek66
0 / 0

@Wlodi101 Znam takich policjantów. Mandatu za przekroczenie prędkości pewno nie dostaną ale jeśli nawet prywatnym autem stuknie inne ale którykolwiek z uczestników będzie uznany, że zdrowotnie ucierpiał przez okres 7 dni to policjant wylatuje ze służby choćby miał wcześniej 20 lat wzorowej pracy. To są fakty z pierwszej ręki. Wyjątek jest tylko jeden: jesteś komendantem głównym i masz granatnik.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Loganesko
+1 / 5

Kogoś dalej dziwi sku*wysyństwo kk? Przecież to już wiadomo było od dawna. Santo Pedofilo nie jest tutaj wyjątkiem, bo oni WSZYSCY są umoczeni.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G glupiawrednabrzydkagruba
0 / 0

swiety czy grzesznik, taka roznica, taka roznica mnie nie zachwyca

Odpowiedz Komentuj obrazkiem