Jasne. Lata planowania misji, dokładnie wyliczony bagaż, wielokrotne sprawdzenie, co kto zabiera (tak, by nie generować dodatkowych kosztów oraz ewentualnego niebezpieczeństwa), a tu jakiś gość przemyca (czyli zabiera bez wiedzy innych pracowników firmy, przełożonych itp) strój goryla. Historia niezmiernie wiarygodna.
Żeby było jasne - nie wykluczam, że taki strój trafił na ISS, ale jeśli to nastąpiło - działo się to za wiedzą i zgodą bardzo wielu ludzi.
@Fahrmass Bardzo wielu, czyli przełożonych, ale może akurat nie "ofiar" żartu. Pewnie mają jakiś limit wagowy na przedmioty osobiste i dowództwo misji nie miało powodu, żeby zakazywać stroju goryla - chce, to niech sobie bierze.
Jasne. Lata planowania misji, dokładnie wyliczony bagaż, wielokrotne sprawdzenie, co kto zabiera (tak, by nie generować dodatkowych kosztów oraz ewentualnego niebezpieczeństwa), a tu jakiś gość przemyca (czyli zabiera bez wiedzy innych pracowników firmy, przełożonych itp) strój goryla. Historia niezmiernie wiarygodna.
Żeby było jasne - nie wykluczam, że taki strój trafił na ISS, ale jeśli to nastąpiło - działo się to za wiedzą i zgodą bardzo wielu ludzi.
@Fahrmass Bardzo wielu, czyli przełożonych, ale może akurat nie "ofiar" żartu. Pewnie mają jakiś limit wagowy na przedmioty osobiste i dowództwo misji nie miało powodu, żeby zakazywać stroju goryla - chce, to niech sobie bierze.
ale wania ty Budzisz się na stacji 20 000 km nad ziemią a tu goryl hahahA
@CrazyLoco Raptem ok 400 km :-)