Mój wujek miał dwa psy. Któregoś dnia, gdy byliśmy u niego w odwiedzinach, poinformował nas, że jednemu z nich coś się stało w łapkę i chwilowo kuleje. Pies oczywiście zebrał sporą porcje głasków, przytulasków i użalań "oj, biedny piesek". Kilka minut później do pokoju wchodzi drugi pies, wyraźnie i ostentacyjnie kulejąc i patrzy na wszystkich wyczekująco ;)
Mój wujek miał dwa psy. Któregoś dnia, gdy byliśmy u niego w odwiedzinach, poinformował nas, że jednemu z nich coś się stało w łapkę i chwilowo kuleje. Pies oczywiście zebrał sporą porcje głasków, przytulasków i użalań "oj, biedny piesek". Kilka minut później do pokoju wchodzi drugi pies, wyraźnie i ostentacyjnie kulejąc i patrzy na wszystkich wyczekująco ;)
To jest pies jakiegoś piłkarza
@SzamanSlonca To samo miałem napisać. ;)
@SzamanSlonca Neymara